Odp: Wynik badania RTG i MR – proszę o ocenę.
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › Wynik badania RTG i MR – proszę o ocenę. › Odp: Wynik badania RTG i MR – proszę o ocenę.
Nie wiem czy dokładanie rozumie Pan pojęcie “chiropraktyka”.
Najwyraźniej nie rozumiem dokładnie tego, natomiast wspomniane przez Pana “techniki osteopatyczne”, są opisywane właśnie na portalach poświęconych chiropraktyce, od mniej więcej 10 lat, i przez chiropraktyków, wraz z innymi metodami terapii manualnej.
Techniki te są również dostępne jako aplikacje dla telefonów komórkowych – od prostych, darmowych, opisujących techniki dla pacjenta (http://itunes.apple.com/gb/app/osteopathy/id427802141?mt=8), po aplikacje za 29$ dla “terapeutów”, podpowiadające co robić przy danych objawach, w momencie przyjęcia “pacjenta”, aktualizowane na bieżąco zgodnie ze “stanem wiedzy” (link zaginął)
Jak wyżej, proszę o definicję chiropraktyki, ponieważ najwyraźniej jestem w błędzie.
Co do pytań dotyczących samej metody – jeśli jest cokolwiek o niej ciekawego do dowiedzenia się, poza opisem np. http://www.spine-health.com/treatment/pain-management/osteopathic-medical-visit – chętnie przeczytam, jestem otwarty na wiedzę.
Interesuje mnie zdanie: “After a thorough examination and diagnosis, treatment may include osteopathic manipulative treatment (OMT), medications, various types of injections and/or back surgery. ” w porównaniu do Pana zdania “Poza tym tak jak podkreśliłem wcześniej: leczenie operacyjne znacznie szybciej niweluje dolegliwości bólowe, jednak w finalnym rozrachunku uzyskiwane wyniki są zbliżone w porównaniu z leczeniem zachowawczym”.
Również chętnie przeczytałbym, jakie to opracowanie zawierało porównanie 280 pacjentów leczonych operacyjnie i zachowawczo: głównie interesują mnie kryteria schorzeń. Np. ile w tej grupie było osób z pourazowym kręgozmykiem IV stopnia w skali Meyerdinga, i jaką poprawę jakości życia przyniosło im leczenie metodami typu OMT.
Ja akurat jestem tym niefajnym przypadkiem nie pasującym do tej kategorii, który pracował na umowy-zlecenia i we własnej działalności, więc z powodu za małej liczby przepracowanych na umowę o pracę lat nie przysługuje mi renta 😉 Nie miałem też akurat żadnego ubezpieczenia prywatnego. Natomiast prywatni uzdrowiciele/specjaliści/konsultacje i badania kosztowali mnie tyle, że za kolejne pół roku uzbierało by się chyba na koszt prywatnej operacji. Życzę im zdrowia, i świadomości że zapłaciłem im pieniędzmi zarobionymi nie mogąc w pracy siedzieć, i ledwo stojąc, głównie na 1 nodze, albo leżąc. I odradzali operację, jako największe zło, co skończyło się niedowładami. Każdy z nich mam nadzieję wie, co za te pieniądze zrobił, i jakiej klasy jest specjalistą.
PS. NIE namawiam nikogo na operację, jest to skomplikowany zabieg, i trudny fach dla lekarza, ale i uszkodzony kręgosłup to nie angina bez znaczenia, szczególnie w wieku tzw.”produkcyjnym”, a o takim wspominał autor pytania. Dlatego warto mieć obiektywną wiedzę, i rozważyć różne opcje.