4 dni po operacji L4/L5/S1
Strona główna › Fora › Metody leczenia › Po operacji › 4 dni po operacji L4/L5/S1
- Ten temat ma 54 odpowiedzi, 11 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 8 years, 4 months temu przez
uzytkownik421.
-
AutorWpisy
-
21 maja 2013 o 11:51 #47752
Witam
Z powodu utrzymującego się po poprzednich operacjach ostrego bólu (głównie przy ruchach i siedzeniu) i braku zrostu cage’a zaliczyłem w piątek operację stabilizacji L-S, tj. 6 śrubek + 2 pręty. Póki co boli okrutnie , morfinę odstawili mi po 24 godzinach od operacji i zamienili na Paracetamol (!) i Zaldiar (!), potem Ketonal 100mg. Pocę się momentami z bólu (szczególnie w pozycjach innych niż chodzenie), po małych negocjacjach dostałem zamiast Paracetamolu stosowanego tu jako lek przeciwbólowy 24 godziny po operacji kręgosłupa Ketonal i Pyralginę. Mało mi to pomaga w 4 dzień po operacji.
Mam nadzieję, że ból będzie malał, a jeśli nie, to że mnie w miarę szybko wypiszą i będę mógł iść do lekarza po jakiś lek przeciwbólowy 😉
Jeśli ktoś z Was miał stabilizację LS na śrubkach, to napiszcie jak długo się utrzymywał ostry ból.
Pozdrawiam
21 maja 2013 o 15:11 #52640Super, życzenia szybkiego powrotu do zdrowia!
- dr hab. Grzegorz Miękisiak, prof. nadzw.
specjalista neurochirurg
Specjalistyczny Szpital im. T. Marciniaka we Wrocławiu
Umów wizytę we Wrocławiu
21 maja 2013 o 16:52 #52641Nie dziękuję tylko dlatego, żeby nie zapeszać 🙂
Trochę mnie martwi, że to tak mnie rwie (mięśnie wzdłuż cięcia i ból w górnej części pośladków), i że znowu mam wyprostowaną moją starą dobrą skoliozę w odcinku lędźwiowym do której się od urodzenia przyzwyczaiłem, no ale mam nadzieję że to przestanie boleć w takiej wersji jak jest. Jeśli przy okazji wyrówna się długość nóg to będę chyba musiał kupić nowe obuwie, bo prawie we wszystkim mi się starły o wiele bardziej podeszwy pod prawą stopą.
Pozdrawiam
(AŁA!)23 maja 2013 o 20:18 #52643A ja myslalam ze Twoje perypetie z kregoslupem sie juz dawno skonczyly, a udzilasz sie na tym forum po to zeby pomoc innym cierpiacym. Zycze powodzenia i zdrowka. Wszyscy za Ciebie trzymamy kciuki,.
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42126 maja 2013 o 13:28 #52645magda7788 – dzięki za wsparcie moralne 🙂
Taki naprawdę ostry uogólniony ból po zabiegu minął gdzieś w 7 dobie od zabiegu, teraz czuję lżejsze bóle w różnych miejscach. Na pewno większość z nich albo wszystkie z czasem miną.
Bóle sprzed operacji póki co minęły. Dziwnie się siedzi, wstaje albo siada bez ostrego bólu który miałem przy tych czynnościach przed operacją :huh: Wcześniej już przed wykonaniem danego ruchu wiedziałem na 100%, że za chwilę mnie nielekko zaboli, teraz przed ruchem z przyzwyczajenia zaciskam zęby i wstrzymuję oddech – a tu zaskoczenie, nie rwie :huh:27 maja 2013 o 12:15 #52646Zdrowia życzę i oby to już ostatnia operacja była 🙂 Mnie też to czeka w lipcu, więc proszę pisać jak przebiega powrót do zdrowia. Pozdrawiam 🙂
- Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.
31 maja 2013 o 10:32 #52661Póki co, to:
1) na dzień dzisiejszy (14 dni od zabiegu) bóle stricte pooperacyjne są umiarkowane
2) mam osłabienie ogólne
3) coś mi w plecach trzeszczy i przeskakuje – mam nadzieję, że to ma tak być :huh:
4) boli mnie prawa noga, od pośladka przez udo i łydkę do stopy, szczególnie mocno przy kichnięciu czy kaszlnięciu, ale też ogólnie, bez kichania czy kaszlenia :unsure:Pozdrawiam
11 czerwca 2013 o 18:44 #52667Osłabienie przekształciło się w gorączkę (do 37.6 w dzień, 39.2 stopnia w nocy) i CRP 74.4
Po kilku dniach zażywania antybiotyku gorączka i CRP zaczęły się obniżać, a rana się zastrupiła albo wygoiła (chociaż wczoraj jak mi spirytusem w spray’u chirurg popsikał to mi się nielekko ciepło zrobiło i piekło w kilku miejscach).
Ale ogólnie skóra nie pali jak zażywam antybiotyk.
W tym miejscu duże podziękowania dla Administratora !Dzisiaj przechyliłem się lekko w lewo – coś mi tak zatrzeszczało w środku i zabolało, że cały bok w odcinku L/S zdrętwiał z bólu.
Pozdrawiam3 lipca 2013 o 21:41 #52698Jak przebiega proces zdrowienia po tych śrubach? Czy teraz jest już odczuwalna znaczna poprawa.
4 lipca 2013 o 17:48 #52700Poprawa jest znaczna. Np. Przy siedzeniu da się nie podpierać rękami, i nie czuć żeby przy tym bardzo spinały się i bolały mięśnie pleców. Przy wstawaniu i siadaniu nie mam wcześniejszego ostrego bólu.
Jak to będzie wyglądać na co dzień – nie wiem, bo przyplątała mi się infekcja do rany i jestem obecnie w trakcie dalszego leczenia rany pooperacyjnejn :unsure: Trochę mnie martwią odgłosy w plecach przy ruchach – podobno przy infekcjach instrumentarium czasem się obluzowuje. Tfu tfu. Napiszę w temacie jak już będzie zagojone i coś więcej będę mógł powiedzieć.Pozdrawiam
10 lipca 2013 o 15:27 #52705Aiga25 miałaś już te śrubki? Pisałaś,że w lipcu masz termin. Napisz proszę jak u Ciebie i jak przeszłaś operację jeśli już ją miałaś. Mi proponują śruby po nukleopastyce i mikrodiscektomii jako ostatnią broń. Po 2 operacjach na 3 ciężko sie decydować.
Prośba też do założyciela wątku o informacje jak tam z tą infekcją czy wszystko oki i czy są postępy w leczeniu. Pozdrawiam10 lipca 2013 o 15:50 #52706Re774 dokładnie za tydzień mam być przyjęta do kliniki w Zakopanem, także czekam w napięciu :/ oczywiście, że jak już wrócę do domu po operacji to napiszę co i jak… Ja niestety nie mam wyboru i na 4 operacje musiałam się zgodzić (albo raczej wybłagałam o szybki termin). Jest już bardzo źle, bo mam problemy neurologiczne i fizjologiczne, modlę się żeby terminu mi nie zmienili/przełożyli, bo jak dzwoniłam to są różne przesunięcia – tyle pacjentów… 3majcie kciuki 🙂 każdy się przyda! 🙂
Pozdrawiam- Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.
10 lipca 2013 o 21:02 #52707Aiga25 – no jest trochę obsunięcia z terminami, środy są przez to w lipcu operacyjne, sierpień chyba tradycyjnie przerwa. Trzymam kciuki! Ja właśnie wyszedłem. Jeszcze raz duże podziękowania dla Administratora – uratował mnie przed rozprzestrzenieniem się infekcji zalecając w porę skuteczny antybiotyk. Zaropiałem wcześniej w środku sporo podobno, i konieczne było otwieranie + czyszczenie + drenaż przepływowy, ale dzięki zażywanemu już sporo przed zabiegiem antybiotykowi zawartość była jałowa, i mam nadzieję że teraz się w końcu zagoję. Dziękuję.
Za tą wiadomość podziękował(a): aiga2510 lipca 2013 o 21:17 #52712Dziękuję :)))
Użytkownik – nie ciekawie to wszystko się podziało u Cb, oby już tylko było lepiej … pytanie – Ty też w Zakopanem miałeś operacje wszystkie (na innych wątkach nie wyczytałam tego ;))??- Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.
11 lipca 2013 o 09:03 #52713tak.
11 lipca 2013 o 09:40 #52714Nie wiem czy na forum można używać nazwisk lekarzy, ale czy robił Ci operację może Paweł Radło? Konsultowałem z nim pewne sprawy drogą e-mail. Bardzo szybko odpisał, byłem zdziwiony bo lekarze raczej nie za bardzo mają czas żeby pisać maile z pacjentami. Super,że infekcja opanowana 🙂
11 lipca 2013 o 09:44 #52715O proszę, parę osób na forum jak widzę leczy się w “KBK” – inna nazwa kliniki 😉
Hidden
Użytkownik a kto Cię operował jeśli można wiedzieć?
- Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.
11 lipca 2013 o 15:37 #52716Hidden
Aiga25 – w zasadzie to prawie każdą operację inny zespół lekarzy, więc ciężko określić.
11 lipca 2013 o 17:12 #52717Hidden
W sumie racja, bo u mnie podobnie było.
- Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.
16 lipca 2013 o 00:46 #52756Hidden
Myślę, że moja opinia nie jest istotna. Istotne jest, na ile Wam się poprawi stan zdrowia dzięki tym lub innym osobom, i na ile się przyłożą do tego żeby rozwiązać problem (a nie np. szufladkować). Nie ma sensu, żebym opisywał czy osobiście znam czy nie znam, i czy znam pacjentów danych lekarzy (jeśli znam pacjentów, to pewnie jednego na stu, a o pozostałych nic nie wiem, a wystawiać opinię lekarzowi na podstawie jednego pacjenta na stu, to wręcz nie wypada). Powiem tyle: jeden z tych lekarzy mnie operował, i była to bardzo udana operacja (opisana jako “operacja trzecia” w wątku https://drkregoslup.pl/forum/metody-leczenia/po-operacji/co-dala-ci-operacja-operacje-2063), natomiast drugi mnie nie operował, ale dość mądrze na temat mojego przypadku mówił po operacji – gdybym (wtedy “świeży” pacjent) go posłuchał, to jest pewne prawdopodobieństwo, że skończyło by się na jednej operacji.
- dr hab. Grzegorz Miękisiak, prof. nadzw.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.