Odp: W Lutym Lędzwoiwy teraz szyjny
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek szyjny › W Lutym Lędzwoiwy teraz szyjny › Odp: W Lutym Lędzwoiwy teraz szyjny
Niefajnie 🙁
Strzelam: dobra terapia manualna może pomóc na odcinek szyjny. Ale nie rehabilitanci z cyklu “Włączam start na urządzeniu i pytam czy pomaga”, tylko taki ktoś, kto się na tym zna, obejrzy dokładnie, i powie czy może to spróbować “nastawić” czy nie bardzo (są takie pojedyncze “złote rączki” w różnych miastach, u nas znam jednego – tylko nie “magicy”, ale osoby które to robią w oparciu o badanie rezonansem i objawy).
Przykład czego szukać w swojej okolicy:
http://www.terapiamanualna.eu/dyskopatia.html
cyt. “UWAGA!!! Masaż oraz metody fizykoterapii tj. pole magnetyczne, laser, prądy, krioterapia itp. powinny być stosowane tylko jako metody pomocnicze. Nie wyleczą przyczyny, nie rozwiążą problemu, mają tylko chwilowe działanie przeciwbólowe. Objawy wrócą bardziej nasilone.”
– to zdanie głupie nie jest.
http://www.terapiamanualna.eu/dretwienie-mrowienie-i-cierpniecie-palcow-reki.html
http://www.terapiamanualna.eu/rehabilitacja.html
Samodzielnych ćwiczeń nikt przez internet raczej nie zleci. Tym bardziej, że ćwiczenia odcinka szyjnego (szczególnie te, które by mogły poprawić stan przy przepuklinie) wymagają drugiej osoby.
Pierwszy z wyszukiwarki Google specjalista w okolicy Gdyni, którego mógłbym polecić do konsultacji na podstawie tego co ma napisane na swojej stronie:
oraz na podstawie opinii pacjentów (brak negatywnych):
http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/24676/Leszek-Majkowski/Chiropraktyk/Bytow-Gdynia
Skromna lista specjalistów na stronie terapii manualnej:
https://drkregoslup.pl/znajdz-specjaliste/rehabilitanci-fizjoterapeuci/pomorskie
Nie biorę odpowiedzialności za działania osób zajmujących się terapią manualną – powinni sami potrafić stwierdzić czy na pewno nie zaszkodzą, i czy mogą pomóc. Ja tak miałem w swoim przypadku: zespół terapeuta + neurochirurg stwierdzili razem, że terapia manualna jest bardzo ryzykowna w moim przypadku (odnośnie kręgosłupa lędźwiowego, w stanie po urazie, przed operacją), i że wyłącznie na moją odpowiedzialność mogą spróbować, i że jest możliwe, że ze stołu rehabilitacyjnego trafię od razu na operacyjny. Więc to Pana i ich (terapeutów manualnych) decyzja, czy próbować czy nie. Terapia manualna czy chiroptaktyka polega na wykonywaniu przez doświadczonego terapeutę konkretnych ruchów, np. zestawu dźwigni rozciągających czy sciskających, w odpowiednią stronę, z odpowiednią siłą, dostosowaną do konkretnego przypadku. Specjalista na podstawie znajomości anatomii i swojej wiedzy o wykonywanym zawodzie musi wiedzieć, czy zadziałanie daną siłą w daną stronę może pomóc, czy może zaszkodzić. W przeciwieństwie do zwykłej “rehabilitacji”, a szczególnie fizykoterapii, jest to szczegółowe i indywidualne działanie. W Pana przypadku na pewno zaletą dla terapeuty manualnego jest to, że temat szyi jest jeszcze dość świeży – z tego co wiem, im szybciej zareagują, tym lepsze mogą odnieść efekty.
Z ciekawości chciałbym zapytać: czy to w lutym ujawniło się nagle, czy były wcześniej jakieś objawy ?
Niby nie, ale jak widać jesteśmy już dwoma przypadkami potwierdzającymi wyjątek od tej reguły :whistle:
Pozdrawiam