Odpowiedz na: LIF w młodym wieku – prognoza
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › LIF w młodym wieku – prognoza › Odpowiedz na: LIF w młodym wieku – prognoza
Cześć, jestem 7 dni po operacji, samopoczucie ogólnie dobre, chociaż bywają wahania nastroju i chwile roztargnienia.
Ogólnie bólowo jest całkiem ok, rana od brzucha w zasadzie już nie boli, jedynie czuję napięcie skóry i ciągnięcie rany gdy się w pełni wyprostuję, ale to normalna sprawa, z dnia na dzień to ciągnięcie maleje. Lewa strona od operowanego miejsca jest troszkę bolesna, tam gdzie biegnie mięsień biodrowo-lędźwiowy, ale lekarz powiedział, że to też normalne, bo dostęp operacyjny był z lewej strony (tak to nazwał). Czuję ten ból jak podnoszę lewą nogę do góry siedząc lub stojąc. Prawa strona nie boli w ogóle. Co do bólu z samego kręgosłupa, to jak nie wezmę leków przeciwbólowych lub siedzę/stoję zbyt długo, to pojawia się ten znany mi z przed operacji ból mięśniowy w plecach. To jest w zasadzie jedyna rzecz, która mnie troszkę niepokoi, ale nie wpadam w panikę, bo jestem dopiero 7 dzień po operacji.
Z leków przeciwbólowych biorę:
- rano – 2 paracetamole po 500mg, 1 ketoprofen 100mg, 100mg Tramal Retard
- po południu (ok. godziny 15) – 1 paracetamol, 100mg Tramal Retard
- wieczorem (ok. godziny 21) – to samo co z rana
Paracetamole i ketoprofen biorę zgodnie z zaleceniami lekarza, niestety same te leki nie są skuteczne na ten mi znany ból mięśniowy, więc dodatkowo posiłkuję się swoim Tramalem w dawce 200-300mg dziennie.
Co do funkcjonowania, to ostatnie 2 noce przespałem już w całości, wcześniej ból mnie budził około 3-4 w nocy i musiałem zażyć lek przeciwbólowy. Codziennie coraz to pewniej i więcej chodzę, ostatnie 2 dni to było około 8000-9000 kroków. O 10 rano chodzę do szpitala na zastrzyk przeciwzakrzepowy (hotel jest od razu obok szpitala). Po południu chodzę jeszcze na ok. 40 min spacer na dwór. Jestem w stanie się sam wykąpać pod prysznicem, muszę tylko uważać, aby nie polać wodą opatrunku na brzuchu. Opatrunek mam przykryty dodatkowym plastrem wodoodpornym. Jestem w stanie się sam ubrać, jedyny problem mam z zawiązaniem butów, w tym pomaga mi moja dziewczyna. Daję radę przygotować dla siebie jakiś mały posiłek, obiady i zakupy robi dziewczyna. Z wypróżnianiem się nie mam żadnych problemów.
Według lekarza jedyne ograniczenia jakie mam to nie dźwigać, nie schylać się, nie skręcać tułowia (no BLT), czyli klasyka. Chodzić, siedzieć, stać mogę według niego ile chcę – ból jest moim wyznacznikiem, jak boli, to należy odpocząć. Jak dotąd jestem w stanie siedzieć i chodzić maks. przez 40-50 minut bez większego bólu, oczywiście będąc na lekach.
Jutro mam wylot do Polski, także czeka mnie około 40 minut dojazdu na lotnisko, 2 godziny lotu i powrót z Krakowa do domu 1,5h samochodem. Zobaczymy jak mój organizm to zniesie.
Także podsumowując, jedyne co mnie troszkę martwi to występowanie czasami tego znanego bólu mięśniowego w plecach, który daje się zbić jedynie Tramalem. Oprócz tego jest bardzo dobrze. Zakładam, że muszę być po prostu cierpliwy 🙂 Załączam zdjęcie opatrunku.
- 12.2021 ALIF L3/L4
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 1 year, 1 month temu przez
donios.