17 lat dyskopatii, potrzebny dr. House
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › 17 lat dyskopatii, potrzebny dr. House
Otagowano: dyskopatia rwa kulszowa ból przewlekły
- Ten temat ma 55 odpowiedzi, 10 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 1 week temu przez
Cibon.
-
AutorWpisy
-
13 października 2022 o 13:07 #71004
Może się skutki nakładają i pojawia się ból większy niż wskazują na to wyniki badań kręgosłupa. Robiłeś sobie może rezonans stawów k-b?
13 października 2022 o 13:47 #71005Tak biodra czyste po MRI.
Tak sobie myślę ciekawe jak mają inni z niewielkimi wypuklinami?
Czy są osoby które mają bardzo silny ciągły ból pośladka albo uda albo czegotam kolwiek z promieniowaniem do stopy na który nie działają leki przeciwzapalne i nie mogą siedzieć lub stać ALE MAJĄ UJEMNY OBJAW lasegue’a i mogą się pochylać na prostych nogach nie zwiększając bólu i nie ma bólu w ogóle w plecach?
3 listopada 2022 o 17:43 #71019Witam A może spróbować kriolezji lub termolezji
15 listopada 2022 o 10:09 #71036Pomyślałem że coś tam napiszę, a co tam może ktoś śledzi moją historię jak serial o szpitalu w leśnej górze:
Byłem 2 tygodnie na urlopie, co pozwoliło mi zejść w skali bólu na stopień 3 (czasem 1 czasem też 4) ale zachowując lekki ruch + częste leżenie + prawie 0 siedzenia. Było kilka dobrych godzin kiedy od razu wróciła chęć do życia ale tylko na chwilę. Nawet jednego dnia byłem na spotkaniu rodzinnym z bólem 3 który po 3 lampkach wina zszedł do 1.
W tym tygodniu wróciłem do pracy i znów ból uniemożliwjący normalne funkcjonowanie.
Byłem wczoraj u gościa który zajmuje się tylko powięziami. Oczywiście wg nie go powięź, odprawił jakieś magiczne sztuczki z pocieraniem, naciskaniem i rezonansem w Hz które niby miały uwolnić powięź. Nic to nie dało. Jak taki człowiek się na rynku utrzymuje i miesiąc trzeba czekać na wizytę żeby się dostać to ja nie wiem. Przecież to co on robi to bzdura.
Byłem też u neurologa, po skierowanie na dalszą fizjo (żeby ubezpieczyciel zwracał) i przy okazji skonsultowałem swój przypadek za skromne 300zł.
Niczego się nie dowiedziałem. Mam zrobić próbę na tężyczkę tak dla wykluczenia a może ból się utrwalił w mózgu Pani powiedziała. Powiedziała też że wypuklina mała (choć tylko z opisu). Dostałem receptę na pregabalinę (to lek na ból przewlekły, niby jakieś receptory w mózgu blokuje, coś o krok przed psychotropem, niby na padaczkę się to podaje czasem ale głownie na bóle neuropatyczne), mam spróbować sobie za jakiś czas. Aczkolwiek nie do końca Pani doktor to pasuje bo siedzenie pogarsza mocno ból więc raczej chyba nie nauropatyczny? Poza tym doczytałem że lek uzależnia są spore skutki uboczne, nie wiem czy w to pójdę.
Jak wstaje rano do pracy to się ze strachu trzęsę że dnia nie przetrwam w robocie co dodatkowo nasila na pewno ból.
To że od kwietnia do września automagicznie nie bolało trzyma mnie jeszcze na powierzchni.
15 listopada 2022 o 10:49 #71038Hej, dolegliwości, które opisujesz wpisują się do DDD – degenerative disc disease, choroba degeneracyjna dysku. Moje objawy były przed operacją takie same (zresztą dalej walczę z częścią z nich), ból znacząco pogarszający się podczas siedzenia/stania. Do tego stopnia, że nie potrafiłem nawet 15-20 minut wysiedzieć przy posiłku. Więcej możesz znaleźć w tym wątku: https://drkregoslup.pl/forums/topic/lif-w-mlodym-wieku-prognoza/page/7/#post-70775.
Patrzę sobie na Twój aktualny rezonans i dyski na poziomach L4/L5 oraz L2/L3 wyglądają na odwodnione i zdegenerowane – są czarne na rezonansie, w porównaniu gdzie dysk L1/L2 jest biały, nawodniony. Bardzo podobny przypadek pacjentki z takimi samymi objawami jak Ty i podobnym zdegenerowanym dyskiem na L5/S1 widziałem na zagranicznej grupie facebookowej ADR. Obecnie jest 6 miesięcy po wstawieniu dysku ruchomego na tym poziomie i czuje się dużo lepiej, świeżo zdawała relacje tydzień temu. Operował ją ten sam lekarz co mnie, Patrick Tropiano z Marsylii. Może warto abyś powysyłał maile do lekarzy zza granicy, aby doradzili Ci co do diagnozy i rozwiązania? Mogę podesłać namiary na kilku.
Mi w Polsce przez 6 lat lekarze mówili, że jak nie ma przepukliny i ucisku na nerwy to wszystko jest w porządku z kręgosłupem. A okazuje się, że promieniowania do pośladka/nóg to jest jeden typ problemu jaki może powodować kręgosłup. Drugi, związany ze zdegenerowanym dyskiem to właśnie lokalny ból kręgosłupa, pogarszający się w statycznych pozycjach typu siedzenie i stanie. I na tej grupie z ADR bardzo dużo jest pacjentów, którzy mają sam ból kręgosłupa, bez promieniowania, bo ucisku na nerwy nie ma.
- 12.2021 ALIF L3/L4
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 2 months, 3 weeks temu przez
donios.
Attachments:
You must be logged in to view attached files.15 listopada 2022 o 11:04 #71041Dzięki za info. Tylko że mnie kręgosłup to nie bolał od lat 🙂 Boli pośladek a po siedzeniu idzie w nogę aż do szczypania stopy.
Ludzie po operacjach jako resztki mają wiecej niż ja tej wypukliny oryginalnej 🙂
Gdyby nie praca pewnie czy ty czy ja moglibyśmy ból zaleczyć na dłuższy czas. Ja nie mogę pracować z domu i nie mogę zmienić pracy póki mogę do niej chodzić bo jest BARDZO dobra. Kupiłem nakładkę kartonową na biurko do roboty, trochę siedzę trochę stoję + często chodzę po korytarzy (chyba już wszystkich do tego przyzwyczaiłem). Oczywiście to chuXX daje no ale walczę. Gdybym chociaż 2 dni z domu mógł pracować w tygodniu było by pewnie lżej.
15 listopada 2022 o 12:50 #71042Dodam jeszcze że u mnie ból będący na poziomie 7 na wiosnę wyłączył się gdy naciągnąłem ściegna (3 tyg się goiły) i w tym czasie rwa ustąpiła. po czym 6 miesięcy robiłem wszystko od remontu po koszenie trwawy, targanie ciężkiego SUPa nad jezioro, siedzenie !!!WYGODNIE!!! na tarasie i patrzenie w dal (tak mnie siedzenie cieszyło) 🙂 a we wrześniu jakby ktoś wcisnął przycisk i powrót do tego badziewia.
Dlatego czasem myślę może utajona depresja, może nauropatyczny, może mięśniowo powięziowo przyczyna się zluzowała jak miałem inną kontuzję a może wtedy wypuklina się 1mm obkurczyła albo “przesunęła” co wystarczyło.
Zagadka. I nie chcę tej zagadki rozwiązywać testową operacją, ale gdybym wiedział że to plecy i w którym miejscu kładłbym się nawet na stół za godzinę 🙂
5 grudnia 2022 o 13:44 #71083A co tam czas na update:
Byłem u neurologa, wyszła mi próba tężyczkowa dodatnia. Czyli nadpobudliwość mięśniowo-nerwowa. Czyli spęcie mięśni ponad normę jest na pewno. Teraz pytanie czy padło na pośladek który się spina i rzutuje na rwa kulszową czy to zmyłka i ból jest z pleców.
Mówię temu neurologowi że nie jestem w stanie siedzieć i stać tak mnie pośladek i nerw kulszowy bolą a on do mnie że skoro testy rozciągowe na kręgosłup są ujemne to pewno gruszkowaty. Ja mówię że żaden lekarz w to nie wierzy wszyscy mówią że pewnie plecy. A on do mnie że wypuklinę to ma każdy kto siedzi w poczekalni tej przychodni a on miał już dużo pacjentów z gruszkowatym łącznie z ropniem na MRI który rzutował na rwę.
I znów zgłupiałem, jak kiedyś chodziłem i pytałem po lekarzach że może to gruszkowaty to odpowiadali że na pewno plecy, jak teraz poszedłem na badanie i wspomniałem że mam rwe od pleców to lekarz do mnie że pewnie nie od pleców a od gruszki.
Wykończę się psychicznie przez ten ból i zmieniające się teorie….
Miałem mieć blokadę L5 żeby zaobaczyć co się stanie, ale przez tego neurologa odwołałem i dziś idę błagać lekarza od blokadę o testową blokadę w gruszkę w pośladku.
Pewnie mi nie da. Widzę że tesową blokadę L5 to chętnie za 2tyś zrobią a testową za 300zł w pośladek to już problem. Bo przecież pacjent nie może nic sugerować. Jak coś sugeruje to lekarz robi na odwrót. No kurwX! No nic powiem gościowi od blokad że tak mi neurolog mówił a nie są to moje wymysły.
Dzisiaj se policzyłem że na 17 lat choroby jakieś 10-11 było z codziennym bólem.
Wszystko to zmierza powoli do “TESTOWEJ” operacji wypukliny.
17 stycznia 2023 o 13:48 #71237Witam
Ostatni wpis miałem ponad miesiąc temu zatem:
– anastezjolog dał mi blokadę (ALE nie w gruszkę gdzie chciałem) tylko wokół guza kulszowego, szkoda dalej mam gruszkę nie przetestowaną a to tam biegnie nerw kulszowy. nawet trochę pomogło do końca dnia, ale nie uzyskałem żadnej odpowiedzi tą blokadą, bo równie dobrze ból od pleców jak jest zlokalizowany w jednym miejscu (pośladek) to jak się go miejscowo znieczuli to też będzie lepiej
– odwiedziłem lokalnego neurochirurga, powiedział że cięzko stwierdzić czy nerw jest podrażniany przez wypuklinę która została mi po mojej wchłoniętej przepuklinie, obraz jest niejednoznaczny, kazał spróbować pregabaliny na bóle neuropatyczne (choć EMG mam w normie) więc biorę, nic nie daje. Zaczął też gdybać że może to może tamto, widać że nie ma pewności, kazał też zrobić blokadę diagnostyczną korzenia L5,
– zacząłem trening medyczny, ale za wcześnie oceniać
– zrobiłem rezonans miednicy z kontrastem (czekam na wynik),
– i teraz najlepsze: od 2 tyg sieknął mnie kark….boli jedna strona, wzdłuż szyi, jakby piecze łopatka jakby bark. daje radę bez tabletek więc łudzę się że to nie dysk, tylko nadwyrężenie z leżenia którego nadużywałem gdy bolał pośladek, a jeśli nawet to żebym tym razem był w tych 90% co niby objawy ustępują same bo nie wybrażam sobie męczyć się jeszcze z tym. “Plus” taki że ten ból przykrył ból pośladka który teraz doświadczam w minimalnym stopniu. Problemem jest szyja, bark i te rejony. Dopiero dziś idę do fizjo bo przecież terminów nie było jak potrzeba na szybko. Póki walczę z szyją dalsza diagnostyka pośladka na razie nie ma sensu bo on mi prawie nie dokucza. Na diagnostykę szyi jeszcze wcześnie, dopiero co leżałem 1h na MRI miednicy.
Horror
18 stycznia 2023 o 09:36 #71239Z tą szyją to pewnie tymczasowe przesilenie, skoro to nie były bóle przewlekłe to wizyta u fizjo + ćwiczenia powinny szybko rozwiązać sprawę. U mnie było to samo, jak przychodził ból szyi/karku/barków to momentalnie ból lędźwi odchodził. Jak szyja puszczała, to ból lędźwi wracał. Mam na to taką teorię, że mózg w danej chwili interpretuje tylko najbardziej dokuczliwy ból w jakimś rejonie, przy czym sygnały z innych miejsc są tymczasowo ignorowane. Przy czym ból szyi/karku może się pojawić właśnie poprzez problemy z odcinkiem lędźwiowym, z racji, że ten rejon w naszym ciele jest osłabiony i nie ma tyle “siły” aby utrzymać prawidłową postawę ciała w ciągu dnia, doprowadzając do wysunięcia szyi do przodu i przeciążenia tego odcinka. Jak z lędźwiami jest wszystko w porządku to naturalnie przyjmujemy prawidłową postawę obciążając lędźwie i zachowujemy środek ciężkości.
Życzę wytrwałości w tej walce
- 12.2021 ALIF L3/L4
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 2 weeks, 5 days temu przez
donios.
18 stycznia 2023 o 10:28 #71241Dzięki, mam taką nadzieję. Wczoraj fizjo powierdział że grubo szyja była zablokowana. Po wizycie już mogę do końca się spojrzeć w prawo i ruchomość dużo lepsza. Jeszcze boli prawa strona aż do barku prawie i łopatki ale mam nadzieję że po odblokowaniu się ładnie mięśnie zrelaksują z czasem(zwłaszcza że miałem wyczuwalne punkty spustowe) i ból ustąpi, ale zobaczymy. Mówił żeby za tydzień przyszedł na poprawkę. Dodatkowo jutro mam umówiony masaż więc może temat da się ogarnąć. Zobaczymy.
Tak, z tym bólem masz rację tak jest. Nowe bodźce są dla organizmu ważniejsze niż stare. Rozmawiałem o tym z kilkoma fizjo i pytałem lekarzy, podobno nikt nie wie dlaczego tak jest i że układ nerwowy to taka zagadka której nie opłaca się badać. Lepiej lecieć na księżyc albo marsa może będą tam zasoby które da się sprzedać a Kowalscy mają tabletki i operacje które przecież na pewno pomagają.
Ja też mam obserwację (którą pewnie inni też dawno temu zauważyli), niby się mówi żeby czekać z interwencjami chirugicznymi w kręgosłup jak najdłużej, że operacja to ostateczność ale z tego co widzę jak ktoś wchodzi w etap kilkuletniego bólu to później jak się zoperuje to często dalej boli, jakby organizm tak się nauczył przykurczy? nowej postawy? że ciężko to odkręcić. A ci którzy kładli się od razu na stół bez czytania internetu i kombinowania grają w kręgle i piją piwo na imprezach firmowych jak mój kolega z implantem szyjnym 🙂 albo Michał Wiśniewski co ma 3 implanty (widziałem fragment wywiadu w TVP, 2,5 tyg po operacji szedł zadowolny na koncert). 3 implanty !!! i gość ma happy life.
18 stycznia 2023 o 12:59 #71243Z tym, że operacja to ostateczność to osobiście tego nie przyjmuję i nie rozumiem. Wg. mnie operacja to po prostu jedna (kolejna) z form leczenia, jeśli leczenie zachowawcze na dłuższą metę nic nie daje to jak najbardziej można rozważać zabieg (nawet mając “tylko” ból, bez ubytków neurologicznych). Od długotrwałego bólu można się nabawić depresji, więc raczej patrzyłbym na tzw. jakość życia. Jeśli spada to zabieg.
Oczywiście kolejna rzeczą jest trafne znalezienie przyczyny i lekarza któremu zaufamy.
P.S. byłeś ponownie z tematem u Kseniuka? Albo Głowackiego?
18 stycznia 2023 o 15:04 #71244Jeszcze nie, musze porobić badania dodatkowe i wszystko potestować zanim do niego pójdę 2 raz, a wszystko trwa: testowanie pregabaliny, czekanie na MRI miednicy, czekanie na blokady, teraz czekanie aż szyja wróci do normy i pewnie muszę MRI LS powtórzyć przed wizytą u niego bo stare ma rok więc co będę szedł ze starym. W zasadzie wiem czego się spodziewać, pewnie mikrodisectomia (fajnie by było endoskopowa choć wątpię) nie sądzę żeby na 1szą operację z “niewielkimi” zmianami od razu wyskoczył z ALIF.
Ktoś się orietnuje czy gdyby zrobić MRI z kontrastem w moim przypadku gdy konflikt z korzeniem jest nie pewny czy nie było by to lepiej widać dzieki temu?
30 stycznia 2023 o 11:26 #71268Dzień dobry,
krótki update: szyja w miarę, 3/4 zeszło. lekki ból mięśnia został po prawej stronie tego długiego wzdłóż wyrostków kolczystych przez całą szyję. Prądy TENS pomagają, masaż, czekam aż całkiem zejdzie.
Dostałem wynik rezonansu miednicy.
Opis mówi “pogrubione więzadło biodrowo-kolcowe które przylega do nerwu kulszowego”. Jest to po stronie po której czuje okropny ból pośladka wychodzący jakby z pośladka i idący aż do stopy od wielenastu lat.
Także pytanie co to jest, czy to ma jakieś znaczenie diagnostyczne? Zatem albo to stamtąd ten ból (tyle lat i nikt nie doszedł) albo z mojej wypukliny również na tą stronę. Jak ruszę z tym MRI do lekarzy znów to znów usłyszę pewnie milion teorii.
30 stycznia 2023 o 14:29 #71269To może być dobry punkt zaczepny, skoro nie masz bólu w plecach to być może to jest przyczyną :). Uderzaj z tym do neuro i zobaczysz co powie, oczywiście oprócz opisu weź płytkę
30 stycznia 2023 o 14:53 #71270Tak, ale ruchy muszą być jak na szchownicy teraz.
Szyja niemal puściła ale z trenerem na ostatniej sesji zrobiliśmy błąd i rozdrażniliśmy w drugiej nodze z przodu uda moją meralgię (ucisk nerwu skórnego uda który ostatnio dopadł mnie chyba z 5 lat temu – opisywałem to w wątku – dzieje się tak wyniku niektórych ruchów których unikałem ale z trenerem mieliśmy nadzieję że to się nie pojawi – dodam że w kwestii tej patologii wszyscy mówili że kręgosłup mimo brak zmian na L2-L3 na RMI, mimo że fizjo w leżeniu plackiem uciskając w okolicach pachwiny mógł mi ten objaw wywołać ręcznie, mimo że jeden lekarz pokazał mi to na USG to neuro zlewali i zlewają dalej gadając że PEWNIE z kręgosłupa – sick!)
Także obecnie boli mnie (z różnym natężeniem) mój lewy pośladek + pali mnie prawe udo z przodu. Samo to daje mi dodatkowe wątpliwości czy przypadkiem nie mam zaawansowanych problemów na poziomie dysbalansu miednicy nabytych w wyniku bardzo długiego chodzenia z dyskopatią.
Muszę poczekać aż to się wyciszy żeby test blokad miał sens. Wtedy jak zostanie pośladek mogę działać z blokadami diagnostycznymi w kręgosłup lub pośladek (teraz wiadomo będzie gdzie celować w pośladku). Później zobaczymy czy do Kseniuka czy do Luboińskiego (ordyn ortopedii w Carolinie od takich właśnie dziwolągów).
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.