kyfoza szyjna – czy iść z tym do kręgarza?
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek szyjny › kyfoza szyjna – czy iść z tym do kręgarza?
- Ten temat ma 7 odpowiedzi, 2 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 8 years temu przez
uzytkownik421.
-
AutorWpisy
-
14 marca 2015 o 09:33 #48106
Witam,
Około roku temu wykonanie RTG odcinka szyjnego mojego kręgosłupa wykazało: ,,kyfozę szyjną zamiast fizjologicznej lordozy”. W tamtym roku odczuwałam lekką sztywność w karku oraz osłabienie mięśni karku. Jednak objawy jakoś ustąpiły. Obecnie wszystko powróciło i to z podwojoną siłą. Odczuwam bardzo dużą sztywność karku, bóle głowy, szczególnie w okolicy potylicznej, tiki głowy, drżenie kończyn, przyspieszony rytm serca. Dostałam skierowanie na ponowne RTG szyi oraz skierowanie do neurologa. Jestem wręcz pewna, że moje objawy wynikają ze stwierdzonej kifozy.
Mam pytanie, czy jest jakaś szansa na przywrócenie w odcinku szyjnym fizjologicznej lordozy w tym przypadku? Czy skoncentrować się na ćwiczeniach i wizytach u rehabilitanta, czy może zaryzykować wizytę u chiropraktyka/terapeuty manualnego? Pytam, ponieważ jestem załamana. Jestem młodą osobą, a mój obecny stan zdrowia praktycznie wyłącza mnie z normalnego funkcjonowania, ponieważ nie mogę na niczym poza moim bólem i dyskomfortem się skoncentrować. Przepisane przez internistę leki przeciwbólowe i zwiotczające mięśnie oraz maści praktycznie w ogóle nie dają poprawy. Zdaję sobie sprawę z tego, że sama sobie zawiniłam moim stylem życia, który bynajmniej nie obejmował dbania o kręgosłup, ale może jest jeszcze jakaś szansa na przynajmniej częściowe cofnięcie tego schorzenia. Bardzo proszę o jakieś porady, będę bardzo wdzięczna.14 marca 2015 o 14:35 #56725Nie ma kompletnie żadnych innych zmian poza kifotyzacją? Wszystkie kręgi prawidłowe, dyski prawidłowe?
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
14 marca 2015 o 14:38 #56726w wyniku badania RTG jest napisane, że ,,poza tym kręgosłup szyjny w badanu RTG bez zmian”. Będę mieć to badanie wykonywane jeszcze raz, bo ostatnie jest sprzed roku. Czy to możliwe, żeby w przeciągu roku zaszły w moim odcinku szyjnym jakieś poważne zmiany? Może konieczne jest jakieś dokładniejsze badanie kręgosłupa?
14 marca 2015 o 14:55 #56728Ja bym zapytał ortopedę lub neurochirurga co robić, i czy iść na jakieś manipulacje. Dużo osób opisuje pogorszenie stanu po wizytach u kręgarzy, albo chwilową poprawę, a potem konieczność coraz częstszych wizyt i w końcu zwiększenie problemu. Nie wiem za bardzo kto to jest “kręgarz” i jakie ma wykształcenie, ale chyba bezpieczniej byłoby iść najpierw do ortopedy albo neurochirurga mającego doświadczenie kliniczne w leczeniu kręgosłupa, pokazanie mu RTG, opisanie objawów i zapytanie gdzie dalej z tym iść – czy np. na terapię manualną czy na dokładniejsze badanie, tj. rezonans magnetyczny.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): nancy-2214 marca 2015 o 15:05 #56730Jak już pisałam, będę mieć wykonywane badanie RTG jeszcze raz. Z tym badaniem mam się udać do lekarza rodzinnego, który powiedział, że wtedy postawi diagnozę i da ewentualnie skierowanie na jakieś zabiegi u fizjoterapeuty. Mam też od niego skierowanie do neurologa, choć pewnie sobie na wizytę u niego poczekam… Zastanawiam się, czy nie powinien mnie lekarz rodzinny skierować do ortopedy… Zobaczymy. Najgorzej, że przepisane mi leki nie dają praktyczne żadnych pozytywnych rezultatów. A jak tu normalnie funkcjonować, kiedy trzeba chodzić na uczelnię? :((
14 marca 2015 o 15:15 #56731Mi najbardziej na dolegliwości szyjne pomagała taka maść o nazwie “traumon”, dostępna bez recepty. Tabletki i inne maści też mi nie bardzo pomagały. Nie wiem jakie są przeciwwskazania do jej stosowania i czy u wszystkich można stosować, ale u mnie się dobrze spisywała. Tzn. nie tak żeby cudownie uleczyć, ale działała lepiej niż cokolwiek innego. Tylko trochę śmierdzi alkoholem, szczególnie zanim się wchłonie, więc ludzie się mogą dziwnie patrzeć jak się idzie ze sztywnym karkiem i takim zapachem 😉 W zasadzie to tą maść miałem zaleconą na bóle odcinka lędźwiowego, ale tam w ogóle mi nie pomagała, natomiast sprawdziła się na szyi.
PS. Na Forum jest zarejestrowanych kilku albo kilkunastu rehabilitantów, może któryś z nich napisze czy ma doświadczenie w rehabilitacyjnym leczeniu kyfotyzacji odcinka szyjnego?
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
14 marca 2015 o 15:33 #56733Z pewnością spróbuję tej maści.
Mam świadomość, że takie umarzanie bólu, np. poprzez smarowanie maściami, tak naprawdę nie rozwiąże na dłuższą metę mojego problemu, ale jakakolwiek odczuwalna ulga byłaby bardzo cenna. Dziękuję za doradzenie maści, z pewnością ją wypróbuję (a czy na sztywność karku też pomoże?).
Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby rehabilitanci z tego forum napisali o swoich doświadczeniach w leczeniu kifozy odcinka szyjnego. Czy da się tą wadę cofnąć w jakikolwiek sposób przez ćwiczenia i masaże? Mam wrażenie, że w szerszym zakresie w internecie poruszony jest wątek kifozy ale odcinka piersiowego. O swoim przypadku jakoś za wiele znaleźć niestety nie mogę ;/14 marca 2015 o 15:46 #56736Kifoza jest naturalna w odcinku piersiowym, natomiast w szyjnym i lędźwiowym lordoza (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kifoza). Można spróbować poszukać po hasłach “spłycenie lordozy szyjnej”, “zniesienie lordozy szyjnej”, “kyfotyzacja odcinka szyjnego”, jakkolwiek bardzo dużo “śmieciowych” wyników wyszukiwarka zwraca. Dodatkowo kyfotyzacja ma różne podłoża, np. tutaj http://www.lfc.com.pl/pdf/dero3/a16.pdf jest opisana taka powstała w wyniku operacji.
W języku angielskim można poszukać hasła “cervical kyphosis”, tutaj http://umm.edu/programs/spine/health/guides/cervical-kyphosis jest przykładowy rezultat.
Także jest trochę opisów kyfotyzacji odcinka szyjnego w sieci.
PS. Ja miewam sztywność szyi i problemy z jej ruchomością z powodu bólu – ta maść na mnie działa przeciwbólowo, więc i napięcie mięśni się u nie przy okazji zmniejsza.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.