moje zdjęcia RTG – prośba o ocenę
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › moje zdjęcia RTG – prośba o ocenę
- Ten temat ma 7 odpowiedzi, 3 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 11 years, 6 months temu przez
uzytkownik42.
-
AutorWpisy
-
6 września 2011 o 04:26 #47359
Witam,
Bóle w okolicy lędźwiowej od dwóch lat. Brak objawów korzeniowych.
w niedzielę jak zszedłem z roweru to cięzko mi było się wyprostować (pierwszy takli atak miałem) – tak rypało mnie w plecach. Wejście po schodach na górę – droga przez mękę.
W poniedziałek już mi było lepiej wizyta u ortopedy i zdjęcia RTG:http://imageshack.us/photo/my-images/534/spine1.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/217/spine2.jpg/Ortopeda po obejrzeniu zdjęć stwierdził dyskopatię.
Dał zastrzyk w kręgosłup – to chyba ta blokada.
Przepisał Dicloberl i Mydocalm + serię zabiegów (masaże etc.).O skierowania na MRI nie dał bo powiedział, że nie mam objawów korzeniowych – nie drętwieją mi kończyny etc.
pozdr
6 września 2011 o 05:12 #49861Jak nie ma objawów korzeniowych i żadnego ucisku ..to tylko się cieszyć 🙂 Mimo wszystko proponuje udać się do lekarza rehabilitanta i na konkretną rehabilitację ,ponieważ są to być może pierwsze symptomy zmian w kręgosłupie .Ja mam dyskopatię wielopoziomową i żyję :)Wiem jedno …gimnastyka czyni cuda i od tego proponuje zacząć ale pod okiem fachowca !!! codzienne ćwiczenia wzmacniają mięśnie brzucha ,pleców a to podstawa ,coś ten kręgosłup musi trzymać 😉
6 września 2011 o 06:56 #49865quote RM80″ post=807:Jak nie ma objawów korzeniowych i żadnego ucisku ..to tylko się cieszyć 🙂średnie to powody do szczęscia…
6 września 2011 o 18:03 #49867Moje nie-lekarskie zdanie:
Porównując wysokości między trzonami na Twoim RTG, to troszkę duża jest na pierwszy rzut oka różnica między jednym a pozostałymi. Między trzonami jest elastyczny dysk, który normalnie jest prawie równy z krańcami trzonów. Zmniejszenie wysokości = coś się z dyskiem stało, raczej nie wyparował, tylko wystaje w którąś stronę.
Jak na mój gust to najbliższym sensu rozwiązaniem zapobieżenia pojawiania się dolegliwości jest:
, tyle że to troszkę usztywnia kręgosłup i na początku ma się wrażenie jakby ktoś na pal wbił 😉 Kwestia dyskusyjna na ile to zabezpiecza podparty segment, a na ile powoduje przeniesienie obciążeń na sąsiednie.
Pytanie na ile Ci dolegliwości dokuczają, jak często, od kiedy (czy jest pogorszenie czy to stan od dawna stabilny), jaki tryb życia prowadzisz, i czy lepiej to podeprzeć czy lepiej czekać żeby się posunęło dalej (jak się pojawią objawy korzeniowe to chyba operacja nie będzie taka prosta).
Co do wzmacniania mięśni – RM80 – ja na przykład mam silne mięśnie, a wiele to nie dało. A ciężko żebym je jeszcze bardziej wzmacniał robiąc brzuszki albo wyciskając na atlasie nogami z uszkodzonym kręgosłupem. Więc to wzmacnianie mięśni to też tak tylko do niektórych pacjentów pasuje i jest efektywne, tych z osiadłym trybem życia że tak powiem. Jeśli jesteś akurat wśród osób którym pomogło, to tylko się cieszyć 🙂 Mnie nie pomogło, a powiedział bym nawet że szkodziło.
quote RM80″ post=807:Jak nie ma objawów korzeniowych i żadnego ucisku ..to tylko się cieszyć 🙂Stentor napisał, że nie ma objawów korzeniowych. Natomiast nie mogę się doszukać skąd kolega RM80 wziął stwierdzenie, że nie ma żadnego ucisku ? Gdyby nie było ucisku, to chyba nie było by bólu. Chyba że czegoś nie rozumiem.
Przy okazji proponuję założenie na forum działu “Cuda”.
7 września 2011 o 08:35 #49871quote użytkownik” post=814:Pytanie na ile Ci dolegliwości dokuczają, jak często, od kiedy (czy jest pogorszenie czy to stan od dawna stabilny), jaki tryb życia prowadzisz…no dokuczają mi od dwóch lat – przy schylani boli, rano pochylam sie nad umywalką boli, schylam się po buty boli – w krzyżu.
od kilkunastu tygodni robię przeprosty do tyłu leżąć i jest tyci tyci mała poprawa.
wyjątkiem była ubiegła niedziela na rowerze w terenie – po 30 km przejażdzce nie mogłem się wyprostować ani wejść po schodach takie miałem prądy w krzyżu – po zaaplikowaniu diklofenaków powoli przechodzi…
czy teraz tylko rezonans prawdę mi powie?
a może wybrać się do rehabilitanta dobrego aniżeli tabletki łykać?pozdr
7 września 2011 o 10:33 #49872Rezonans powie Ci jedynie na ile dysk się wysunął i w którą stronę, w pozycji leżącej, odciążonej.
Połóż się na plecach czymś twardym, i oceń na ile Cię boli.
Jeśli mniej niż przy schylaniu się, to znaczy że rezonans pokaże mniej niż jest w rzeczywistości przy schylaniu się. U zdrowego człowieka dysk przy schylaniu nie wysuwa się.Możesz zrobić rezonans. Możesz też zapytać z góry rehabilitanta albo kogoś od terapii manualnej, kto zna się na kręgosłupach, czy w Twoim przypadku po ćwiczeniach będziesz mógł się bez bólu schylać. Możesz też skonsultować się z lekarzem zajmującym się kręgosłupami, i zapytać jaki to może być rodzaj schorzenia, i jakie są opcje poprawy (powiedzieć czego byś oczekiwał od leczenia, i zapytać jaki rodzaj leczenia/prewencji by zaproponował, żeby 1. coś poprawić, 2. nie czekać na pogorszenie). Jeżeli rehabilitant przed zaleceniem ćwiczeń nie przeprowadzi przynajmniej części testów czynnościowych pokazanych na filmach w temacie https://drkregoslup.pl/forum-dyskusyjne/pozostale-tematy/inne/filmy-dyskopatia-badanie-operacja , tylko zaproponuje np. TENS albo laser, to możesz raczej w Twoim przypadku sobie to odpuścić. Jeśli powie Ci żebyś dużo jeździł na rowerze, to powiedz mu czym się to kończy.
Zresztą – przedstawiłeś już na tyle dużo faktów, że p. Doktor Administrator też mógłby już coś dodać.
7 września 2011 o 16:07 #49873quote :Połóż się na plecach czymś twardym, i oceń na ile Cię boli.jak leżę to nic mnie nie boli – gorzej jak z leżenia na plecach próbuję do pozycji siedzącej – wtedy mam ukłucie bólu mniej więcej przy 45 stopniach – przy 90 stopniach w siadzie nic nie boli.
quote :Możesz też skonsultować się z lekarzem zajmującym się kręgosłupami, i zapytać jaki to może być rodzaj schorzenia,ortopeda w poniedziałek po obejrzeniu RTG powiedział – dyskopatia.
quote :zaproponuje np. TENS albo laser, to możesz raczej w Twoim przypadku sobie to odpuścić.ortopeda dał mi skierownie na serię zabiegów (po 10 wizyt) – są tam i masaże i chyba lsery i soulx ale wiem, że to działanie doraźne.
quote :Jeśli powie Ci żebyś dużo jeździł na rowerze, to powiedz mu czym się to kończyno na jesień/zimę odpuszczę chyba sobie rower w terenie i zacznę uskuteczniać basen na plecach.
ps. napisałeś komuś, że konsultacja u drugiego lekarza to standard – chyba wybiorę się do innego ortopedy ze zdjęciami RTG i zobaczymy, co on powie…
dzięki za komentarze i pozdr
7 września 2011 o 16:46 #49874quote stentor” post=820:quote :Połóż się na plecach czymś twardym, i oceń na ile Cię boli.jak leżę to nic mnie nie boli – gorzej jak z leżenia na plecach próbuję do pozycji siedzącej – wtedy mam ukłucie bólu mniej więcej przy 45 stopniach – przy 90 stopniach w siadzie nic nie boli.
No to na rezonansie raczej wyjdzie że masz przepuklinę dysku, wyjdzie też jaką (centralną, boczną, czy jakąś inną – przykłady: http://www.radsource.us/clinic/0804 – wszystko to można nazwać ogólnie “dyskopatią” jak napisałeś, na podstawie obniżonej przestrzeni międzykręgowej, ale dyskopatia to pojęcie bardzo ogólne), bo po obniżeniu kręgów na Twoim RTG to widać.
Natomiast na rezonansie może wyjść mniejszy ucisk niż masz podczas schylania się. Dlatego jeśli w najgorszym przypadku trafisz z tymi wynikami na lekarza “szablonistę”, nie rozumiejącego że dysk to element elastyczny, to Ci powie na podstawie rezonansu, że symulujesz ból przy pochylaniu się.
Za to dodatkowo wyjdą na rezonansie istotne cechy, jak np. szerokość kanału kręgowego i inne istotne elementy, które mogą być pomocne przy jakiejś porządniejszej rehabilitacji (dobrzy rehabilitanci chętnie oglądają rezonans (nie opis), plus wykonują dla porównania testy funkcjonalne, żeby wiedzieć co robią, i dobrać odpowiednią metodę), albo przy operacji. Jeśli chcesz sprawdzić wiedzę rehabilitanta,terapeuty, to daj mu wyniki rezonansu bez opisu. Jeśli zacznie uciekać, to pytanie co chciałby rehabilitować 😉Ja Ci nie doradzę co dokładnie zrobić, bo nie jestem lekarzem i nie mam wiedzy klinicznej co do leczenia rehabilitacyjnego (np. nie wiem czy dobra terapia manualna przeprowadzana co parę miesięcy by nie pomogła na dłużej – nie wiem w jakich przypadkach jest skuteczna, wiem że niektórym pomaga na dłuższy okres, ale nie widziałem MRI ani RTG tych osób, dlatego musiał byś zapytać terapeutę czy takie coś ma jego zdaniem i jego umiejętnościami sens w Twoim przypadku, i czy jest mu do tego potrzebny rezonans czy nie. I czy rehabilitował już takie przypadki z długotrwałym (kilka miesięcy?) pozytywnym skutkiem).
Ta rehabilitacja co masz to taka terapia Goździkowej, wszystkim to samo dają na wszystkie schorzenia. Chociaż mnie w sumie Etopiryna pomaga na ból głowy, więc kto wie. Sam ocenisz efekty.
Tutaj jest jeszcze strona, na której osoba zajmująca się terapią manualną opisuje jakie można uzyskać efekty, czego się można spodziewać, jak czasowo rozmieszcza zabiegi w różnych przypadkach:
http://www.rokwisz.pl/pytania_i_odpowiedzi.htm
Strona jest trochę nieaktualna, i oczywiście stawia rehabilitację na perspektywę lepszą od operacji (bo autorem jest rehabilitant), ale daje jakieś pojęcie czym się lepsi rehabilitanci zajmują, poza wciskaniem przycisku “Start” na urządzeniach i pytaniem czy jest poprawa. Szczególnie zdanie:
quote :I jeszcze jedno. Proszę nie tytułować mnie doktorem, bo nim nie jestem. Jestem jedynie doświadczonym masażystą – dobrze przygotowanym do wykonywania tego zawodu.budzi wiarę, że jest to osoba osiągająca efekty w tym, co robi.
również pozdrawiam
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.