Odpowiedz na: 2x M6 lędźwiowy + 2x M6 szyjny
Strona główna › Fora › Metody leczenia › Po operacji › 2x M6 lędźwiowy + 2x M6 szyjny › Odpowiedz na: 2x M6 lędźwiowy + 2x M6 szyjny
Drodzy kolejny update
jestem już 18 dni po rewizji obu implantów w szyjnym
tak jak pisałem wcześniej plan był taki usztywnienie obu lub jeśli podczas operacji okaże się ze ubytki nie są takie duże to może uda się ruchome
scenariuszy z fuzja były dwa – jeden ze usztywniamy dwa poziomy c67 i c45 albo nawet 3 jeśli ubytki bylyby duże
usztywnienia dwóch poziomów z zostawieniem dysku miedzy nimi to kwestia czasu jakby c56 za jakiś czas również wymagał usztywnienia lub ruchomego – nieciekawa perspektywa
wybrałem dr Ricarta z Luxembourga – na kilku forach uważany za osobę która przeprowadziła najwiecej rewizji lędźwiowego których większość lekarzy się nie podjęła
dodatkowo Ricart podobno był z jednym z twórców cp-esp więc o szyjnym tez coś wie
cenowo tez był bardzo przystępny – 28k euro za dwa poziomy fuzji lub adr
Jeszcze nie dawno Ricart robił po około 10 operacji tygodniowo teraz 2-3 tygodniowo i raczej skupia się na trudnych przypadkach
przykładowo w tym samym tygodniu co ja robił rewizje lp-esp australijczykowi który miał bardzo rozległą osteoloze tj ubytki kosci na poziomie l45 czyli tam gdzie dostęp jest najtrudniejszy
Moja operacja trwała 2 godziny i Ricart wstawił mi dwa ESP – okazało się ze ubytki były duże ale powierzchnie trzonów kręgów były w miare ok – dziury były wieksze przy końcu i wewnątrz kręgów
obie protezy musiał założyć z tego powodu bardziej z przodu niż jak to się robi bardziej z tylu
nie użył prodisc nova ze względu duży kill tzn nie chcial za bardzo “dokładać kościom” które nie były w najlepszym stanie
dodatkowo esp jest ciut szerszy 20mm vs pro disc 19 i m6 17 mm
esp jest najkrótszy niestety tylko 15mm
coś za coś – fuzja obu poziomów i z awakes czas kolejna operacja lub ruchome niestety trochę bardziej z przodu
dodatkowo esp pokryty jest HA który ma wywołać wzrost kości i lepsza fiksacje protezy co w moim przypadku jest in plus
z drugiej strony przez ubytki kości nie biorę NSAID które zawsze się przy szyjnym bierze żeby uniknąć HO – niestety coś za cos – więc ryzyko jest ze HO może spowodować ze za jakiś czas bede mail sztywne z tych protez z trzeciej strony Ricart za dużo kości nie usuwał co tez jest plusem jeśli chodzi o HO
co do zaleceń to mam 2 miesiące chodzić w kołnierzu żeby unikac zbyt dużego pochylenia lub odchylenia głowy do czasu aż kości się trochę odbudują i implant dobrze zespoli
na ten moment ryzyko to subsidence czyli słabe kości i to ze implant osiądzie , ześliźnie się lub zmigruje – dlatego mocno mam uważać
zdjęcie po operacji i tydzień pozniej pokazuje ze oba implanty są tam gdzie były
generalnie czuje się bardzo dobrze – pierwszego dnia po operacji zrobiłem 16 km spacerow i kolejnych średnio 15km, paracetamol na noc brałem do 4 dnia – od tego czasu nic, wróciłem już do pracy (biurowa)
przez kilka dni był ból w trapezusie i u podstawy czaszki ale minelo
teraz tylko rano po wstaniu sztywność w szyi i delikatny ból ale przechodzi po porannym rozruchu
jedynie czuje ból taki w kościach jak źle stanę albo potknę się
zacząłem już ćwiczyć izometrie
to chyba tyle
pozdrawiam
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 2 weeks temu przez
zap3.