Metoda McKenziego – jeśli ktoś słyszał że nie działa
Strona główna › Fora › Metody leczenia › Rehabilitacja / fizjoterapia › Metoda McKenziego – jeśli ktoś słyszał że nie działa
- Ten temat ma 11 odpowiedzi, 9 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 2 years, 5 months temu przez
kajzer.
-
AutorWpisy
-
11 lipca 2012 o 08:50 #47605
Dzień dobry,
Jestem tutaj nowa, więc na początek powinnam się przywitać.
Chciałam Was, Forumowicze, zapytać czy wiecie coś na temat metody McKenziego. Znalazłam w sieci ich Instytut, mają dobre opinie… Ale czy ktoś z Was miał z nimi do czynienia? Jeśli była tu już dyskusja na ten temat będę bardzo wdzięczna za linka, to dla mnie ostatnia deska ratunku – mam straszne problemy z odcinkiem szyjnym kręgosłupa, zwyrodnienia cuda wianki, ból pomimo rehabilitacji wraca, najczęściej zimą..
Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam.11 lipca 2012 o 18:02 #51657Nie wiem jak metoda MCkenzie sie ma do odc. szyjnego kregoslupa, lecz moge powiedziec o jej wplywie na odc. lezdzwiowy… Aczkolwiek raczej odc. nie ma tutaj znaczenia. Sa to tylko moje doswiadczenia, aczkolwiek wiele osób ma pewno podobne. Metoda McKenzie jest straaasznie przereklamowana. Wręcz urosła do rangi magicznej. Są to praktycznie wszystko bzdury. Nie ma zadnych naukowych dowodów wyższosci metody McKenzie nad innymi metodami. Niektórzy fizjoterapeuci wręcz uważają, że jest już przestarzała. Na jej magiczne miejsce wspieły sie już inne czary mary ale nei o tym mowa. Oczywiscie terapeuci na stronach wciskaja kit, jakoby jedna wizyta uwalniala pacjenta od bólu z którym zmagał sie przez lata. Cała metoda McKenzie to moim zdaniem jedna wielka ściema, wielka reklama dla fizjoterapeutów pazernych na kasę… Niestety.
Skoro przechodzila Pani rehabilitację, mogę się założyc ze wykonywała Pani tam cw. Mckenziego zupełnie o tym nie wiedząc. Skoro ból po rehabilitacji mija a pozniej znowu przychodzi to znak ze nie jest tragicznie bo chorobe udaje sie łagodzic poprzez rehabilitację. Warto sie zastanowic czy sumiennie wykonuje Pani cwiczenia i stosuje sie do zalecen rehabilitantów tuż po odbytej rehabilitacji. Tzn. czy kontynuuje Pani samooleczenie. Prosze także pamietać, ze to jest choroba, ból bedzie wracac, po czym znowu mijać. Taki urok.
Mimo wszystko jestem zdania ze warto wybrac sie do rehabilitanta/terapeuty Mckenzie odpłatnie, a nóz pomoże 😉 Ja natomiast bym Pani doradził aby sobie Pani przypomniała jakie cwiczenia i zalecenia po odbytej rehabilitacji dostała. Tak naprawde terapeuta McKenzie nic wiecej nie powie.
Podsumowujac, pojscie do doswiadczonego rehabilitanta-TAK, liczenie na metode Mckenzie-NIE.
Aczkolwiek prosze poczekać na opinie dinozaurów tego forum.
12 lipca 2012 o 09:08 #51658Bardzo dziękuję za rzeczową odpowiedź 🙂 Fakt, z tego co się orientuję to głównym atutem metody McKenziego jest własnie samodzielna praca pacjenta nad tym, żeby uśmierzyć ból. Nie da się ukryć, że jak dotąd zaniedbywałam ćwiczenia, stąd pewnie moje problemy kiedy robi się ciut chłodniej. Tak czy siak, z bazy instytutu znajdę sobie specjalistę z moich okolic i wypróbuję na własnej skórze. Ale może odezwie się ktoś jeszcze i poleci konkretnego fizjoterapeutę? Z góry serdeczne dzięki za pomoc 🙂
15 lipca 2012 o 14:26 #51669Jeżeli chodzi o Mckenzie to ta metoda polega na przeprostach i nauce utrzymywania właściwej pozycji na co dzień. Moim zdaniem jeżeli chcę się skorzystać z McKenzie to wystarczy kupić sobie książeczke na ten temat. Nie ma sensu wydawać pieniędzy na fizjoterapeute, który będzie tylko kazał robić przeprosty. Jezeli nie ma jakiś strasznych problemów to myśle, że modyfikacja stylu życia będzie pomocna, a w razie nasilenia bólu dobry masaż 😉
16 lipca 2012 o 17:04 #51670Mam podobne zdanie nt. tej metody.
Jeśli chodzi o rehabilitację ogólnie, to według mnie uczęszczanie na nią ma sens, jeśli pod okiem fachowego rehabilitanta wykonuje się ćwiczenia na przyrządach, których przeważnie nie ma się w domu. Czyli np. rehabilitant wie jakie grupy mięśni wzmacnia się jakimi ćwiczeniami (to pewnie wiedzą również na siłowniach), i w jaki sposób ćwiczenia te może bezpiecznie wykonywać osoba chora (tego już na siłowni pewnie raczej nie wiedzą).
quote :ból pomimo rehabilitacji wraca, najczęściej zimą..Również miałem w tym roku duże nasilenie dolegliwości, szczególnie ze strony szyi. Jeżeli masz możliwość, to polecam saunę i basen raz w tygodniu w zimie. Przez kilka lat tak chodziłem, i było OK, dobry odpoczynek/relaks/regeneracja np. po tygodniu pracy.
18 lipca 2012 o 10:37 #51672dziękuję raz jeszcze za odzew 🙂 tak czy inaczej, będę probować z tym mcKenziem, jak rozumiem na pewno mi nie zaszkodzi, a przy okazji może nauczę się dbać o te nieszczęsne plecy.
co do basenu – rzeczywiście mogę potwierdzić, ze regularne pływanie mi pomaga, więc chyba powinnam powrócić do tego zwyczaju. z sauny nigdy dotąd nie korzystałam – na czym polega jej zbawienne działanie? jeśli chodzi tylko o porządne wygrzanie, to chyba wolę gorącą kąpiel…18 lipca 2012 o 17:47 #51674quote krochmalinka” post=2899:z sauny nigdy dotąd nie korzystałam – na czym polega jej zbawienne działanie? jeśli chodzi tylko o porządne wygrzanie, to chyba wolę gorącą kąpiel…dokładnie o to chodzi. jeśli masz wannę, to wanna lepsza 🙂 sauna ma tylko tą zaletę, że jest często przy basenach, u nas np. na jednym z basenów w cenie biletu, więc pływanie można połączyć z kilkukrotnym pobytem w saunie. mnie w zimie to stawiało na nogi i poprawiało kondycję, poza ostatnim sezonem – bo już nie mogłem pływać z powodu bólu. jak teraz będzie dobrze to wrócę do pływania
pozdrawiam11 października 2020 o 16:31 #67765Postanowiłem się odnieść bo dyletanci wypisują kosmiczne bzdury na zapytanie o skuteczność tzw. metody McKenziego. Właśnie że jest to najlepiej udokumentowane naukowo podejście lecznicze o bardzo wysokiej skuteczności. I nie ma w niej żadnej magii tylko do bólu logiczne podejście w mechanicznym wpływie na struktury wewnątrzstawowe kręgosłupa. Niepowodzenia z którymi spotykają się pacjenci biorą się z kilku przyczyn: 1) braku konsekwencji i systematyczności w wykonywaniu ćwiczeń 2) braku przestrzegania zaleceń których przestrzeganie jest konieczne aby nie psuć efektu leczniczego 3) z dyletanctwa niektórych fizjoterapeutów którzy aplikują ćwiczenia bez właściwego rozpoznania kierunku leczniczego – niestety wielu terapeutom wydaje się że jest to proste podejście gdzie wystarczy wykonywać ćwiczenia wg schematu, a tu kicha bo nieadekwatnie zaaplikowane procedury w tym podstawowe przeprosty mogą istotnie pogorszyć stan pacjenta zamiast go wyleczyć 4) braku wiedzy wielu fizjoterapeutów że równie ważne jak ćwiczenia jest edukacja pacjenta który może pogarszać swój stan w okresie między ćwiczeniami jeśli pacjent nie będzie odpowiednio uświadomiony 4) ze zwykłej głupoty i braku wyobraźni pacjenta który chce skorzystać z “metody Mckenzie” i obejrzy na youtubie albo przeczyta w Internecie że należy wykonywać “ćwiczenia McKenziego” – nie ma czegoś takiego jak ćwiczenia Mckenziego – jest mechaniczna diagnostyka i terapia prowadzona przez wykwalifikowanego terapeutę który logicznie myśli i wie że są również stany chorobowe w których mechaniczne podejście jest absolutnie przeciwskazane!!! I wreszcie to że “metoda Mckenziego nie na wszystkich działa” – to tak samo jak z antybiotykiem – jest dobry ale nie na wszystkich działa – niektórym nie pomaga i umierają, a u innych okazuje się że ból gardła to nowotwór przełyku i antybiotyk nie działał – bo nie miał prawa i podobnie jest z tzw. metodą “McKenziego” zgadza się nie na wszystkich działa. Właściwie zaaplikowana, po wnilikliwej wstępnej diagnozie, mechaniczna terapia zwana “metodą McKenziego” działa skutecznie na 95-97% przypadków bólu kręgosłupa z naciskiem na “właściwie aplikowana” bo niestety mało jest osób które metodę znają wystarczająco aby za pomocą jej diagnozować i leczyć (nie wystarczy tu 1 czy 2 kursy “z McKenziego” – świadectwo względnie dobrej jakości leczenia daje dopiero certyfikacja fizjoterapeuty wydana przez Instytut McKenziego) , albo nie chcą ją stosować bo należy przeznaczyć ok 1 godziny pacjentowi na pierwszej wizycie aby właściwie zdiagnozować pacjenta i przeprowadzić pierwszą sesję terapeutyczną – w warunkach finansowania przez NFZ jest to obecnie niemożliwe a w przychodniach rehabilitacyjnych prywatnych rzadko spotykane.
11 października 2020 o 19:09 #67766Powinno funkcjonować określenie oczekiwań pacjenta wobec rehabilitacji i określenie co osoba rehabilitująca chce osiągnąć, a potem porównanie czy to się pokrywa. Np. pacjent nastraszony hasłami typu “operacje nie pomagają” jest skłonny wydać duże pieniądze na “ratowanie się” rehabilitacją i nie zadaje pytań typu “czy po określonym upływie czasu stosując rehabilitację będę mógł normalnie funkcjonować/pracować a ból zmaleje?”, i chodzi na rehabilitacje prywatne do czasu aż stwierdzi że mimo dobrego samopoczucia rehabilitanta emanującego na pacjenta nic się nie poprawia. Stawianie uczciwie sprawy przez rehabilitantów wobec danego przypadku moim zdaniem byłoby właściwsze, żeby nie okazywało się że tak naprawdę chwilowe znoszenie bólu + wymóg przemeblowania całego życia to wszystko co udaje się osiągnąć. Kiedyś chyba miały być wprowadzane jakieś karty stanu pacjenta przynajmniej na początku i na końcu rehabilitacji, obecnie nie wiem czy np. pacjent prywatnie się rehabilitujący ma zakładaną chociaż jakąś kartę w której opisywany jest jego stan czy nadal jest to wszystko “na słowo”?
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
14 października 2020 o 09:51 #67768hej Miro969, znasz kogoś takiego w Krakowie? Mi właśnie po 10 minutowej diagnozie ortopeda pokazał 2 ćwiczenia McKinziego i puścił do domu…
14 października 2020 o 10:46 #67770Miro znasz kogos godnego polecania z Ktw może warto spróbować…
29 października 2020 o 07:06 #67839Witam. Leczę przeprostami mckenziego RWE kulszowa, ale mam też przepukliny i bóle w odcinku piersiowym. Czy ta metoda nie pogorsze sytuacji w odc. piersiowym?
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.