Ból kręgosupa piersiowego – prośba o interpretację
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek piersiowy › Ból kręgosupa piersiowego – prośba o interpretację
- Ten temat ma 91 odpowiedzi, 11 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 6 years, 9 months temu przez
uzytkownik421.
-
AutorWpisy
-
12 października 2012 o 15:30 #51968
A jakie cwiczenia z mc kenziego dostaliscie na odcinek piersiowy, bo ja tylko wyginanie sie na krzesle.
12 października 2012 o 21:35 #51969Ja robię ćwiczenia Tzw.przeprosty i ćwiczenia które podałem wyżej.Ja mam podobny problem co pani. Też odczuwam bole na samym środku kregosupa i przechodzi raz na lewa strone raz na prawa strone.między łopatkami wzdłuż żeber.Ból mi już doskwiera od zeszłego roku jak przyjechałem z senatorium.Jechałem na odcinek lędzwiowy a przyjechałem z bolem odcinkiem piersiowym.Przechodziłem różnych zabiegów, masaży . a ból nadal sie utrzymuje. Leki mi nie pomagaja.Dwa dni temu skończyłerm masaze na kregosup a ból nadal sie utrzymuje a za tydzien mam zabiegi tez na kregosup . Niech mi pani napisze czy co dziennie odczuwa pani bole w odcinku piersiowym i jak pani to leczy.U mnie jest tak że 2 godziny okej a zas 2 godziny boli i tak w kółko . Bole tylko nie odczuwam jak śpie .Nie ma dnia abym nie odczuwał bólu ,raz mocniej raz slabiej ale co dziennie.Ciekawe czy apunktura na kregosup piersiowy by pomogla. Tak sie właśnie zastanawiam.Albo kreglaż. sam już nie wiem.Czy on by coś zdziałał.A czy pani wytrzymuje w pracy z odcinkiem piersiowym.
12 października 2012 o 21:45 #51970Do MURIINY.
Ja też mam problem z ledzwiowym .22 pazdziernika jade na rezonans lędzwiowy. a z piersiowym u pani cwiczenia jakoś pomagaja. Jak dlugo pani wykonuje je w ciagu dnia. Bo ja 15 minut rano i wieczorem. Ale na razie nie widze porawy.Widze ze pani na okrąglo zabiegów kozysta i masaży. Podobnie tak jak ja.Na tyle zabiegów co mamy to dawno powinien ten bol zniknąc. A czy pani pracuje.Jak odczuwa ból kregosupa piersiowego .ciężko z takim bolem pracować.12 października 2012 o 21:51 #51971Tak czytam i czytam ten wątek, i dochodzę do wniosku, że w przypadku odcinka piersiowego medycyna ma jeszcze trochę do zrobienia, zanim zacznie trafnie określać źródła bólu w tym odcinku. Nie zazdroszczę. Przy okazji – czy istnieją np. diagnostyczne blokady stawów kręgosłupa piersiowego? Np. http://www.asipp.org/documents/FacetJointPaininChronicSpinalPain.pdf
Tutaj są wymienione różne przyczyny bólu tego odcinka (nie tylko dyski):
http://www.spine-health.com/conditions/spine-anatomy/thoracic-spine-anatomy-and-upper-back-pain
Pośród potencjalnych przyczyn odcinka piersiowego wymieniane tam są:
* problemy mięśniowe
* bóle stawów kręgosłupa
* artretyzm (http://www.arthritis.pl/choroba-zwyrodnieniowa-stawow/ – niestety trzeba oglądać reklamę EkoGroszku)
* złamania kręgów
* kifoza
* skolioza
* choroba nowotworowa, choroby serca, płuca, narządy brzuszne, nerkiSzersze opracowanie dot. bólu tego odcinka:
http://www.gaa.ie/content/documents/publications/player_welfare/Spine_and_Chest_Pain_100112234923.pdfInne opracowanie:
http://www.mckp.cm-uj.krakow.pl/medycyna_bolu/MBmaterialy/thoracic.pdf
cyt.”The facet joints may be a source of pain in 34-48% of patients with chronic thoracic pain”http://www.patient.co.uk/doctor/Thoracic-Back-Pain.htm
13 października 2012 o 08:21 #51972Witam,
u mnie w MRI wyszedł,,black disc”w piersiowym-pisałem w innym wątku o tym-,faktem jest że ból który temu towarzyszy-ciekawe czemu jeśli nie ma ucisku nigdzie-jest nie do zniesienia,problemy MIAŁEM 🙂 takie jak WY 🙁
Trafiłem na fizjoterapeutę u siebie w mieście-kobieta 😉 -która zastosowała u mnie manualną terapie odcinka piersiowego-faktem jest że w 1-ym tygodniu ciężko było z ,,rozruchem”porannym itd,miałem takze Kinesio Taping,i jak narazie dolegliwości odpuściły 🙂
Podczas ,,masaży”czułem jakby jej palce dosłownie,,wbijały sie i obejmowały kręgosłup”,uciskała-masowała tak od piersiowego aż do karku-po tych masażach miałem silne napieci mieśni karku,ponoć tak miało być 🙂 -lecz ponownie zastosowała Kinesio Taping i nakłuwanie mięśni,,kaptura”i po tygodniu było ok 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 .Myślę że razem miałem Kinesio Taping i Akupunkturę-jak wytłumaczyć nakłuwanie? :)-i POMOGŁO MI 🙂 🙂 🙂 🙂Jestem okolo 3-ch tygodni bo 12 zabiegach i mam miesięczną przerwe w fizykoterapi 😉 dolegliwości nie powracają,jestem o jakieś 70-80% sprawniejszy w porównaniu do przeszłości-jeśli chodzi o piersiowy :),faktem jest także to że mój ledżwiowy jest do dupy 🙁 i odczuwam go także,więc dlatego 24 bm mam 1-szą blokadę a za 3-y tygodnie kolejną 🙂 🙂 🙂
Myślę że takie polączenie da mi zadowalające efekty 🙂 🙂 🙂 I TEGO WSZYSTKIM ŻYCZĘ 🙂 🙂 🙂13 października 2012 o 10:20 #51974Tomek czy ty czasem nie jestes “kurczakiem” z forum dydkopatia a nasza psychika. Jesli tak to czytałam Twoja historie kilka razy.
13 października 2012 o 11:11 #51975dokladnie,niestety nie odwiedzam tamtego forum od bardzo dawna
13 października 2012 o 15:50 #51976do Magdy…
a jak w pracy ? nie łapią Cię ataki? ja już też zapomniałam jak to jest kiedy nie boli, przyzwyczaiłam się do bólu, z tym że raz jest lepiej a raz gorzej (w najgorszych ląduję w szpitalu). są dni że trudno mi się ponieść z łózka i łapię totalnego doła czy kiedykolwiek będę jeszcze w miarę ,,normalna,, z tak pogruchotanym kręgosłupem, ale nie poddaję się!!!.staram się jeść produkty które mają w składzie żelatynę- utwardzam kręgosłup ;-))) do tego dużo produktów mlecznych-bezcenne wapno, dieta – bo każdy kilogram dodatkowo przeciąża kręgosłup do tego suplementy diety wzmacniające kości, codziennie ćwiczę przynajmniej 2 godziny ale z przerwami, godzinka basenu, do tego hydromasaż, tak właściwie to wszystko dostosowałam do kręgosłupa i walczę każdego dnia o mięśnie, bo wiem że tutaj jest nasz sukces! medycyna i lekarze rozkładają ręcę i tak naprawdę nie wiedzą co mają z nami zrobić więc to my musimy zadbać o siebie.13 października 2012 o 16:15 #51977do Damiana…
Dużo ćwiczę i to każdego dnia, nie ma zmiłuj…(godzina rano i wieczorem, czasami ciutkę więcej, godzina basenu, pół godziny hydromasaż) po roku jest lepiej ale bez rewelacji..boli odcinek piersiowy i lędźwiowy,do tego czasami mam wrażenie że kręgosłup wyszedł mi na zewnątrz-dosłownie- dziwne wrażenie, a ból nie do opisania,pracować na razie nie jestem w stanie, po godzinie siedzenia zwijam się z bólu mimo iż trzy razy dziennie biorę leki. następny rezonans mam w listopadzie i aż się boję co znowu wyjdzie.13 października 2012 o 18:43 #51978Do Murina.
Ataki łapia mnie cały czas, wczoraj na przykład wracałam z pracy w bolach i ryczałam cały czas czas czemu to mi sie przytrałiło, depresja jak cholera. Nie mam wyjscia to pracuje. Tutaj w Anglii sa całkiem inne zasady dotyczace chorobowego. Z tych pieniedzy co sie dostaje nie jestem w stanie nawet za pokoj zapłacic, a ze jestem sama to nie mam na kogo liczyc. Praca nie jest lekka bo na magazynie, wiec sama widzisz, zycie moje nie nalezy do najlzejszych.Ostatnio 3 miesiace byłam w polsce ale oni mi tez tam nie pomogli. Jesli chodzi o siedzenie to unikam jak ognia. Po poł godzinie tyłek mnie tak boli jakby wkładał mi tam ktos setki igieł. Najlepiej czuje sie w łozku kiedy leze, bo bol jest minimalny. Najwiekszy problem mam z przekrecaniem sie z jednej strony na druga, ale daje rade.Procz bolu odcinka piersiowego boli mnie dolny odcinek. Z norga tez nie jest za wesoło. Bol promieniuje na dwie nogi. Sama zastanawiam sie jak długo to jeszcze potrwa.13 października 2012 o 19:05 #51979Do Magdy
Wiem co to ból i depresja bo sama przez to przechodziłam a objawy mam dokładnie takie jak ty, ból w klatce (takie jak piszesz okolice zapięcia stanika-dokładnie), rozpadający się dół a najgorsze , że nie można siedzieć bo wtedy jest koniec świata taki ból że lepiej zjeść dywan.najlepiej w łóżku-pozycja leżąca. a jak z rezonansem ? co ci powiedzieli?. w szpitalu i na każdej wizycie zawsze sprawdzają czucie w nogach oraz czy nie ma promieniowania bo wtedy jest bardzo źle, nie chcę Cię straszyć ale jak najszybciej powinnaś znaleźć dobrego neurologa i neurochirurga żeby cię zbadali, ze zdrowiem nie ma żartów a w naszym przypadku jeszcze bardziej. wiesz to jest jeden krok do paraliżu. więc proszę Cię nie bagatelizuj sprawy tylko ratuj się póki jeszcze czas.13 października 2012 o 19:25 #51980Magda….
Jeśli możesz to napisz jutro do mnie na gg-1713654015 października 2012 o 14:45 #51981Czy wiecie czy apunktura moze pomóc na ból kregosupa piersiowego.. czy kożystaliście z takiego leczenia.
22 października 2012 o 06:03 #51989Ja ide na masaz i na akupunkture to sie zobaczy
30 października 2012 o 17:41 #51999A gdzie sie podziali wszyscy moi koledzy niedoli. natychmiastowe uzdrowienie?
30 października 2012 o 21:50 #52000Do pani Magdy.
Czy już korzystała pani z masaży i akupunktury.Jak tak to czy pomogło.31 października 2012 o 06:52 #52002Nic nie pomogło a moge nawet powiedziec ze po tych masazach czuje sie gorzej. nie umiem sobie z tym bole poradzic juz. jestem bezsilna na to wszystko. wyc sie chce do ksiezyca.
2 listopada 2012 o 21:05 #52006Dzieki za odpowiedz. A ja myślałem że akupunktura pomoże.Myliłem sie. A masaże wogóle mi nie pomagaja.Ja na dzien dzisiejszy to cwicze 2 razy dziennie rano i wieczorem ale te cwiczenia za bardzo mi nie pomagaja.A leki wogóle.Masakra z tym piersiowym kregosupem.Pozdrowienia. :dry:
2 listopada 2012 o 21:10 #52007Tak właśnie myśle czy by blokada w kregosup piersiowy by pomogła. Szukam wszedzie pomocy aby ból minoł.Ostatnio byłem u ortopedy i zapisał mi pas ortopedyczny na kregosup piersiowy,Po niedzieli mam do odbioru. Troche ponosze w ciagu dnia I napisze czy cos wogole pomogło. :S
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik4213 listopada 2012 o 03:03 #52008Przypuszczam, że jeśli pas pomoże, to blokady stawów też by pomogły – ale to tylko takie moje niefachowe przypuszczenia. Niestety na temat stawów jest mało napisane na portalu, wspominałem o tym w wątku https://drkregoslup.pl/forum/pozostale-tematy/opinie-i-sugestie-do-wydawcy-portalu/portal-stawy-kregoslupa , i nie wiem czy blokady stawów są tylko diagnostyczne, czy też lecznicze, tzn. czy mogą przynieść ulgę na np. kilka miesięcy ? Nie wiem też, czy oglądając te badania MRI, które mamy robione, ktoś w ogóle patrzy na stawy, bo np. jeszcze w żadnym opisie MRI które widziałem nie natknąłem się na opis stawów.
Pozdrawiam -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.