L2/L3 głęboki ostry ból rano

[uzytkownik421]

Witam
Stwierdziłem u siebie taką przypadłość – jak przez jeden dzień się więcej poruszam, a szczególnie pochodzę gdzieś poza domem, “na łonie natury”, to w drugi dzień budzi mnie po 7-8 godzinach spania ostry ból na kręgosłupie, jakieś 5cm powyżej poziomu L2/L3, z promieniowaniem głównie na boki, od miejsca gdzie kiedyś miałem dystraktor a potem został usunięty. Ból jest tak silny, że budzę się przyduszony i mam problemy z oddychaniem, to znaczy nie mogę nabrać głęboko powietrza bo przez to ból się nasila. Nie mogę się też z bólu przewrócić na któryś bok. Nie zdarza mi się to często, może dlatego że nie często aktywnie spędzam czas poza domem, ale np. dzisiaj mi się zdarzyło po krótkiej wczorajszej wycieczce w góry. Chciałem na siłę jeszcze dospać, bo obudziłem się przez ból a nie z wyspania, więc próbowałem podkładać we wszystkie miejsca poduszki (pod plecy, potem pod pośladki, pod głowę, itd itp), ale żadne ułożenie nie pomogło. Dopiero – jak zawsze – wstanie spowodowało znaczną redukcję bólu, a po jakichś 5-6 godzinach przestało prawie całkiem boleć. Chyba mam jakąś niestabilność i niewielką wypuklinę na L2/L3, i tak dziwnie się ona objawia, we śnie.

Pytanie: czy ktoś z Was miał podobne dolegliwości, czy znów mam coś czego nikt jeszcze nie miał ? 😉

Jak mi się to zdarzy to mam co najmniej pół dnia wyjęte z życiorysu, a dodatkowo niechęć do wychodzenia gdzieś na spacery.

Pozdrawiam

• Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.

  2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C

[blondyna]

Witam mi niestety często zdarza się ból podczas snu . tylko ze mamy różne przypadłości aczkolwiek też jest to spowodowane nadmiernym wysiłkiem co zdrowi robią normalnie czyli np spacerują . każdy wysiłek powoduje że kolejny dzień pokazuje że może bolec coś nowego i w miejscach w którym ból jeszcze nie występował

[uzytkownik421]

:dry:

• Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.

  2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C

[emem]

U mnie też ból nie daje spać. Albo z bólu nie mogę leżeć i muszę pochodzić, albo ból mnie budzi. Najgorzej jak przez sen odwrócę się na plecy. Wtedy budzi mnie nie tylko ból, ale taka jakby bolesna sztywność i niemożność zmiany pozycji. Muszę wtedy porządnie się nacierpieć by choćby przerzucić się na bok aby po kilku minutach móc się uruchomić.
Może to taki nasz, kręgosłupowców, “urok”…. :unsure:

Za tą wiadomość podziękował(a): blondyna

[uzytkownik421]

@EmEm – a ten ból o którym piszesz przy leżeniu na plecach, to masz w jednym punkcie czy jakiś większy obszar? Odwrócenie się na bok powoduje zmniejszenie się tego bólu? A jak przy leżeniu na brzuchu?

• Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.

  2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C

[emem]

Ból zaczyna się mniej więcej w połowie pleców i rozlewa się w dół. Wtedy w miednicy czuję bardzo bolesne rozpieranie, jakby ktoś klin mi tam wbił i wbijał głębiej. Gdy już przewrócę się na bok, staram się przynajmniej trochę poruszać nogami i jest lepiej. Całkiem płasko na brzuchu też nie mogę leżeć bo jest ta sama historia. Gdy leżę na brzuchu to układam pod biodrami małą, płaska poduszkę, wtedy nie odczuwam bólu i sztywności. Już tak się przez lata tego nauczyłam, że przez sen wkładam tę poduchę i sypiam na brzuchu.
Profesor, który od jakiegoś czasu się mną zajmuje mówił, że ból przy leżeniu na brzuchu jest stąd, że jestem bardzo szczupła i lędźwiowo-krzyżowy fragment kręgosłupa się zapada i pociąga za sobą miednicę. Mnie takie tłumaczenie nie przekonuje. Z kolei bólu podczas leżenia na plecach nijak nie umiał wyjaśnić.

Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik421

[blondyna]

U mnie najgorszy jest bol rąk który jest nie zdiagnozowany jedno co o nim potrafię napisać to jest to uczucie jagby ktoś od kości mi odgrywał i potrafię obudzić się podrapana wiem ze to od kręgosłupa ale szyjny mam cały i nikt tego nie umie wyjaśnić i bol nóg w zasadzie Skórcz od pasa w dol i jest to połączone z niedowładem przy tym nie da rady zasnąć a jak złapie w nocy to koldre razem z poduszką można połknąć i niestety często towarzyszą łzy bezsilności

[uzytkownik421]

@EmEm – to z miednicą mam podobnie, czyli to pewnie stabilizacja u osób szczupłych tak ciągnie przy leżeniu. Dodatkowo pojawia mi się ten ból powyżej L2/L3 – żadne ułożenie na to nie pomaga, na brzuchu jest jeszcze gorzej niż na plecach, na boku tak samo jak na plecach. Ciekawe jak to jest, czy kręgosłup dopiero po kilku godzinach leżenia się tak rozluźnia że to zaczyna być czuć, czy kilka godzin jest jakieś nieprawidłowe ułożenie kręgów względem siebie i dopiero po takim czasie pojawia się ból. Ale bardziej pasuje mi pierwsza opcja, bo większość bólu szybko znika po wstaniu – gdyby to był ból od drażnionych godzinami tkanek miękkich to by tak szybko chyba nie przechodził. Powtarza mi się ten ból, ale za każdym razem mnie zaskakuje, bo między kolejnymi epizodami zapominam że w ogóle mnie w tym miejscu bolało, i to tak nielekko.

• Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.

  2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C

Za tą wiadomość podziękował(a): emem

[emem]

Może to i prawda z tą miednicą? Jak pisałam, tłumaczenia lekarza mnie nie przekonują, ale skoro u Ciebie też tak jest, bo może ma to jakiś sens. Tłumaczenie znaczy, nie cierpienie 😉
Też zastanawiałam się jaki mechanizm tym kieruje, czy rozluźnienie, czy nieprawidłowe ułożenie, czy co innego jeszcze. Ale z drugiej strony, czy w ułożeniu na brzuchu kręgosłup jest aż tak źle ułożony? Aż tak odbiega od fizjologii? Z trzeciej strony – może masz rację, może usztywnienie stabilizatorem nie pozwala na naturalne krzywizny i “ciągnie” za sobą pozostałe kręgi? Chciałoby się powiedzieć, że diabli wiedzą, ale tego chyba nawet i oni nie potrafią wyjaśnić :cheer:

[uzytkownik421]

Chyba coś właśnie z tymi naturalnymi krzywiznami jest na rzeczy – usztywniony kręgosłup się nie dostosuje naturalnie do podłoża chyba ani na brzuchu ani na plecach. Pooglądam z ciekawości jak wygląda moje MRI sprzed stabilizacji i po – szczegółów tam nie zobaczę bo za dużo artefaktów jak na niedoświadczone oko, ale krzywizna powinna być widoczna, a w końcu oba robione w tej samej pozycji leżącej. Nie wiem jakie są dokładnie zasady robienia stabilizacji, tzn. pod jakim kątem ustawia się kręgi przed ześrubowaniem (jaką lordozę w lędźwiowym), ale przypuszczam że pod takim, żeby człowiek był w stanie utrzymać równowagę chodząc, a nie wygodnie leżeć.
Jakbym miał przenośne RTG to bym sobie od razu zrobił wtedy kiedy mnie tak bolało rano, może coś by mi się rozjaśniło 😉 A że nie mam, to zastanawiam się, czy można w jakikolwiek sposób takim dolegliwościom zapobiegać przed położeniem się spać.

• Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.

  2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C

[perszing37]

A słuchajcie moi drodzy. Czy macie odpowiednie materace do spania ?? Już mówię dlaczego o to pytam,,,,
Bo ja po “crash teście” ze słupkiem kupiłem porządny materac z pianki thermo. Tani nie był bo 2600 zł ale testowałem z żoną wiele i padło na ten. Ja i żona śpimy na boku i powiem szczerze – gdzie nie wyjeżdżamy to mamy problemy. Bo to nie kwestia twardości przy spaniu na boku. Na boku twardy materac nie jest dobry bo się nie dostosowuje do naturalnych krzywizn słupka. Bez tego materaca byłoby ciężko a tak przynajmniej sen jest w miarę spokojny. Z mojego doświadczenia mogę wnioskować , że to bardzo ważna dla nas sprawa. Podobnie jak poduchy. Odkąd kupiliśmy w promocji odpowiednie poduchy (także z pianki thermo) to naprawdę komfort snu skoczył znacznie. Sam się zdziwiłem jaka to różnica. Tak więc polecam zainwestować. Ale wcześniej poleżeć w sklepie minimum 15-20 min na każdym materacu. My w sklepie spędziliśmy chyba 2h ale było warto. Mieliśmy kupić materac kieszeniowy za 900 zł a skończyło się na 2600 ale było warto. NAPRAWDĘ

Za tą wiadomość podziękowali: uzytkownik421, blondyna

[emem]

Nie wiem z czego zrobiony jest mój materac, ale jest dość twardy a jednocześnie spręzysty. Mogę tylko pomarzyć o materacu takim jak piszesz z prostego względu – cena jest dla mnie zaporowa… :S

[adbur]

My z żonką kupiliśmy w Jysk 7 lat temu na jakiejś promocji 50% materac za 1000zł (przeceniony z 2000zł) , który dopasowuje się do ciała, po operacji dopiero zacząłem go doceniać po tym gdy np. Śpimy gdzieś u rodzinki po imprezce lub po wyjazdach i spaniu w hotelach, dodatkowo od roku używamy poduszek ortopedycznych z ikea, od tej pory nie drętwieją mi prawie wogóle ręce w nocy.

[blondyna]

Ja mam materace dostosowując się opis był lepszy ale i tak nie jest źle poducha również ale muszę znaleźć większą bo ta jest standardowa ja bardzo lubię wielkie poduchy i mnóstwo jasi ale to juz po operacji zajme się komfortem bo teraz mam bałagan w głowie mogłoby się minąć z celem

[perszing37]

EmEm.:kasiasty nie jestem. Kupiłem na raty 0% i nie żałuję. Absolutnie dobrze wydana kasa. Sen jak wiecie jest bardzo ważny. Warto zainwestować. Jysk ma często promocje ale materace takie se. Poduchy niezłe. Materac z Koło mamy. Nie pamiętam nazwy. Ale jak mówiłem, do spania na plecach słaby. Uważam że do spania na boku genialny a do spania na plerach kieszeniowy o dwóch twardościach się dobrze sprawdza.

[uzytkownik421]

Ja mam jakiś kupiony jeszcze długo przed problemami ze słupkiem, kieszeniowy z włóknem kokosowym, twardość średnia. Jak gdzieś jadę to przeważnie wszędzie są twardsze materace i też mam na nich problemy. Ten który mam był idealny do czasu urazu. Ale próbowałem spać na bardziej miękkim też i nie było lepiej. Jedynie na dmuchanym było lepiej, jak zmieniałem prawie codziennie stopień napompowania, w zależności od tego jak się czułem.

• Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.

  2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C

[Autor]

Wpisy