Dyskopatia odcinka lędżwiowego
Strona główna › Fora › Metody leczenia › Rehabilitacja / fizjoterapia › Dyskopatia odcinka lędżwiowego
- Ten temat ma 24 odpowiedzi, 5 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 8 years, 2 months temu przez
uzytkownik421.
-
AutorWpisy
-
21 grudnia 2014 o 18:10 #48067
Witam, mam 24 lata i choruje na dyskopatie odcinka lędzwiowego, potrzebuje dostać się do naprawdę dobrego fizjoterapeuty w Krakowie. Może ktoś z was jest w stanie mi wskazać kogos kto sie zna na rzeczy i może pomoć, pokazać właściwie ćwiczenia. Bardzo proszę o odpowiedz.
Sabina21 grudnia 2014 o 18:29 #56118Masz jakieś badanie rtg/rezonans?
Jakie masz objawy z tego odcinka kręgosłupa?Za tą wiadomość podziękował(a): sabina312121 grudnia 2014 o 20:59 #56119Witam, dziekuje za zainteresowanie się moim problemem. mam promieniujący ból do lewej nogi i czasami odczuwam mrowienie w lewej stopie. oto wynik rezonansu, nie bylam z nim u specjalisty jeszcze.
Wynik badania:
“Badanie wykonano w sekwencjach TSE, TIRM w obrazach T1 i T2, w płaszczyznach strzałkowych i poprzecznych w warstwach o grubości 4 mm.
Tendencja do poziomego ustawienia kości krzyżowej. Wysokość i sygnał trzonów kręgowych w granicy normy. Zmiany przeciązeniowe w stawach m- kręgowych.
Wyraźne obniżenie i dehydratacja krążka m-kr.L5/S1, w mniejszym stopniu podobne zmiany na poziomie L4/L5. Towarzyszą zaostrzenia i drobne osteofity krawędzi trzonów.
Poziom L4/L5 – dokanałowa przepuklina krążka na ok. 5 mm z dyskretną lewostronna lateralizacją. Worek oponowy umiarkowanie modelowany, w tym w rejonie wyjścia z jego obrębu korzeni lewego nerwu L5. Nieznacznie zwężony lew zachyłek boczny kanału kręgowego, w jego obrębie korzenie lewego nerwu L5 nieco przemieszczone ku tyłowi.
Poziom L5/S1 – dokanałowa wypuklina krążka na ok. 5 mm. z dyskretną prawostronną lateralizacją, poza tym wpuklenie krążka w dole części otworów m-kr., głównie po lewej na ok 3mm. Towarzyszą osteofity tylnych krawędzi trzonów. Nieznaczne modelowanie worka oponowego i zwężenie prawego zachyłka bocznego kanału kręgowego z sąsiadowaniem wypukliny z korzeniami prawego nerwu S1 w obrębie zachyłka bocznego. w badaniu bez bezpośrednich cech kolizji korzeniowej w zakresie wewnątrzkanałowym. Zwężenie lewego otworu k-kr w tym przez wpuklające sie w dolną jego cześć osteofity tylnych krawędzi trzonów, możliwy ucisk korzeni lewego nerwu L5 w jego obrębie. umiarkowane zwężenie prawego otworu m-kręgowego. “21 grudnia 2014 o 21:35 #56120Niepotrzebnie dajesz opis w 2-óch różnych tematach, lepiej mieć swój jeden wątek i zbierać tam opinie.
Piszesz, że nie byłaś jeszcze u specjalisty, wg. mnie poszukaj jakiegoś speca w swojej okolicy na znanylekarz.pl dobrze byłoby lekarza z dużą ilością opini, wg. mojej opinii dobre podejście do pacjenta mają profesorowie (np. neurochirurdzy), nie chcą od razu operować, nie są nastawieni na “kasę” i mają super wiedzę, przynajmniej u nas w Szczecinie. Na moim przykładzie powiem Tobie, iż na znanym w szczecine neurologu się zawiodłem- nie widział sekwestru(pękniętego dysku) l5/s1, kazał ćwiczyć itp. dopiero profesor na MRI (obrazie rezonansu) zobaczył to w ciągu 1 minuty i stwierdził , że do operacji lub samo przejdzie. Ten sam profesor ostatnio badał moją znajomą, której proponowali operację odcinka szyjnego- okazało się,że ma jakiś problem z nerwem koło szczęki i to trzeba leczyc a nie operować.Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42121 grudnia 2014 o 22:53 #56121Witaj na Forum
Przyłączam się do zdania @adbur’a. W Krakowie i okolicach mogę polecić Profesorów z Zakopanego (http://klinika.net.pl – przyjmują również bliżej Krakowa prywatnie, a przynajmniej przyjmowali). Również dr. Kłosiński ze szpitala Rydygiera jest moim zdaniem godny polecenia.
Nie wiem czy znajdziesz rehabilitanta interpretującego tak dobrze MRI jak lekarze operujący kręgosłupy, a w Twoim opisie objawów i opisie rezonansu jest dość konkretna niewiadoma:
quote :mam promieniujący ból do lewej nogi i czasami odczuwam mrowienie w lewej stopiequote :Zwężenie lewego otworu k-kr w tym przez wpuklające sie w dolną jego cześć osteofity tylnych krawędzi trzonów, możliwy ucisk korzeni lewego nerwu L5 w jego obrębie.Jeśli przypuszczenie radiologa opisującego MRI się potwierdzi, i to osteofit naciska u Ciebie na nerw po lewej stronie, po której masz największe dolegliwości (pomijając resztę zmian – a masz ich trochę), to rehabilitacja moim zdaniem nie miałaby sensu. Myślę, że warto, żeby to i pozostałe rzeczy wyjaśnił specjalista. Jeśli możesz napisz, czy ten główny ból promieniujący do lewej nogi pojawił się nagle, czy trwa od dawna, pojawiał się co jakiś czas i stopniowo nasilał?
Pozdrawiam
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): sabina312122 grudnia 2014 o 07:29 #56124Witam, ogolnie problemy z kregoslupem zaczely mi sie nagle okolo 3 lata temu….. pracowalam fizycznie i sporo dzwigalam a przy mojej masie bo waze niecale 50 kg było dość cięzko. nie zdawalam sobie sprawy ze robie sobie krzywde…. bol w noze pojawil sie nagle, ostry utrudniający chodzenie bylam wtedy u lekarza rodzinnego który zapisał mi zastrzyki i tabletki przeciwbolowe.. po jakims czasie to ustapilo na pare miesięcy moze pol roku i potem odnowa chociaz bol juz nie byl tak duzy. od tego czasu sa miesiace ze jest wszystko okej a sa takie dni ze odczuwam ten bol w nodze, nie jest on taki zeby utrudniał mi chodzenie ale jednak jest uciazliwy. Oczywiscie bylam potem ponownie u lekarza rodzinnego ale jedynie co to przepisywal tabletki twierdzac ze to minie, skierowan do specjalistow tez nie chcial mi dac… wiec na wlasna reke udalam sie do fizjoterapeuty z krakowa, który probowal mnie leczyc metoda mackenziego, nie widzialm wtedy rezultatów ale to dlatego iz miomo tego ze cwiczyłąm dalej podnosilam ciezkie pudla w pracy. Pomalu zaczynam sie przyzwyczajac do bolu w nodze, z tym życ ale ostatnio bez tak naparwde powodu , (nie dzwignelam nic dobzre sie schylam po dana rzecz)dostalam silnego bolu w ledźwiach ( nie promienijącego do nogi) nie moglam podniesc nog, dwa dni lezalm z plastrami rozgrzewajacymi i tabletkami pzreciwzapalnymi obecnie juz bol minal w miare i chcialam sama cwiczyc w domu aby wzmocnic odcinek ledxwiowy ale boje sie czy ktores bo jest ich masa w internecie mi zaszkodza dlatego chcialam sie skonsultowac z jakims dobrym fizjoterapeuta.
22 grudnia 2014 o 11:51 #56125Proponuje udać sie do dobrego neurochirurga , wczesniej wypadało by zrobic chociaż rtg odcinka ledzwiowego jeżeli lekarz rodzinny nie wypisze skierowania , no to proszę mu pogrozic ,żeby napisał na pismie odmowy swiadczenia !!!!!! W moich wątkach zaczął się tak samo temat jak u Ciebie jestem po operacjach kręgosłupa.
Za tą wiadomość podziękował(a): sabina312122 grudnia 2014 o 11:53 #56126aaaa nie zauważyłam wczesniej postów hehehhehe Udaj sie do specjalisty neurochirurga bądz ortopedy pozdrawiam i powodzenia 🙂
Za tą wiadomość podziękował(a): sabina312122 grudnia 2014 o 13:55 #56129Witam, piszesz ze jestes po operacjach kregoslupa a mozna wiedziec jakie mialas schorzenie? z tego co sie orientuje po wyniku rezonansu magnetycznego mam ta dyskopatie kregoslupa… jestem juz umowiona do neurochirurga dopiero na 13 stycznia i denerwuje sie, boje sie tej wizyty i wlasnie tego ze potrzebna mi bedzie operacja, ktora napewno jest bardzo kosztowna, gdyz pewnei terminy na nfz sa juz na kilka lat zarezerwowane… słyszalam z eoperacja kregoslupa to jest juz ostateczność….
22 grudnia 2014 o 14:36 #56130Wszystko zależy w jakim jesteś stanie. Jak lekarz stwierdzi, że kwalifikujesz się na szybki termin to nie będziesz czekać długo. A jak stwierdzi, że można jeszcze powalczyć rehabilitacją to Ci w ogóle skierowania nie da. Prywatnie zapomnij bo to mega duże pieniądze są. A zabiegi mało inwazyjne typu IDET nie mają potwierdzonej klinicznie skuteczności. Jeżeli idziesz do dobrego neuro to nie ma co się bać. Natomiast zapomnij o podnoszeniu ciężarów. Nie możesz tego robić z dyskopatią. Wprowadź higienę kręgosłupa w codzienne życie – wstawanie, zakładanie butów, schylanie się itp. To bardzo ważne.
A jeżeli masz taką a nie inną pracę – to niestety musisz ją zmienić albo się przekwalifikować. Bo zostać kaleką bardzo łatwo jak się już ma zniszczony kręgosłup.
Operacja wcale nie jest ostatecznością jak już są do niej wskazania a co ważniejsze – podłe samopoczucie i ból. Odsetek nieudanych zabiegów jest bardzo mały. Aczkolwiek zawsze może na nas paść. Każda jednak operka rodzi pewne ryzyko.Mój rezonans jest w miarę ok. Ale samopoczucie od ponad roku już nie bardzo. Są takie tygodnie, że bez mrugnięcia okiem dałbym się pokroić – żeby się lepiej poczuć.
Za tą wiadomość podziękowali: sabina3121, uzytkownik42122 grudnia 2014 o 14:55 #56132Akurat z pracy która spowodowala moje dolegliwości zrezygnowalam takze na ten moment nic nie dzwigam.. staram sie odpowiednio poruszac i zachowywac wlasciwa postawe… jak wspomnialam wczesniej termin do neurochirurga mam na poczatek stycznia, oczywiscie wizyta prywatna, ale juz w skutecznosc NFZ przestałąm wierzyc, chodzi mi tutaj o terminy wizyt.. ale coż tak jest u nas w kraju….zamieściłam wyżej w poscie wynik mojego rezonansu, sama z racji tego ze nie jestem lekarzem nie znam sie poprostu na tym a na interpretacje musze czekac do tego stycznia dlatego moze na tym portalu sa osoby, ktore sa w stanie mi chociaz przybliżyc po przejrzeniu tych wyników moj stan, moze wskazac jakies cwiczenia które moga polepszyć moje samopoczucie chociaz minimalnie zniwelowac ból… bo do tej wizyty chyba posrtadam zmysłyz niewiedzy co mi jest..
22 grudnia 2014 o 18:52 #56134Sabina3121 u mnie zaczeło sie od nogi najpierw miałam drętwienie jej i palec mi się unosił do góry codzienny ból kręgosłupa , zwłaszcza rano gdy miałam wręcz z łózka się zeslizgnąć bo już na czworakach się zdarzało , że wstawałam …. U mnie były 2 przepukliny na L4 L5 i S1 rehabilitacja nie pomogła wcale dodatkowo po rezonansie sie okazało , że są same uciski głownie na worek oponowy i zwężenie przestrzeni międzykręgowej , stenoza kanału międzykręgowego przepuklina centralno boczna i przebyte w tym rwy kulszowe lewostronne i prawostronne po mikrodiscektomii musiałam zdecydować się na implanty sruby blaszki i pręty niestety po operacji były kolejne głownie z braku zrostu (bloku) :blink: kostnego a potem co za tym idzie niestabilność kręgosłupa i wreszcie kiedy mi uspili cały kręgosłup na L5 i S1 to się okazało ze przepuklina , która jest wyżej niezoperowana daje o sobie znać i trzeba mnie jeszcze dokręcić ponieważ na dzień dzisiejszy mam wszystko od nowa co było -nie mam czucia w prawej nodze powierzchniowo jak przez papier czuję . Jest to spowodowane tym odcinkiem L4 i L5 . Operacja jeżeli ma być na pilne to nie będziesz czekała ja czekałam średnio od 5 do 9 miesięcy .Zależy to , też w jakim szpitalu ….Gdyby nie ten odcinek wyżej to było by w miarę ok -ponieważ mam instrumentarium nieruchome moja własna gibkosć i ruchomość jest ograniczona . W tej chwili będę mieć implant tkz pro disc L ruchomy , który zachowuję się jak nasz własny .
22 grudnia 2014 o 20:33 #56135quote sabina3121″ post=7862:Witam, piszesz ze jestes po operacjach kregoslupa a mozna wiedziec jakie mialas schorzenie? z tego co sie orientuje po wyniku rezonansu magnetycznego mam ta dyskopatie kregoslupa… jestem juz umowiona do neurochirurga dopiero na 13 stycznia i denerwuje sie, boje sie tej wizyty i wlasnie tego ze potrzebna mi bedzie operacja, ktora napewno jest bardzo kosztowna, gdyz pewnei terminy na nfz sa juz na kilka lat zarezerwowane… słyszalam z eoperacja kregoslupa to jest juz ostateczność….Nie bój się operacji, im szybciej tym lepiej, jeżeli będziesz przeciągać to może być gorzej, jednak MUSI TO BYĆ DECYZJA Twoja I SUPER FACHOWCA NEUROCHIRURGA a nie pierwszego lepszego speca neurologa/ortopedy/neurochirurga. Zapamiętam słowa mojego operatora-prof. Ślósarka ze Szczecina “albo z tym żyjesz(tak też można) albo operujemy”- za 5 dni byłem w szpitalu, wpisał mnie na tryb pilny-nie żałuję i byłem już u Niego na dwóch kontrolach i jak na Niego patrzę to jak na Boga, który dał mi drugie życie.
Ale powiem szczerze, że bałem się jak cholera….. Teraz jakbym miał iść np. na poprawkę to w ciemno bym do Niego lub Jego ludzi poszedł, po tym co widziałem jak ludzie się cieszą i zaczynają odżywać w szpitalu po kilku dniach to tylko na duchu podniosło 🙂Za tą wiadomość podziękował(a): sabina312122 grudnia 2014 o 22:06 #56136quote sabina3121″ post=7865:sama z racji tego ze nie jestem lekarzem nie znam sie poprostu na tym a na interpretacje musze czekac do tego stycznia dlatego moze na tym portalu sa osoby, ktore sa w stanie mi chociaz przybliżyc po przejrzeniu tych wyników moj stan, moze wskazac jakies cwiczenia które moga polepszyć moje samopoczucie chociaz minimalnie zniwelowac ból… bo do tej wizyty chyba posrtadam zmysły z niewiedzy co mi jest..Wiesz co, trochę spokoju i cierpliwości – co ma być to będzie.
Nie byłoby dobrze, gdyby ktoś Ci tu na podstawie samego opisu rezonansu proponował jakieś ćwiczenia. Nawet na żywo gdyby ktoś (lekarz, rehabilitant) zaproponował przy Twoim opisie ćwiczenia tylko czytając opis a nawet nie oglądając zdjęć, to byłoby to mało profesjonalne. Oprócz oglądnięcia zdjęć lekarz musi przeprowadzić wywiad oraz badanie neurologiczne – przez internet nie da się tego zrobić za bardzo. Takie badanie robi się głównie po to, żeby ustalić DOKŁADNIE w których miejscach, jak, kiedy, jak często Cię boli, żeby ocenić czy pokrywa się to z wynikami MRI, to znaczy przykładowo: lekarz zobaczy na zdjęciach, że w danych miejscach pomiędzy kręgami korzenie nerwowe są lub mogą być przy ruchu uciskane, i będzie chciał sprawdzić, czy pokrywa się to z miejscami w których masz ból. Z pomiędzy każdej pary kręgów odchodzą korzenie nerwowe, przez które przechodzą do mózgu impulsy czuciowe, oraz impulsy z mózgu do mięśni w celu ich kontrolowania. Jeśli chcesz więcej o tym poczytać, zerknij tutaj: https://drkregoslup.pl/anatomia-rwy-kulszowej/rwa-kulszowa/anatomia-rwy-kulszowej , a także poczytaj w internecie o czymś takim jak dermatomy i miotomy. Lekarz musi ustalić takie rzeczy, oglądając dokładnie zdjęcia, żeby określić, czy np. nie występuje u Ciebie stałe drażnienie którychś korzeni nerwowych przez uwypuklony dysk lub osteofity – jeśli występowałby, to ćwiczenia mogłyby nasilać drażnienie nerwów, prowadzić do powstawania lokalnego stanu zapalnego i nasilać ból. Dodatkowo lekarz musi określić inne rzeczy, takie jak np. czy nie boli Cię w miejscach w których może być ból ze stawów międzykręgowych, czy nie bolą Cię stawy krzyżowo-biodrowe, czy nie ma niestabilności pomiędzy kręgami, itd.Samo pojęcie “dyskopatia” (którą masz), to BARDZO ogólne pojęcie – jak każda *patia, oznacza po prostu że są jakieś zmiany w dysku/dyskach względem zdrowych dysków, ale kompletnie nic więcej nie oznacza. Więcej informacji na temat charaktery tej dyskopatii dostarcza badanie obrazowe MRI i badanie czynnościowe, wywiad, itd.
Piszesz, że chciałabyś, żeby ktoś wytłumaczył Ci opis rezonansu – tyle, że poza wartościami edukacyjnymi niewiele Ci to da bez badania przez lekarza i bez oglądnięcia zdjęć przez lekarza.
quote :“Badanie wykonano w sekwencjach TSE, TIRM w obrazach T1 i T2, w płaszczyznach strzałkowych i poprzecznych w warstwach o grubości 4 mm.Na tej stronie: http://www.chirogeek.com/003_CT-Axial_Tutorial.htm na pierwszym zdjęciu zaznaczone są liniami przekroje. U Ciebie zostały ustawione co 4mm, co jest mniej więcej standardem w badaniu (czasem ustawia się 3 lub mniej).
Na drugim obrazku widać co to jest przekrój strzałkowy a co poprzeczny (są obok siebie tam zamieszczone)quote :Tendencja do poziomego ustawienia kości krzyżowej.Nie wiem czy to ma istotne znaczenie czy jest uwarunkowaniem osobniczym.
quote :Wysokość i sygnał trzonów kręgowych w granicy normy.Czyli trzony kręgów – kości masz w porządku.
quote :Zmiany przeciązeniowe w stawach m- kręgowych.To najprawdopodobniej efekt dźwigania przez długi czas. Natomiast nie jest napisane jakie to są zmiany – czy przerost stawów (mogący w niektórych przypadkach powodować ucisk korzeni i ból), czy zmiana ich powierzchni, zwapnienie, czy co innego. To ustali lekarz jak oglądnie zdjęcia MRI. Jeśli chcesz sama poczytać, to tutaj jest opis różnych możliwych zmian w stawach międzykręgowych: http://www.drwolgin.com/Pages/facetarthrosis.aspx . A tutaj są odnośniki do różnych stron nt. stawów międzykręgowych: https://drkregoslup.pl/forum/edukacja-i-wiedza/artykuly-literatura-publikacje-filmy/stawy-kregoslupa-3219
quote :Wyraźne obniżenie i dehydratacja krążka m-kr.L5/S1, w mniejszym stopniu podobne zmiany na poziomie L4/L5.Polecam poczytać:
1. https://drkregoslup.pl/przyczyny-rwy-kulszowej/rwa-kulszowa/przyczyny-rwy-kulszowej
2. https://drkregoslup.pl/co-widac-na-zdjeciu-rtg-w-dyskopatii/bol-krzyza/co-widac-na-zdjeciu-rentgenowskim-kregoslupa-ledzwiowego
3. https://drkregoslup.pl/atlas-rezonansu-magnetycznego/anatomia/atlas-rezonansu-magnetycznego-dla-pacjentow
4. http://www.polradiologia.org/polish/egzamin/streszczenia/2010-jesien/Choroba%20zwyrodnieniowa%20kr%EAgos%B3upa_J.Bladowska.pdfquote :Towarzyszą zaostrzenia i drobne osteofity krawędzi trzonów.Osteofity to mniejsze lub większe narośla kostne na kręgach. Mogą być bezobjawowe, a mogą powodować ucisk korzeni nerwowych – to ocenia lekarz oglądając MRI.
quote :Zwężenie lewego otworu k-kr w tym przez wpuklające sie w dolną jego cześć osteofity tylnych krawędzi trzonów, możliwy ucisk korzeni lewego nerwu L5 w jego obrębie. umiarkowane zwężenie prawego otworu m-kręgowego. “Przez otwory międzykręgowe odchodzą z kręgosłupa korzenie nerwowe, o których wspominałem wyżej pisząc o dermatomach i miotomach. Jeżeli osteofit uciska lub drażni nerw, to może występować ból.
To tyle tłumaczenia. Nie wiem czy Ci to cokolwiek da. Jeśli przeczytasz to i odnośniki, to być może łatwiej będzie Ci rozmawiać z lekarzem, i łatwiej zrozumiesz co będzie mówił.
Ogólnie, jeszcze raz powtarzam: opis to tylko ogólny zarys tego co radiolog zauważył na MRI. Dokładną ocenę przeprowadza lekarz na podstawie zdjęć a nie opisu, na podstawie swojej wiedzy, swojego doświadczenia klinicznego, na podstawie wywiadu z pacjentem, na podstawie badań/testów neurologicznych.
Gdybyś miała tylko jakąś jedną małą wypuklinę jednego dysku – moglibyśmy pewnie coś więcej napisać/doradzić, a przy tylu zmianach bez oglądania zdjęć i innych wymienionych wyżej czynności lekarskich jest za dużo niewiadomych żeby coś konkretnego napisać. Nawet nie wiadomo co i w jaki sposób by miało być ewentualnie operowane, jeśli operacja okaże się konieczna, bo dopiero lekarz musi ustalić która ze zmian albo które ze zmian są u Ciebie źródłem bólu.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): sabina312123 grudnia 2014 o 07:00 #56138Użytkowniku421 dziękuję za tak obszerna wypowiedz.. i oczywiście poczytam te linki które mi podeslales.. troche uspokoiły mnie twoje słowa, bo ostatnim czasy przeglądajac to czy inne fora dotyczące kręgosłupu “spanikowałam” nie sądziłam, że az tak mozna cierpieć z powodu schorzeń kręgosłupa i jaki ma to wpływ na życie….zrozumiałam ze w mojej sytuacji która powiem szczerze bagatelizowalam ( do tego momentu az dostalam takiego bolu w ledzwiach ze nie moglam wstac z łóżka przez dwa dni) zrozumialam ze trzeba zacząc działac, bo to trwa zbyt długo zeby tak poprostu przeszło…., czytajac opisy rezonansów magnetycznych osób które zamieszczały na forach, potem to ze przebyły operacje, porównywałąm z moim wynikiem w konsekwencji nastawiąłam sie na to ze moja dyskopatia jest poważna, ze w koncu usiąde na wózku inwalidzkim itd… ogólnie nie mam za bardzo z kim porozmawiać o moich obawach bo bliskie osoby nie potrafią tego zrozumiec, twierdza ze kazdego boli teraz kregosłup i ze to jest normalne a ze jestem mloda to zdrowa i mi to przejdzie.. poleciles mi we wczesniejszych postach dr Kłosińskiego z Krakowa , poczytałąm ze cieszy się dosć dobrą opinia wiec zadzowniłąm i wlaśnie termin mam na drugi tydzień stycznia.. mam nadzieje ze po tej wizycie beda juz wiedziec co robić z tych schorzeniem…. Z twoim wypowiedzi wnioskuje ze jesteś osobą która nie jedno przeszła z kregoslupem i ogolnie rzecz biorąc zna sie na tej problematyce. Jeszcze raz dziękuje!
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42124 grudnia 2014 o 00:34 #56147Nie ma za co. Zaproponowałem tego lekarza, ponieważ byłem u niego kiedyś na konsultacji, nie mam do niej zastrzeżeń. Doktor zaproponował mi wtedy operację, i gdybym nie trafił na lekarzy z Zakopanego, którzy jeszcze konkretniej wytłumaczyli mi w jakim jestem stanie, co trzeba zrobić, i jakie mam perspektywy na poprawę zdrowia bez operacji, to być może byłbym operowany w Rydygierze – jakkolwiek przeszedłem się tam wtedy w 2009r. po oddziale, i przeraził mnie stan pomieszczeń, a szczególnie białe kafelki na ścianach w salach pacjentów prawie do sufitu. Później tam były różne remonty w szpitalu – nie jestem pewny, ale ten oddział chyba też przeszedł remont.
Dodatkowo, dość często w prasie są informacje, że pacjenci z województwa małopolskiego z urazami kręgosłupa są przewożeni właśnie do tego szpitala na operacje, nieraz ciężkie. Tak że w moim odczuciu jeśli lekarz ma doświadczenie w operowaniu kręgosłupów pourazowych – pilnych, czasem bez możliwości kontaktu z pacjentem i przeprowadzania części badań czynnościowych, albo obserwacji, to musi być profesjonalistą w tym co robi.
Nie wiem tylko jaki zakres operacji jest przeprowadzany w tym szpitalu i jakimi metodami (to się trochę różni w różnych szpitalach).
Co do forum, to na innych forach i w rozmowach na żywo ze znajomymi jest przeważnie ten problem, że ludzie nie mówią dokładnie co mają nie tak z kręgosłupem, często tego po prostu nie wiedząc. Powstają przez to różne mity i wyolbrzymienia, czasem zbiorowa panika i licytowanie się kogo bardziej boli bez podawania co komu wyszło w badaniach np. MRI. Albo co gorsza – czasem najwięcej o kręgosłupach mówią i doradzają innym ludzie, którzy mówią, że mają problemy z kręgosłupem, ale nawet nie mieli robionych żadnych konkretnych badań ani nie byli u prawdziwego lekarza. Tutaj moim zdaniem jest o tyle dobrze, że Forumowicze są bardziej świadomi co dokładnie im dolega, i raczej nie pożyczają od siebie schorzeń. Rodzajów bólu z kręgosłupa jest mnóstwo różnych, tak samo jak i stopnia ich nasilenia i częstotliwości występowania, tak że chyba świadomość każdej z osób co dokładnie jej dolega jest pomocna dla niej w podejmowaniu decyzji co z tymi dolegliwościami robić. Na szczęście nie ma tu zbiorowej paniki pod ogólnikowym pojęciem “dyskopatia” – każdemu dolega trochę co innego, jedni zaglądają tu rzadziej inni częściej, niektórzy po wyleczeniu już wcale nie zaglądają, albo nie znajdując tu jakichś cudownie uzdrawiających metod przestają pisać.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): sabina312124 grudnia 2014 o 08:04 #56148Czytalam tez gdzies na jakims forum zeby isc do naurologa z takimi problemami kregoslupowymi bo jak twierdzily tam osoby, że neurochirurg bedzie nalegal na operacje bez mozliwosci “ratowania” sie w inny sposób np rehabilitacja. co o tym myślisz/ myślicie czy tak faktycznie jest?
Swojego czasu , w okresie silnego bolu byłąm na wizycie prywatnie u neorologa którego dostałam z polecenia ale jedynie co mi poradzil to zapisanie mi tabletki przewciwbolowe i przeciwzapalne oraz stwierdzenia ze mam kregoslup jak 70 letnia osoba.. wyszlam z stamtad z placzem…. dlatego poszukuje poprostu osoby która wie co robi i jak podejsc do pacjenta, nie dobiajajac go jeszcze bardziej.24 grudnia 2014 o 13:44 #56149Rehabilitant – zazwyczaj nie oceni wcale MRI, więc nie wie zazwyczaj czy operacja jest konieczna czy nie, nie może przepisywać leków, nie zoperuje, często nie prowadzi karty pacjenta np. oceniając postępy, zazwyczaj nie robi badań neurologicznych
Neurolog – nie zoperuje, nie zrehabilituje, może dać leki i skierować do rehabilitanta albo neurochirurga lub ortopedy, może przeprowadzić dokładne badanie neurologiczne i czasem nieźle ocenić MRI
Neurochirurg/Ortopeda – może zrobić badania neurologiczne, może skierować na rehabilitację, może zapisać leki, może zoperować, może najdokładniej ocenić MRI, dokładniej niż radiolog robiący sam opis MRI
quote :jedynie co mi poradzil to zapisanie mi tabletki przewciwbolowe i przeciwzapalne oraz stwierdzenia ze mam kregoslup jak 70 letnia osoba.. wyszlam z stamtad z placzem….Chyba jedyne co mógł więcej dla Ciebie zrobić z racji swojej specjalizacji, to skierować do neurochirurga lub ortopedy na konsultację, żeby ewentualnie oni zadecydowali czy rehabilitować czy operować. Kręgosłup (dyski) po 18-tym roku życia się niestety już nie regeneruje, osteofity zwykle nie znikają, stawy również się nie regenerują, więc możliwości rehabilitacji przy większych zmianach są dość ograniczone – tzn. jeśli rehabilitacja uśmierza ból i poprawia funkcjonalność na jakiś dłuższy niż miesiąc-dwa czas, to trzeba to przyjmować za sukces.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
25 grudnia 2014 o 07:56 #56151Dlatego trzeba iść do dobrego neurochirurga, mój operator profesor jest daleki od cięcia- robi to w ostateczności, zawsze daje szansę organizmowi i nie czyta opisów tylko ogląda MRI. Znam jedną osobę, która miała być operowana przez podległego profesorowi neurochirurga ( profesor jest ordynatorem ) ale stwierdziła, iż pójdzie na dodatkowe oględziny/ kontrolę do prof. ten stwierdził od razu, że zawsze można ciąć ale to ostateczność i i dał jeszcze tej osobie pół roku szansy na ćwiczenia i rehabilitację- zobaczymy co będzie dalej. Profesor to godna zaufania osoba, nie operuje bez bezwględnych wskazań( sam byłem w szpitalu na pilne skierowanie, ból przeszedł to profesor po przebadaniu mnie ze szpitala wypisał z zaleceniem kontroli po miesiącu i dopiero po tym miesiącu mnie zoperował bo ból przechodził ale czasami jak mnie siekło to żyć mi się nie chciało). Szukaj takiego neurochirurga 🙂 albo przyjeżdżaj do Szczecina 🙂
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42125 grudnia 2014 o 21:35 #56152KURDE BELE – kto usunął mój wpis ?????? Przyznać się !!!!!!!!
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.