Jak długo można/trzeba brać leki (diclofenac)?
Strona główna › Fora › Metody leczenia › Terapia bólu › Jak długo można/trzeba brać leki (diclofenac)?
- Ten temat ma 54 odpowiedzi, 11 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 3 years, 7 months temu przez
uzytkownik421.
-
AutorWpisy
-
29 maja 2019 o 12:54 #64671quote Madzonga1″ post=17217:Nie mam depresji ani stresu.
Dyskopatie mam zdiagnozowaną.
Medyczna marihuana mhm… nie wiem.
Nie miałem na celu pozbycia się bólu bo tragedii nie ma.
chciałem zobaczyć co wniesie. po przeczytaniu wątku medische…….Pisałeś o bezsenności i o wielu objawach związanych z depresją. Depresja to nie tylko leżenie w łóżku i wpatrywanie się w sufit. W zasadzie każdy cierpiący na dyskopatię i silne bóly ma problemy psychiczne. Nieprzespane noce, stres i ból łamią nawet najsilniejszych psychicznie.
29 maja 2019 o 13:06 #64672Jak leżysz na podłodze i kwiczysz z bólu to w jakim stanie może być w tedy psychika hmm… Bądź ból jest na tyle silny, że leżysz w jakiejś dziwnej pozycji w jakiej ci wygodnie a i tak wiesz, że nie zaśniesz. Bądź jesteś po 2-3 nocach nie przespanych – takie sytacje łamią – mnie złamały ale trzeba się podnieś zacisnąć zęby i iść do przodu. Tak jak pisałem też, że jak już było w miarę okay to ja żonę podnosiłem na duchu.
4 sierpnia 2019 o 16:18 #65501Czy ktoś z was miał krwawienie z odbytu jako skutek uboczny brania diclofenaku? U mnie w ostatnim tygodniu większość wypróżnień odbywa się z krwią. Czuje też świąd i pomyślałem, że to może hemoroidy. Zacząłem smarować się maścią na hemoroidy i wydawało mi się, że jest już lepiej, ale dzisiaj znowu było sporo krwi. Chcę na razie uniknąć wizyty u lekarza, ale nie wiem, co robić. Czy zamienić maść na coś silniejszego (większość środków jest bez recepty)?
4 sierpnia 2019 o 21:53 #65503Jak masz krew z odbytu a to nie hemoroidy to do lekarza. Bo jak wykończysz jelita to zapomnij o lekach przeciwzapalnych i przeciwbólowych. Pamiętaj, że chore jelita to nie tylko ból a “odżywianie” całego organizmu.
4 sierpnia 2019 o 23:32 #65505quote Anton” post=18105:Jak masz krew z odbytu a to nie hemoroidy to do lekarza. Bo jak wykończysz jelita to zapomnij o lekach przeciwzapalnych i przeciwbólowych. Pamiętaj, że chore jelita to nie tylko ból a “odżywianie” całego organizmu.Wszystko wskazuje na to, że to hemoroidy. Nie mam bólów brzucha, tylko swędzenie w okolicach odbytu. Takie objawy mialem od jakiegoś czasu, jak byłem w szpitalu to pytałem lekarza, czy to nie jest przeciwwskazanie do operacji i mówił, że nie. Dopiero od kilku dni używam maści na hemoroidy. Jutro pójdę po coś mocniejszego, bo to co teraz używam jest podobno słabe
5 sierpnia 2019 o 01:31 #65506quote lukas8504″ post=18103:Czy ktoś z was miał krwawienie z odbytu jako skutek uboczny brania diclofenaku? U mnie w ostatnim tygodniu większość wypróżnień odbywa się z krwią. Czuje też świąd i pomyślałem, że to może hemoroidy.Chodzi o wypróżnienia z krwią czy o krew na papierze toaletowym?
Ja niedawno przerabiałem temat krwi na papierze i ostrego świądu – po wizycie u proktologa okazało się że grzybica najprawdopodobniej właśnie polekowa po lekach przeciwbólowych przez lata i licznych antybiotykoterapiach np. przez infekcje pooperacyjne. Jak ból jest tematem numer jeden dominującym życie to przy okazji mogą rozwinąć się inne tematy.. Btw. czytałem jaka to wizyta straszna i uwłaczająca – jak się wie co to np. niemożliwość wypróżnienia się przez częściowo uszkodzone nerwy, i związana z tym przytrucia organizmu, plus np. zespół jelita drażliwego, to raczej wizyta u proktologa nie robi wrażenia – raczej dopytywał się kto mi te pół kręgosłupa zrekonstruował :side: Niestety, wychodzi kompletny brak opieki POZ/specjalistów nad pacjentami kręgosłupowymi pooperacyjnymi.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
5 sierpnia 2019 o 01:40 #65508quote użytkownik421″ post=18108:quote lukas8504″ post=18103:Czy ktoś z was miał krwawienie z odbytu jako skutek uboczny brania diclofenaku? U mnie w ostatnim tygodniu większość wypróżnień odbywa się z krwią. Czuje też świąd i pomyślałem, że to może hemoroidy.Chodzi o wypróżnienia z krwią czy o krew na papierze toaletowym?
Ja niedawno przerabiałem temat krwi na papierze i ostrego świądu – po wizycie u proktologa okazało się że grzybica najprawdopodobniej właśnie polekowa po lekach przeciwbólowych przez lata i licznych antybiotykoterapiach np. przez infekcje pooperacyjne. Jak ból jest tematem numer jeden dominującym życie to przy okazji mogą rozwinąć się inne tematy.. Btw. czytałem jaka to wizyta straszna i uwłaczająca – jak się wie co to np. niemożliwość wypróżnienia się przez częściowo uszkodzone nerwy, i związana z tym przytrucia organizmu, plus np. zespół jelita drażliwego, to raczej wizyta u proktologa nie robi wrażenia – raczej dopytywał się kto mi te pół kręgosłupa zrekonstruował :side: Niestety, wychodzi kompletny brak opieki POZ/specjalistów nad pacjentami kręgosłupowymi pooperacyjnymi.Przez dłuższy czas to było trochę krwi na papierze, od tygodnia trochę też kąpię przy oddawaniu stolca. Trochę olałem na początku sprawę, bo miałem ważniejsze sprawy na głowie (tzn. operacja) i dopiero od tygodnia coś z tym robię. Bólu nie czuje, tylko lekki świąd. Dla mnie sama wizyta nie byłaby taka straszna, tylko jestem zmęczony lekarzami i szpitala i i spróbuję na razie to opanować na własną rękę.
5 sierpnia 2019 o 01:49 #65510Ja jak się dowiedziałem jakie terminy do proktologa to poszedłem prywatnie.. 150 wizyta plus 150 leki.. czyli połowa zasiłku jaki dostaję. W poczekalni o dziwo głównie młode kobiety. W necie pisali że nieprzyjemny, ale na miejscu okazało się że w porównaniu z dowcipami z ortopedii kręgosłupowej pacjentów to nie ma jakiegoś dużego czy irytującego repertuaru, robi swoją poniekąd gównia.ą robotę rzetelnie :side: Nie zaszkodź sobie tylko jakimiś uprzedzeniami. Pamiętaj że są ludzie których w porę nie wysłano na operację z powodu niekompetencji lekarzy z POZ/lokalnych, i teraz zwieracze muszą otwierać palcami, tak że masz dużo mniejszy problem i przede wszystkim rozwiązywalny.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): lukas85045 sierpnia 2019 o 11:52 #65513quote użytkownik421″ post=18112:Ja jak się dowiedziałem jakie terminy do proktologa to poszedłem prywatnie.. 150 wizyta plus 150 leki.. czyli połowa zasiłku jaki dostaję. W poczekalni o dziwo głównie młode kobiety. W necie pisali że nieprzyjemny, ale na miejscu okazało się że w porównaniu z dowcipami z ortopedii kręgosłupowej pacjentów to nie ma jakiegoś dużego czy irytującego repertuaru, robi swoją poniekąd gównia.ą robotę rzetelnie :side: Nie zaszkodź sobie tylko jakimiś uprzedzeniami. Pamiętaj że są ludzie których w porę nie wysłano na operację z powodu niekompetencji lekarzy z POZ/lokalnych, i teraz zwieracze muszą otwierać palcami, tak że masz dużo mniejszy problem i przede wszystkim rozwiązywalny.Też się wybieram dzisiaj prywatnie do proktologa. Głównie chodzi mi o to, by wykluczył zmiany nowotworowe, bo wszyscy mnie tym straszą o mówią, że muszę iść się zbadać
5 sierpnia 2019 o 15:51 #65517No przy przygodach z kręgosłupem i przy bólu neuropatycznym ma się wyłączone czucie chyba wszystkiego i się traci naturalną samokontrolę nad innymi zmianami chorobowymi bo są zagłuszane.. Lecząc się kilka lat tylko na kręgosłup i nie mając przy okazji u zwykłego lekarza badań takich normalnych można przeoczyć wiele rzeczy na które by się w innej sytuacji (jakby nie było stałego ostrego bólu) zareagowało – zobaczyłem to na sobie.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
25 października 2019 o 19:48 #66139Jak na was działa diclofenak? Wziąłem dzisiaj tabletkę po kilkumiesięcznej przerwie i ulgę poczułem dopiero po 6 godzinach. Ból jest mniejszy też teraz choć minęło juz prawie 12 godzin. Pytam, bo na ulotce pisze, że maksymalny efekt jest po 2-3 godzinach i działanie przeciwbólowe trwa 4-6 godzin
28 października 2019 o 16:47 #66200U mnie NLZP nie działają w ogóle tylko ja mam problem z szyjnym gdzie specjalnie mnie nic nie boli za to objawy mam w piersiowym tzn. między łopatkami potworny ścisk mięśni, aż strzelają i pieką, ból nie z tej ziemi aż mieśnie są gorące. Ma ktoś pomysł jak sobie z tym poradzić? Doraźnie ból zmniejsza tylko tramadol, leki na rozluźnienie nie działają. Dostałem blokadę sterydową, ale też bez efektów. Czy długotrwałe stosowanie NLZP może poprawić sytuacje jesli dajmy na to po 10 dniach nic sie nie zmienia?
28 października 2019 o 17:08 #66201U mnie przy problemach z lędźwiowym i “spiętymi jak kamienie” mięśniami te zwykłe rozluźniające mięśnie (mydocalm itp) nic nie pomagały, w końcu neurolog mi dał Baclofen i to bardzo skutecznie rozluźniło mięśnie, ale jednocześnie zaostrzyło ból nerwów w tych miejscach gdzie miałem ich uciski – mięśnie przestały bronić organizm przed bólem to nerwy dostały popalić, bez rezonansu mogłem z dokładnością do milimetra pokazać palcem gdzie mam uciski. Jako odpoczynek dla przemęczonych spięciem 24/7 mięśni to było bardzo dobre, bólowo złe, tak że wybór mniejszego zła. Kilka tygodni na tym byłem potem już nie chciałem. To jest mocny lek ze skutkami ubocznymi, powoduje m.in. depresję oddechową tak że trzeba z nim naprawdę uważać. Na ból szyi niestety u mnie nic sensownie nie pomagało, jeszcze najlepiej działały maści przeciwbólowe typu Traumon czy Diklofenak, ale to tak żeby nie zwariować z bólu a nie żeby móc ruszać szyją.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
28 października 2019 o 17:33 #66203Może spróbuje o ile mi go w ogóle zapisze, przynajmniej na najgorsze momenty. Mi i tak sie bardzo ciężko oddycha przez te spięcie mięśni.
28 października 2019 o 18:57 #66204Mi go zapisali lata temu jako kolejny lek po braku reakcji na Mydocalm. Tolperis itd. nawet w dużych dawkach – myślałem że to takie samo słabe jak tamte to wziąłem od razu większą dawkę, i to był naprawdę bardzo duży błąd bo nawet w zwykłej dawce to działało tak że się czułem jak skóra i nerwy na wieszaku bez mięśni, tak że jakbyś go dostał to naprawdę w jego przypadku warto przeczytać ulotkę.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.