LIF w młodym wieku – prognoza
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › LIF w młodym wieku – prognoza
Otagowano: Mut 23 coins
- Ten temat ma 140 odpowiedzi, 21 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 4 months temu przez
Cibon.
-
AutorWpisy
-
13 marca 2021 o 21:09 #68422
Myślę że operacja u Ksenjuka to bardzo dobra decyzja – jeżeli kiedykolwiek będę musiała wykonać operacje kregoslupa to na pewno u tego specjalisty.
13 marca 2021 o 21:13 #68423Myślę że Ksenjuk myśli jak niewielu lekarzy w pl – że trzeba leczyć przyczynowo a nie objawowo.
Branie leków latami niszczy inne organy a problem pozostaje…14 marca 2021 o 21:09 #68427@Donios
Gratulacje decyzji, trzymam kciuki!
Dlaczego dopiero w październiku? Kwestie finansowe czy są aż tak odległe terminy?Ja z kolei byłem też u dr Głowackiego i proponuje to samo co Kseniuk, czyli ALIF na dwóch poziomach. Za kilka dni mam wizytę u Kseniuka i podejmę decyzję po skompletowaniu wszystkich informacji.
Obaj mówią mniej więcej to samo, używają tej samej aplikacji do obliczenia kątów kręgosłupa i balansu strzałowego 🙂 oraz mówią że nie ma sensu się dalej rehabilitować. Głowacki powiedział mi, że nie mam szans na ALIFa na NFZ (poza tym wstrzymano operacje planowe ze względu na COVID) gdyż nie chcą refundować takiej operacji przy dwóch poziomach, bo implanty są za drogie. U niego chyba będzie sporo taniej, ale dopiero jak się upewnię co do Kseniuka to porównam koszty. U dr Głowackiego na operację czeka się ok. 2 tygodnie od momentu podjęcia decyzji – czas na zamówienie implantów i ogarnięcie ekipy.
Są jeszcze tacy ortopedzi którzy mi mówią, żeby nie bawić się w ALIFa i iść w TLIF, ale intuicja mi podpowiada, że ALIF jest lepszym rozwiązaniem. Ja za tydzień podejmę decyzję, więc mam nadzieję, że już w kwietniu dam się pokroić.PS. Z tą pracą po 2óch miesiącach to baaaardzo optymistycznie. Mi mówią o 3ech miesiącach i to nie praca siedząca. Ja zakładam pół roku, tu nie ma się co spieszyć. Zwłaszcza że od lipca jestem uziemiony, a nie wiem kiedy te ponad 8 miesięcy zleciało.
- 07.2013 - fenestracja lewostronna L5-S1 ze wstawieniem stabilizacji międzykolczystej
09.2021 - usunięcie stabilizacji międzykolczystej
04.2022 - całkowita wymiana dysków na protezę ruchomą LP-ESP na poz. L4-L5 i implant sztywny (ALIF) na poz. L5-S1
Za tą wiadomość podziękował(a): donios16 marca 2021 o 14:04 #68435Dopiero w październiku, ponieważ od kwietnia zaczynam pracę w nowej firmie i nie chciałem ledwo po rozpoczęciu pracy iść na tak długie L4. Poniekąd również z powodów finansowych. Także do października lecę na Tramalu.
Terminy na operację w CMC raczej mają krótkie, nie pytałem dokładnie, ale strzelam, że do miesiąca spokojnie by się znalazł termin.
Jestem ciekaw jaką cenę poda Ci dr Głowacki za taką operację 😉 Z kosztorysu w CMC wynika, że 30k to cena całego sprzętu niezbędnego do operacji (implanty itp.), a pozostałe 30k to koszt realizacji.- 12.2021 ALIF L3/L4
14 maja 2021 o 19:25 #68934Mam pytanie do forumowiczów. Od 5 lat borykam się z bólem lędźwi i niestety od około 3 lat doszedł do tego częsty ból szyi. Przez te kilka lat sporo czytałem o kręgosłupie i dowiedziałem się, że ból szyi często jest powiązany z ustawieniem miednicy, czyli z problemem utrzymania prawidłowej lordozy lędźwiowej. W moim przypadku jest to tyłopochylenie miednicy i mocno zmniejszone krzywizny kręgosłupa – plecy płaskie. Próbowałem wielu ćwiczeń na szyje, rozciąganie, wzmacnianie itp., natomiast nawet jak uda mi się zmniejszyć ból w szyi to i tak kolejnego dnia po całym dniu pracy siedzącej znów się pojawia. I tak codziennie w kółko, nie jestem w stanie się go pozbyć. Ból nigdzie nie promieniuje, jest to głównie ból lokalny/mięśniowy/powięziowy. Z moich obserwacji wynika, że najbardziej mi pomaga świadome utrzymywanie lordozy lędźwiowej, co automatycznie powoduje prawidłowe ustawienie lordozy szyjnej, lecz z racji moich problemów w lędźwiach nie jestem w stanie jej długo utrzymywać (czyli siedzieć prosto i się nie garbić), bo wtedy dosyć szybko pojawia się ból i przemęczenie lędźwi. I tu mam zagwozdkę.
Zastanawiam się czy zaplanowana operacja stabilizacji lędźwi, która w moim przypadku ma również za zadanie odtworzenie lordozy lędźwiowej, przyczyni się też do wyeliminowania bólu w szyi. Czy ktoś z Was miał podobny przypadek? Czyli ból lędźwi i szyi, a po operacji lędźwi przestała również boleć szyja (lub objawy znacząco zmalały). W czerwcu mam konsultację z dr Kseniukiem, chcę się zapytać co on sądzi w tej kwestii.
- 12.2021 ALIF L3/L4
14 maja 2021 o 20:31 #68935Ja mam troche inne dolegliwosci ale ponad 10 lat leczylem bol w odc. Ledzwiowym.
Rehabilitacje , zastrzyki, leki nie pomagaly .
Zaproponowano operacje.
Wykonano stabilizacje L5S1 9miesiecy temu i od tego czasu uwazam ze podjalem zla decyzje.
Czuje sie jak kaleka i mega boli mnie odcinek wyzej.
Mysle ze obecny bol po operacji jest o 50% wiekszy niz przed.
A operacja miala wszystko wyleczyc.
Nie bylo mowy o niepowodzeniu i skutkach ubocznych.
Rehabilituje sie bez przerwy , kasy w to idzie duzoo a poprawy 0 !
Nasi lekarze zbyt pochopnie operuja , a potem nawet nie racza odpowiadac na pytania co dalej?14 maja 2021 o 20:59 #68936U mnie się po poprawieniu lordozy/stabilizacji długiej z szyją nie poprawiło po operacji lędźwiowego. W sumie miałem mieć na początku 1 operację lędźwiowego a potem szyję, lędźwiowy się rozsypywał to się przeciągnęło leczenie na lata (niestety lekarze nie są skorzy do operowania wszystkich zmian naraz tylko trzeba od nich wyciągać po kolei, strasznie biednie jest z tym w Polsce, chyba starają się znaleźć 1 przyczynę bólu a nie zakładają że jak jest 10 różnych zmian to 7 z nich może boleć), potem dopiero szyja bo nie przeszła tylko się pogorszyła z czasem jeszcze bardziej, mimo rehabilitacji. Tak że to pewnie zależy od stopnia zmian jakie kto ma. Mając ból naraz w szyi i lędźwiowym nawet pytałem czy mi tego przy jednej operacji nie mogą zrobić żeby kolejny raz z wenflonami nie leżeć w szpitalu ale podobno tak się nie robi, w sumie nie wiem czemu.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
15 maja 2021 o 07:51 #68937Michu55 przykro mi to słyszeć, że operacja pogorszyła Twój stan.. Skoro żyłeś 10 lat w bólu i były wskazania ku operacji to też bym się jej pewnie poddał na Twoim miejscu, a jakie będą skutki ciężko przewidzieć, zawsze się to robi z myślą, że pomoże.
Użytkownik421, a jaki miałeś problem z odcinkiem szyjnym? Przepuklina, czy coś innego?
- 12.2021 ALIF L3/L4
15 maja 2021 o 09:18 #68938@Donios – tutaj opis badania po mniej więcej pierwszym roku dolegliwości, tzn. od czasu jak mi się rozsypał lędźwiowy i zaczęła ciągle szyja boleć. Wtedy jeszcze była koncepcja że jak się z lędźwiowym zrobi to szyja minie.
Wtedy jeszcze ból był bez promieniowania do rąk, kilka lat później już było tak że jak jechałem autem i skręciłem głowę to mnie łapał taki skurcz tricepsa że się nie dało dalej jechać. Objaw szczytowy wtedy już wychodził dodatni, naciśnięcie głowy w badaniu powodowało taki sam strzał w ręce.
A tyle wtedy kosztowała ta przyjemność dowiedzenia się co się dzieje z szyją, w sumie między operacjami chyba 8-10 razy odpłatne MRI lędźwiowego i szyi, niektóre droższe bo z kontrastem. Terminy na pilne były wtedy po pół roku.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): donios15 maja 2021 o 10:42 #68939Użytkownik za twoje objawy mogła odpowiadać znaczna skolioza lewostronna odc C. W sumie nie wiedziałem że szyję też może dotknąć skolioza. Po co się zmuszasz do siedzenia przy komputerze ? Lepiej się zmuszać do chodzenia. Ja się przymierzam do kupienia myszki bezprzewodowej i czytania w internecie w pozycji półleżącej.
15 maja 2021 o 10:51 #68940@Pawelski to chyba raczej był przykurcz bólowy a nie skolioza. Na stojąco mam objawy skrócenia kończyny przez co szyja się wykrzywia jak nie mam wkładki, ale na leżąco to było chyba jedyne badanie w którym napisali że skolioza szyjna.
Po 6 latach nieprawidłowej sylwetki przez ból lędźwiowego, niemożliwości normalnego funkcjonowania, szyjny mi się zmienił na taki w którym już przy ruchach były strzały w nerwy i przy naciśnięciu głowy, już z wysztywnioną cały czas szyją chodziłem. A mówili niektórzy że w 2010 że te zmiany w szyi się cofną bo że dyski się same leczą z czasem albo poprzez rehabilitację.
Pomyłki są miejscami w tym opisie, “L” napisane zamiast “C” gdzieniegdzie.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
15 maja 2021 o 12:44 #68941Boze, mi nawet neurochirurdzy mowia, ze taki krazek zepsuty moze sie na nowo nawodnic.
Nie wiem dlaczego jest tylu ludzi starszych i z szyja nie maja problemow, a mlodzi zyja w bolu? Moze im ta szyja sama zarasta z czasem? Czemu nie dopuscic do naturalnej fuzji? Np. Jakie MRI kregoslupa ma wedlug was krolowa Elzbieta II?
15 maja 2021 o 12:51 #68942No osoby starsze mają naturalną fuzję. Mając 25 lat i problemy z szyją można iść na L4 i do 70-tego roku życia i będzie fuzja naturalna.
Może się komuś nawadnia krążek, u mnie się jakoś nie nawodnił ani nie naprawił.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
15 maja 2021 o 13:29 #68943No wlasnie, jakie jest ryzyko zostawienia takiego odwodnionego krazka z przepuklina? Czy mozna poczekac az sie wchlonie przepuklina i fuzja sama zajdzie? Zastanawiam sie, czy to nie spowoduje braku stabilizacji w miedzyczasie? Jakis maly wypadek i naruszony rdzen.
Osteofity to chyba naturalna reakcja organizmu na dehydratacje, zeby ustabilizowac szyje. Szyja jest niestety najbardziej wrazliwa na urazy.
15 maja 2021 o 13:29 #68944U mnie też przez 10 lat tylko gorzej i nie zamierzam czekać do siedemdziesiątki. Szczególnie, że ZUS juz dawno mnie uzdrowił wiec z L4 nici.
15 maja 2021 o 14:26 #68945Donios spróbuj siedzieć trzymając rękę na szyi. To zmusza do lepszej postawy i odciąża trochę mięśnie szyi ale nie siedzisz tak sztywno jak z głową na oparciu/zagłówku.
Za tą wiadomość podziękował(a): donios2 lipca 2021 o 18:40 #69359Po jakim czasie od operacji stabilizacji jest się samodzielnym? Zakładając, że gojenie przebiega pomyślnie. Mam na myśli możliwość robienia zakupów, przygotowywania sobie posiłków, lekkiego posprzątania mieszkania itp., czyli mieszkanie samemu. 6 tygodni?
- 12.2021 ALIF L3/L4
2 lipca 2021 o 23:41 #69360Na moim hardkowodym przykładzie od 0 dni, do 3 miesięcy czy roku u innych u normalnych ludzi. Ja z rozciętymi placami przed zdjęciem szwów sam wracałem za kierownicą ze szpitala i sam jeździłem do sklepu. Nic ciekawego bo się człowiek czuje jak kosmita a w supermarketach nie ma przebacz, pani z tyłu się spieszy to Ci przywali wózkiem w plecy, sprzedawczyni się spieszy to fuczy że wolno pakujesz zakupione rzeczy jak nie możesz się ruszać. U nas przynajmniej kasy dla niepełnosprawnych to fikcja. Najlepiej mieć pomoc na 2-3 miesiące przy idealnym gojeniu się, jak się jej nie ma to jet hardkorowo.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): donios3 lipca 2021 o 10:08 #69361quote Donios” post=21973:Zastanawiam się czy zaplanowana operacja stabilizacji lędźwi, która w moim przypadku ma również za zadanie odtworzenie lordozy lędźwiowej, przyczyni się też do wyeliminowania bólu w szyi. Czy ktoś z Was miał podobny przypadek? Czyli ból lędźwi i szyi, a po operacji lędźwi przestała również boleć szyja (lub objawy znacząco zmalały). W czerwcu mam konsultację z dr Kseniukiem, chcę się zapytać co on sądzi w tej kwestii.Ostatnio trafiłem na dobry kanał rehabilitacyjny na Youtube, w którym prowadzący fajnie opisuje różnego rodzaju problemy dotyczące kręgosłupa etc.
Na jego kanale można znaleźć dużo ciekawych informacji związanych z rehabilitacją i fizioterapią, więc polecam przejżeć listę filmików.O spłyconej lordozie szyjnej: https://www.youtube.com/watch?v=0r4oVynEwpo
3 lipca 2021 o 17:38 #69364ja dosc szybko doszlam do siebie po ALIF – ie, ale to na pewno kwestia indywidualna i bardzo wazne jest sluchac wlasnego organizmu i nie przesadzac z aktywnosciami, gdy cialo daje sygnaly ze jeszcze za wczesnie.
Jesli tylko masz taka mozliwosc, to pomoc przynajmniej na pierwsze 6 tygodni na pewno ma sens. Gdyby sie okazalo, ze wczesniej jestes w stanie juz duzo sam robic, to zawsze mozna to zmienic. Poza tym to tez zupelnie co innego gdy sie na spokojnie probuje np. samemu isc na zakupy czy jechac samochodem, bez cisnienia (bo jakby co jest pomoc), a co innego gdy sie naprawde musi, bo nie ma innego wyjscia.Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik421 - 07.2013 - fenestracja lewostronna L5-S1 ze wstawieniem stabilizacji międzykolczystej
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.