Iwa- interpretacja mri, rwa kulszowa i barkowa
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › Iwa- interpretacja mri, rwa kulszowa i barkowa
- Ten temat ma 46 odpowiedzi, 7 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 2 years, 3 months temu przez
przepuklina.
-
AutorWpisy
-
19 października 2019 o 06:06 #48834
Witam. Całe życie borykam się z bólami kręgosłupa lędżwiowego i rwą, rehabilitacje, nastawiania, joga, itp. Lewa noga jest słabsza. Od 3 lat boli mnie piersiowy ostatnio koszmarnie. Mam niesprawną lewą rękę i boli mnie ona, w nocy nie śpię bo drętwieje. Do tego bóle głowy bardzo silne i częste, obecnie tłumione lekami. Na prawie żadne zabiegi nie mogę jeszcze przez 3 lata chodzić. Leki testowałam.juz chyba wszystkie. Zrobiłam mri i wyniki załączam. Czy możecie się wypowiedzieć czy mam się martwić? Wizyta u neurochirurgia za kilka dni…
ODCINEK SZYJNY:
Zniesienie fizjologicznej lordozy szyjnej. Wysokość trzonów kręgów zachowana, nierówności blaszek granicznych. Zaostrzenia na krawędziach trzonów kręgów.
Tarcze międzykręgowe odwodnione i na poziomach C5/C6 i C6/C7 o obniżonej wysokości. Na poziomie C6/C7 aktywne odczyny zwyrodnieniowe w obrębie blaszek granicznych sąsiadujących trzonów kręgów.
Na poziomie C4/C5 centralne uwypuklenie krążka międzykręgowego z redukcją przestrzeni płynowej worka oponowego. Zaostrzenia redukują lewy otwór międzykręgowy.
Na poziomach C5/C6 i C6/C7 szerokopodstawno- lewostronna protruzja krążka międzykręgowego z asymetrycznymi uciskiem worka oponowego i możliwością ucisku na lewy nerw rdzeniowy. Morfologia sygnału rdzenia kręgowego oraz tkanek miękkich okołokręgosłupowych w badanym odcinku prawidłowa.ODCINEK PIERSIOWY:
Spłycenie fizjologicznej krzywizny kręgosłupa piersiowego.
W trzonie kręgu Th9 obszar ok 9 mm oraz Th10 obszar o śr ok 14 mm o morfologii sygnału naczyniaka. Niewielkie zaostrzenia kostne na krawędziach trzonów kręgów od Th6 do Th12. Poza tym wysokość trzonów kręgów i przestrzeni międzykręgowych oraz morfologia sygnału zachowana. Tarcze międzykręgowe o prawidłowym sygnale. Na poziomie Th1/Th2 obustronne boczne uwypuklenie krążka międzykręgowego z ograniczeniem otworów międzykręgowych. Na poziomie Th2_Th3 uwypuklenie krążka międzykręgowego z przewagą strony lewej, z dyskretną kompresją worka oponowego i umiarkowanym ograniczeniem lewego otworu międzykręgowego. Morfologia sygnału rdzenia kręgowego oraz tkanek miękkich okołokręgosłupowych w badanym odcinku prawidłowa.ODCINEK LĘDŹWIOWY:
Spłycenie lordozy kręgosłupa lędźwiowego, półpoziome ustawienie kości krzyżowej. Zaznaczona lewostronna skolioza. Wysokość trzonów kręgów zachowana. Nierówności i pojedyncze załamania blaszek.granicznych. drobne obszary zwyrodnienia tluszczowego w trzonach kręgów. Zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze na krawędziach trzonów kręgów. Tarcze międzykręgowe na poziomach L1/L2, L2/L3, L3/L4, L4/L5 i L5/S1 odwodnione i na poziomie L2/L3 o obniżonej wysokości.
Na poziomie L1/L2 lewostronna protruzja tarczy międzykręgowej powoduje asymetryczną kompresję przestrzeni płynowej i niewielkie ograniczenie lewego otworu międzykręgowego.
Na poziomie L2/L3 szerokopodstawna protruzja tarczy międzykręgowej powoduje niewielkie, obustronne ograniczenie otworów międzykręgowych.
Na poziomie L3/L4 szerokopodstawna protruzja tarczy międzykręgowej wraz z zaostrzeniami powoduje niewielkie obustronne ograniczenie otworów międzykręgowych.
Na poziomie L4/L5 szerokopodstawno- lewostronna protruzja tarczy międzykręgowej powoduje asymetryczny ucisk na struktury worka oponowego i wraz z zaostrzeniami obustronne ograniczenie otworów międzykręgowych, w większym stopniu lewego z uciskiem na lewy nerw rdzeniowy. Ponadto odczyny zwyrodnieniowe w obrębie blaszek granicznych sąsiadujących trzonów kręgów. Na poziomie L5/S1 centralna protruzja tarczy międzykręgowej powoduje redukcję przestrzeni.plynowej worka oponowego. W badanym odcinku morfologia sygnału rdzenia kręgowego ogona końskiego i okołokręgosłupowych tkanek miękkich prawidłowa.20 października 2019 o 07:24 #66052Nie wiem czy dobrze zrozumiałem – ta ręka to niesprawna po nastawianiu jej przez całe życie i jeszcze nigdy pani nie spała i zamiast spania uprawia jogę, ale nie wie Pani czy się tym martwić i na wszelki wypadek bierze leki przez 3 lata? Najlepiej chyba poczekać na wizytę u lekarza.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
20 października 2019 o 08:01 #66053Ręka boli i jest niesprawna od około 3 miesięcy, najbardziej dokucza w nocy. Drętwieją najbardziej 3 zewnętrzne palce. Jogę wymieniłam jako jedną ze stosowanych “form rehabilitacji” na kręgosłup lędźwiowy z którym od dawna mam problemy. Szyjny i piersiowy to stosunkowo nowa sprawa a mri szyjnego robiłam.po raz pierwszy. Przepraszam za chaos, ale chciałam streścić w kilku zdaniach wiele lat mojego życia. Bardzo zależy mi na kilku słowach na temat wyniku rezonansu. Pozdrawiam.
20 października 2019 o 08:50 #66054Dzień dobry. O ten fragment w opisie można się martwić.
…Na poziomie L4/L5 szerokopodstawno- lewostronna protruzja tarczy międzykręgowej powoduje asymetryczny ucisk na struktury worka oponowego i wraz z zaostrzeniami obustronne ograniczenie otworów międzykręgowych, w większym stopniu lewego z uciskiem na lewy nerw rdzeniowy….
Ucisk na korzeń nerwowy powoduje zapewne dolegliwości bólowe w nodze i z takim obrazem należy udać się do neurochirurga, z pytaniem co można z tym zrobić?
20 października 2019 o 08:53 #66055Dziękuję bardzo. A ten odcinek C5/C6 i C6/C7?
20 października 2019 o 14:43 #66056Też ale to są zmiany powstałe w jakimś tam czasie, jeśli ból jest przez całe życie to przyczyna jest chyba również i inna, np. ZZSK czy EDS czy borelioza.. Nie wiadomo też czy to są zmiany adekwatne do wieku bo nie znamy wieku – jeśli to MRI kogoś kto ma 25 lat to można powiedzieć że kręgosłup się poważnie i za szybko sypie, jeśli ponad 60 lat to można zakładać że się latami to mogło nagromadzić.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
20 października 2019 o 15:16 #66057Mam 48 lat, ZZSK i borelioza niby wykluczone. Z ta szyją i ręką to raczej stosunkowo świeża sprawa, dlatego jeszcze jestem.w lekkim szoku. Z lędźwiowym od dawna było źle ale ostatnio coraz gorzej, w tym roku rwa 4 razy po 2 miesiące. Coraz krótsze okresy względnego spokoju. Siedzieć nie mogę więcej niż 30 minut. Leczenie ostatnio plastrami z buprenorfiną (kręgosłup i potworne bóle głowy) po ktorych nie nadaje się do pracy i życia. No to postanowiłam zrobić aktualne mri i do neurochirurga. A że widzę że tu u Was weterani kręgoslupowi to spytałem.o radę. Dziękuję za odpowiedzi i mam nadzieję na jeszcze jakieś sugestie. Pozdrawiam wszystkich.
20 października 2019 o 16:01 #66058Z doświadczenia własnego to jak się ma i szyję i lędźwiowy uszkodzony, to boli gorzej wszystko niż jak się ma tylko lędźwiowy czy tylko szyję, bo się kręgosłup nie ma gdzie równoważyć, tzn. normalnie jak kogoś boli lędźwiowy to zmniejsza ruszanie nim i bardziej obraca głową, jak boli szyja to ją wysztywnia i bardziej pracuje lędźwiowym, a jak jedno i drugie boli to najmniej ruchomy piersiowy nic nie nadrobi a i sam może zacząć boleć.
Z opowieści pacjentów to każde kolejne “nastawianie” coraz bardziej szkodzi i kończy się to często operacjami.
Bupronerfina – u mnie pomagało zmniejszenie jej dawki do 1/3 najsłabszego plastra i łączenie z Doretą, wtedy efekty uboczne (nudności, wymioty) były najmniejsze a przeciwbólowe największe, i coś tam dało się porobić (wątek o lekach opioidowych – http://forum.drkregoslup.pl/forum/terapia-bolu/4234-b%C3%B3l-kr%C4%99gos%C5%82upa-leki-opioidowe?limitstart=0)- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): iwa20 października 2019 o 16:29 #66059Chyba masz rację, ja do tej pory jakoś jakbym przyzwyczaiła się że mnie ciągle boli lędźwiowy, ale teraz jak boli mnie też wyżej to po prostu nie daję rady. Z lekami jest problem bo muszę prowadzić samochód i prywatnie i zawodowo. A buprenorfiny nawet małe dawki powodują że jestem jak naćpana. Po morfinie pooperacyjnej zresztą miałam halucynacje, więc chyba to zwyczajnie nie jest lek dla mnie. Z tym nastawianiem to pewnie był głupi pomysł ale jak człowiek jest w desperacji… miałam takie bóle że wyobrażalam sobie że wyrąbuje sobie ten kawałek kręgosłupa siekierą. Z lekarzami też było… różnie, dopiero ostatnio trafiłam do neurologa który rozumie co to jest ból. A jak myślisz ten szyjny to się da jakoś opanować czy też do operacji?
20 października 2019 o 17:52 #66060Nie wiem.. Póki się nie spróbuje to się chyba człowiek nie dowie.
Ja nie jestem fanem rehabilitowania szyi bo u mnie operacja szyi była jak wizyta u dentysty w porównaniu do lędźwiowego, tak że szkoda się było męczyć i próbować ją rehabilitować u mnie z marnymi efektami w porównaniu do ogromnej poprawy po operacji.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
20 października 2019 o 17:58 #66061Dzięki za odpowiedzi. W środę wizyta u neurochirurga więc pewnie się odezwę. Pozdrawiam.
24 października 2019 o 04:10 #66091Witam ponownie, już po wizycie u neurochirurga. Dr uznał że pilniejszy jest lędżwiowy i zaproponował mi laparoskopowe usunięcie przepukliny dysku (rozumiem że to inaczej mikrodiscektomia). Szyjny też do operacji – przepukliny na 2 poziomach, ale dr uznał że to może chwilę poczekać i że można spróbować rehabilitacji, dostałam namiar na ponoć świetnego rehabilitanta. Operacja ma się odbyć w okolicach stycznia/ lutego. Trochę mnie przeraziło bo dr coś mówił że mogą to zrobić w znieczuleniu miejscowym..Trochę horrorem trąci…Ktoś tak miał? Mam nadzieję że to pomoże i pomimo reszty kręgów i dysków w nienajlepszym stanie będzie się trzymało kupy. Jak myślicie?
24 października 2019 o 04:44 #66093W znieczuleniu miejscowym robi się Dysk FX czy inne tego typu “zabiegi”. Mikrodiscektomia chyba wymaga narkozy. Robisz na NFZ czy prywatnie?
28 października 2019 o 19:43 #66205Na NFZ. Czyli wg Ciebie to nienajlepszy pomysł w miejscowym? Czy też mówisz o innym zabiegu, bo mogłam czegoś nie zrozumieć? Dziękuję za zainteresowanie.
28 października 2019 o 23:56 #66208Ja jeszcze nie słyszałem o operacji kręgosłupa w znieczuleniu miejscowym.. Mnie co prawda przy discektomii endoskopowej wybudzali i mówili “przewiercam się teraz przez kość”, ale szczerze nie polecam innego wariantu operacji kręgosłupa niż porządne wyspanie się przy niej, jeśli to nie jest ze względów medycznych niezbędne – przynajmniej się człowiek trochę zregeneruje przy operacji i wyśpi porządnie z siłami do nowego pięknego życia po operacji 🙂
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
29 października 2019 o 00:18 #66211Tak endoskopowe operacje z dojścia bocznego wykonuje się w znieczuleniu miejscowym ,operator usuwa wpadnięty dysk i rozmawia z pacjentem wypadku gdy dotyka nerwów.
Takie operacje wykonuje dr Kwiek ,w Nieborowicach dr Śmigiel.
Za tą wiadomość podziękował(a): iwa29 października 2019 o 05:15 #66213Dziękuję za wyjaśnienia. Szczerze mówiąc nie bardzo sobie wyobrażam to znieczulenie miejscowe chyba ciężko to psychicznie wytrzymać. A czy wiecie jaka jest rzeczywiście skuteczność tej operacji endoskopowej? I czym różni sie od microdiscektomii i czy jest lepsza? Czy te bóle za chwilę nie wrócą? Klinika na filmie śliczna, moja operacja ma być w Lublinie.
29 października 2019 o 09:03 #66215Gwaranci że zabieg się uda nigdy niema , jest to zabieg teoretycznie mało inwazyjny jeśli usunie się ucisk to ból powinien ustąpić.
Zawsze nawrót jest możliwy nawęd po latach.
W kleje omówienie gdy lekarz pracował w innej klinice.Za tą wiadomość podziękował(a): iwa30 października 2019 o 06:50 #66244Dziękuję za informację. Czekam w takim razie na operację. Byłam u nowego rehabilitanta, wygląda na kompetentnego, więc bardzo się cieszę bo niełatwo takiego znaleźć. Pomógł mi na tyle że mogę obrócić głowę w prawo i trochę mniej boli ręka, a to już dużo. Pozdrawiam.
1 listopada 2019 o 21:41 #66278Mi wszczepili neurostymulator i elektrody pod rdzeniem w znieczuleniu miejscowym …
nic nie czułam jak to robili - Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.