IMPLANT ruchomy dysku
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › IMPLANT ruchomy dysku
- Ten temat ma 61 odpowiedzi, 11 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 1 year, 11 months temu przez
tomek782.
-
AutorWpisy
-
30 lipca 2019 o 22:39 #65476
@kiwi2013 – ale te wieści to są skąd? Z tej małej grupy TDR na FB? Bo podajesz jakieś dane a przynajmniej ja nie zanotowałem co to w zasadzie jest :side:
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
31 lipca 2019 o 04:23 #65477Tak z grupy ADR, jest tam niecałe 2000 członków
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42131 lipca 2019 o 05:29 #65478Owain niby zła wiadomość. Ale spójrz na to z drugiej strony. Ładujesz kupe kasy mija rok a tu okazuje się, że jest problem. Wtedy pozostaje fuzja. Kasa, kasą a co z resztą.
Lekarz podszedł uczciwie i ja widziałbym w tym również pozytyw. To nie jest koniec świata. Patrząc na polskich i nie tylko sportowców każdy w lędzwiowy idzie w fuzje a nie w ruchome. Większe prawdopodobieństwo udanej operacji czy szybszy powrót do zdrowia? Napewno nie koszt operacji.
Czyli u Ciebie nie może być ruchomy, bo kręgosłup na lędzwiowym zbyt krzywy jest na jedną strone- tak ja to zrozumiałem. To u mnie jest podobnie. Najwyżej kiedyś skręcą wyżej. Na 10-15lat starczy, a potem będe się martwić. Masz chyba okolice 45lat jak się nie myle. To będziesz miał 60 w razie w. Popatrz na polskich sztangistów. Mają fuzje i leją się w MMA.
Głowa do góry.
Prost!31 lipca 2019 o 06:48 #65479Też się z tym zgadzam co Anton piszesz.
Co do sportowców dlaczego nie robią ADR to mogę mieć jedynie jedna odpowiedź… Brak świadomości o ADR i fakt że lekarze nawet Ci najlepsi Polscy nie mówią o tego typu rozwiązaniach…Fuzja nie jest taka zła, znam kilka osób które mają i bardzo dobrze funkcjonują kilka lat już tylko nikt nam nie da gwarancji tak jak w ADR i jego sukcesie że kolejne segmenty wytrzymaja 15 lat…
Ostatnio był post też jednego z forumowiczów jak się nie mylę że 3 lata wytrzymał i poszedł segment niżej…
Niestety tu i tu jest ryzyko…
Pamietac też musimy że negatywny wplyw ma czas jak długo nas boli i jak nerw był długo uciskany…31 lipca 2019 o 06:55 #65480Dzięki, ale przeżywam chyba jakieś załamanie, głównie spowodowane, że nie wiem co mi jest. W poniedziałek jakiś reha przekonywał mnie, że po operacji zostanę kaleką, a mój problem to sztywność w poziomach L1, L2 itp. Bzdury. Inny lekarz przekonywał, że mu to wcale nie wygląda na kręgosłup, bo jak się schylam, to nie boli od razu (mimo mojego tłumaczenia, że u ludzi po operkach tak bywa). Inny po dermatomach bólu obstawiał staw KB, mimo, że czuję, że nie od tego mnie boli a testy wypadły negatywnie, podobnie jak blokada. Wczoraj, po kilku godzinach za kółkiem, myślałem, że umrę z bólu i spać się nie dawało. A napierdzielał pośladek, dokładnie mięsień pośladkowy średni, od miejsca poniżej grzebienia biodra aż do okolicy nadkrętarzowej. Tam jest masakra, ale nikomu to nic nie mówi, patrzą na te mri i x-ray i nie wedzą co, niby nic, niby skolioza mała, niby rotacja miednicy mała, niby blizna/ucisk dysku mały, niby dysk jeszcze wysoki – a ja umieram z bólu.
Co do ALIF to boję się też, że ci co robią ADR robią od przodu 20 operek miesięcznie a mój dr co mnie ma kroić 20 zrobił w życiu, choć i tak w PL jeden z bardziej doświadczonych w tym temacie.
31 lipca 2019 o 07:39 #65481Stworzyłem temat kiedyś ‘jak Was boli” ale chyba większość miała gdzieś odpowiedź. Czy kogokolwiek z Was w wyniku ucisku dysku, dyskopatii bolał górny pośladek? Bo ja mam wrażenie z Waszych opowieści, że bolą tylko plecy i noga. A mnie właśnie najbardziej wysoki pośladek.
31 lipca 2019 o 07:52 #65482Co do pośladka to mógłbym magisterkę napisać. U mnie od tego się zaczęło i pomimo że fizjo mój mówił że to od kręgosłupa to ja uparcie szedłem w mięsień gruszkowaty. 3msc bite mu mówiłem “Przemek kurwa mnie tyłek napier… Nie plecy…” powiedział ok, robimy po Twojemu. Punkty spustowe, rozbija ie, osteopatą, suche igłowanie i hmmm i nic. Na rezonansie oczywiście było widać protruzja l4l5 uciskajaca korzeń ale plecy zero bólu totalne zero.
Po 3msc bólu pośladka i przejachaniu 6k km w podróży ból poszedł dalej do łydki a zszedł z posladka…
Ogólnie nie potrafiłem już wysiedziec w aucie dłużej niż 3minuty, wyjazd z osiedla i świeczki w oczach. Pamiętam jedna trasę gdzie po 15 minutach zatrzymałem się i poszedłem położyć się na trawę bo z bólu myślałem ze zawału dostanę…
Moze masz tak że w pewnych pozycjach obciążasz kręgosłup on “siada” i dociska Ci nerw ale robiąc MRI w pozycji leżącej tego ucisku nie ma? Może MRI stojące?
31 lipca 2019 o 08:13 #65483No ja mam problem z L5-S1. W moim wątku (nietypowa rwa kulszowa 16 lat choroby) masz wszystkie moje zdjęcia, tilty, posturalny itp. Zrobiłem wszystkie możliwe badania, chyba prócz dyskografii L5S1 czyli wstrzyknięcia do dysku drażniących substancji by sprawdzić czy to jest przyczyna. Ale nie wiem kto to robi jeszcze. Mam MRI na stojąco z Głuchołazów, ale tam guzik widać, na stojąco ale rezonans mało dokładny.
4 sierpnia 2019 o 22:03 #65504U mnie górna część pośladka boli ale wyszedł mi stan zapalny staw K-B. Narazie z lekarzem walczymy z tym zapaleniem a potem zobaczymy. Plus taki, że przestali mnie traktować jak świra i człowieka któremu się wydaje, że go boli.
5 sierpnia 2019 o 19:52 #65522Anton a na podstawie czego wiesz, że masz stan zapalny, CRP, OB, czy co, jakie wyniki, jeśli można zapytać? Jak to leczysz? Ja też mam ogromny problem ze stawem kB. Już długo, dopiero teraz rozpoznano za pomocą blokady – lignokaina, depomedrol.
7 sierpnia 2019 o 13:59 #65525quote Owain” post=18060:Myślę, że mogę wstępnie polecić Dr Ferrandeza z Alicante. Po kontakcie przez https://flytospine.com/ pozwoliłem sobie zapłacić 150 euro za zdiagnozowanie i mogę potwierdzić, że Dr Diego Ferrandez istnieje i bardzo szybko i rzeczowo przeprowadził moją diagnozę. Niestety, wg niego nie nadaję się na ADR (ze względu na skoliozę oraz ’tilt’ kręgu L5, ale mam wrażenie, że gość zna sie na rzeczy no i nie nagarnia pacjentów za wszelką cenę.To co zaproponował ci dr Ferrandez skoro nie ADR?
7 sierpnia 2019 o 14:06 #65526No jak wiesz 😉 Zaproponował ALIF jako lepsze rozwiązanie. No i dr. Desai również się odezwał, że proponuje ‘leczenie konwencjonalne’, które już u mnie niestety zostało sprawdzone do końca, zatem… 19 sierpnia idę na ALIF. A co będzie to będzie. Gorzej jak się okaże, że to jednak był staw K-B, wówczas będę w czarnej d… 🙁
Generalnie z tego co poczytałem, to ADR raczej dla zdrowych i młodych kręgosłupów w oczywistą sporą przepukliną/sekwestrem i znaczącym obniżeniem dysku. U mnie to już po 16 latach chodzenia z tym g… raczej stawy m-kręgowe mogą być do niczego, skolioza choć lekka i tilt kręgu L5 raczej eliminuje ADR. Choć wg dr Rischke się nadaję, ale na niego mnie nie stać. Tak jak to napisałem doktorom po angielsku: It seems to me that I have two options. Or ‘stand alone’ cage via ALIF in Poland (where even the best doctors only have 20 such treatments in their careers) and the chance to straighten of the spine, less tension of the iliolumbar ligament, quadratus lumborum etc., but living with fear about “adjacent segment disease”. Or an ADR, with the chance that irritation or failure of my old disc will disappear and after rehabilitation I will have a chance for normal position of my body. But with the risk that the flexible disk will tilt in my body and the pain will remain.
Niby faktycznie L5-S1 ze wszystkch poziomów najbardziej nadaje się na fuzję przez kąt pochylenia dysku oraz stosunkowo małą mobilność, zwłaszcza u takich jak ja czyli po 40tce. Idę na ALIF, najwyżej za 5 lat polecę do Ferrandeza wstawiać ADR poziom wyżej, jeśli wypadnie 🙂
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42110 sierpnia 2019 o 12:27 #65561Dziś dostałem jeszcze opinię od prof Bertagnoli z Monachium, że kwalifikuję się na ADR. No i co robić? 😀 No cóż, mimo iż namęczyłem się mocno wysyłając zdjęcia, opisy, kwestionariusze itd. za pomocą ich systemu ewaluacji, otrzymana (darmowa 😉 ) diagnoza jakoś mnie nie przekonuje i raczej skłania do tezy, że prof. B -> Bieremy wszystkich jak leci, wszyscy nadają się na ADR 😛
“Please see Prof. Dr. Bertagnoli’s recommendation below.
Pathology:
Degenerative disc disease with desiccation and protrusions.
Treatment Plan:
To preserve the function and mobility of your spine and for longer-lasting results, Prof. Dr. Bertagnoli recommends an ADR surgery (total discectomy, vertebral remodeling removal of troublesome osteophytes and shaping the vertebrae to mate with the ADR) stability at L5-S1.”No więc wysłałem pytanie o cenę i rodzaj planowanego ADR z uwzględnieniem tego, że mam tilt kręgu L5 i że profesor sam na swojej stronie twierdzi, że “The lack of control of the center of rotation is also a reason elastomer discs should not be used in segments with a spondylolisthesis (less than grade 1) or in the l5s1 spinal intervertebral disc space, which is the segment of the spine with the greatest shear force. There is simply no way for these devices to maintain stability and the patient has a higher risk of device failure.”
10 sierpnia 2019 o 16:18 #65562A są jakieś negatywne opinie o wstawionych przez niego ruchomych?
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
10 sierpnia 2019 o 16:49 #65564Nie znalazłem, ale on nie lubi i nie wstawia LP ESP, tylko ProDisc, który to lubi niszczyć m-kręgowe a u mnie może być z nimi różnie. No i nie wiem czy by mi nie siadł dalej lędźwiowy na bok, a siada bardzo, jak mi żona robiła zdjęcie z tyłu, to gołym okiem widać, że linia blizny leci mi na prawo, a za przeproszeniem rowek między pośladami w lewo, znaczy kąt między osią kości krzyżowej a osią dolnych kręgów lędźwiowych jest spory. Więc na ruchomym może to dalej lecieć w bok.
10 sierpnia 2019 o 21:04 #65565No tak, zaproponowali ProDisc, więc chyba jednak podziękuję 🙁
11 sierpnia 2019 o 09:44 #65567quote Waga” post=18124:Anton a na podstawie czego wiesz, że masz stan zapalny, CRP, OB, czy co, jakie wyniki, jeśli można zapytać? Jak to leczysz? Ja też mam ogromny problem ze stawem kB. Już długo, dopiero teraz rozpoznano za pomocą blokady – lignokaina, depomedrol.Oczywiscie, że możesz. Wszyscy sobie nawzajem pomagamy na ile możemy.
Wyszło na MRI. Leczenie obecne to biologia.
Narazie mamy usunąć stan zapalny.
Ale u mnie wiele rzeczy się nakłada i jest to błądzenie w mgle.11 sierpnia 2019 o 16:04 #65569@Owain – mnie się póki co najbardziej podobał film z 2007 admina z ispine.org
22 lata po operacji, bez reoperacji – bajka.
Co prawda za bardzo to oni obaj się nie ruszają, i czasem ciężko stwierdzić czy grają w tenis czy w badminton, ale z bólu nie umierają i nie mówią po każdym ruchu że chcą na reoperację.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
26 maja 2020 o 17:40 #67351quote Owain” post=18169:Nie znalazłem, ale on nie lubi i nie wstawia LP ESP, tylko ProDisc, który to lubi niszczyć m-kręgowe a u mnie może być z nimi różnie. No i nie wiem czy by mi nie siadł dalej lędźwiowy na bok, a siada bardzo, jak mi żona robiła zdjęcie z tyłu, to gołym okiem widać, że linia blizny leci mi na prawo, a za przeproszeniem rowek między pośladami w lewo, znaczy kąt między osią kości krzyżowej a osią dolnych kręgów lędźwiowych jest spory. Więc na ruchomym może to dalej lecieć w bok.A co ma stawiać Dr. Bertagnoli jak nie prodisc skoro by jednym z jego twórców;p
31 lipca 2020 o 15:46 #67518Czy to nie stenoza?
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.