Czy mam panikować i szykować się do operacji?
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek szyjny › Czy mam panikować i szykować się do operacji?
- Ten temat ma 13 odpowiedzi, 3 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 3 years, 9 months temu przez
miopka.
-
AutorWpisy
-
11 sierpnia 2019 o 14:28 #48798
Dzień dobry. Mam prośbę (bardzo tu typową, ale dla mnie ważną). Proszę oceńcie opis MR, dla mnie wygląda strasznie. szczególnie, że choruję na miopatię mitochondrialną i mam podejrzenie o RZS. Drugi załącznik to MR lędźwiowego, ale sprzed kilku lat, obecnie czuję, że jest gorzej. Pozdrawiam wszystkich 🙂
11 sierpnia 2019 o 15:58 #65568Nie ma w Polsce żadnego przymusu pójścia na operację, na operacje idzie się zazwyczaj jak się człowiek czuje beznadziejnie z powodu dolegliwości możliwych do wyleczenia lub złagodzenia operacyjnie, i nic innego nie pomaga. Teraz jest chyba zalegalizowana lecznicza marihuana, do tego wiele innych silnych leków – można się leczyć (uśmierzać dolegliwości) w poradni leczenia bólu.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
11 sierpnia 2019 o 19:25 #65570🙂 Ból jest non stop, częste drętwienia, usztywnienia i ograniczenia ruchu. Na co dzień najbardziej doskwiera mi odcinek lędźwiowy i możliwe, że piersiowy (brak rezonansu, ale mam bardzo silne bóle w mostku, nie od serca). Lekarze przepisują mi tylko leki przeciwbólowe, których organizm nie toleruje. Nikt nie chce wskazać konkretnej pomocy czy możliwości operacji. Komplikuje wszystko dyskopatia wielopoziomowa i choroba genetyczna mięśni. A teraz jeszcze wysiadły stawy i diagnozowana jest kolejna choroba autoimmunologiczna. Czuję się bezradna i wysłana do wora pt. na straty. A szukam konkretnej rady i opinii, czy coś się da z tym zrobić oprócz otępiania siebie i bólu. Pozdrawiam
11 sierpnia 2019 o 19:34 #65571No ale idziesz z tymi wynikami do jakiegoś lekarza od kręgosłupów? Czy jak..
To jest pierwszy raz rezonans czy kolejny..? Piszesz że nikt nie chce wskazać możliwości leczenia w tym operacyjnego – ale oni widzieli ten wyniki MRI?
Jak wyszły badania czynnościowe przeprowadzone przez lekarza, np. objaw Laseque’a czy objaw szczytowy? Potwierdzają się te wyniki MRI?
Obróciłem obrazy i wstawiam, bo jednak większość osób tu jest obolała i nie jest w stanie przeczytać czegoś obróconego o 90 stopni (włącznie ze mną)
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): miopka11 sierpnia 2019 o 20:47 #65573Dziękuję za odwrócenie zdjęć, nie załapałam, że wstawiłam tak głupio. Oczywiście byłam u neurologa i neurochirurga. Najczęściej słyszę, ze póki chodzę… Może za mało dobitnie mówię, że boli i ogranicza mi codzienne funkcjonowanie. Odruch szczytowy (dopiero to wygooglowałam) nigdy nie był u mnie badany. Może jestem za wysoka 😉 (bo jestem). Pozostałe odruchy są badane, stwierdzam, ze boli i na tym się kończy. Chyba problem leży w tym, że trudno jest podjąć decyzję, co ze mną zrobić przy chorobach towarzyszących. A może trudno stwierdzić jakie dolegliwości wynikają z danej choroby. Trudno powtarzać osobie z miopatią “buduj garnitur mięśniowy dla kręgosłupa”. Nie śpieszy się do operacji, ale bezczynność i czucie, że wszystko się sypie jest trudne do zniesienia.
A jco Ty/Wy myślicie o tych opisach?A przede wszystkim dziękuję za odzew!
11 sierpnia 2019 o 21:30 #65574Wrzuć zdjęcia z MRI bo z tych opisów to nikt Ci nic konkretnego nie powie. Dobry lekarz nawet nie czyta opisu tylko od razu prosi o płyte – moim zdaniem taki wyznacznik czy ktoś w ogóle zna się na rzeczy.
Jeśli chodzi o szyję to w opisie tylko pisze że masz wypukliny ale zero informacji odnośnie ich wymiarów itd.
11 sierpnia 2019 o 21:52 #65575quote dawid” post=18180:Wrzuć zdjęcia z MRI bo z tych opisów to nikt Ci nic konkretnego nie powie. Dobry lekarz nawet nie czyta opisu tylko od razu prosi o płyte – moim zdaniem taki wyznacznik czy ktoś w ogóle zna się na rzeczy.Jeśli chodzi o szyję to w opisie tylko pisze że masz wypukliny ale zero informacji odnośnie ich wymiarów itd.
Ale i w szyjnym i w lędźwiowym jest w opisie że uciskają korzenie nerwowe.. Pytanie na ile obraz zgadza się z dolegliwościami.. Jak się zgadza to w sumie i lędźwiowy i szyjny do operacji, ale na pewno nie przymusowej. Btw. podanie w opisie wymiarów uwypukleń tak jak są podawane zazwyczaj, niewiele daje – każdy ma inną szerokość kanału kręgowego i bocznych, samo podanie wielkości uwypukleń jest bez sensu, jedynie z odniesieniem do szerokości całkowitej światła danego kanału u danego pacjenta. Dlatego też porównywanie samych wielkości uwypukleń w milimetrach nie ma większego sensu. U jednego uwypuklenie 10mm spowoduje całkowity ucisk i np. zespół ogona końskiego, jak ma kanał 12mm, u drugiego uwypuklenie 10mm przy szerokości kanału w tym miejscu 24mm może nie powodować kompletnie nic.
@Miopka – ale nie napisałaś nadal czy ci lekarze co Ci tak mówili to widzieli te badania MRI czy nie, i czy to w ogóle byli lekarze operujący kręgosłupy czy nie. Chociaż z drugiej strony jak piszesz że na operację Ci się nie spieszy, to nie jest tak źle. W sumie dla mnie niezły bałagan ogólnie, nie wiem o co chodzi.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
12 sierpnia 2019 o 09:01 #65577Nie spieszy mi się na operację w takim sensie jak każdemu. Ze względu na ból i ograniczenie ruchów np. schylanie się czy kręcenie szyją, czuję, że powinna być. Lekarz jeden widział płytę. Mam wrażenie, że nie chcą podjąć się działań, bo jest ta miopatia i chyba to zwiększa ryzyko powikłań i dojścia do siebie po. Postaram się wrzucić zdjęcia. Dziękuję za opinię!
12 sierpnia 2019 o 09:02 #65578Nie spieszy mi się na operację w takim sensie jak każdemu. Ze względu na ból i ograniczenie ruchów np. schylanie się czy kręcenie szyją, czuję, że powinna być. Lekarz jeden widział płytę. Mam wrażenie, że nie chcą podjąć się działań, bo jest ta miopatia i chyba to zwiększa ryzyko powikłań i dojścia do siebie po. Postaram się wrzucić zdjęcia. Dziękuję za opinię
12 sierpnia 2019 o 12:02 #65582Chyba nie umiem odczytywać tej płyty, zdjęcia moim zdaniem są nieczytelne (ale nie znam się na tym kompletnie).
12 sierpnia 2019 o 19:01 #65587quote użytkownik421″ post=18181:quote dawid” post=18180:Wrzuć zdjęcia z MRI bo z tych opisów to nikt Ci nic konkretnego nie powie. Dobry lekarz nawet nie czyta opisu tylko od razu prosi o płyte – moim zdaniem taki wyznacznik czy ktoś w ogóle zna się na rzeczy.Jeśli chodzi o szyję to w opisie tylko pisze że masz wypukliny ale zero informacji odnośnie ich wymiarów itd.
Ale i w szyjnym i w lędźwiowym jest w opisie że uciskają korzenie nerwowe.. Pytanie na ile obraz zgadza się z dolegliwościami.. Jak się zgadza to w sumie i lędźwiowy i szyjny do operacji, ale na pewno nie przymusowej. Btw. podanie w opisie wymiarów uwypukleń tak jak są podawane zazwyczaj, niewiele daje – każdy ma inną szerokość kanału kręgowego i bocznych, samo podanie wielkości uwypukleń jest bez sensu, jedynie z odniesieniem do szerokości całkowitej światła danego kanału u danego pacjenta. Dlatego też porównywanie samych wielkości uwypukleń w milimetrach nie ma większego sensu. U jednego uwypuklenie 10mm spowoduje całkowity ucisk i np. zespół ogona końskiego, jak ma kanał 12mm, u drugiego uwypuklenie 10mm przy szerokości kanału w tym miejscu 24mm może nie powodować kompletnie nic.
Własnie chodziło mi o wymiary przepukliny i wymiary kanału kręgowego co zazwyczaj u mnie w przypadku MRI lędźwiowego zawsze było zawarte w opisie.
Odnośnie zdjęć to przydały by się jeszcze przekroje poprzeczne na tych poziomach gdzie są te przepukliny. Na przekroju podłużnym widać że masz dość szeroki kanał kręgowy i między rdzeniem jest zachowana jeszcze jakaś rezerwa.
Tu masz artykuł jak czytać zdjęcia MRI co prawda w odcinku lędźwiowym ale zasada jest podobna 🙂
https://www.chirogeek.com/MRI%20READING/mriReading.html
Poczytaj i wrzuć przekroje poprzeczne będzie można coś więcej obejrzeć.
Aha i usuń lub wymaż swoje dane ze zdjęć . Nigdy nie wiadomo kto to ogląda i do jakiego celu użyje.Za tą wiadomość podziękowali: miopka, uzytkownik42112 sierpnia 2019 o 19:08 #65588Dziękuję. Ok, zdjęcia usuwam, pomyślę jak usunąć dane. Jak póki co, widać po peselu ;), może mi to trochę czasu zająć.
14 sierpnia 2019 o 00:37 #65589quote Miopka” post=18183:Nie spieszy mi się na operację w takim sensie jak każdemu.!Nie rozumiem tego zdania. Jak się miesiącami umiera z bólu psychicznie i fizycznie, to w operacji pokłada się ostatnią nadzieję – każdy poważnie doświadczony przez ból pacjent tak ma. Nie słyszałem jeszcze żeby ktoś umierał z bólu i żeby mu się nie spieszyło na operację, raczej pacjenci w poważnym stanie narzekają na długie terminy. Może po prostu szukasz leczenia w poradni leczenia bólu czy rehabilitacji – no ale to trochę nie to forum, tu głównie osoby operacyjne zaglądają. Uzdrowiciele, poradnie leczenia bólu, ziołolecznictwo, rehabilitacja za wszelką cenę, trenerzy personalni, jedzenie chrząstki z kurczaka na wzmocnienie swojej – to wszelkie pozostałe polskie fora 🙂 Ale nie to.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
14 sierpnia 2019 o 16:15 #65600Nie śpieszy mi się ze strachu. Ze względu na miopatię mam ograniczone możliwości usypiania i bardzo zwiększone ryzyko znieczuleń. Chyba nie należę do wyjątków, mając nadzieję, że można zrobić coś (realnego) z moim kręgosłupem bez noża i ryzyka. Ryzyka boję się nie tylko ja. Jeżeli dowiem się, że nie można działać medycznie inaczej, to w obecnym stanie piszę się na operację (ważne by ją ktoś zaproponował). Czekam na dwie prywatne wizyty (kupa kasy) i opinię kolejnych lekarzy. Niestety nawet na płatne wizyty, muszę jeszcze trochę poczekać.
Jestem na tym forum nowa i nie wiem jak pisać, by mnie źle nie zrozumiano czy nieodpowiednio oceniono. U mnie wszystko po prostu się komplikuje.Nie przyszło mi do głowy naprawiać kręgosłupa ziołami 🙂 , ale rozumiem, że są i takie pomysły? Pozdrawiam.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.