Humor :)
Strona główna › Fora › Pozostałe tematy › Inne › Humor :)
- Ten temat ma 181 odpowiedzi, 2 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 1 month, 3 weeks temu przez
Tomers1.
-
AutorWpisy
-
28 czerwca 2011 o 21:13 #47306
Bo jak to inaczej nazwać..
10 lipca 2011 o 10:24 #49665między C i E oraz D i F 6 miesięcy – zniknęło!
źródło: Martinez-Quinones JV, Aso-Escario J, Consolini F, Arregui-Calvo R (2010) [Spontaneous regression from intervertebral disc herniation. Propos of a series of 37 cases]. Neurocirugia (Astur) 21:108-117. doi: 3 [pii]
- dr hab. Grzegorz Miękisiak, prof. nadzw.
specjalista neurochirurg
Specjalistyczny Szpital im. T. Marciniaka we Wrocławiu
Umów wizytę we Wrocławiu
10 lipca 2011 o 15:09 #49666Hmm faktycznie ciekawe. Prawie jak cud. Zastanawiam się tylko, dlaczego nie został zreoperowany ?
Tekst oryginału niestety jest zdaje się hiszpański, więc sobie nie poczytam..
http://www.revistaneurocirugia.com/web/artics/v21n2/3.pdf
Tłumacz mówi:
“Rysunek 5. Obrazy MR odcinka lędźwiowego kręgosłupa. A i B: Debiut
klinicznych, leczenie chirurgiczne. C i D: nawrót dysku po upływie roku od chirurgia, leczenie zachowawcze początkowej. E i F: spontanicznej regresji po 6 miesiącach (kontrola wykonywana
na spektakularne poprawy kliniki).”Czy to znaczy, że po 1 operacji było gorzej niż przed, druga nie była w planach, a MRI zostało zrobione ponieważ pacjentowi się samo poprawiło ? :silly:
5 sierpnia 2011 o 16:42 #49753> what does it mean: “why don’t you knock it off with them negative waves?”
> http://1.bp.blogspot.com/_RpOTz55jJYQ/SAWNT8bSePI/AAAAAAAAAKE/bq4fI95ITZQ/s320/ODDBALL_SAYS.jpg
> ?
<-------G> why don’t you stop with your negativity, i think
> thx
<----R_> i was looking at “knocking off” being sth else… 🙂
<-------G> we have a native speaker, so he must know better(!?)
<----R_> yes, but im also a pervert
<----R_> \o/
<----R_> dont listen to me at all… i spell euphymism different every time 😛i dowiedz się tu człowieku czegoś z internetu 😉
5 sierpnia 2011 o 17:11 #49754http://www.imdb.com/title/tt0065938/quotes?qt=qt0474838
- dr hab. Grzegorz Miękisiak, prof. nadzw.
specjalista neurochirurg
Specjalistyczny Szpital im. T. Marciniaka we Wrocławiu
Umów wizytę we Wrocławiu
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42129 września 2011 o 14:46 #49935Humor pod tytułem:
“Przychodzi pacjent na rehabilitację z dehydratacją krążka międzykręgowego”http://www.fizjoterapeutom.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=472
6 października 2011 o 14:01 #49975Robot służący do przeprowadzania operacji, Da Vinci, obierający winogrono (2011.09):
Starsze: DaVinci i origami (2008)
DaVinci i taniec (2010)
Info na temat pierwszego robota w Polsce (Grudzień 2010r)
http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,8746576,Pierwszy_robot_da_Vinci_w_Polsce.html
7 października 2011 o 19:35 #49988Odnośnie polskiego konfliktu pomiędzy neurochirurgami a ortopedami – kto powinien się zajmować się leczeniem operacyjnym kręgosłupów.
Z punktu widzenia dobra pacjenta, istnieje światełko w tunelu, jakie dał Leonid Rogozov
http://klub-historyczny.pl/articles.php?article_id=17
Jednak warto zauważyć, że była to operacja z dostępu przedniego, a operacje kręgosłupa dotyczą najczęściej dostępu tylnego.
To takie moje przemyślenie z czasów szukania neurochirurga lub ortopedy (kogokolwiek), kto podejmie się operacji (nie było chętnych).
26 października 2011 o 19:39 #5004531 października 2011 o 23:34 #500609 listopada 2011 o 14:34 #50102Prywatna przychodnia.
” – Nie da się otworzyć płytki z TK.
– U mnie działa bez problemu.
– A jak?
– Spod RadiAnta albo eFilm
– A tu nie działa..
– Macie poleasingowe używane komputery, laser w CD jest wyświecony. Po nalepkach widzę, że to od Krzysia.
– To może pan nam to jeszcze otworzy?
– OK ale wtedy ja kasuję za wizytę.
– A to nie, spróbujemy na innym komputerze, bo nas pas tu zarobku pozbawi”14 listopada 2011 o 04:40 #50109Znalezione na http://skolioza.xaa.pl
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
15 listopada 2011 o 02:34 #50110The doctor said, “Joe, the good news is I can cure your headaches. The bad news is that it will require castration. You have a very rare condition, which causes your testicles to press on your spine, and the pressure creates one hell of a headache. The only way to relieve the pressure is to remove the testicles.”
Joe was shocked and depressed. He wondered if he had anything to live for. He couldn’t concentrate long enough to answer, but decided he had no choice but to go under the knife.
When he left the hospital he was without a headache for the first time in 20 years, but he felt like he was missing an important part of himself. As he walked down the street, he realized that he felt like a different person. He could make a new beginning and live a new life. He saw a men’s clothing store & thought, “That’s what I need – a new suit.”
He entered the shop and told the salesman, “I’d like a new suit.” The elderly tailor eyed him briefly and said, “Let’s see … size 44 long.” Joe laughed, “That’s right, how did you know?” “Been in the business 60 years!” Joe tried on the suit. It fit perfectly.
As Joe admired himself in the mirror, the salesman asked, “How about a new shirt?” Joe thought for a moment and then said, “Sure.” The salesman eyed Joe and said, “Let’s see, 34 sleeve & 16-1/2 neck.” Again, Joe was surprised, “That’s right, how did you know?” “Been in the business 60 years!”
Joe tried on the shirt, and it fit perfectly. As Joe adjusted the collar in the mirror, the salesman asked, “How about new shoes?” Joe was on a roll and said, “Sure.” The salesman eyed Joe’s feet and said, “Let’s see … 9-1/2 E.” Joe was astonished, “That’s right, how did you know?” “Been in the business 60 years!”
Joe tried on the shoes and they fit perfectly. Joe walked comfortably around the shop and the salesman asked, “How about some new underwear?” Joe thought for a second and said, “Sure.” The salesman stepped back, eyed Joe’s waist and said, “Let’s see… size 36.”
Joe laughed. “Ah ha! I got you! I’ve worn size 34 since I was 18 years old.” The salesman shook his head, “You can’t wear a size 34. A size 34 underwear would press your testicles up against the base of your spine and give you one hell of a headache.
15 listopada 2011 o 05:30 #50112“Najlepszym ze wszystkich lekarzy jest weterynarz: nie może o nic zapytać pacjenta, więc musi wszystko sam wiedzieć.”
22 listopada 2011 o 03:53 #50136“(..) It was interesting other than the fact that 12 cadaver spines were used. (..)”
“- It is interesting. None of the recipients complained of any radicular pain after the procedure. I guess that’s just good patient selection.”
23 listopada 2011 o 16:15 #50139Przychodzi pacjent do poczekalni przychodni specjalistycznej, żeby rozeznać jaka jest sytuacja z kolejkami. Zauważa, że poczekalnia wypełniona jest samymi starszymi osobami. Pyta więc jedną z nich:
– Przepraszam, jakie mniej więcej są terminy tutaj do specjalisty?
Siwa pani odpowiada:
– Jak ja się rejestrowałam to byłam mniej więcej w twoim wieku młody człowieku..5 grudnia 2011 o 06:28 #50270Anegdota/autentyk:
Jestem na tym forum od kwietnia tego roku, ponieważ jeden z lekarzy powiedział trochę wcześniej, że muszę odczekać po operacji.
A w międzyczasie znaleźć sobie jakieś zajęcie, takie żeby nie myśleć ciągle o kręgosłupie.
No to jestem..
Zajęcie znalazłem, ale to żeby było nie związane z kręgosłupem się trochę nie udało.16 grudnia 2011 o 20:11 #50497Coś co pasuje trochę do mojej drogi urazu i powrotu do zdrowia..
————————————————-Rombał górnik klocek, romboł go pod ścianą,
I przy tym rombaniu, ciulnął sie w kolano.
Że go zaskoczyło te nogłe zdarzynie,
Na wcześniejszy wyjazd, dostoł przyzwolynie.
Poszoł se przekopym, jak mamlas po szynach,
… A tu na zakryncie – dup! w niego maszyna.
Kiedy se obejrzoł, za siebie do zadku,
To by boł uniknął, przykrego wypadku.
Stanął i nadepnął, na kulok urżnięty,
I gwóźdź zaruściały, wlozł mu aż do piynty.
Musioł borok siednąć, na okorków kupie,
Zaroz poczuł drzyzga w swojej chudej dupie.
Górnik aże skoczył, hełm mu zlecioł z gowy,
I ciulnoł tom gowom, w ring łod obudowy.
Buła mu wylazła, na pośrodku glacy,
Stracił równowaga, i ciulnoł na cacy.
Jak lecioł na plecy, chycił za kolyjka,
Paleec mu przytrzasła, jakoś k… belka.
Chycił za betonik, kery wisioł z kraja,
Betonik wyleciol, i dostał nim w jaja.
Droty co sterczały, wlazły mu do miecha,
Trza mieć k… noga, pierońskiego pecha.
Jeszcze zdonżył chycić, jakoś deska z tyłu,
Półka go przytrzasła, i ćwierć tony pyłu.
Godajom wypadki – że chodzą parami,
Jako to jest prowda, to widzicie sami.
Tak jest niebezpieczno robota górnika,
Nie rób nic na dole – unikniesz ryzyka.16 grudnia 2011 o 21:49 #50498quote użytkownik” post=1565:Coś co pasuje do mojej drogi powrotu do zdrowia..
————————————————-Coś mi się wydaje, że górnik z wierszyka dochodzi do zdrowia chyba już w innym wymiarze, prawda? 😉
A z Twoją drogą dochodzenia do zdrowia może jest bardziej tak, jak w poniższym fragmencie wiersza Wisławy Szymborskiej “Jak się czuję”:
“Za czasów młodości (mówię bez przesady)
Łatwe były biegi, skoki i przysiady.
W średnim wieku jeszcze tyle sił zostało,
żeby bez zmęczenia przetańczyć noc całą…
A teraz na starość czasy się zmieniły,
Spacerkiem do sklepu, z powrotem bez siły”.:cheer:16 grudnia 2011 o 23:12 #50499quote Morphi” post=1566:Coś mi się wydaje, że górnik z wierszyka dochodzi do zdrowia chyba już w innym wymiarze, prawda? 😉Ale ja też jeszcze nie zakończyłem leczenia!
- dr hab. Grzegorz Miękisiak, prof. nadzw.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.