Endoskopowa microdiscetomia kręgosłupa l5/s1
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › Endoskopowa microdiscetomia kręgosłupa l5/s1
- Ten temat ma 12 odpowiedzi, 4 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 3 years, 8 months temu przez
lepolak2b.
-
AutorWpisy
-
24 października 2019 o 13:12 #48841
Hej.
Jestem nowym użytkownikiem. Z racji małych źródeł informacji na temat tej operacji opiszę swoje dotychczasowe doswiadczenie.
Otóż mam 25lat, w sumie od jakichś 8lat cierpię na rwe kulszowa ( pierwszy epizod był dość bolesny ale minął i w sumie nieodczuwalem jakichś dolegliwości aż do stycznia 2019). Pierwsze epizody wywołały dość duże ciężary na siłowni w połączeniu pewnie ze zła technika. Zlecono TK i wyszły dwie przepukliny l4/l5 i l5/s1. Dopiero w styczniu tego roku dolegliwości wróciły po zmianie pracy na siedząca i podczas wstawania z krzesła juz nie mogłem się wyprostowac, stan ostry ok 2tyg, później rehabilitacja, spacery które nie przynosiły efektu, jednak po pół roku trochę się poprawiło, nie byl to stan dokonca do zaakceptowania gdyż ból był czynosciowy (nie mogłem wyprostować nóg w siadzis, ból przy pochylaniu etc). Jednak po rzekomej poprawie, pewnej nocy ból wybudzil mnie ze snu i już tak zostało ból 24/7, ból zlokalizowany w tyl uda poslad, lydka i czasem stopa. I tak tkwilem w tym bólu z 2tyg z nadzieją że się polepszy jednak doszły parastazje. Wtedy zdecydowałem się na operację, ból był niedozniesienia. Zdecydowałem się na operację u dr W. w Poznaniu przez endoskop. Na operację czekałem 2 tyg. Dr W. przekonany był że jedynie l5/s1 jest do operacji. Sama operacja trwała 90minut w pełnym znieczuleniu i intubacja. Po operacji ból i parastazje ustąpily całkowicie. Po godzinie od zabiegu już stałem na nogach. Byłem szczęśliwy ale i w strachu że to wróci. Na drugi dzień do domu. Taki stan trwał jeszcze może jeden dzień. Powrocily parastazje w dwóch zewnętrznych palcach jednak ustąpiły po 3 dniach, zresztą się nie przejmowałem bo wiedziałem że coś takiego może być. Jednak po ok 5 dniach ból powrócił w te same miejsca co przed operacja(nie wiem czy to nowa przepuklina czy po prostu szczedlem z paracetamol i innych leków i dopiero poczułem). Aktualnie ból nie jest identyczny jak przed operacja jednak bardzo podobny do stanu w którym wydawało mi się że mi się poprawia (ok 6 miescy po epizodzie w styczniu 2019). Delikatne parastazje w dwóch zewnętrznych palcach również Powrocily. Cóż niedługo mam kontrolę i pewnie zrobię mri i pewnie będzie potrzebna druga operacja. Jednak mimo iz operacja jest obarczone ryzykiem niepowodzenia to sam lekarz o świetnej sławie dr W. z Poznania nie zachwycił mnie swoją osobą, mianowicie wiem że pewnie nic by to nie zmieniło co do mojego stanu fizycznego jednak doktor praktycznie wgl nie poświęcił mi czasu. Widziałem go na wizycie pierwszej przez 15 minut gdzie strasznie się spieszy, a później przed operacja i po operacji chyba 1 minute, doktor nic nie wyjaśnił, jak poszedł zabieg czy jak się czuje. Możecie się podzielić swoimi doświadczeniami jeśli takie macie dot endoskopowej microdiscectomii.24 października 2019 o 17:40 #66098ja jestem 2 miesiące po discektomii l5s1. na rezonansie wyszła mi ponownie przepuklina.ból jest nie do opisania, powoli tracę czucie w nodze. termin na zabieg mam 25/02/2020.
24 października 2019 o 19:51 #66103Też po endoskopowej czy zwykłej? Przesililes się czy oszczedzales a mimo to wyszła? No ja jeszcze nie mam diagnozy o ponownej ale czuję że niestety tak to się skończy.
24 października 2019 o 20:54 #66105chyba zwykła( na wypisie mam wpisane discektomia). Po zabiegu jak wróciłem do domu starałem się normalnie funkcjonować ( bez zginania czy dźwigania). Niestety przy kaszlnięciu wrócił ból ze zdwojoną mocą i tak do dziś.
24 października 2019 o 21:33 #66106Bardzo mi przykro. Szkoda że przy dzisiejszej medycynie nie potrafią zrobić tego w taki sposób żeby nie wróciło, zwykły kaszel czy kichnięcie może nas uziemic.
24 października 2019 o 22:02 #66107Może tu coś znajdziesz co Cię interesuje – http://forum.drkregoslup.pl/forum/Po-operacji/2063-co-da%C5%82a-ci-operacja-operacje?limitstart=0
Ja miałem endoskopową w 2010 roku jako pierwszą moją. Na chwilę pomogło, ale też niestety byłem w tych 20% z rewypukliną http://forum.drkregoslup.pl/forum/Opinie-i-sugestie-do-wydawcy-portalu/1521-discectomia-rewypuklina-ostrze%C5%BCenie-informacja?limitstart=0- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
24 października 2019 o 22:57 #66110No pierwszy link, można sobie poczytać.
W drugim linku oprocz użytkownika42 który wrzucił jakiś art z neta nic nie wnosi. Rozmowy toczą się w okol słuszności zabiegów a nie jakie objawy są normalne a jakie niepokojące.24 października 2019 o 23:05 #66111Jeśli poszukasz na Forum to sporo osób jest po operacji endoskopowej, ogólnie to już dość stara metoda, nie ma się co specjalnie zachwycać. Najważniejsza informacja jest taka że według różnych źródeł od 15 do 30% pacjentów ma po niej rewypuklinę, ponieważ jest to metoda w której w Polsce nie ma żadnego wzmocnienia segmentu kręgosłupa poza wiarą że może akurat się uda u danego pacjenta i nie trzeba będzie nic poważniejszego robić. W innych krajach stosują wymienione w drugim wątku zabezpieczenia, niektórzy lekarze obligatoryjne. W Polsce NFZ ich nie refunduje, prywatnie też ich nie dają (barricaid i inne). Niby mało inwazyjna ale tak jak u mnie np. z dostępu skośnego ból po niej był większy niż po normalnej operacji którą miałem później. Ja osobiście nie jestem nią zachwycony – chyba najbardziej cieszy ona lekarzy którzy się jej nauczyli oraz tych 70-85% pacjentów którym się po niej nie rozpadło ponownie. A że dodatkowo miałem wybudzenie śródoperacyjne ze sprawdzaniem czy to na pewno ten nerw boli to mogę powiedzieć że to najgorsza operacja jaką miałem – przy innych się przynajmniej wyspałem 🙂 Niby lekarze to polecają jako pierwszą próbę przed poważniejszą operacją ale ja bym tego więcej nie chciał mieć, chyba zresztą jak każdy pacjent u którego to nie pomogło. Według mnie za dużo reklamy wokół niej, za mało faktów, za dużo pacjentów którzy się do niej nie nadają jest nią operowanych przez komercję.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
24 października 2019 o 23:18 #66112Jak to mówią mądry Polak po szkodzie. Rzeczywiście jest to chyba rozdmuchane.
Więc twoimi zdaniem jedyne słuszne a przynajmniej bardziej pewne wyjście to operacja z jakimś implatem, cagem etc? Bo rozumiem że zwykła microdiscetomia tak jak ta endoskopowa nie jest jakoś lepsza bo tam też nie ma jakieś wzmocnienia.25 października 2019 o 00:03 #66113Rozdmuchane jest tam gdzie akurat jeden lekarz który się tego nauczył robi samemu sobie reklamę :unsure: Gdzie indziej jest to jeden z wariantów leczenia na NFZ.
Zobacz wątek http://forum.drkregoslup.pl/forum/Zasoby-wiedzy-na-temat-kr%C4%99gos%C5%82upa-w-internecie/373-znane-osoby,sportowcy,a-urazy-i-leczenie-kr%C4%99gos%C5%82?limitstart=0 na temat Tigera Woodsa. 3 operacje małoinwazyjne – po nich był w stanie ustać na nogach 10 minut. Po zespoleniu kręgów między którymi miał problem wrócił do mistrzostwa. W Polsce na szczęście nie robi się ponownych operacji małoinwazyjnych poza nielicznymi przypadkami, tylko druga operacja jest już zazwyczaj poważniejsza, z odtworzeniem wysokości dysku (przestrzeni międzykręgowej) za pomocą śrubek/prętów i/lub cage’a. Powrót do wersji bez bólu jest po takiej operacji dłuższy, ale jeśli się uda (a nie u wszystkich się udaje bo niestety gwarancji nigdy nie ma, nawet przy idealnie przeprowadzonej operacji) to efekt jest trwalszy. U Woods’a powrót też nie był lekki (z aresztowaniem za prowadzenie na silnych przeciwbólowych włącznie), mimo że sportowiec (bo oni tak naprawdę niczym się nie różnią w tempie powrotu do zdrowia), ale się opłaciło.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
29 grudnia 2019 o 21:47 #66708Byłem na kontroli u dr W. 250zl w powietrze no bo co miał zrobić bez mri. Dał skierowanie.
Ale wspominałem mu o barricade czemu tego u mnie nie zastosował. To w sumie wzruszył ramionami i powiedział ” Ło panie to żeby tego uzyc to więcej zabawy, trzeba kość przygotować.” i na tym wywód się zakończył.
Mój stan oceniam na średni. Bol o średniej intensywności, szczególnie przy prostowaniu nóg i opuszczeniu głowy. Dodatkowo uszkodzona prawa noga ( przed operacja tylko lewa). Co mam na myśli uszkodzona – dretwienia, parastazje i trochę bólu. Cóż….. Żyć nie umieraćZa tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik4217 stycznia 2020 o 12:14 #66741MRI widział jeden neurochirurg który nie widzi nic co mogło by mnie boleć. I wysłałem do dr. W który stwierdził mała wypuklina nawrotowa. Twierdzi że to się wciągnie i zniknie (w co nie wierzę ale pewnie na odczepnego). Póki co podobno nie potrzeba zabiegu.
31 stycznia 2020 o 09:52 #66824Witam wiem chyba o jakiego lekarza chodzi też go zbytnio nie polubiłem miałem taki sam problem identyczny ale nie martw się na zapas zrób rezonans i zobaczysz co jest grane ja miałem przepukline wtórną obecnie jestem po drugiej operacji i nie żałuję tym razem mam wymieniony dysk bo tak było najlepiej bo był kompletnie zniszczony wystawili mi prodisc l teraz odpoczywam zobaczymy co będzie później pozdrawiam
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.