LIF w młodym wieku – prognoza
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › LIF w młodym wieku – prognoza
Otagowano: Mut 23 coins
- Ten temat ma 139 odpowiedzi, 21 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 3 weeks, 3 days temu przez
anton.
-
AutorWpisy
-
23 lipca 2021 o 10:01 #69418
Nowa paczka informacji. Dołączyłem do grupy na Facebooku “ADR Artificial Disc Replacement Support And Education Group For the Spine” aby rozeznać temat protez dysków. Grupa liczy blisko 4 tys. pacjentów z całego świata. Skorzystałem z życzliwości i wiedzy użytkownika Oska123, który dał mi namiary na bardzo dobrych chirurgów zagranicznych, którzy są specami w obszarze ADR. Dr Rischke z Zurychu oraz Dr Patrcik Tropiano z Marsylii stwierdzili, że jestem dobrym kandydatem do użycia protez dysków zamiast operacji fuzji kręgosłupa. Również odradzili fuzję w tak młodym wieku. Ceny u tych lekarzy się znacząco różnią. Dr Rischke całą operację z hospitalizacją, wyżywieniem itp., 2 poziomy LP-ESP wycenia na ok. 50k euro (228k zł). Dr Tropiano wykonuje ją u siebie za 19k euro, przy czym 4k euro są refundowane i zwracane pacjentowi po zakończeniu pobytu w szpitalu, co realnie daje koszt 15k euro (68k zł). Jest to bardzo zbliżona cena do tego, co zapłaciłbym za 2 poziomy DLIF L2-L4 w CMC w Warszawie. Także umawiam się na konsultację w Marsylii u dr Tropiano na koniec sierpnia, aby omówić z nim szczegóły operacji. Dzisiaj miałem również konsultację z dr Głowackim, on również jest zdania, że protezy w moim przypadku to lepszy pomysł. Nawet sam zaproponował mi wstawienie protez u niego (za około 45-50k zł), ale jedynie dysponuje protezami Maverick. Stwierdził, że LP-ESP jest jednym z lepszych modeli, ale nie ściągają ich do Polski, bo rynek protez dysków w PL jest jeszcze zbyt mały, jest to stosunkowo droga operacja jak na nasze standardy i się im to nie opłaca. Jeśli ADR mi nie pomoże, to jest opcja ratunkowa, czyli stabilizacja OLIF/DLIF już zamontowanych protez. Dr Głowacki powiedział, że mógłby się podjąć takiej operacji ratunkowej (która mam nadzieje nie będzie konieczna). Będę informował o dalszych postępach! :woohoo: :woohoo:
- 12.2021 ALIF L3/L4
Za tą wiadomość podziękowali: wilku25, owca, uzytkownik421, gustaw24 września 2021 o 10:49 #69606Update!
Jestem świeżo po wizycie u profesora Patricka Tropiano w Marsylii. Mam zrobić tomograf kręgosłupa lędźwiowego aby ocenić stan ubytku trzonu L3/L4, następnie dyskografię na L3/L4, aby upewnić się co do źródła bólu. Mam zamiar zrobić to w przyszłym tygodniu w Polsce, prześlę mu wyniki i umówimy się na termin operacji. Dostałem skierowanie na te 2 badania w języku angielskim. Dzwoniłem do pracowni diagnostycznej w Polsce i, o dziwo, przyjmą je w takiej postaci.
Doktor rekomenduje zoperowanie 1 poziomu, L3/L4, ponieważ w jego ocenie L2/L3 jest w dobrym stanie. Proponuje implant Prodisc-L zamiast LP-ESP w moim przypadku, ze względu na ubytki trzonu, w jego ocenie Prodisc-L lepiej się osadza w trzonach, zwłaszcza w przypadku nieregularności blaszek granicznych. Plan operacji jest taki, że najpierw przymierzą się do osadzenia Prodisc-L i jeśli będzie dobrze osadzony, to tak zostanie. Opcja awaryjna taka, że jeśli implant ruchomy nie będzie dobrze się osadzał w moim kręgosłupie (ze względu na ubytki), to ostatecznie dokonają fuzji (ostateczna ostateczność). Termin oczekiwania na operację to około 1 miesiąc od momentu wypisania skierowania. Lekarz wystawi je po przeglądnięciu wyników tomografii i dyskografii. Także liczę, że w listopadzie w końcu będzie operacja. Wizyta kosztowała mnie 300 euro, trwała około 40 minut, rozmawialiśmy w języku angielskim. Do Marsylii przyleciałem samolotem z Krakowa, z przesiadką w Rzymie. Lekarz odpowiadał na wszystkie moje pytania, nawet zrobił mi kawę w gabinecie 😀 Pracuje w szpitalu publicznym, który jest na prawdę spory. Cena za operację 1 implantu ruchomego to 14k euro, z czego 4k są zwracane po wyjściu ze szpitala (to taka kaucja, która jest użyta, jeśli coś pójdzie nie tak, pobyt w szpitalu się przedłuży itp.). Po operacji RTG kontrolne 1, 3, 6, 12 miesięcy po operacji, wyniki wysyłane mailowo do lekarza. W razie sporych komplikacji po operacji należy przylecieć na wizytę do szpitala, w przeciwnym razie nie ma takiej konieczności. Pobyt w Marsylii po operacji to łącznie około 8 dni, z czego 1-2 dni w szpitalu, 6-7 dni w hotelu obok szpitala. Według lekarza, jeśli kręgosłup będzie goił się zgodnie z planem, nie będę potrzebował pomocy osób trzecich w powrocie samolotem do Polski, poradzę sobie sam. Jeśli ktoś z użytkowników ma pytania odnośnie wizyty u dr Tropiano, chętnie na nie odpowiem!
- 12.2021 ALIF L3/L4
Za tą wiadomość podziękowali: iggy, uzytkownik421, wilku2524 września 2021 o 11:24 #69607Czyli dobre wieści! Super.
Też udało mi się skontaktować z dr Tropiano, niestety odpowiedział mi tylko na cześć pytań, na późniejsze nie znalazł czasu, a chciałem wyjaśnić kilka kwestii. A może mój brak pokory i bezpośredniość w kwestii niektórych spraw go oburzył i mi już nie odpisał. 😉
Czytając, mam wrażenie, że idziesz dobrą drogą. Ten plan wygląda bardzo sensownie. Szkoda, że w PL nikt nie proponuje podobnej drogi.
Mi też zaproponował PRODISC-L zamiast LP-ESP przy hybrydzie (ze względu na niestabilność, ten pierwszy jest ponoć bardziej stabilny) podobnie jak chirurdzy z Montpellier. Z kolei dr Głowacki negatywnie wyrażał się o PRODISCu. W Twoim przypadku faktycznie, mocowanie LP-ESP jest co najmniej wątpliwe.
Jeżeli będziesz miał robiony tylko jeden poziom, to nawet fuzji nie masz co się bać. Jesteś w dobrych rękach.
- 07.2013 - fenestracja lewostronna L5-S1 ze wstawieniem stabilizacji międzykolczystej
09.2021 - usunięcie stabilizacji międzykolczystej
04.2022 - całkowita wymiana dysków na protezę ruchomą LP-ESP na poz. L4-L5 i implant sztywny (ALIF) na poz. L5-S1
Za tą wiadomość podziękował(a): donios24 września 2021 o 12:18 #69608Dzięki Iggy za słowa otuchy! Obyś miał równie sensowny plan leczenia!
Jeśli masz sporo pytań do niego, to zawsze możesz umówić się na płatną konsultacje online przez Skype’a. Dla mnie sam fakt, że odpisuje za darmo na maile (zazwyczaj w ciągu jednego dnia) i przegląda podesłane badania jest niesamowity. W Polsce jak miałem pytanie do lekarza to musiałem płacić 300 zł za wizytę, nawet jak u niego wcześniej byłem i zapomniałem się dopytać o jakąś rzecz..
Faktycznie, wielka szkoda, że w Polsce nie mamy takich speców od ADR. Zapomniałem wspomnieć, że niedawno miałem telefoniczną konsultację u dr Kseniuka, chciałem mu przedstawić pomysł leczenia we Francji i zrezygnować z umowy w CMC. Powiedział, że to dobry pomysł, bo sam się szkolił z ruchomych implantów w Montpellier i wie jakich tam mają speców. Jeśli oni oferują mi ADR, to wiedzą co robią, bo tam to robią w setkach/tysiącach, a on sam ma zaledwie kilkanaście takich operacji rocznie. Nie zaoferował mi ADR, ponieważ, jak stwierdził, obawiałby się niepoprawnego osadzenia implantu w tak nieregularnym trzonie i pewniejszą opcją dla niego była stabilizacja. No i stwierdził, że w Polsce niestety nie ma szans na nabranie doświadczenia porównywalnego z lekarzami za granicy, nie mamy na to warunków.
Ciekawi mnie tylko jakie są tego powody, że u nas nie jest to popularna metoda leczenia. Brakuje dostępu do szkoleń? Ja miałem konsultacje z wieloma chirurgami kręgosłupa w PL, żaden z nich nawet nie wspomniał o istnieniu takiej metody.. O ADR dowiedziałem się po 5 latach problemów z kręgosłupem, przez internet, dzięki temu forum oraz dzięki grupie na Facebooku 🙁 Trochę to smutne.
- 12.2021 ALIF L3/L4
24 września 2021 o 13:34 #69609Chętnie bym się umówił, ale ja już w sumie prawie wszystko wiem, tylko nie mogę się zdecydować którą opcję wybrać. Muszę też poczekać na efekt usunięcia implantu miedzykolczystego, ale wolałbym sobie zaklepać którąś opcję.
Taak, ja jestem pod wrażeniem, że za darmo online można się dowiedzieć o wiele więcej, niż za 300 zł w Polsce face to face.
Z tym ADR to nie jest tak kolorowo. W Polsce to się nie przyjęło, gdyż krzywa uczenia się chirurgów jest długa i nie ma kto prowadzić szkoleń. Koszty za granicą są ogromne i mało kogo na to stać. Mało kogo w PL też stać, żeby decydować się na takie operacje, a NFZ tego nie pokryje. Podobnie jak z artroskopią biodra – wyniki słabe i NFZ przestał je refundować w wielu miejscach (np. Piekary Śląskie info z forum Bioderko). I brak specjalistów z prawdziwego zdarzenia. A za granicą robią to na potęgę. Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę.
Dr Białowąs z Konstancina, gdzie specjalizują się w kręgosłupach mówił, że w lędźwiach już raczej nie wstawiają, bo się nie opłacało, a szpitale nie będą dopłacać. Plus efekty były mierne. Dr Baranowski który jest tam Dyrektorem, w swoim portfolio na stronie ma takie operacje i gdzieś słyszałem, że robił kiedyś tego najwięcej w PL.
Czyli moja wiedza pokrywa się z tym co mówi dr Kseniuk. Nie ma szans na nabranie doświadczenia, bo nie ma do tego warunków.
- 07.2013 - fenestracja lewostronna L5-S1 ze wstawieniem stabilizacji międzykolczystej
09.2021 - usunięcie stabilizacji międzykolczystej
04.2022 - całkowita wymiana dysków na protezę ruchomą LP-ESP na poz. L4-L5 i implant sztywny (ALIF) na poz. L5-S1
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42127 września 2021 o 20:43 #69610Chyba w Polsce jest fascynacja endoskopią głównie która dynamicznie się rozwija, a operacje od przodu które podobno wymagają dodatkowych operatorów którzy przedostają się do kręgosłupa zanim właściwy operator podejmie działania są mniej popularne (zarówno ALIF jak i ruchome dyski). Pewnie tak jak piszecie ze względu na brak kompleksowego szkolenia w tym zakresie jak i na małe finansowanie z NFZ 🙁 Ciekawe czy oni przy procesie kształcenia analizują jak duże może być zapotrzebowanie na takie operacje w kraju i na tej podstawie podejmują decyzje czego uczyć czy po prostu “nie bo się nie opłaca przy tym finansowaniu”.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
11 października 2021 o 10:04 #69730Hej
W jakiej klinice w Marsylii przyjmuje Dr Tropianpo?pozdr
arek12 października 2021 o 09:07 #69734Cześć Arek, dr. Tropiano przyjmuje w publicznym szpitalu uniwersyteckim – Marseille University Hospital Timone. Wizyty dla obcokrajowców realizuje prywatnie w swoim gabinecie. Doktor sam zaproponował wizytę u siebie, po tym jak przesłałem mu opis swojej historii z kręgosłupem wraz z dokumentacją medyczną, czyli MRI, RTG lędźwi. Kontaktować się można przez maila: Patrick.TROPIANO@ap-hm.fr .
- 12.2021 ALIF L3/L4
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 1 year, 3 months temu przez
donios.
12 października 2021 o 09:10 #69736Dzieki bardzo.
Wczoraj sie udalo juz wygoglowac. Znajomy z Francji (francuz) wczoraj sie juz kontaktowal. Na czwartek ma termin. Z tego co wiem implant L4-5. Dam znac jak wyszlo.21 października 2021 o 17:53 #69918@donios Udało się wyznaczyć już termin operacji i jak badanie dyskografii (oczywiście jeśli już miałeś)?
22 października 2021 o 09:07 #69920Hej, tak, termin operacji na 8 grudnia 🙂 Loty i hotel już zarezerwowany w Marsylii. Po operacji będę 2 dni w szpitalu i następnie 5 dni w hotelu obok szpitala, bo doktor chce mieć mnie na oku, żeby się upewnić, że nie ma powikłań.
Dyskografię miałem robioną w Krakowie, generalnie wynik pozytywny, czyli potwierdzono źródło bólu na L3/L4. Natomiast według lekarza, który przeprowadzał dyskografię, jest to niemiarodajne badanie diagnostyczne od którego się już odchodzi – wynik tego badania podobno nie ma znaczącego wpływu na to, czy operacja pomoże, czy też nie. Prof. Tropiano zalecił również tomografię kręgosłupa lędźwiowego, wysłałem mu wyniki i na ich podstawie stwierdził, że niestety ten ubytek trzonu w L4 jest spory i w niefortunnym miejscu, przez co ruchomy implant będzie zbyt ryzykowny, bo nie osadzi się prawidłowo :/ Stąd decyzja o 1 poziomie ALIF na L3/L4, bez śrub i prętów z tyłu. Dobra informacja jest taka, że jeśli w przyszłości zacznę mieć ból w segmencie powyżej/poniżej i potrzebna będzie operacja, to wtedy na pozostałych poziomach już mogę mieć implanty ruchome, po prostu ten poziom L3/L4 się nie nadaje do tego. Także koniec końców i tak wydaje mi się to ciut lepszym rozwiązaniem, niż to co miałem zaoferowane w CMC, czyli 2 poziomy DLIF + stabilizacja transpedikularna. Liczę, że nie odczuję tego na mobilności 🙂
- 12.2021 ALIF L3/L4
22 października 2021 o 13:06 #69921Hej Donios!
To super, ze decyzja podjeta i wszystko zalatwione. Trzymam mocno kciuki, zeby wszystko dobrze poszlo i przede wszystkim zeby operacja pomogla!
22 października 2021 o 14:53 #69922Dzięki za feedback i dodaję kolejną parę kciuków
28 listopada 2021 o 11:07 #70159Hej, jutro lecę do Marsylii na operację. Wczoraj rozmawiałem z pacjentką prof. Tropiano i trochę zaniepokoiła mnie informacja o tym, że po operacji w szpitalu i na wypis z leków przeciwbólowych dostała jedynie Paracetamol oraz Ketoprofen. Jak poprosiła pielęgniarki w szpitalu o coś mocniejszego (np. Tramadol), to jej odmówiły. Ona lecąc na operację wzięła ze sobą Tramadol jako ewentualność, bo wiedziała, że tam stronią od opioidów. Po wypisie przyjmowała go przez 10 dni po operacji, nie informując lekarza, potem bez problemów go odstawiła. Następnie przyjmowała przez 1,5 miesiąca sam Paracetamol. Prof. Tropiano twierdzi, że Tramadol to badziew i ogólnie nie przepisuje opioidów pacjentom.
Tu pojawia się moje pytanie. Jakie leki dostawaliście po operacji? Czy faktycznie ból pooperacyjny jest na tyle słaby, że opioidy są zbędne?
Ja biorę Tramadol od początku tego roku codziennie, konsultowałem się z anestezjologiem, który prowadzi moją terapię bólową i jego zdaniem nie mogę z dnia na dzień przestać go całkowicie zażywać, ponieważ najprawdopodobniej pojawią się mocno dokuczliwe skutki odstawienne, z racji, że dawka, którą przyjmuję to 300-400mg. U mnie odstawienie to powinen być proces kontrolowany przez lekarza, co tydzień-dwa zmniejszana dawka leku o 100mg. Anestezjolog kazał mi się zgłosić po operacji i wtedy rozpoczniemy zmniejszanie dawki. Chciałbym uniknąć sytuacji, w której biorę Tramadol potajemnie przed operatorem, ale jak mu wspomniałem na wizycie we wrześniu, że go przyjmuję to jedynie skomentował “Tramadol is shit, stop taking it” 🙁 Co myślicie?
- 12.2021 ALIF L3/L4
-
Ta odpowiedź została zmodyfikowana 1 year, 2 months temu przez
donios.
28 listopada 2021 o 11:11 #70161Hmm, dziwne, dodałem odpowiedź do tego wątku, ale jej nie widzę? Tak jakby się zgubiła.
- 12.2021 ALIF L3/L4
28 listopada 2021 o 11:23 #70162No nic, napiszę raz jeszcze..
Jutro lecę do Marsylii na operację. Rozmawiałem z pacjentką prof. Tropiano i trochę się zaniepokoiłem, bo po operacji i na wypis z leków przeciwbólowych dostała jedynie Paracetamol i Ketoprofen. Jak prosiła pielęgniarki w szpitalu po operacji o coś mocniejszego (np. Tramadol), bo to jej nie uśmierzało bólu, to odmówiły. Ona się zabezpieczyła na taką ewentualność i lęcąc do Francji wzięła ze sobą Tramadol. Po operacji przez 10 dni przyjmowała go, nie informując o tym lekarza. Po 10 dniach odstawiła lek i przez kolejne 1,5 miesiąca przyjmowała sam Paracetamol, zgodnie z zaleceniami lekarza. Ogólnie to prof. Tropiano twierdzi, że Tramadol to badziew i stroni od wszelki opioidów.
I tu pojawia się pytanie do Was. Jakie dostaliście leki po operacji? Czy faktycznie ból pooperacyjny jest na tyle słaby, że opioidy są zbędne?
Ja biorę Tramadol od początku tego roku i według anestezjologa, który prowadzi moją terapię, nie mogę go przestać brać całkowicie z dnia na dzień, bo najprawdopodobniej wystąpią mocno dokuczliwe skutki odstawienne. Obecnie biorę 300-400mg dziennie. U mnie to powinen być proces kontrolowany przez lekarza, co tydzień-dwa brać około dawkę ok. 100mg mniejszą. Mam się zgłosić do anestezjologa po operacji, aby zacząć proces odstawiania. Chciałbym uniknąć sytuacji, w której biorę Tramadol potajemnie przed operatorem. Wiem natomiast, że on ma złe zdanie o tym leku. Nie wiem jak wybrnąć z tej sytuacji, chyba powinenem z nim to skonsultować przed operacją. Co o tym myślicie? Ja do Francji również zabiorę jego opakowanie Tramadolu.
- 12.2021 ALIF L3/L4
29 listopada 2021 o 01:25 #70163Wiadomość zniknęła przez filtr antyspamowy ale on nie ma żadnych ustawień. Wyłączyłem go.
Trzymam kciuki 🙂
Co do leków przeciwbólowych to u mnie np. przy lędźwiowym na morfinie było znośnie, nieraz w połączeniu z Tramalem czy Ketonalem. Przy szyjnym ruchomym jakieś lekkie leki dostałem i było OK, nie bolało to za bardzo.
Moim nie-medycznym zdaniem jak masz Tramal zalecony od lekarza prowadzącego ból to inny lekarz chyba nie powinien go ot tak odstawić. Przy dawkach 300-400 to chyba faktycznie możesz mieć jakieś efekty odstawienne, nie wiem. Znam osoby które przy dawkach 800-1200 musiały iść na odwyk żeby odstawić ale same mówiły że to im na ból nie pomaga tylko wpadli w nałóg i się tym narkotyzują. Myślę że jak czujesz że to bierzesz na ból i pomaga to odstawić chyba nie będziesz mieć problemu. Ja to tak po 150 dziennie brałem (75 dwa razy dziennie) bo po większej ilości wymiotowałem. Z odstawieniem nie miałem żadnego problemu, nie potrzebuję to nie biorę mimo że mam 2 paczki w szufladzie, okazjonalnie biorę. Ale ja nigdy nie zaobserwowałem żeby to jakiś “fajny stan” u mnie powodowało i nigdy mnie to pod tym kątem nie ciągnęło.
Może sprawdź jeszcze czy tam u nich ten lek jest legalny? W Egipcie np. nie https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,22828738,33-letnia-brytyjka-wwiozla-do-egiptu-leki-przeciwbolowe-grozila.html
Albo receptę zabierz czy jakiś dokument że jedziesz na operację na wszelki wypadek. https://www.polisaturystyczna.pl/poradniki/jakich-lekow-nie-mozna-zabrac-za-granice
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
29 listopada 2021 o 02:29 #70164Ponieważ na moje bóle najlepiej działa Poltram Combo, czyli Tramadol z Paracetamolem (37,5+375mg), to biorę je ze sobą wszędzie. Biorę je tylko doraźnie i często na noc profilaktycznie jedną tabletkę, bo wtedy lepiej mi się śpi i nie wybudza mnie w nocy ból jak przewrócę się na plecy. Niestety w szpitalach jest jak jest. Jak raz byłem w związku z ogromnym bólem kręgosłupa piersiowego to trafiłem na neurolog która nie miała oporów przed dawaniem leków i dostałem taki mix (Tramadol, Ketonal, paracetamol i coś jeszcze), żeby tylko mnie nie bolało bo po co się męczyć. Potem przez kilka dni brałem te leki aż do momentu ustąpienia bólu. Raz miałem bóle żołądka od ketanolu, dlatego go unikam. Ogólnie wszystkich innych też unikam i biorę tylko jak muszę.
Po pierwszej operacji kręgosłupa miałem morfinę w pierwszej dobie, a później Ketonal i jakieś inne. Wtedy zupełnie się nie znałem i wyłem z bólu po nocach, bo myślałem że tak musi być.
Po operacji biodra miałem przez cały dzień w małych dawkach aplikowany oksykodon, który strasznie zamulał ale nawet nieźle pomagał, potem dawali mi chyba dexak w tabletkach, ale brałem po cichu Poltram Combo, bo inaczej to bym musiał cierpieć. Widziałem stosunek pielęgniarek i lekarzy na moje słowa że wiem co na mnie działa, więc po prostu miałem to w d****, tak jak oni mają w d**** prośby o coś mocniejszego.
Po ostatniej operacji wyciągnięcia dystraktora miałem przez kilka godzin po operacji kroplówkę i to był chyba znowu oksykodon, którą o ile dobrze pamiętam uzupełniali do wieczora, a potem chyba dostałem jakąś tabletkę. Nie bolało mnie jakoś tragicznie, bo nie był to ciężki zabieg, ale na noc profilaktycznie brałem Poltram Combo, bo wolałem nie obudzić się w środku nocy z bólem.Także jeżeli możesz wziąć do Francji Tramadol to weź, bo wiem jak jest w polskich szpitalach. Często nie można się doprosić o leki przeciwbólowe od drugiej doby po operacji.
Może być też tak, że po prostu niektórych boli mniej lub lubią cierpieć, bo mój sąsiad po 3-poziomowej stabilizacji z dojścia tylnego nie narzekał mocno na ból po operacji i pamiętam, że tylko raz poprosił o dodatkowe leki. Chyba, że miał rozpisane przez lekarza wystarczające dawki.
Ja nauczony doświadczeniem wolę mieć przy sobie i nie brać jeżeli nie czuję potrzeby, niż nie mieć i cierpieć dla zasady.W Twoim przypadku, jeżeli bierzesz takie duże dawki (10x mocniejsze niż ja), to bym tym bardziej ich nie odstawiał tak od razu. Trochę dziwna sytuacja, że kazał odstawić natychmiast.
Swoją drogą, jak się czujesz na takich dawkach? Ja jak wezmę 70mg to czuję już stan narkotyczny, raz wziąłem 3 tabletki czyli lekko ponad 100mg to odpływałem w łóżku. A ważę około 100kg. Jak już będziesz po operacji to odstawiaj ten szajs jak najszybciej, bo na dłuższą metę na pewno to nie jest dobre dla organizmu.
- 07.2013 - fenestracja lewostronna L5-S1 ze wstawieniem stabilizacji międzykolczystej
09.2021 - usunięcie stabilizacji międzykolczystej
04.2022 - całkowita wymiana dysków na protezę ruchomą LP-ESP na poz. L4-L5 i implant sztywny (ALIF) na poz. L5-S1
29 listopada 2021 o 02:44 #70165Aha, i po operacjach w wypisach miałem tak:
1) Fenestracja z dysyraktorem – Trosicam i Sirdalud przez 10dni na noc
2) Artro biodra – Zaldiar (odpowiednik Poltram Combo) 10 tabletek doraźnie w razie bólu 1 tabletka
3) wyciągnięcie dystraktora – Olfen i Sirdalud przez 10 dni na noc (nie lubię Sirdalud więc przestałem brać po kilku dniach).Oczywiście do tego zastrzyki przeciwzakrzepowe w brzuch, ale nie o tym mowa. 🙂
- 07.2013 - fenestracja lewostronna L5-S1 ze wstawieniem stabilizacji międzykolczystej
09.2021 - usunięcie stabilizacji międzykolczystej
04.2022 - całkowita wymiana dysków na protezę ruchomą LP-ESP na poz. L4-L5 i implant sztywny (ALIF) na poz. L5-S1
29 listopada 2021 o 03:01 #70166No i przede wszystkim powodzenia!
Mocno trzymam kciuki za powodzenie operacji i szybko powrót do zdrowia!- 07.2013 - fenestracja lewostronna L5-S1 ze wstawieniem stabilizacji międzykolczystej
09.2021 - usunięcie stabilizacji międzykolczystej
04.2022 - całkowita wymiana dysków na protezę ruchomą LP-ESP na poz. L4-L5 i implant sztywny (ALIF) na poz. L5-S1
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.