Iniekcje – Blokady diagnostyczne i lecznicze
Strona główna › Fora › Metody leczenia › Terapia bólu › Iniekcje – Blokady diagnostyczne i lecznicze
- Ten temat ma 81 odpowiedzi, 3 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 1 year, 3 months temu przez
donios.
-
AutorWpisy
-
17 grudnia 2017 o 23:53 #62258
Mam zwykła kartkę, którą dawali każdemu pacjentowi. Na niej pisze, lidocaine ( znieczulenie) i corticosteroiden.
Pisze, że mogą być rożne efekty od długoterminowej lub kilku tygodniowej. Zabieg można powtórzyć.
Jasnę, że będę opisywać niech innym służy. Co do niektórych lekarzy to uważam, że czasem powinni posłuchać pacjenta bo mogą zdarzyć się wyjątki. Lub mogą być inne przyczyny ale nikt tego nie bada wmawiając pacjentowi, że to niemożliwe.21 grudnia 2017 o 11:49 #62284Mija tydzień. Efektu zastrzyku nie ma. Jak bolało tak boli przy staniu i siedzeniu. Leżenie na brzuchu pomaga. Na plecach wzmaga ból. Leżenie na boku prawym. gdzie jest przepuklina wzmaga ból. Na lewym to nie występuje. Nie ciągnie do nóg. Łydka taka dziwna jest i to nie jest ból po skurczu bo go miałem tydzień temu. Dzisiaj miałem jakby początek skurczu łydki ale rozprostowalem nogę i odpuściło.
Może mnie boli od L5S1 i stawu KB? Bo boli ale nie ciągnie do nogi. Ale po co komu ta wiedza jak lekarz który mnie prowadzi to lekarz sportowy który wyklucza staw KB. A anestozjolog od razu go podejzewał ale teraz mam czekać miesiąc, aż zadzwoni i spyta sie o efekty. Wtedy ma spróbować ostrzyknięciu ten staw KB.
Może ma wpływ na to fakt, że pracuje. Bo oficjalnie jestem na chorobowym ale lekarz zakładowy nakazuje mi pracować 6h dziennie.
Teraz doszedłem do tego,że w sumie to ja nie wiem co mi wstrzyknęli bo pod pojęciem corticosteroiden może być wiele leków.
Jednym słowem mam tego dosyć…21 grudnia 2017 o 20:14 #62287Sportowcy to przecież są najzdrowsi ludzie, wiele u nich do leczenia nie ma dopóki coś się nie stanie, a wtedy wcale nie leczą się lepiej niż inni aktywni fizycznie.. Urosły kiedyś jakieś mity że sportowcy się jakoś nadludzko leczą ale potwierdzenia tego nie widać, szczególnie w kręgosłupach.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
22 grudnia 2017 o 14:35 #62288Sport na poziomie zawodowym to tak naprawdę powolne zużywanie organizmu. Gdzieś czytałem, że obecnie sport zawodowy bez dopingu nie istnieje.
Kiedyś rozmawiałem z kolega na temat znajomego który grał zawodowo w piłkę nożną.
Okazuje się, że po zakończeniu kariery musi przyjmować blokady by móc normalnie chodzić :S
Użytkownik ja również słyszałem, że te wszystkie opowieści o mega leczeniu to zwykłe mity.
Jeżeli chodzi o urazy takie jak zerwania ścięgien czy złamania to trwa to pewnie szybciej. Ale przy chorobach przewlekłych jak kręgosłupy to wszyscy mają prawie równe szanse ponieważ decydujący wpływ na powrót do zdrowia ma organizm.
Oczywiście, mówię tu o przypadkach gdzie lekarz daje z siebie wszystko podczas operacji. A do tego potrzebne jest powołanie lekarza a niekoniecznie pieniądze.U sportowców większości przypadków stosuje się cokolwiek byleby dokończyć zawody. Potem rehabilitacja trwa miesiącami do następnych zawodów. Ale to wszystko wychodzi po zakończeniu kariery.
22 grudnia 2017 o 23:35 #62293Nie wiem jak jest u innych, ale np. jak mnie złapał kiedyś zespół mięśnia gruszkowatego (taka trzecia dolegliwość w obrębie dolnej części pleców która może dawać popalić, poza uwypukleniem dysku i stawem KB), to dopóki starałem się wszystko robić normalnie mimo bólu to nie chciał ani trochę popuścić. Dopiero miesiąc odpoczynku połączony z systematycznymi ćwiczeniami rozciągającymi ten mięsień (na początku bardzo bolesnymi a potem stopniowo z górki) przyniósł efekt. I tu jest przykładowa różnica między sportowcami a osobą pracującą: sportowiec dostaje przerwę w aktywności do czasu wyleczenia, normalny człowiek przeważnie musi z tym chodzić do pracy – szanse na wyleczenie się nie-sportowca przez to spadają. Ogólnie sportowcy jak ich coś złapie to wszystko jest nastawione na ich powrót do zdrowia a nie na ich zamęczenie. Dostają też ruchome dyski czy komórki macierzyste w pozostałych urazach ortopedycznych poza kręgosłupem, o czym inni mogą sobie pomarzyć. Jeśli sportowcy szybciej zdrowieją to tylko dlatego że mają inne leczenie. No i sportowcy nie walczą w zawodach do 65 roku życia, jak zwykły człowiek w ciężkiej pracy. Ja dlatego lubię skoki narciarskie i Noriakiego Kasaiego – z luzem i uśmiechem daje radę, mimo że jest w wieku w którym wszyscy skoczkowie już dawno zakończyli karierę, widać profesjonalizm, nie widać żeby to było ponad jego ludzkie siły i żeby musiał się za wszelką cenę ciągle ratować operacjami itp. tylko po to żeby móc dalej skakać, albo żeby skakał na przeciwbólowych. Mam nadzieję że po zakończeniu skoków długo będzie żył w zdrowiu i z uśmiechem.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
16 stycznia 2018 o 14:39 #62402W poniedziałek mam mieć zastrzyk w staw KB. Zdam relacje jak to wyglądało i jak efekty. Obecnie boli mnie dół pleców z większym naciskiem na stronę prawą. Prawa łydka jakaś dziwna jest i ciągnie mnie z tylu kolana. Jakby za krótkie ścięgno było. Mam jakieś dwa ćwiczenia rozciągające na staw KB które musiałem wyprosić od fizykoterapeuty. Ale po jego robieniu ból w pachwinie i ścięgna od środka nogi jak wcześniej.
Ogólnie jakiekolwiek ćwiczenia wzmagają ból zamiast je zmniejszać. Albo mam je złe dobrane albo rzeczywiście poza l5s1 staw KB jest współwinny.
Tylko dlaczego pacjent musi prosić sie lekarza by ten nie wykluczał stawu KB? Badań krwi ani MRI stawu KB sie nie doczekałem.
Tak to jest jak lekarz boi sie za dużo zbadać bo prywatna ubezpieczalnia “pogniewa sie ” i w przyszłym roku nie podpisze umowy z nim. Pozostanie lekarzowi badać biedronki bo mało kogo stać wydać 300/400 euro za sama wizytę.16 stycznia 2018 o 15:06 #62403quote Anton” post=14672:Prawa łydka jakaś dziwna jest i ciągnie mnie z tylu kolana. Jakby za krótkie ścięgno było.Takie objawy miałem na początku przy przepuklinie L4/L5.
Za tą wiadomość podziękował(a): anton16 stycznia 2018 o 15:15 #62404quote Anton” post=14672:Badań krwi ani MRI stawu KB sie nie doczekałem. .Ja poprosilem radiologa to mi opisal stawy KB przy okazji mri ledzwiowego, dobry neuro tez chyba je powinien ocenic na podstawie mri ledzwi bo tam je zazwyczaj tez widac.
Za tą wiadomość podziękował(a): anton18 stycznia 2018 o 20:55 #62409Gałęzie tylne nerwów lędźwiowych – część III: Zespół gałęzi tylnej – patomechanizm, symptomatologia i diagnostyka
Katarzyna Kozera, Bogdan Ciszek, Paweł Szaro
Publikacja: MEDSPORTPRESS, 2017; 4(6); Vol. 19Link: https://ortopedia.com.pl/api/files/download/207647.pdf
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): anton22 stycznia 2018 o 22:02 #62426Jestem bo blokadzie stawuKB. Położyłem się na brzuchu. Poczułem zimno, ukłucie,rtg, zabolało troszkę,rozpieranie=wpuszczenie steroidu, odczekanie w poczekalni 45 min i do domu.
Tu miałem L5S1
Tu miałem staw KB
Tu gdzie mnie najbardziej boli
Tak się zastanawiam czy miejsce wbicia stawu KB nie powinno być niżej?
L5S1 też jakoś wysoko mi się wydaje?
Oczywiście odstęp między nimi ponad miesiąc.22 stycznia 2018 o 22:21 #62427Chyba zależy z której strony podeszli strzykawką, np.
https://www.spine-health.com/video/sacroiliac-joint-steroid-injection-video
Dzisiaj to miałeś robione? Opisz jak się będziesz czuł przez kolejnych kilka dni, proszę. Żeby kiedyś inni wiedzieli czego mogą się spodziewać.
U mnie po tej blokadzie wystąpiły bardzo duże i przewlekłe problemy z zaburzeniem rytmu pracy serca.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
23 stycznia 2018 o 08:43 #62428Są różne metody podawania blokad. Miałam dwa razy l5s1 i za każdym razem inaczej. Raz długaśną na 30 cm szpilą wbijaną w biodro, a drugi raz prawie w sam kręgosłup lekkim skosem od góry.
Ciekawa jestem wyniku Twojej blokady stawu KB. Ból Ci promieniuje do stopy, czy wyżej?7 maja 2018 o 21:27 #62946Opisuje co dalej u mnie.
Po pierwszej blokadzie stawu K-B nic się nie zmieniło. Jak bolało tak boli. Lekarz postanowił dać drugi raz blokadę w staw K-B. Na koniec powiedział mi, że dał mi większą dawkę.
Lekarz chyba dał tego więcej bo po pierwszym razie zero efektu. Teraz poczułem mocne rozpieranie ( zabolało). Po zastrzyku nawet stopa mi zdrętwiała co szybko minęło, a półdupek pobolewał mnie kilka dni.
Ale mam pytanie bo lekarz powiedział, że mam wracać do zwykłych czynności. Fizjoterapeuta twierdzi, iż powinienem siedzieć czy stać nawet jak boli. Co ciekawe fizjoterapeuta twierdzi, iż powinienem teraz wykonywać rzeczy które powodują ból i starać go przezwyciężać tzn. nawet jak boli to siedzieć do oporu. Hm…według mnie to błędne koło bo jeżeli zacznę przeciążać znieczulony staw to sobie mogę tylko stan zdrowia pogorszyć. Bo z tego co wyczytałem na forum nie należy przeciążać się i przesadzać z aktywnością bo jak środek przestanie działać to tylko pogarszamy stan swojego zdrowia. Ostrzegało przed tym kilka osób na forum.
Jak na razie środek chyba się jeszcze nie “rozkręcił” o ile to staw K-B.8 maja 2018 o 06:21 #62947Mnie tez tak jedna z fizjoterapeutek mówiła, że jak blokada zadziała i puszcza napięcie mięśni dookoła uszkodzenia, wtedy można coś porobić, żeby rozruszać czy rozluźnić to co było napięte przez długi okres czasu. Ale nie w tym rzecz, żebyś siedział, czy robił specjalnie to co Ci wcześniej największy ból sprawiało. Wydaje mi się to głupotą. Jak ktoś z dyskopatią nie mógł się schylać, po blokadzie ma się właśnie schylać – nie rozumiem takiego podejścia.
15 listopada 2018 o 15:28 #63667Piszę dalej co u mnie z blokadami.
Dowiedziałem się,że mój lekarz który robił mi wcześniejsze blokady już nie pracuje.
A więc miałem omówienie problemu z nowym lekarzem ( boli mnie odcinek piersiowy i lędźwiowy). Wiec zapytano mnie którym odcinkiem się zajmiemy górnym czy dolnym bo za obydwa odcinki ubezpieczalnia nie pokryje kosztów. Anestozjolog zaproponował mi ostrzyknięcie nerwów wychodzących w odcinku piersiowym. Trochę mnie to zdziwiło więc zapytam raz jeszcze.Czy w odcinku piersiowym stosuje się blokady lub ostrzykiwanie nerwów wychodzących. Oczywiście pod kontrolą RTG
Zdecydowałem się na odcinek “dolny” czyli lędźwiowy. Lekarz nie mówił mi co dokładnie będzie ostrzykiwał – może i dobrze nie będę się sugerować. Słyszałem jedynie jak omawiał asystentce co robił. Wnikało by ,iż ostrzykuje nerwy/gałęzie wychodzące z kręgosłupa w okolicy L5 a stawem SI/ miednicy. Jakby w tym zagłębieniu? O efektach opowiem za kilka dni.
Opis: kładę się na stole( bod brzuchem małą poduszka), rtg, umycie alkoholem, zimno ukucie, podanie kontrastu ( zabolało) znów ukłucie ( zabolało), podanie leku. Potem na wózek i do poczekalni gdzie siedziało z 5 osób na wózkach na / lub po zastrzyku.Noga mi nie zdrętwiała jedynie letkie pieczenie w okolicy wbicia igły. Potem spacer czy wszystko ok i do domu.
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42115 listopada 2018 o 16:02 #63669W teorii się wykonuje, a czy w praktyce, w czasie obecnym, w Polsce – tego się dowiadujemy tylko nawzajem od siebie. Nie ma żadnej struktury w ochronie zdrowia, nikt nie ma danych co gdzie się robi..
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
31 lipca 2019 o 10:18 #65484Cześć
Mam na imie Krzysztof, lat 44 i przepuklina boczna L4/L5
W zasadzie ostro jest od maja zeszłego roku i w lipcu w zeszłym roku miałem blokade.
Wg mojej pamięci otrzymałem coś przeciwbólowego i sterydy przeciwzapalne. Nic nie pomogło i potem rechabilitacja i szpitale co chwile.
Wciąż czekam na operacje (stabilizacja) ale tam gdzie chce być operowany (tarnów) nie ma limitów na ten rok
W zeszłą środe miałem kolejną blokade i po 2 dniach ból ustąpił całkowicie i moge normalnie funkcjonować.
Wkłucie miałem gdzieś w okolicy biodra31 lipca 2019 o 13:58 #65485Witaj na forum
Czyli blokada ta która Ci pomogła była w innym miejscu niż ta która nie pomogła? Może teraz miałeś blokadę stawu krzyżowo-biodrowego?
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
31 lipca 2019 o 14:00 #65486Obie miałem w to samo miejsce, na prawo od kręgosłupa w okolicach miednicy i powiem szczerze nie czułem tym razem tego “rozpychania” i miejsce wkłucia bolało moze dwa dni
21 sierpnia 2019 o 20:41 #65662Jeśli zastrzyk nadtwardówkowy to blokada, to miałem robione u dr Kroszczyńskiego.
Depo Medrol 80mg, Lidokaina 1% 8ml, Ultravist 2ml
“Lewostronne transforminalne zastrzyki nadtwardówkowe na poziomach L5S1 i S1”.
Były robione ze względu na przepukline L5S1 i rwe kulszową. Ból z 8/10, zmniejszył się na 2/10, po okresie 1.5msc wrocił, tak do 5-6/10.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.