Ćwiczenia po operacji dyskopatii lędźwiowej

[aiga25]

Ćwiczenia uprawiające po operacji mikrochirurgicznej kręgosłupa lędźwiowego, dyskopatia – do samodzielnego ćwiczenia w domu (opisy jak dane ćw ma być wykonywane).
Źródło – Szpital w Mielcu – każdy pacjent otrzymuje przy wypisie (zdjęcia otrzymałam od znajomej tam op. w czerwcu)
Może komuś się przyda – w linkach zdjęcie, może niezbyt wyraźne, ale da się odczytać.
Strona 1: http://ulub.pl/m4gxrVbS0e/tmpimg4164-1907340786
Strona 2: http://ulub.pl/RYW6f0NIQU/tmpimg4161-1137894566

• Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.

Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik421

[aiga25]

Cześć,
Mam pytanie, a mianowicie, co będzie lepsze do ćwiczenia w domu: orbitek, czy rowerek treningowy?
Jeśli chodzi o ten pierwszy przyrząd to producenci piszą “podczas ćwiczeń nie są obciążane stawy ani kręgosłup tak jak w przypadku biegania.” A rowerek z tego, co parę osób tu na forum pisało powoduje dość mocne dolegliwości bólowe. Właśnie nie wiem, na co się zdecydować w moim wypadku, bo mam dużo chodzić (chciałabym wzmocnić się trochę, nogi przede wszystkim, bo ćwiczenia z kartki z postu wyżej to trochę za mało), a niestety non stop jestem przeziębiona przez osłabiony układ odpornościowy i spacery na dworze po prostu odpadają, póki co na dłuższą metę… Wydaje mi się lepszym rozwiązaniem ten orbitek, ale nie znam się kompletnie na tym 😉 Proszę o poradę.

• Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.

[elektra]

Aiga25 na wzmocnienie miesni nog cwiczenia pilates wzmocnisz przy okazji miesnie grzbietu i brzucha bo to przy dyskopatii podstawa aby miec naturalny gorset
http://www.youtube.com/watch?v=SfuRyKfL3pg sa tu podane rozne cwiczenia jak i rowniez na bolace plecki polecam ja cwicze i po miesiacu juz zauwazylam efekty miesnie brzucha akurat cwicze i grzbietu jest poprawa 🙂

Za tą wiadomość podziękował(a): aiga25

[uzytkownik421]

Rowerka w wersji z nie podpartym odcinkiem lędźwiowym nie polecam. A za ile czasu masz rehabilitację ? Może lepiej poczekać, i sprawdzić na czym Ci się najlepiej ćwiczy, które mięśnie masz do rozćwiczenia itp., przed zakupem, jeśli do rehab. niedaleko ? Ewentualnie przejść się na jakąś lokalną salę ćwiczeń gdzie się ćwiczy odpłatnie na podobnych urządzeniach i porozmawiać z instruktorem, co by polecił / spróbować na miejscu. Ja dopiero po kilku dniach ćwiczeń rehabilitacyjnych wiedziałem na czym mi się najlepiej ćwiczy, i przy czym że tak powiem się pocę, z czym mam największy problem. Wtedy kiedy miałem największe problemy, to przed wyjazdem/konsultacją/spróbowaniem bym nic nie kupował. A po pobycie to w zasadzie wiedziałem czym mogę zastępować część przyrządów.

• Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.

  2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C

Za tą wiadomość podziękował(a): aiga25

[aiga25]

@elektra dzięki, ale heh jakby to ująć nie ma najmniejszych szan, że ja to ćwiczenie wykonam w obecnym stanie. Po pierwsze noga nie pozwala, bo przecież jest osłabiona okropnie, boli nieznośnie i jej częściowo nie czuję, a po drugie ból kręgosłupa by mnie zabił, gdybym coś takiego zrobiła 😉 nawet nie jestem pewna, czy mogę robić takie wyczyny pół roku po op. Zresztą ja mam sztywny kręgosłup właściwie przez całą długość więc takie skulenie się jak na końcu filmu jest po prostu niemożliwe. Stąd pytanie o sprzęt do ćwiczenia, gdyż mi obecnie zależy na wzmocnieniu mięśni nóg i chodzeniu, bo to wiem że mogę robić…
@użytkownik421 – no jadę na rehabilitację 21 stycznia i w sumie masz rację z tym poczekaniem i popróbowaniem sprzętów, ale tak się nudzę w domu, brakuje mi ruchu, że zaczynam już wymyślać, co by mi pomogło by to zmienić. U mnie w miejscowości nie ufam osobom pracującym w siłowniach 😉
Na 100% nie mieli by pojęcia, co może osoba po takich przejściach i z takimi problemami jak ja…
Tym bardziej, że znowu odczuwam większy ból i kłucie przy niemal każdym ruchu :/

• Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.

Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik421

[uzytkownik421]

@Aiga25 – ja u nas będąc w podobnej sytuacji poszedłem do znanego lekarza ortopedy (nie będę pisać kogo to nie prowadził ze sportowców..), żeby dał mi jakąś rehabilitację płatną – głównie zależało mi na prądach do nóg, tak żeby stymulować mięśnie w łydkach które mi nie działały. Powiedział, że chyba mam coś z głową jak myślę że to się da wyrehabilitować :/ I na nic prośby żeby chociaż spróbować skoro płacę. No więc się rozstaliśmy, po wielu miesiącach przedoperacyjnej rehabilitacji w postaci łagodzącej ból fizykoterapii. Z perspektywy czasu myślę, że wtedy by mi bardziej pomógł nawet zwykły rehabilitant zatrudniony na jakiejś ogólnodostępnej sali ćwiczeń na mieście. W końcu poszedłem sam w nasze lokalne górki, w deszcz, we mgle, najpierw człapiąc potem już idąc. To było w weekend. Jakoś po weekendzie miałem kontrolę u neurologa. Stwierdził, że dziwnie dobrze się ruszam, o wiele lepiej niż przed weekendem. Powiedziałem że to taka specjalna forma indywidualnej rehabilitacji poprzez chodzenie w deszczu po górach. Na to neurolog stwierdził, że w takim stanie to raczej nie powinienem chodzić po górach, chociaż niewątpliwie widać poprawę. Potem była rehabilitacja w KBK, a jakiś czas po niej zaliczyłem wejście na Kasprowy. I chyba wtedy przydał by mi się psycholog: do wyjaśnienia, jak to możliwe, że kilka miesięcy wcześniej nie mogłem się doprosić o płatną rehabilitację u lekarza ortopedy, a tu nagle po wysiłku własnym i szpitala wszedłem na Kasprowy.

Jeszcze na długo przed rehabilitacją, zaraz po operacji, stałem z innymi pacjentami przed KBK. Powiedziałem “Jak operacja poszła dobrze, i wrócę do formy, to wejdę na Kasprowy albo na Giewont”, na co usłyszałem “Hahaha Tyś sobie chyba szpitale pomylił. Ty ledwo się na nogach trzymasz a mówisz że tam będziesz wchodzić. Tutaj na głowę nie leczą! To nie ten szpital.” 😉 😉 😉

Co do ćwiczeń przy niedowładach, to na pewno najprostsze do wykonania i najsensowniejsze moim zdaniem są tzw. ćwiczenia izometryczne, czyli “pstrykanie” sobie nerwami, próba napinania/rozluźniania różnych mięśni, jak najczęściej (a w moim przypadku – jak najszybciej, bo początkowo próbując napiąć mięsień miałem wrażenie jakby sygnał do niego docierał po sekundzie, pomijając że nie wywoływał prawie żadnego skutku – potem wraz z ćwiczeniami reakcja mięśni na bodźce z układu nerwowego u mnie się znacznie przyspieszyła i poprawiła, tak że przestałem czuć te “opóźnienia”). Jeśli jakiekolwiek sygnały przechodzą, tylko są słabe, to już jest dobrze. Samymi ćwiczeniami izometrycznymi można je moim zdaniem sporo “wzmocnić”, a potem na rehabilitacji pracować już stricte na mięśniach (moja pierwsza próba jazdy na rowerku na rehabilitacji skończyła się chyba po minucie na najmniejszym obciążeniu – zszedłem z rowerka spocony jak po maratonie, i z zawrotami głowy, niemniej na drugiej próbie byłem już kilka godzin później)

• Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.

  2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C

Za tą wiadomość podziękował(a): aiga25

[dyskopatia]

Witam,
Moge przedstawić kilka ćwiczeń wzmacniających i rozciągających mięśnie grzbietu odcinka lędźwiowego i mięśnie brzucha. Sama jestem 2 miesiące po operacji i bez problemów wykonuję wszystkie te ćwiczenia.
1 . Leżenie na brzuchu, ręce splecione na potylicy . Cwiczenie polega na unoszeniu klatki piersiowej i glowy wytrzymanie i rozluźnienie. Przy tym ćwiczeniu bardzo ważne jest mocne ściąganie łopatek
2. Leżenie na brzuchu , unoszenie razem lewej ręki i prawej nogi – wytrzymanie – zmiana.
3. Leżenie na brzuchu, ręce splecione pod czołem, głowa leży na głoniach. Unosimy razem obie kończyny -wytrzymujemy-rozluźniamy.
4 . Podpór przodem, kąr prosty między ramionami a tułowiem i między udami a tułowiem. Unosimy do poziomu kręgosłupa lewą ręke i prawą nogę-wytrzymujemy-rozluźnienie- zmiana.
5. Leżenie na plecach, kolana zgięte, rece wzdłuż tułowia. Mocno wciagamy pępek, odcinek lędźwiowy przylega do podłoża, żebra ściągamy w stronę pępka, dodatkowo napinamy mięśnie miednicy.
6. leżenie na plecach, kolana zgięte, ręce splecione na brzuchu oporują ruch wypchnięcia brzucha .
7. leżenie na plecach kolana przyciągamy do klatki piersiowej, rece na kolana. ćwiczenie polega na przyciąganiju kolan rękoma do klatki piersiowej przy jednoczesnym przyciąganiu brody do mostka.

Dodatkowo nie zaszkodzą stopniowe przeprosty kręgosłupa i neuromobilizaje nerwu kulszowego, czyli najprościej mówiąc rozciąganie -bardzo delikatne.

powodzenia

Za tą wiadomość podziękował(a): aiga25

[aiga25]

Na rehabilitacji wszystkie te ćwiczenia były na ogólno – usprawniających zajęciach (i wiele innych).
Jednak ja mimo, że 6miesięcy po op. to ćwiczenia nr 3 za nic w świecie nie dałam rady zrobić.
Ból był okropny w lędźwiach i wydawało mi się jak próbowałam to wykonać, że mi się pręty połamią,
a śruby wyłamią kości.
Tak samo sytuacja wyglądała przy próbie podniesienia bioder do góry z pozycji leżącej na plecach, ręce wzdłuż tułowia, kolana zgięte.
Nie wiem, chyba to jakieś ograniczenie ruchomości przez implanty m/kręgowe, śruby i pręty i słabe mięśnie krzyżowe.
W każdym razie zawsze trzeba się zapytać lekarza/rehabilitanta, jakie ćwiczenia można wykonywać po danym rodzaju operacji kręgosłupa. Czasami zamiast pomóc, można sobie zaszkodzić…

• Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.

[Autor]

Wpisy