Koszt implantu M6
Strona główna › Fora › Metody leczenia › Leczenie chirurgiczne › Koszt implantu M6
- Ten temat ma 76 odpowiedzi, 12 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 1 year, 7 months temu przez
anton.
-
AutorWpisy
-
10 maja 2019 o 22:59 #64477
Swoją drogą ciekawe czemu w Polsce nie wstawiają M6L – brak chętnych lekarzy? Skoro klienci raczej gotówkowi, to dość dziwny brak na wolnym rynku :unsure:
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
11 maja 2019 o 03:53 #64479Brak umiejętności. Jestem pewien że koszt szkolenia przewyzszyłby koszt odzyskania $$ z operek na ADR…
Koszt w Polsce byłby nie wiele tańszy niż na zachodzie. Obstawiam że jak Desai bierz 26k euro to w PL pewnie cena oscylowalaby w granicach 20k euro czyli gdzieś 85k pln
Jedyna opcja dla lekarzy w PL to przyciągnięcie klientów z zachodu, USA tak jak to robi Desai czy Clavel ale patrząc na doświadczenie ich ja osobiście wolę dopłacić i wybrać jednego z nich…
11 maja 2019 o 06:53 #64480Ordynator z Opola w swoim spocie na 20 lecie neurochirurgi w Opolu chwali się że jego lekarze szkolili się w USA więc teoretycznie umiejętności
nie powinno brakować.
Implantują dyski szyjne oczywiście jest to o wiele łatwiejsze ale piszą że implantują też dyski w odcinku lędźwiowym Prodisc L rok 2009 to dość dawno.
Był tu chłopak o ile pamiętam któremu w Poznaniu założono Active L więc nic nie stoi na przeszkodzie by i u nas zaczęto oferować takie usługi.
Ale skoro jest sprawdzona metoda stabilizacji a klientów mnóstwo do tego implanty tańsze i można lepiej zarobić to poco zawracać sobie głowę.
Może w przyszłości lekarze dojdą do tych samych wniosków co szyjnym że stabilizacja powoduje że dyski wyżej bardzo szybko się degradują
i trzeba podnosić stabilizacje.
Wpis że w Polsce implantuje się dysk M6L narobił tylko zamieszania i jak widać jest nie prawdziwy.11 maja 2019 o 09:31 #64486quote wilku25″ post=17013:”
“Odpisali, info ponizejSzanowny Panie,
Chcielibyśmy poinformować, że w Polsce nigdy nie został zaimplantowany dysk M6L.”
Takie akcje to tylko w polandji
Proszę nie piszcie takich rzeczy bo to jest nie prawda. W Holandii, która jest brana za wzór wszystkich wzorów, jeżeli chodzi o służbę zdrowia. W kraju w którym przekazywany jest najwyższy procent PKB , uważają dyski ruchome za “experymenty” Nikt takich dysków w Holandii nie zakłada ! Pamiętacie Śp. holenderskiego pioniera światowej sławy, jeżeli chodzi o sztuczne dyski, który operował w Niemczech. ( domyślam się dlaczego). Poczytałem i byłem zniesmaczony.
Byłem ostatnio na wizycie kontrolnej i mam mieć wykonany rezonans kontrolny stawów K-B, czy obecne leki działają. Dodam tylko , że diagnoza została postawiona tylko dlatego, że z własnych pieniędzy robiłem badania. Oczywiście nikt mi za to nie zwrócił ( pomimo tej fantastycznej prywatnej służby zdrowia co koszty takie powinna zwrócić ), a badania takie nie zostały wcześniej zlecone. Nie było takiej potrzeby. Obecnie rezonans może być wykonany tylko (Uwaga) jednego odcinka. Bo ubezpieczalnia…kur.. co za kraj . Nie będę dalej się rozpisywać bo to nie temat na takie żale. Ale jak widzę jak ktoś pisze takie rzeczy tylko w polsce lub polandii to mnie h.j strzela.
Prosiłbym by wszyscy, którzy piszą na zachodzie, to czy tamto pisali konkretnie kraj np. w Niemczech. Dziękuje.11 maja 2019 o 11:00 #64487quote Anton” post=17023:Proszę nie piszcie takich rzeczy bo to jest nie prawda. W Holandii, która jest brana za wzór wszystkich wzorów, jeżeli chodzi o służbę zdrowia. W kraju w którym przekazywany jest najwyższy procent PKB , uważają dyski ruchome za “experymenty” Nikt takich dysków w Holandii nie zakłada ! Pamiętacie Śp. holenderskiego pioniera światowej sławy, jeżeli chodzi o sztuczne dyski, który operował w Niemczech. ( domyślam się dlaczego). Poczytałem i byłem zniesmaczony.Ale jak widzę jak ktoś pisze takie rzeczy tylko w polsce lub polandii to mnie h.j strzela.
Prosiłbym by wszyscy, którzy piszą na zachodzie, to czy tamto pisali konkretnie kraj np. w Niemczech. Dziękuje.W polsce też sie uważa ruchome dyski za eksperyment, ale nie to mialem na myśli, chodzilo mi o to całe zamieszanie z dyskiem M6l który byl niby montowany w polsce, najpierw neuro proponuje taki stuczny dysk i twierdzi że instalował takie z powodzeniem, potem sie z tego wycofuje a na koniec producent dysku twierdzi ze nigdy nie byly montowane w pl.- kabaret jakiś. W polsce mamy dobrych specjalistów ( mimo że wielu wyjechało) tylko system chory.
11 maja 2019 o 11:02 #64488I to prawda służba zdrowia na zachodzie wcale nie jest lepsza ,w wielu krajach np. Wielka Brytania wiele procedur na ich ubezpieczenie jest niedostępne lub płatne z
kieszeni pacjenta.
Oglądałem film o neurochirurgach w którym neurochirurg narzekał że wszystko do operacji musi przygotowywać sam bo pracuje w rządowym szpitalu.
Gdyby pracował w prywatnej klinice to przychodziłby tylko do operacji wszystko byłoby przygotowane prze personel pomocniczy.
Ale kolega nie pisał o leczeniu NFZ ale prywatnie a to inna sprawa pacjent płaci i wymaga ,jeśli mamy wysyp prywatnych klinik w Polsce ,to mamy prawo domagać
się najnowszych metod leczenia lub informacji gdzie możemy na świecie takie leczenie otrzymać.
Jeśli w Holandii lecząc się prywatnie jest taka sytuacja to należy przestać płacić za leczenie i szukać pomocy za miedzą np w Niemczech.
Jeśli jest to na ich ubezpieczenie to lekarze traktują to jako podatek rządowy i lecza tak jak NFZ w Polsce.
W moim mieście szpital przejął opiekę sobotnią-niedzielną i wystawili listę ile czasu trzeba czekać na pomoc włosy stoją dęba.
Dlatego odsyłają pacjentów z soru a ci umierają na schodach szpitala,kilka przypadków z ostatnich dni.11 maja 2019 o 11:50 #64490W Holandii istnieje tylko tzw. prywatna służba zdrowia. Tzn. nie ma NFZ ale prywatne ubezpieczalnie, które mają trzymać się ustalonych standardów. Szpitale mają umowy z ubezpieczalniami.
Nie można przestać płacić za ubezpieczenie. Każda osoba mieszkająca lub pracująca musi je opłacać. By leczyć się poza granicami NL ubezpieczalnia musi wyrazić zgodę poprzednio oglądając dokładnie co i za jaką kwotę będzie wykonane. Ale, że sztucznych ruchomych dysków w Holandii się nie stosuje i uważane są za “eksperymenty” nie ma zgody na leczenie za granicą. Podobnie jest z innymi ” eksperymentami”To, że drożej wcale nie znaczy lepiej.
A na jeżdzenie do Niemiec i innych krajów na leczenie prywatne mnie już nie stać.11 maja 2019 o 14:38 #64493To widzisz to jak u nas na etacie musimy płacić ubezpieczenie które nie daje nam nic traktowane jest przez lekarzy jako podatek.
Jeśli chodzi o leczenie lekarze to żądni cudotwórcy tylko bardzo dobrze wykształceni rzemieślnicy tak jak dobry mechanik z tą różnicą że decydują
o życiu pacjentów,i od dobrej woli i szczęścia jeden pacjent trafia na leczenie a drugi cierpi a lekarz twierdzi że nie wymaga leczenia lub wysyła do psychiatry.
Spora część z nas leczy się prywatnie opłaca np Lux med przynajmniej u mnie w mieście ogromne kolejki i tam płaci za zabiegi.
Ale jednak jeśli istnieje szansa na sztuczny dysk to powinno się przedstawić taką opcje leczenia,jeśli nie w kraju to zagranicą .
Każdy rozważy czy będzie go stać na takie leczenie a nie wmawiać że jedyną opcją jest stabilizacja,lub mówić że wykonuje takie zabiegi a rzeczywistości
to jest nieprawda.Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42111 maja 2019 o 15:36 #64495Jeżeli ktoś twierdzi, że wykonuje i jeszcze z dobrymi efektami a nie wykonuje to jest to zwykłe draństwo.
Ale takie wciskanie stabilizacji wszystkim ludziom to poprostu złoty standard. Który u niektórych się sprawdza.
Sam opowiadałem o kierowcy który kilka miesięcy po stabilizacji z 2x cage jeżdził ciężarówką i podnosił belki 15 kilowe z ziemi. Twierdząc, iż to dobre ćwiczenie na rozciąganie pospinanych mięśni.
Nie jestem pewien ale wydaje mi się, że olimpijczyk Kołecki ma stabilizacje i patrząc na jego ” rehabilitacje ” w MMA to operacja się udała.Co do lekarzy i ich zachowania. Może się mylę ale zmienia się pokolenie i mentalność ludzi nie tylko lekarzy.
Kiedyś oraz obecne starsze pokolenie lekarzy to w większości to ludzie z powołania. Obecnie zmienia się to z trędem bycia hm… nazwijmy to na topie. By nikogo nie urazić.
Dzisiaj każdy chce mieć więcej i więcej. Kiedyś ludzie mieli mało, ale spędzali czas z rodziną i znajomymi.
Dzisiaj życie to zwyczajny wyścig szczurów.
Do polski to przyjdzie za jakieś 10-20 lat. Sąsiad, sasiada nie zna. A z rodziną spotkania będą raz w roku. Rodzice będą czym prędzej wypychać dzieci na swoje, a dzieci rodziców odsyłać do domu starców gdy zaniemogą. Żrąc się między sobą co po rodzicach zostało.
A jak w Polsce wejdzie całkowicie prywatna służba zdrowia to się polepszy ale prywatnym firmą, ale napewno nie lekarzą ani pacjentom.
Skończą się kolejki bo skończy się z byle pierdołą latanie po specjalistach. A najbardziej narzekać będą lekarze zobaczycie.Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42111 maja 2019 o 15:59 #64496Z tym że starsze pokolenie jest z powołania to się nie zgodzę. Osobiście jeżdżę do młodego neurochirurga myślę że max 40 lat… Zycie równiez mi pokazało że starsze pokolenie ma klapki na oczy. Mój owszem doświadczenie ma mniejsze natomiast podejście do pacjenta oraz efekt końcowy u swoich pacjentów mogę śmiało powiedzieć 10/10…
Sorry za to słowo ale może tak trafiłem. Byłem łącznie u 5 neurochirurgów. Z tego jeden tylko młody. Reszta hmm typowe Janushe co z chęcią za ich podejście dostali by w ry…Nie odchodzmy od tematu. W skrocie za dwa segmenty:
Clavel 34k euro
Desai podróżal z 16k na 26k euro.
Ferreira – czekam na kontakt
Wietnam – 5k USD jeden segmentJak ktoś będzie miał info odnośnie M6 lub esp niech pisze, nie odchodzmy od tematu.
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42111 maja 2019 o 17:05 #64497Dodajcie jak możecie również kwotę za jeden segment. To nie będzie raczej połowa ceny dwóch segmentów. Będzie wtedy przejżyście.
11 maja 2019 o 17:44 #64498Jak kiedyś przeszukiwałem kliniki w Niemczech to jeden poziom kosztował 25 tys a dwa tylko 3 tys drożej .
12 maja 2019 o 11:18 #64503quote kiwi2013″ post=17033:Nie odchodzmy od tematu. W skrocie za dwa segmenty:
Clavel 34k euro
Desai podróżal z 16k na 26k euro.
Ferreira – czekam na kontakt
Wietnam – 5k USD jeden segmentJak ktoś będzie miał info odnośnie M6 lub esp niech pisze, nie odchodzmy od tematu.
dr Sławomir Moszko (Deggendorf) hybryda l4-S1 (M6)- 7,5k Euro (2018)
dr Bierstadt – M6 na l5-S1 27,5 k Euro z rehabilitacją ( 2017)
dr Rischke lp-esp cena? lepiej nie wiedziec;pZa tą wiadomość podziękował(a): kiwi201312 maja 2019 o 16:04 #64504Nurtuje mnie ostatnio jedno. Dlaczego Tiger Woods nie zdecydował się na implant tylko poszedł w fuzje w odcinku L5S1 a nie ukrywajmy… Budżet ma NO LIMIT 🙂
12 maja 2019 o 16:16 #64505Można się jedynie domyślać że skoro uszkodzenie miał długo, to mógł mieć też i degenerację stawów m-k na tym poziomie i/lub niestabilność, a jak segment nie ma już swoich normalnych właściwości to wstawienie ruchomego dysku może skończyć się klapą, bywało już że segment z ruchomymi dyskami potem musieli usztywniać śrubami..
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): kiwi201325 czerwca 2021 o 10:26 #69295Witam. Czy mając sztuczne ruchome dyski l4\l5 i l5\s1 można jeździć zawodowo ciężarówką?
25 czerwca 2021 o 10:45 #69296Móc to pewnie można ale jak długo. Odpuść sobie taki zawód. Przy takich zmianach powinnieneś szukać pracy o zmiennej pozycji.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.