Co dalej – sugestie , podpowiedzi?
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › Co dalej – sugestie , podpowiedzi?
- Ten temat ma 9 odpowiedzi, 4 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 3 years, 10 months temu przez
maciurek.
-
AutorWpisy
-
28 października 2019 o 19:40 #48846
Na początku sierpnia tego roku obudziłam się z silnym bólem w odcinku lędźwiowym, bólem w pośladku do tego stopnia że nie dało się wstać z łózka.Bolące miejsca nasmarowałam maścią rozgrzewająca i leżałam 3 dni – objawy ustąpiły. Tydzień później wyjechałam na urlop z którego ledwo wróciłam. Po przejściu trasy ok 5km dopadł mnie tak okropny ból biodra i pośladka z prawej strony że nie byłam w stanie normalnie chodzić kuśtykałam jak ostatnia kaleka.Ostatecznie dotrwałam nastepnych kilka dni do końca urlopu i wróciłam do pracy. Praca pół na pół siedząco chodząca.W ciągu półtorej miesiąca robiło się coraz gorzej coraz mocniejszy ból towarzyszył w ciągu dnia. Postanowiłam pojść do chiropraktyka, seria wizyt nie pomogła ulga na jeden dwa dni a potem powrót do boleści. Zrobiłam rezonans magnetyczny i udałam sie do neurochirurga w Słupsku. Lekarz stwierdził zmniejszenie przestrzeni pomiędzy L5/L4 i zalecił rehabilitację 3 miesiące a potem ponowna wizyta i decyzja odnośnie operacji.Rehabilitacja po 1,5mca nie przynosi żadnych zmian jedynie basen pomógł mi rozbić ból w pośladku ale za to kręgosłup daje do wiwatu. Nie jestem wstanie pracować na dzień dzisiejszy bo mam problemy z chodzeniem. Przejść daję rade 200m potem ból narasta w lędźwiach, czasami boli talerz biodrowy pachwina i okolice.Nie daję rady jeździć też samochodem każdy wstrząs powoduje potworny ból.Dostałam wynik rezonansu ale z racji iż jestem laikiem w tym temacie proszę o wasze opinie bo sama nie do końca wiem co mam dalej robić.Poniżej wynik rezonansu.Będę wdzięczna za wszelkie porady bądź sugestie.
TECHNIKA BADANIA: Badanie MR kręgosłupa lędźwiowego w obrazach GE i TSE w sekwencjach CISS, T1W, T2W w
dwóch płaszczyznach bez wzmocnienia kontrastowego.
Wysokość trzonów w normie. Odwodnienie i obniżenie krążka mk L4-L5 z obecnością niewielkiej centralnej protruzji
4mm która modeluje nieco worek oponowy ale nie powoduje impresji korzeni rdzeniowych.
Niewielka centralna protruzja 3mm widoczna na pozomie L5-S1, także nie powoduje impresji korzeni rdzeniowych.
Guzek Schmorla górnej blaszki granicznej trzonu L5 otoczony strefą stłuszczenia szpiku, mniejsze guzki Schmorla
widoczne w blaszkach granicznych troznu L4 i L1. Poza tym szpik trzonów kręgowych bez ognisk patologicznego
sygnału. Kanał kręgowy i otwory mk szerokości w normie.
Stożek rdzeniowy bez ognisk patologicznego sygnału.
Niewielkie wyciągnięcia krawędzi trzonów.
WNIOSKI: Dyskopatia L4-L5 i L5-S128 października 2019 o 23:52 #66206Opisane zmiany w MRI dość małe, ale jak to mówią “leczy się pacjenta a nie wynik MRI”.
Jak jest ból zaczynający się z pośladka a nie z kręgosłupa to warto poczytać ten wątek – http://forum.drkregoslup.pl/forum/odcinek-ledzwiowy/3714-zesp%C3%B3%C5%82-mi%C4%99%C5%9Bnia-gruszkowatego-piriformis-syndrome?limitstart=0 i sprawdzić czy na pośladku nie ma jednego miejsca które jak się przyciśnie palcem to okrutnie boli. Jak nie ma takiego to pewnie jeszcze badanie odruchów, badanie fizykalne, jakieś RTG czynnościowe, ale to już lekarz decyduje co mu potrzeba.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): myszka29 października 2019 o 06:57 #66214Sprawdziłbym miednice pod kątem jej rotacji. Czy nie jest skręcona? To potrafi cholernie boleć, gdy jedna strona miednicy od napięcia mięśniowego podwijana jest do góry. Jedna noga robi się wtedy pozornie krótsza. Można poddać ocenie ulożenie kolców biodrowych przednich i tylnych. Można na leżąco starać się pooddalać maksymalnie stopy od ciała, będzie czuć jednostronne napięcie w miednicy, jak jest ona skręcona od napięcia mięśniowego.
Za tą wiadomość podziękował(a): myszka29 października 2019 o 17:08 #66218Będę teraz właśnie robić zdjęcia fizykalne kręgosłupa może one coś więcej pokażą.Miednica jest zrotowana na 100% bo tak powiedział mi mój rehabilitant do którego chodzę pracuje nad wyprostowaniem. Problem też w tym iż z rehabilitantem spotykam się tylko raz w tygodniu ponieważ w mojej mieścinie jest tylko dwóch i nie wiem czy to nie za mało. Rehabilitacja polega bardziej na uciskaniu w niektórych miejscach i poluźnieniu więzadeł czy jakoś tak nie mam żadnych ćwiczeń wręcz zakazał mi ćwiczyć i mam po prostu się zregenerować.Sama nie wiem czy to dobrze bo mam wrażenie że to za mało leżeć i raz w tygodniu czekać na wizytę z rehabilitantem.Niestety częściej nie mam szans na dostanie się bo jest takie oblężenie.Chętnie poćwiczyłabym sama w domu ale nie bardzo wiem co mogę a czego nie.Lewa noga jest normalna natomiast prawa noga jest tak jakby zwiotczała bardzo słaba.
29 października 2019 o 17:16 #66219A możesz stanąć na palcach i pięcie na tej słabszej nodze? Bo to jednak mogą być objawy wskazujące na ucisk nerwu. Wybierz się do neurochirurga albo chociaż neurologa, który Cię porządnie zbada – odruchy, czucie, siła mięśni.
29 października 2019 o 17:24 #66220Mogę stanąć ale na chwilę i chwieje się bardzo.Na wizycie u neurochirurga miałam badane odruchy i resztę ale doktor nic nie powiedział więc chyba bedę musiała ponowić wizytę.A jak często powinna być rehabilitacja przy np. zrotowanej miednicy czy jest jakiś standard ile powinno się rehabilitować żeby był efekt?
29 października 2019 o 17:29 #66221Mnie niestety rehabilitacja nie pomogła na zrotowaną miednicę. Myślę, ze to zależy jak długo masz rotację. Jeśli to jest wynik jakiegoś urazu związanego z zablokowaniem stawu, jednym zabiegiem nastawiania można to naprawić, A jeśli masz od lat, gorsza sprawa. Mnie się nie udało, więc nic Ci na ten temat nie podpowiem.
29 października 2019 o 17:38 #66222Chiropraktyk nastawiał mnie kilkukrotnie i nie pomogło tzn. nawet jak pomogło to na jeden dzień i to wszystko potem znowu pojawiał się ból.Podejrzewam że to będzie większy i starszy problem bo kilka lat temu miałam wypadek i długo chodziłam o kulach potem zwichnięcie kostki i znowu kule więc już widzę że długa walka przede mną.
29 października 2019 o 17:57 #66224Ja dostałam informację od rehabilitantki, ze przy długo trwającej rotacji i towarzyszących problemach z kręgosłupem, nie należy wykonywać manualnego “nastawiania” miednicy. Można tym narobić więcej szkód niż pożytku. Twój cały układ ruchu i układ nerwowy (który tym układem ruchu steruje) przystosował sie przez wiele lat do obecnego “krzywego” położenia miednicy. Radziłabym nie pozwolić się więcej nastawiać. Maciurek Ci może coś więcej podpowie na temat pracy ze zrotowaną miednicą.
Za tą wiadomość podziękował(a): myszka30 października 2019 o 06:07 #66242Ze mnie żaden terapeuta, więc nie mam co udzielać porad na odległość. Znam temat na przykładzie swojego problemu z kręgosłupem, a każdy jest inny. Jedno jest pewne zakup karimaty, wałka do rolowania, piłeczki do masażu nie powinno zaszkodzić. Są dwie zasady. Nie ćwiczymy w stanie ostrym oraz ćwiczymy do granicy bólu, aby móc ruszyć z miejsca. A ćwiczeń jest od groma. Należy samemu zdiagnozować u siebie ograniczenia w mobilności (przykurcze mięśni) i przy pomocy ćwiczeń (np. Kanał YT Marek Purczyński) spróbować przywrócić równowagę w ciele. Wiadomo, że nie ma ludzi całkowicie symetrycznych, ale warto spróbować. Bo jaki mamy wybór, kiedy obraz badania nie kwalifikuje do operacji, ubytków neurologicznych brak, a człowieka plecki bolą.
Za tą wiadomość podziękował(a): wuj - Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.