Bóle lędźwiowe i metoda McKenzie
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › Bóle lędźwiowe i metoda McKenzie
- Ten temat ma 672 odpowiedzi, 2 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 1 year, 3 months temu przez
uzytkownik421.
-
AutorWpisy
-
14 czerwca 2019 o 17:48 #65062quote Malgorzata81″ post=17618:Na pewno będzie lepiej, tylko powolutku i ostrożnie. Z każdym dniem warto zauważać nawet minimalne postępy. Ja np.cieszyłam się kiedy mogłam unieść cały kubek z herbatą, zamiast pół 🙂
Czemu masz problem z podnoszenie kubka? Ile czasu jesteś po operacji?
14 czerwca 2019 o 18:09 #65064Już 2 tygodnie po operacji. Przez miesiąc przed operacją nie chodziłam, leżałam w bólu, nie byłam w stanie niczego zrobić. To bardzo mnie osłabiło i teraz dłużej dochodzę do siebie. Jeszcze tydzień temu nie byłam w stanie podnieść do ust pełnego kubka, drżała mi ręka. Teraz np.nie mogę otworzyć drzwi od bloku, bo są na takich mocnych samozamykających się zawiasach i nie mogę ich popchnąć za nic w świecie. Ale każdego dnia widzę mały progres 🙂
14 czerwca 2019 o 18:49 #65065Ja jestem 2 miesiace po operacji. Leze po powikaniach. Ale sa postepy. Pije kawke na lezaco, jem na lezaco. I mam nadzieje ze ta bliznucha wstretna zlagodnieje wreszcie.
Zaciskam zeby i cwicze nogi zeby mi miesnie nie zanikly.
Trzeba myslec pozytywnie bo zalamanie wbije calkowicie w lozko .16 czerwca 2019 o 17:18 #65080A u Ciebie lukas jak to wygląda? Bo po jakimś czasie od operacji widzę że pojawił się kryzys i zamiast postępów to z dnia na dzień był regres. Udało się przełamać?
16 czerwca 2019 o 17:42 #65085quote Tomasz9″ post=17640:A u Ciebie lukas jak to wygląda? Bo po jakimś czasie od operacji widzę że pojawił się kryzys i zamiast postępów to z dnia na dzień był regres. Udało się przełamać?To był raczej kryzys psychiczny. Ostatnio stałem się bardzo niecierpliwy, choć jutro minie dopiero 2 tygodnie po operacji. Ja choruje też na nerwicę i w ostatnich dniach zacząłem się bać wychodzić na dwór, bo zawsze wychodzę maksymalnie spięty i cały czas myślę o tym jak się czuję. Jak się uspokoje to widzę, że nic złego się nie dzieje, a są nawet postępy.
16 czerwca 2019 o 18:07 #65091Świetnie to słyszeć, serio. Tzn nie to o nerwicy tylko to o postępach 😀
16 czerwca 2019 o 18:40 #65094quote Tomasz9″ post=17651:Świetnie to słyszeć, serio. Tzn nie to o nerwicy tylko to o postępach 😀To na razie małe postępy. Tak jak chyba każdy żyje w stresie po operacji. Myśli, że to wszystko za wolno idzie lub pojawi się rewypuklina lub blizna są codziennie.
17 czerwca 2019 o 05:15 #65096Po operacji czulam sie swietnie ok 2 tyg.
No a potem czar prysl. Lezac w szpitalu bez postepow w ciaglym bolu zaczelam sie zalamywac.
Chcialo mi sie plakac a nawet to mi sprawialo bol.
Jedynie slowa lekarza mnie pocieszyly ze to wymaga czasu.
Mija 2 msce i jest lepiej.
Niestey to wszystko spowodowalo u mnie strach przed bolem. Cokolwiek robie boje sie ze zaraz zsboli niespodziewanie.
Usmiecham sie do ludzi choc w srodku mysle o bolu i wszytkim co sie stalo.
Naprawde psychika po operacji jest slaba.
Ciesze sie ze wchodzac na forum widze ze nie jestem z tym sama 😉17 czerwca 2019 o 09:22 #65097quote inina” post=17657:Po operacji czulam sie swietnie ok 2 tyg.
No a potem czar prysl. Lezac w szpitalu bez postepow w ciaglym bolu zaczelam sie zalamywac.
Chcialo mi sie plakac a nawet to mi sprawialo bol.
Jedynie slowa lekarza mnie pocieszyly ze to wymaga czasu.
Mija 2 msce i jest lepiej.
Niestey to wszystko spowodowalo u mnie strach przed bolem. Cokolwiek robie boje sie ze zaraz zsboli niespodziewanie.
Usmiecham sie do ludzi choc w srodku mysle o bolu i wszytkim co sie stalo.
Naprawde psychika po operacji jest slaba.
Ciesze sie ze wchodzac na forum widze ze nie jestem z tym sama 😉W końcu to minie. Ciężko się podnieść po takiej traumie, ale potem łatwiej się żyje, bo człowiek więcej rzeczy docenia. Ja miałem już traumatyczne przeżycia związane z problemami zdrowotnymi i myślałem już, że będę cierpiał do końca życia. Ale później wszystko minęło i miałem 5 lat świetnego życia, bo potrafiłem docenić ile znaczy zdrowie. Teraz jest ciężko, bo kilka miesięcy bólu i operacja dały mi w kość, ale z czasem wszystko minie i znowu będzie lepiej.
17 czerwca 2019 o 11:40 #65098Lukas8504@ Dokladnie. Teraz bardziej doceniam wszystko nawet z pozycji lezacej:)
Jak slysze jak ktos narzeka “” ojeju ale sie nalazilam, ale bola nogi . Polezalabym jak Ty “”
Ciesz sie ze chodzisz, to zamien sie zemna.
I wtedy brak chetnych 🙂
Kiedys zwichnelam kostke poraz trzeci wraz z peknieciem srodstopia. Myslalam ze bol nigdy nie ustapi ze nie bede chodzic juz tak dobrze.
Nie wiem kiedy a juz jezdzilam na rowerze.
Mysle pozytywnie choc sa chwile ze mam zle mysli. Ale zaraz sobie mysle JA NIE DAM RADY, JA? 😉 JAK NIE JA TO KTO 🙂
Glowa do gory 😉17 czerwca 2019 o 12:04 #65099quote inina” post=17659:Lukas8504@ Dokladnie. Teraz bardziej doceniam wszystko nawet z pozycji lezacej:)
Jak slysze jak ktos narzeka “” ojeju ale sie nalazilam, ale bola nogi . Polezalabym jak Ty “”
Ciesz sie ze chodzisz, to zamien sie zemna.
I wtedy brak chetnych 🙂
Kiedys zwichnelam kostke poraz trzeci wraz z peknieciem srodstopia. Myslalam ze bol nigdy nie ustapi ze nie bede chodzic juz tak dobrze.
Nie wiem kiedy a juz jezdzilam na rowerze.
Mysle pozytywnie choc sa chwile ze mam zle mysli. Ale zaraz sobie mysle JA NIE DAM RADY, JA? 😉 JAK NIE JA TO KTO 🙂
Glowa do gory 😉Czujesz ból podczas leżenia?W ogóle nie chodzisz?U mnie mija dzisiaj 2 tygodnie od operacji. Byłem rano na spacerze przez 40 minut i mam wrażenie, że ból w biodrze trochę się zmniejsza. Choć może to tylko takie myślenie życzeniowe. Wiem tylko, że się nie poddam nawet jak będę musiał mieć drugą czy trzecią operację. Mam bardzo dużą ochotę na powrót do normalnego życia i mam dla kogo żyć, więc muszę się trzymać bez względu na to, co się stanie.
17 czerwca 2019 o 12:18 #65100Lukas8504@ Wogole nie chodze. Bol w lewym biodrze mnie ogranicza choc jest juz mniejszy.
W tym momencie jak leze boli pachwina gdyz przesadzilam z cwiczeniami ta noga.
Uzywam lampy sollux i nie potrzebnie wczoraj rozgzalam miesien w posladku i bolalo.
Na szczescie przylozylam cos zimnego i ulzylo. Jak tylko minie bol w pachwinie zaciskam zeby i zaczynam wstawac.
Minelo 2 miesiace po operacji z czego chodzilam 2 tyg .17 czerwca 2019 o 20:01 #65113Dzisiaj minęły dwa tygodnie od mojej operacji i zrobiłem sobie bilans zysków i strat. Ogólnie czuję się lepiej niż po operacji. Budzę się bez bólu i tak, jak wcześniej poranki były najgorsze, tak teraz budzę się wypoczęty i nic mnie nie boli. Jedynym dużym problemem jest to, że biodro mnie nadal boli przy chodzeniu, choć mam wrażenie, że obszar bólu się zmniejsza. Trochę mnie to martwi, bo chciałbym chodzić na dłuższe spacery i mam nadzieję, że to minie.
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42118 czerwca 2019 o 12:28 #65118Lukas8504@ Musisz byc cierpliwy. Minelo dopiero 2 tyg i powinies mniej chodzic. Dlatego boli Cie biodro bo nadwyrezasz moim zdaniem. Owszem chodzenie jest zalecane ale nie w kilometrach. Chodzenie po domu/mieszkaniu, lezec odpoczywac. To jest u Ciebie bardzo swierze.
Ja jestem 2 miesiace po i czuje sie zle. Zyskiem u mnie jest to ze przez 7tyg leze i wiem ze moj “”zloty krazek”” sie zregenerowal.
Moje straty ; oj duzo zdrowia stracilam przez bol, fizycznie i psychicznie :/ zanik miesni w nogach . Jak wstane to bede chodzic jak kaleka, albo na czworaka:)
No ale coz trzeba czekac . Nic nie przyspieszymy. A na sile coa robic to wyladujesz z rewypuklina albo inne powiklania w szpitalu.18 czerwca 2019 o 12:47 #65119quote inina” post=17679:Lukas8504@ Musisz byc cierpliwy. Minelo dopiero 2 tyg i powinies mniej chodzic. Dlatego boli Cie biodro bo nadwyrezasz moim zdaniem. Owszem chodzenie jest zalecane ale nie w kilometrach. Chodzenie po domu/mieszkaniu, lezec odpoczywac. To jest u Ciebie bardzo swierze.
Ja jestem 2 miesiace po i czuje sie zle. Zyskiem u mnie jest to ze przez 7tyg leze i wiem ze moj “”zloty krazek”” sie zregenerowal.
Moje straty ; oj duzo zdrowia stracilam przez bol, fizycznie i psychicznie :/ zanik miesni w nogach . Jak wstane to bede chodzic jak kaleka, albo na czworaka:)
No ale coz trzeba czekac . Nic nie przyspieszymy. A na sile coa robic to wyladujesz z rewypuklina albo inne powiklania w szpitalu.Lekarz ci mówił, ile mniej więcej goi się taka blizna?
18 czerwca 2019 o 14:12 #65120Niestety nie. Jedyne co powiedzial ze to wymaga czasu az zlagodnieje.
Czuje ze juz jest lepiej.
Jest maly bol jeszcze ale do tego jest strach przed bolem.
Boje sie niespodziewanego bolu.
To mnie przeraza…:/18 czerwca 2019 o 14:41 #65121Strach przed bólem ma kazda osoba po operacji, nawet ci, u których wszystko idzie zgodnie z planem.
18 czerwca 2019 o 15:42 #65122Ja kazdy ruch noga, biodrami i nawet reka musze kontrolowac zeby nie rwalo.
To jest taki bol z zaskoczenia.
Wiem ze kazdy z tym ma doczynienia .
I mam nadzieje ze kiedys kiedys bede sie smiac z tego. Bo dzis nie jest mi do smiechu…Za tą wiadomość podziękowali: uzytkownik421, lukas850418 czerwca 2019 o 18:24 #65125Powiem Wam że jak tu nieraz czytam swoje starsze wątki na forum to dopiero sobie przypominam w jakim kiepskim stanie byłem – pamięć to wypiera, człowiek bardzo szybko się przyzwyczaja do bycia w lepszej formie. Ale np. strach przed poruszaniem głową dopiero na rehabilitacji udało mi się jakoś przezwyciężyć – lata chodzenia z wysztywnioną szyją i obracanie całego tułowia a nie głowy żeby nie zabolała szyja weszło w nawyk. Zastanawiam się teraz jak to dalej rozruszać, bo np. w ogóle nie mam teraz czegoś takiego jak szybki ruch głową żeby na coś popatrzeć – nie wiem, mięśnie słabe i tylko powoli obracam, czy nawyk. Jakaś gra interaktywna by się przydała w której trzeba szybko ruszać głową czy coś.. Nie mam pomysłu. Im krócej się jest chorym tym chyba lepiej.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
19 czerwca 2019 o 10:38 #65129Gdybyś był kobieta powiedziałbym Ci jakie ćwiczenia są dobre na głowę i na szyję 🙂
A tak na poważnie to fizjo ale stricte sportowy pomoże… Znam ćwiczenia na szyję ale one obciążają mocno kręgosłup i ten odcinek więc…
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.