Bóle lędźwiowe i metoda McKenzie

[malgorzata81]

Ja jestem 9 dni po operacji zwykłej, tj. mikrodiscektomii l5-s1. Mam powiedziane przez lekarza, że 6 tyg.nie robię nic, oszczędzam się, nie dźwigam, nie schylam, nie jeżdżę samochodem. Szwy mam mieć zdjęte w czwartek najbliższy. W szpitalu nie przychodził do mnie żaden rehabilitant, pionizował mnie lekarz. Po operacji kiedy wpadł obchód interesowało ich tylko czy nie mam tego bólu kulszowego, który uniemożliwiał uniesienie nogi prawej i chodzenie. Pozostałe dolegliwości neurologiczne (zaburzenia czucia, drętwienia itd.) nie interesowały ich. Ze szpitala wyszłam ze skierowaniem na rehabilitację i inf.że te neurologiczne powinny ustąpić, ale trzeba dużo czasu, bo nerwy długo się regenerują.
Cały czas mam różne dolegliwości, ale mogę leżeć (tylko na plecach), mogę chodzić i nie mam tego promieniującego bólu kulszowego.

[kiwi2013]

Jak leżysz możesz unieść wysoko ale wyprostowana w 100% nogę? Jak tak do jakiej wysokości?

[malgorzata81]

Noga wyprostowana w 100%, ale leżę na wznak z wałeczkiem z koca, odciąża kręgosłup. Nie próbuję podnosić nóg, ale zaraz po operacji lekarz podnosił i jest w zasadzie w pełnym zakresie (tyle, że jestem mało rozciągnięta i nigdy nie podniosłam do kąta prostego nogi).
Po domu nadal poruszam się w gorsecie, dopóki nie zdejmą szwów.
Pisałam to na stojąco bez bólu.

[malgorzata81]

Dodam jeszcze, że dolegliwości bólowe są każdego dnia inne. Raz bardziej drętwieje mi pięta i poduszki pod palcami, teraz np. tylko mały palec (ale mogę nim ruszać, co przed operacją było niemożliwe), dzisiaj dziubie mnie czasami pod kolanem (jakby ścięgno), od czasu do czasu zakłuje w jednym miejscu tak jak kiedyś. Cały czas mam zaciśniętą łydkę. Kiedy wstaję noga jakby nie chce się swobodnie rozprostować (na leżąco bez problemu), ale pomalutku się rozciąga i mogę dreptać nie kulejąc (w szpitalu jeszcze kulałam). Dostałam na to w szpitalu jednorazowy zastrzyk 4ml Dexavenu i po tym było super. Dużo lepiej mi się wstaje, bo wcześniej bolało w pośladku tak jak przed operacją, teraz to już minęło. Ale ja bardzo się oszczędzam, leżę i drepczę po domu ok. pół godziny, a potem odpoczywam ok.godziny. Noce najgorsze (dzisiaj np.w ogóle nie spałam aż do 5:30), budzę się co 2 godz.i muszę pochodzić. To pewnie dlatego, że śpię tylko na plecach.

[lukas8504]

Dzisiaj mija tydzień od mojej operacji. Ból zmalał o 90%, czucie w stopie wróciło prawie do normalności. Do pełnej sprawności jeszcze daleko, ale na dzień dzisiejszy cieszę się, że podjąłem decyzję o operacji. W zasadzie codziennie czuję, że jest progres. Myśli o bliźnie czy rewypuklinie nadal są, ale staram się żyć dniem dzisiejszym i maksymalnie uważać, by nie mieć później do siebie pretensji, że coś zaniedbałem.

Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik421

[uzytkownik421]

Myślę że jeśli tak jak pisałeś nie masz pracy fizycznej i nie masz parcia na trenowanie sportów wyczynowych czy siłowych to powoli za kilka tygodnia gładko wrócisz do życia 🙂
A czy masz wizytę kontrolną po jakimś czasie?

• Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.

  2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C

[lukas8504]

quote użytkownik421″ post=17495:

Myślę że jeśli tak jak pisałeś nie masz pracy fizycznej i nie masz parcia na trenowanie sportów wyczynowych czy siłowych to powoli za kilka tygodnia gładko wrócisz do życia 🙂
A czy masz wizytę kontrolną po jakimś czasie?

Wizytę kontrolną mam po 6 tygodniach od operacji. Czy są jakieś metody by przeciwdziałać bliźnie, która mogłaby uciskać nerwy?Rehabilitantka kazała naciągąć miejsce blizny mojej żonie, ale trochę to wydaje mi się przerażające 🙂

[maciurek]

To tylko podczas operacji, dają jakiś gel za dopłatą lub smarują Twoim tłuszczem. Nie u każdego powstaje taka blizna. Nie ma co martwić się na zapas. Wydaje mi się, że mylisz bliznę na skórze od cięcia, z blizną w głębi ciała, która może powstać, a nie musi.

[lukas8504]

quote Maciurek” post=17499:

To tylko podczas operacji, dają jakiś gel za dopłatą lub smarują Twoim tłuszczem. Nie u każdego powstaje taka blizna. Nie ma co martwić się na zapas. Wydaje mi się, że mylisz bliznę na skórze od cięcia, z blizną w głębi ciała, która może powstać, a nie musi.

Chodziło mi o tą bliznę, która może powstać w głębi ciała i uciekać nerwy. Blizna na plecach jest malutka i już jej nawet nie czuję 🙂

[lukas8504]

Czy po operacji zalecane jest branie leków przeciwzapalnych? Od wyjścia że szpitala nie brałem żadnych leków przeciwbólowych. Dzisiaj bolała mnie mocno głową i musiałem wziąć ibuprom sprint caps i zauważyłem, że przy okazji zmniejszyły się prawie do zera objawy bólowe, które jeszcze mam.

[inina]

Ja po operacji bralam przez 2 tyg Olfen 100.
Tyle ze po 2 tyg zaczelo bolec biodro a potem reszta. Nie moglam zejsc zlozka. Trafilam do szpitala na 3 tyg. Bole okropne. 10/10.
Diagnoza – blizna uciskajaca lewy korzen L5. Zmiany bliznowate. Leze prawie 3 tydzien w domu. Bole sie zmniejszyly. Ale boli lewe biodro. Rehabilitacje mam od 2 lipca. Najbardziej dobija to lezenie. Powoli siadam z pozyjcji bocznej ale bol mnie jeszcze hamuje.

[lukas8504]

quote inina” post=17508:

Ja po operacji bralam przez 2 tyg Olfen 100.
Tyle ze po 2 tyg zaczelo bolec biodro a potem reszta. Nie moglam zejsc zlozka. Trafilam do szpitala na 3 tyg. Bole okropne. 10/10.
Diagnoza – blizna uciskajaca lewy korzen L5. Zmiany bliznowate. Leze prawie 3 tydzien w domu. Bole sie zmniejszyly. Ale boli lewe biodro. Rehabilitacje mam od 2 lipca. Najbardziej dobija to lezenie. Powoli siadam z pozyjcji bocznej ale bol mnie jeszcze hamuje.

Lekarz kazał ci brać olfen po operacji? Te bóle wystąpiły w trakcie jak brałaś olfen czy po jego odstawieniu?

[malgorzata81]

Ja po operacji miałam przepisany ketonal forte 1-2×1. Brałam go przez 4 dni po wyjściu ze szpitala, bo mnie bolała rana i noga. Od dwóch dni nie biorę i jest ok.

[inina]

Moj operator kazal mi brac Olfen po operacji. Lek przeciwzapalny. Po 10 dniach od operacji zaczely sie bole.

[inina]

Witam. Czy ktos z Was uzywal osobiscie moze lamp sollux itp na bole kregoslupa? Mi wlasnie znajoma kazal kupic sobie taka nieduza lapme koszt ok 100zl i naswietlac miejsce bolu. Zanim zaczne za miesiac rehabilitacje.
Bardzo sobie chwali ta lampe.
Napiszcie co o tym sadzicie 🙂

[lukas8504]

Po jakim czasie po operacji zaczeliscie robić dłuższe spacery i ile one trwały? Ja wychodzę od pierwszego dnia i dość dłuzo chodzę. Dzisiaj zrobiłem 3 spacery po 1,5 km i przy trzecim pod koniec zaczęło mnie boleć w operowany miejscu, ból taki jak przy przeciążenia, bez promieniowania. Wszyscy mówią, że trzeba dużo chodzić po operacji, ale nie wiem, czy przypadkiem nie przesadziłem.

[gucio1960]

Co prawda Ja nie miałem operacji ale dysk na poziomie l5/S1 rozleciał się i powinienem mięć usunięte to co się wylało i wstawione cage.
Od samego początku starałem się dużo chodzić pomimo różnych dolegliwości ,myślę że jest to najlepsza rehabilitacja szczególnie po zabiegu gdzie wszystko
musi się ułożyć odnowa.
Może nie należy przesadzać na początku i starać się chodzić do granicy dolegliwości.
Większość znanych lekarzy zaleca ten typ rehabilitacji za najlepszy dla kręgosłupa a wzmacniamy także serce i ogólną wydolność organizmu.
Największym wrogiem dla kręgosłupa to pozycja siedzonka.

Za tą wiadomość podziękował(a): lukas8504

[uzytkownik421]

Ja spacerowałem po każdej operacji prawie od razu, lepiej się czułem chodząc niż leżąc, nawet za to mi się obrywało że nie leżę tylko chodzę, ale z większą raną czy z drenem się źle leży.
Z moich doświadczeń to najważniejsze to sobie nie przeciążyć mięśni bo wtedy kręgosłup zostaje bez osłony – ja tak sobie uszkodziłem kręgosłup jak byłem jeszcze zdrowy, tak że jak nie chodziłeś na tyle że mięśnie zwiotczały ze zmęczenia to raczej nic nie powinno się stać, a drażnienia małe są normalne – tam może być obrzęk czy jakieś resztki krwi zanim się to nie wygoi i nie wchłonie, dlatego np. mówią żeby nie robić rezonansu pooperacyjnego za wcześnie jeśli nie jest to absolutnie konieczne, bo wyjdzie inaczej zaraz po operacji a inaczej jak się już to zagoi/wchłonie co się ma zagoić.

• Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.

  2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C

Za tą wiadomość podziękował(a): lukas8504

[malgorzata81]

Ja staram się chodzić tyle ile mogę, jednak jednorazowo jest to nie dłużej niż pół godziny, ale dosłownie drepcząc z wózeczkiem. Jutro 2 tygodnie od operacji. W krzyżu boli cały czas jakby ktoś kijem mnie pobił, no i noga nie pozwala na dłuższe spacery, bo jest cały czas spięta w łydce. Najgorzej kiedy wstaję, po rozchodzeniu lepiej, ale i tak spięta.
Przed operacją byłam człowiekiem-flaczkiem: zero ruchu, zero mięśni. Miesiąc leżałam, bo nie mogłam już chodzić. Dlatego uważam, że spacery i w ogóle dochodzenie do siebie po operacji to bardzo indywidualna sprawa, zależna od ogólnego stanu zdrowia, wyjściowego stanu mięśni.

[kiwi2013]

U mnie 16 dzień po operacji, robię dziennie 3 spacery po 30 minut już od tego tygodnia. Że sportem miałem doczynienka 16 lat i w szoku jestem źe kondycja taka słaba. Psychika mówi idź jeszcze więcej ale zdrowy rozsądek mówi uważaj na kręgosłup i odpuszczam… Małymi krokami.

Przy takich chodzeniu czuje w tej chwili najwięcej łydki, spieta… Dwa razy szybciej się męczy niż zdrowa. W pośladku już coraz mniej zaczyna boleć więc malutki progres jest

[Autor]

Wpisy