Odp: Po mikrodiscektomi L5/S1
Strona główna › Fora › Metody leczenia › Po operacji › Po mikrodiscektomi L5/S1 › Odp: Po mikrodiscektomi L5/S1
Co do blokad. Wiązałem z nimi nadzieje, ale każdy lekarz mi powiedział, że to ślepy zaułek. Konsekwencje, będą tego straszne, więc jeżeli 100% mądrych ludzi tak mówi to lepiej zostawić ten temat.
Jeżeli chodzi o rezonans szyi “cech dyskopatii” nie wykazano i nie sądze, że w wieku 26 lat przez pół roku mogło się coś zmienić. Jedynie co tam jest to zniesiona lordoza i drobne osterofity w dolnej częśći kręgosłupa C czyli można powiedzieć, że szyjny mam zdrowy, a wystarczy, że przez 5 minut posiedzę nad dokumentami to czuje kark cały dzień i szczypanie w lewej dłoni. Sam już na tyle jestem wyedukowany, że od zniesionej lorodzy sczypania nie powinienm mieć, więc nie wiem od czego to.
Użytkownik nie mam jakiś strasznych bólów, które by mnie kładły do łóżka. Normalnie funkcjonuje. Pracuję, chodzę na imprezy, spotykam się z znajomymi, jednak mimo to, że te bóle, szczypania i drętwienia nie są stasznie duże to jestem tym bardzo zmęczony bo jest to cały czas, codziennie. Gdyby to było okresowe olałbym to, a tak czuje się coraz bardziej zmęczony i sfustrowany.
Jak brałem gababentin nie czułem żadnej zmiany w organizmie, równie dobrze mógłbym brać żelki i efekt byłby taki sam.
Rehabilitacje miałem na lędźwiowy i to on mi najbardziej dokucza. Na szyjny oprócz ćwiczeń z stronki nic nie robiłem.
Ogólnie bóle pojawiają mi się w pozycjach statycznych. Im dłużej jestem w pozycji statycznej tym bardziej jest to odczuwalne. Najgorszą pozycja jest oczywiście siedzenie. Jak jestem w ruchu to wtedy jest OK! Można powiedzieć, że dolegliwości są samoistne. Jedynie po dłuższym spacerze czuję osłabienie lewej nogi z którą był problem przed operacją.
jeżeli chodzi o przeciwbólowe to nie chodzi o to, że ból jest tak silny, że nie da się znieść go tabletkami przeciwbólowymi tylko o to, że w ogóle one na mnie nie działają. Tak jakbym połknął zwykłego cukierka. Próbowałem ketonal, ibuprofen i wpsomniany gabapentin. Teraz zobacyzmy jak diclofenac zadziała.
Przyznam, że już mam doła. Wszyscy, których poznałem po identycznym zbaiegu czują się świetnie. W internecie czytam coraz o sportowcach, którzy mieli identyczny zabieg i wracają do sportu i to do sportu takiego jak np. sztuki walki lub tenis(Krzysztof Kułak, Radwańska, John Terry). Najgorsze jest to, że wyniki są OK, a czuje dolegliwości. To sprawia, że coraz częściej myślę, że ześwirowałem 😉