Ból kręgosupa piersiowego – prośba o interpretację
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek piersiowy › Ból kręgosupa piersiowego – prośba o interpretację
- Ten temat ma 91 odpowiedzi, 11 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 6 years, 9 months temu przez
uzytkownik421.
-
AutorWpisy
-
9 listopada 2012 o 06:20 #52040
Pomijajac aspekty psychiczne, bol przeciez moze byc rzutowany zwlaszcza w tym miejscu. Cos jak w zapaleniu wyrostka robaczkowego czy otrzewnej co powoduje skurcz miesni szkieletowych około. 🙂
U mnie jest stabilnie, co prawda boli ale nie duzo, cwicze staram sie o tym nie myslec i funkcjonuje normalnie. Dziekuje 🙂
A jak tam u Ciebie uzytkownik ?Pozdrawiam
ps. widze ze duzo ciekawych rzeczy sie pojawilo na forum trzeba bedzie odrobic zaleglosci 😉
9 listopada 2012 o 07:10 #52041Tzn. sugerujesz przeniesienie bólu z kręgosłupa na wlot żołądka ? Musiał bym to chyba w książce do neurologii sprawdzić żeby się wypowiedzieć 😉 Hm. zobaczmy.. “Splot żołądkowy górny (plexus gastricus superior) utworzony jest z włókien splotu trzewnego; oplata on t.żołądkową lewą i zaopatruje wpust i krzywiznę mniejszą żołądka łącząc się ze splotami żołądkowymi n. błędnego”.
Damian – proszę 😉
Ja poprzez medytację staram się dotrzeć do wnętrza swojego ciała, żeby zobaczyć co mnie tak kłuje koło L5/S1 przy ruchach. Może uda mi się to wcześniej, niż dostać się na MRI. (Właśnie się dowiedziałem, że najbliższy wolny termin wizyty do neurologa który by mi takie skierowanie wypisał jest na listopad 2013 roku).
9 listopada 2012 o 11:00 #52042No jasne bol moze byc rzutowany. Nie twierdze ze tak ejst w tym przypadku ale to niewykluczone. 2 aspekt to bole w przebiegu roznych nerwic. Takie cos jakgdyby wyimaginowane przez nas. Nie zaglebialbym sie az tak daleko gdyz praktycznie rzecz biorac jak juz gdzies bylo mowione narzady sa unewione przez AUN wiec… 😛
Co prawda nie wiem gdzie mieszkasz ale moze podzwon po okolicznych miastach i terminy beda blizsze. Lepiej 100 km przejechac i nie czekac niz czekac. No chyba ze problem z transportem to wtedy moze i lepiej sie nie nadwyrezac podroza.
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik4219 listopada 2012 o 12:45 #52043W opisach AUN pisze w zasadzie, że częściowo przebiega on przez rdzeń kręgowy (np. http://portalwiedzy.onet.pl/67359,,,,autonomiczny_uklad_nerwowy,haslo.html), podobnie z dośrodkowymi włóknami splotu sercowego – “kierują się częściowo przez zwój gwiaździsty i stąd przez gałęzie łączące białe C8-Th4 (lub Th1-Th5) oraz odpowiadające im korzenie tylne do rdzenia kręgowego; częściowo ze splotu sercowego bezpośrednio do pierwszych 5-7 nerwów piersiowych”. Więc czy dyskopatia nie ma na ten układ żadnego wpływu? Może piszę i cytuję herezje, ale już co najmniej w kilku miejscach się na takie informacje natknąłem.
quote :Co prawda nie wiem gdzie mieszkasz ale moze podzwon po okolicznych miastach i terminy beda blizsze. Lepiej 100 km przejechac i nie czekac niz czekac.Chyba tak właśnie zrobię, bo mi życia na te terminy w końcu braknie..
9 listopada 2012 o 15:30 #52044Ja sie nie spotkalem z tym ale i nie posiadam zbytnio wiedzy na ten temat. zobacze w mojej ksiazce od fizjologii jak cos bedzie to napisze. :cheer:
9 listopada 2012 o 15:47 #52045Ja tylko pobieżnie zerknąłem do książki “Anatomia człowieka”, A.Bochenek, M.Reicher – stąd cytat. Jakkolwiek może go nie rozumiem i nie jest tak jak mi się wydaje. Nie czytałem całości.
@damian – a Ty po operacji jesteś ? przepraszam, ale nie kojarzę :blush: te nieduże bóle masz stałe, czy zależne np. od ruchu ?11 listopada 2012 o 14:04 #52052Wiec nic nowego nie dowiedziałam sie jesli chodzi o moj przypadek. Rehabilitowac sie czy operowac?
11 listopada 2012 o 17:04 #52054upss wpadka.. ale nie bede juz kasowal postu moze sie komus przyda :blush: :blush: :blush:
Ja uzytkownik nie jestem po operacji. Aczkolwiek tutaj sie troche udzialem. Nie mam duzych boli. Aktualnie moje bole nie sa stale i zaleza od ruchu, jest taki charakterstyczny ruch o ktorym juz kiedys pisalem w ktorym mnie kuje w okolicy stawu krzyzowo biodrowego. Aczkolwiek narazie cwicze i jakgdyby szlo w dobrym kierunku. Bolow korzeniowych nie mam. Przepukline mam na poziomie l5-s1 ale nie jest podobno na tyle duza zeby wywolywac znaczacce dolegliwosci.
Na szczescie najgorsze juz za mna ciekawe na jak dlugo 🙂
Do magdy: mysle, a raczej jestem pewien ze na to pytanie powinien odpowiedziec lekarz. Z tego co administrator pisal, w odcinku piersiowym trzeba miec solidne powody by operowac takze pozostaje rehabilitacja. A co z tymi blokadami, o ktorych juz jakis czas temu wspomnialem? Moze by pomoglo?
Z tego co wiem wykonuje sie takie w tym odcinku, a podobno wg zaslyszanych informacji Waldemar Milewicz znany polski dziennikarz ktory zginal w afganistanie mial takowe robione przed kazdym wyjazdem. Takze ja bym chyba sprobowal… W kazdym badz razie jest to do rozwazenia.Pozdrawiam
Za tą wiadomość podziękował(a): damianrzepka111 listopada 2012 o 20:28 #52057Do Magdy.
Ja ci powiem że od 2 tygodni zaczołem na czco pić pół litra wody co dziennie i wciagu dnia wypijam tak z 2litry.I robię ćwiczenia 2 razy dziennie po 10 minut rano i wieczorem i mi sie wydaje ze jakas poprawa jest .Nie wiem na jak długo ale jest. Spóbój napierw rehabilitacji ćwiczenia wykonuj co dziennie rano i wieczorem. Na twoim miejscu bym porobił troche tych cwiczen minimum z 4 miesiace ale intensywnie.I pij z rana pół litra wody na czco i w ciagu dnia. Spróbuj tak z 2 do 3 tygodni.I wtedy możesz cos powiedziec. Ja byłem 3 tygodnie temu u Rehabilitanta który i pokazał jak wykonywac te cwiczenia i o wodzie mówil.I kazał abym w ciagu dnia sie troche porosciagał. Cwiczen nie kazał mi robic zaraz z rana tak 2-3 godziny po brzebudzeniu.ożesz spróbowac co ci napisałem moze ci pomoze.. A co do operacji to bym sie na razie wstrzymal. Spróbój tej metody co ci napisałem. I cwiczenia.Ja z tym moim odcinkiem piersiowym kregosupa walcze od zeszlego roku jak przyjechałem z senatorium.A od 2 tygodniu ból jakos minoł. Spróbowalem tej metody co mi rehabilitant doradził.Pozdrowienia.Narazie jakos jet spokój z tym bolem ale nie wiem jak dlugo.11 listopada 2012 o 20:38 #52059Do Damianarzepka
A mozesz mi powiedziec jakie cwiczenia dostałes od rehabilitanta naodcinek piersiowy, czy to sa te cwiczenia ktore mi wczesniej pokazałes ze stronki, czy cos innego?Za tą wiadomość podziękował(a): damianrzepka111 listopada 2012 o 21:00 #52061Ja z rana pije pół litra wody i po wstaniu 2-3 godzin wykonuje cwiczenia.Ukłon japoński aby rosciagnac kregosup i Wyciagnij prawa reke w przód ,lewa noge w tył i wydech Pozycja lezenia na brzuchu łokcie ugiete rece oparte na materacu na wysokosci klatki piersiowej.Wyprostuj lokcie powoli odchyl sie w tył .Utrzymaj końcową pozycje z 10 sekunt i wybierz sobie 2 z tych cwiczeń co wstawiłem na poczatku . Ja wykonuje te cwiczenia co ci napisalem i ta wode pije . Pij wode zawsze nadczo minimum pół litra i w ciagu nai co jakis czas oczywiscie niegazowana . Ja pije Zywza.
11 listopada 2012 o 21:06 #52062Musisz wykonywać te ćwiczenia aby wzmocnić kregosup. Ukłon japoński i cwiczenia medkenzego.I WODA.Spróbój tak od 2 do 3 tygodni i możesz cos powiedziec .A ztym bolem chodzisz do pracy.Przecierz na magazynie sie nadzwigarz.Wspołczuje ci i Zycze ci powodzenia.
12 listopada 2012 o 07:17 #52063Ja tak w pracy raczej duzo nie dzwigam bo jestem na light duty i nie wolno mi podnosic ciezkich rzeczy. prawde powiedziawszy w ogole unikam skłonu do przodu. Chociaz dzisiaj mi w kosc dali, kazali mi przesuwac, wyciagac, przekrecac, pchac cage o wadze do 300kg i układac je na specjalne linie. Po 2 godzinach takiej pracy zebra mnie z obu stron bolały przez30 min, a pozniej ku mojemu wielkiem zdziwieniu bol odpuscił i do konca zmiany mogłam oddychac pełna piersia tzn. painless. Uwielbiam to uczucie kiedy oddychanie sprawia ci przyjemnosc.
3 grudnia 2012 o 03:51 #52127quote magda7788″ post=3364:Ja tak w pracy raczej duzo nie dzwigam bo jestem na light duty i nie wolno mi podnosic ciezkich rzeczy.Co oznacza “light duty” ? To jakieś orzeczenie o zdolności do pracy wydawane przez lekarza medycyny pracy ? Co to daje ?
quote magda7788″ post=3364:Chociaz dzisiaj mi w kosc dali, kazali mi przesuwac, wyciagac, przekrecac, pchac cage o wadze do 300kg i układac je na specjalne linie. Po 2 godzinach takiej pracy zebra mnie z obu stron bolały przez30 min, a pozniej ku mojemu wielkiem zdziwieniu bol odpuscił i do konca zmiany mogłam oddychac pełna piersia tzn. painless. Uwielbiam to uczucie kiedy oddychanie sprawia ci przyjemnosc.Czytając inny wątek domyślam się, że ten ból po odpuszczeniu potem jednak wrócił ponownie ?
Pozdrawiam
3 grudnia 2012 o 17:00 #52129Tak jak myslisz ligth duty jest to zwolnienie z prac ciezkich i obejmuje tylko takie czynnosci ktore jestem w stanie wykonywac w miare moich mozliwosci. Bol oczywiscie powrocil i nie odstepuje do dnia dzisiejszego.
11 lutego 2013 o 05:23 #52399Do DamianaRzepka
Damian jak ty sie czujesz po dlugiej rehabilitacji?26 lutego 2013 o 08:20 #52431Cześć Mgda.
Na dzien dzisiejszy sie w miare czuje.Cwiczenia całkiem odstawiłem ponieważ po nich gorzej sie czułem. Dzisiaj kończe ostastnia serie masażu na kregosup.Leków nie biore.Na razie żle nie jest. A u ciebie jak tam .Jak sie czujesz.Ja tam w poracy rade dajesz. A ogólnie jak u ciebie z kregosupem.Do ortopedy chodze raz w miwsiacu i raz jade na kontrol do dr Harata. Pozdrowienia.
😉1 marca 2013 o 19:22 #52445Wiec jesli chodzi o mnie, to przez 3 tygodnie czulam sie w miare dobrze, myslalam ze objawy odpuscily ale niestety mylilam sie. Powrocily do mnie jak bumerang, moze nie sa tak nasila jak na poczatku ale sa.Teraz bardziej dolega mi odcinek ledzwiowy. wiec jak nie jedno to drugie. Trace nadzieje, ze kiedys bedzie dobrze i powroca do mnie te dobre dni.
17 sierpnia 2013 o 15:53 #52905Jak sie czujesz .Co tam u ciebie.
17 sierpnia 2013 o 18:00 #52906U mnie bez zmian raz czuje sie lepiej raz gorzej. Najgorsze sa objawy w nodze to cholerne parastezje. Nie moge sie na niczym skupic i wciaz o tym mysle.A u ciebie jak?
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.