Odpowiedz na: Prośba o poradę co robić i co zażniejsze dlaczego

[Cibon]

Taaa w pełni to rozumiem. Aczkolwiek uważam że w pewnym momencie sam zostanę na tym forum a wszyscy inni się wyleczą 🙂 zrobię update niedługo w swoim wątku jak huj8wo mi nie idzie nic ku lepszemu.

Też nic nie robię już 5ty miesiąc (wcześniej jakoś się kulałem i jak bolał pośladek to spacerowałem dużo a teraz jak boli nerw w udzie to lipa), też czekam aż samo przejdzie choć nic tego nie zapowiada, też tylko jak zasnę nie czuje bólu i też czasem się sobie myślę że może to z psychiki ale skoro zginanie nogi w pachwinie pogarsza sprawę i badanie nerwu pokazuje uraz to psychika nie będzie miała tu nic do rzeczy. I oczywiście u mnie też wszyscy patrza na mnie jak na dziwnego że stałem się gościem bez poczucia humoru który się nie socjalizuje z nikim bo i po co po 8h roboty kiedy ledwo dosiedze do 15stej mam jeszcze z ludźmi iść do miasta na pizzę żeby męczyć się kolejne godziny. Ale nikt tego nie rozumie oczywiście. Jak nie masz upierdolonyc8 nóg lub rąk lub raka to dla innych współczucie i zrozumienie już nie obowiązuje. A najbardziej to dzieci szkoda żeby ojciec się pobawił i pobiegał a nie jak wazon.