Bóle lędźwiowe i metoda McKenzie
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › Bóle lędźwiowe i metoda McKenzie
- Ten temat ma 672 odpowiedzi, 2 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 1 year, 3 months temu przez
uzytkownik421.
-
AutorWpisy
-
18 maja 2020 o 23:51 #67321quote użytkownik421″ post=20136:To trzymam kciuki 🙂
Jak macie tam tak krótkie terminy to chyba ogólnie nie masz co się bać że nawet jakbyś wypadł z kolejki to rok czekania?Gdybym wiedział, że w razie czego okres oczekiwania na operację będzie krótki, to pewnie zrezygnowałbym z operacji w tym momencie. Zobaczę, co powie lekarz i podejmę wtedy decyzję, bo na razie nie wiem skąd ten progres skoro przed operacją zaprzestałem większości ćwiczeń i fizjoterapii
19 maja 2020 o 15:58 #67324Mam się stawić w szpitalu jutro. Nie wiem co mnie czeka, bo nie wiem, czy operacja w ogóle się odbędzie. Użytkownik 421 – czy jeśli objaw lasequa jest u mnie ujemny to oznacza, że przepuklina nie uciska na nerwy?
19 maja 2020 o 16:14 #67325W teorii tak to działa jak piszesz, u części pacjentów, taka jest idea tego testu że ma niby reprodukować ból.
Ale z interpretacją to różnie bywa, mi np. neurolodzy niewiele wiedzący o kręgosłupach ten test robili jak miałem stałą rwę kulszową i kulałem, i stwierdzali że jak ten test nie nasila bólu który był 10/10 to widocznie nerwy nie są uciśnięte.. Jak ktoś ma stan zapalny i ból przez drażniony dyskiem nerw to też nie wiem czy ten test coś pokazuje.Tu podają jaka jest wiarygodność tego testu:
https://www.thestudentphysicaltherapist.com/straight-leg-raise-test.htmlWypisz sobie może na kartce co Ci dolega i od kiedy i daj lekarzom, żeby nie zapomnieć, w czasie krótkiej rozmowy to nieraz się istotnych rzeczy zapomni szczególnie jeśli one występują tylko np. w specyficznych okolicznościach raz na jakiś czas.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
19 maja 2020 o 17:32 #67326quote użytkownik421″ post=20141:W teorii tak to działa jak piszesz, u części pacjentów, taka jest idea tego testu że ma niby reprodukować ból.
Ale z interpretacją to różnie bywa, mi np. neurolodzy niewiele wiedzący o kręgosłupach ten test robili jak miałem stałą rwę kulszową i kulałem, i stwierdzali że jak ten test nie nasila bólu który był 10/10 to widocznie nerwy nie są uciśnięte.. Jak ktoś ma stan zapalny i ból przez drażniony dyskiem nerw to też nie wiem czy ten test coś pokazuje.Tu podają jaka jest wiarygodność tego testu:
https://www.thestudentphysicaltherapist.com/straight-leg-raise-test.htmlWypisz sobie może na kartce co Ci dolega i od kiedy i daj lekarzom, żeby nie zapomnieć, w czasie krótkiej rozmowy to nieraz się istotnych rzeczy zapomni szczególnie jeśli one występują tylko np. w specyficznych okolicznościach raz na jakiś czas.
W tym momencie w zasadzie czuję tylko niewielką sztywność nogi, w której miałem rwę i średni ból w odcinku lędźwiowym, ale to może być też wpływ nerwów. Zrobiłem przed chwilą też skłon do przodu i też nie było problemów.
19 maja 2020 o 22:19 #67327Stan kręgosłupa raczej się ocenia na przestrzeni jakiegoś czasu i wyciąga z tego wnioski, na ile ogólnie boli i na ile ogranicza życie, czy się sukcesywnie poprawia a nie tylko chwilowo a potem pogorszenie, itd.. Tak że moim zdaniem raczej powinieneś sobie pomyśleć jak było przez ostatnie tygodnie, co dolegało, i czy możesz żyć na akceptowalnie aktywnym poziomie życia. Takie chwilowe badanie to mało mówi, np. co z tego że jak rano się budzę to mnie plecy nie bolą jak po 8h aktywności już bolą – jakbym chciał ocenić tylko w danej chwili to mógłbym powiedzieć że wcale nie bolą bo rano w tej chwili nie bolały, albo że mocno bolą bo w tej chwili po aktywności mocno bolały.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
20 maja 2020 o 14:05 #67329Cześć,
Jestem w szpitalu, ale lekarz po zbadaniu stwierdził, że mój stan poprawił się na tyle, że nie ma na razie, co robić operacji. Mam tu wrócić, gdyby mój stan się znowu pogorszył. Za godzinę mam wracać do domu. W sumie wszystko ułożyło się rąk jak chciałem. Zobaczę, co przyniesie przyszłość
Za tą wiadomość podziękowali: uzytkownik421, jarecky7720 maja 2020 o 17:12 #67330To super miałeś, że ktoś z Tobą rozmawiał i badał. Jak ja miełem wątpliwości w szpitalu, to lekarz powiedział żebym się decydował bo on chciałby iść do domu. Dodam, że o rodzaju operacji dowiedziałem się dostając do ręki mydło przeciw bakteryjne i takie fajne ubranko operacyjne a’la Jurand ze Spychowa. Poczułem się jak kawałek mięsa i poszedłem do domu…
21 maja 2020 o 00:44 #67334quote Maciurek” post=20146:To super miałeś, że ktoś z Tobą rozmawiał i badał. Jak ja miełem wątpliwości w szpitalu, to lekarz powiedział żebym się decydował bo on chciałby iść do domu. Dodam, że o rodzaju operacji dowiedziałem się dostając do ręki mydło przeciw bakteryjne i takie fajne ubranko operacyjne a’la Jurand ze Spychowa. Poczułem się jak kawałek mięsa i poszedłem do domu…Ja nie mogę narzekać na opiekę w tym szpitalu, ale mam nadzieję, że nie trafię tam znowu zbyt szybko 🙂
21 maja 2020 o 07:26 #67335Bardzo się cieszę, że Ci się poprawia. Tak trzymać!
22 maja 2020 o 16:55 #67336quote Maciurek” post=20152:Bardzo się cieszę, że Ci się poprawia. Tak trzymać!Dzięki. Ja też się cieszę, że rwa kulszowa na razie zniknęła i nie byłem operowany. Niestety wróciły do mnie bóle neuropatyczne, czuję pieczenie głównie w odcinku lędźwiowym, ale też w różnych innych miejscach. Mam nadzieję, że z czasem to przejdzie
23 maja 2020 o 07:10 #67337Mi pieczenie w lędźwiach ustępuje po dwóch piwach. Muszę się napić, jak Ferdynand Kiepski normalnie.;-) Ciekawe co bardziej szkodzi organizmowi: leki NLPZ w tabletkach, czy browar?
24 maja 2020 o 19:24 #67341Zamiast cieszyć się, że uniknąłem operacji, to leżę cały dzień, bo czuje ból przy poruszaniu. Od 2 dni pieczenie w odcinku lędźwiowym minęło, ale czuje ból w dolnej części pośladka, który promieniuje głównie do tyłu nogi. Łydka jest trochę obolała i cała noga jakby zesztywniała. Ktoś ma jakiś pomysł, co to może być?Coś czuje, że szybko wrócę na stół operacyjny 🙁
25 maja 2020 o 10:16 #67342Ja pieczenie w lędźwiach mam od 1,5 roku (3 lata po operacji). Ciągle walczę żeby nie iść kolejny raz na stół. Jesty to nierówna walka bo życie to raczej przypomina to co jesteraz w PL czyli #zostańwdomu bo strach się gdzieś dalej wyprawiać.
wytrzymanie 8h w pracy jest BARDZO uciążliwe.
tabletki za bardzo nie pomagają. trochę spirala bo nie mogę za długo chodzić bo boli a pewnie boli bo za mało chodzę. 🙁25 maja 2020 o 10:52 #67343quote Jarecky77″ post=20159:Ja pieczenie w lędźwiach mam od 1,5 roku (3 lata po operacji). Ciągle walczę żeby nie iść kolejny raz na stół. Jesty to nierówna walka bo życie to raczej przypomina to co jesteraz w PL czyli #zostańwdomu bo strach się gdzieś dalej wyprawiać.
wytrzymanie 8h w pracy jest BARDZO uciążliwe.
tabletki za bardzo nie pomagają. trochę spirala bo nie mogę za długo chodzić bo boli a pewnie boli bo za mało chodzę. 🙁A jakie tabletki na to bierzesz?
25 maja 2020 o 11:10 #67344Staram się nic nie brać. Rozciągam się ćwiczę i żyję z bólem, czasem jakies ketanole dexlaki ale z mizernym skutkiem 🙁
Teraz jednak zaczyna dokuczać coraz bardziej, mam przepisaną “DORETA”. Mam zobaczyć jak na to zareaguje organizm nim pójdziemy w coś jeszcze mocniejszego. Myślę jednak że to będzie za słabe – obym się mylił.
też nie chcę się dać kroić bo proponują skręcić dwa poziomy, ale nad nimi mam też wypuklinę więc pewnie za 2 lata było by przedłużanie blokady. Poza tym ruchliwość dość dobra tylko cały jestem spięty/zdrętwiały.25 maja 2020 o 11:15 #67345quote Jarecky77″ post=20162:Staram się nic nie brać. Rozciągam się ćwiczę i żyję z bólem, czasem jakies ketanole dexlaki ale z mizernym skutkiem 🙁
Teraz jednak zaczyna dokuczać coraz bardziej, mam przepisaną “DORETA”. Mam zobaczyć jak na to zareaguje organizm nim pójdziemy w coś jeszcze mocniejszego. Myślę jednak że to będzie za słabe – obym się mylił.
też nie chcę się dać kroić bo proponują skręcić dwa poziomy, ale nad nimi mam też wypuklinę więc pewnie za 2 lata było by przedłużanie blokady. Poza tym ruchliwość dość dobra tylko cały jestem spięty/zdrętwiały.Na te bóle leki przeciwbólowe nie działają. Ja biorę leki antydepresyjne i przeciwpadaczkowe. Jeśli ich nie brałeś to spróbuj, bo powinny ci pomóc
Za tą wiadomość podziękował(a): jarecky7725 maja 2020 o 11:52 #67346Możesz skrobnąć co Tobie pomaga na ten typ bólu?
25 maja 2020 o 11:55 #67347quote Jarecky77″ post=20164:Możesz skrobnąć co Tobie pomaga na ten typ bólu?Leki antydepresyjne i przeciwpadaczkowe. Ja biorę dulsevię i pregabalinę. Po pregabalinie to pieczenie praktycznie zniknęło
Za tą wiadomość podziękował(a): jarecky7726 maja 2020 o 07:21 #67350Jaką wy pracę wykonujecie i ile chcecie tak ciągnąć.
Może trzeba zejść z ambicjami i zarobkami by sobie pomóc. Bo tak się wykończycie prędzej czy później.
Jak wywalili mnie z pracy zmuszony byłem ograniczyć wydatki. Np. Obniżenie rachunków za prąd ( żarówki led, wszystko co nie używam odłańczam z prądu…), internet ( obniżyłem szybkość) itd. Żone/partnerkę wysyłamy do pracy co może zakończyć się rozstaniem, ale takie życie.
Kiedyś wypowiadał się ktoś co przyjmuje blokady, a potem wraca do swojej pracy przy komputerze. Pewnie IT z mega zarobkami. Ale co potem?
Teraz sam widzę jaki głupi byłem, że utrzymywałem wszystko za wszelką cenę. A pracodawca robił wszystko bym sam odszedł.
Dzisiaj zdrowie byłoby na pierwszym miejscu nie inaczej3 czerwca 2020 o 15:41 #67367Ja pracuje przy komputerze i niestety muszę obalić Twoją teorie. Podczas corony praca zdalna więc sobie pracowałem na zmianę przy stole na siedząco na kanapie na leżąco.
Robiłem duzo przerw. Ćwiczyłem spacerowałem dużo piłem wody.
Efekt – brak poprawy stanu zdrowia 🙁Dochodzę do wniosku że albo kolejna operacja albo dalej się tak męczyć. Tyle że pracując zawodowo stać mnie na leki i rehabilitację.
Pozdro - Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.