Nieustający ból kręgosłupa piersiowgo.
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek piersiowy › Nieustający ból kręgosłupa piersiowgo.
- Ten temat ma 68 odpowiedzi, 6 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 3 years, 3 months temu przez
izka88.
-
AutorWpisy
-
14 października 2019 o 11:35 #48832
Witam Was.
Być może ktoś z was będzie w stanie mi pomóc, pokierować jakie badania powinienem zrobić, bo niestety na lekarzy póki co nie mam co liczyć. Ewentualnie mile widziane namiary na specjaliste, który nie olewa problemu wypisując ketonal.
Mam 37lat, Od dwóch miesięcy mam bardzo silny byl w kręgosłupie piersiowym na wysokości łopatek, często w żebrach i klatce piersiowej, w mostku. Ból jest nieustępliwy nawet w nocy, przy odpoczynku, na nasila się podczas ruchu, środki przeciwbólowe nie pomagają, byłem na kilku fizjoterapiach i też nic. Odczuwam go jakby w jednym konkretnym miejscu, ale po kilku godzinach siedzenie czy chodzenia rozchodzi się na mieśnie. Ból pojawił się nagle po nocy, przypomina kłucie lub ból zęba. Od dwóch miesięcy chodzę po różnych lekarzach i nie mogę się nawet doprosić o zdjęcie RTG, nawet u specjalistów. Sam zrobiłem Rezonans który nic nie wykazał, USG brzucha także bez zmian, badania krwi wykazały zatrucie wątroby tylko tyle udało mi sie samemu zdiagnozować. Czy ktoś ma jakieś pomysły bo ból jest już niemal nie do wytrzymania.
18 listopada 2019 o 21:37 #66466Grego
mam te same objway co ty, czy wyszlo cos u Ciebie ? odezwij sie prosze18 listopada 2019 o 22:46 #66467Problem jest nadal taki sam już czwarty miesiąc nawet do pracy nie jestem w stanie chodzić od dwóch miesiecy… Odwiedziłem już z 10 neurochirurgów i neurologow , ci ostatni to szkoda gadać bo dają rady typu to od kręgosłupa , opukają stopy młoteczkiem i ewentualnie zalecą ćwiczenia lub jogę, no ostatni nawet chorobę psychiczną zasugerował . Oczywiście żadnych dodatkowych badań choć czteromiesięczny nieustający ból raczej nie powinien być lekceważony bo to może być wszystko .
Trafiłem też do jednego neurochirurga który niezbyt specjalnie słuchał moich dolegliwisci , ale stwierdził , że ból między łopatkami może być od odcinka szyjnego. Zrobiłem więc rezonans i faktycznie jest u mnie w tym miejscu spora przepuklina z pękniętym pierścieniem choć tam dolegliwości jako takich nie mam no czasem cis w ręce poczuje. Ten neurochirurg zalecił operacje choć inni nie bardzo to podzielają. Tzn. podają w wątpliwości związek z takimi dolegliwościami, a także co do samej operacji , bo jak nie ma niedowładów to nie trzeba , a że boli…
Tak więc nigdzie nie mogłem doprosić się jakiś rzetelnych kompleksowych badać choć wszystko i tak prywatnie. Czekam na tą operację o ile doczekam w ogóle bo termin 1,5 roku, choć sam mam wątpliwości czy szyjny jest tu problemem bo niby jak może dawać dolegliwisci tak nisko, nerwy idą do rąk. Póki co biorę Tramadol na ból no ale ile mozna , kąpie się po 5 razy dziennie bo to pomaga na spięte mięśnie ale w zasadzie to całymi dniami leżę w łóżku bo pozycja siedząca lub stojąca bardzo nasila i tak silny bol
Postaraj się wykluczyć inne przyczyny typu RTG klatki piersiowej, USG jamy brzusznej , zrób badania krwi ob, crp, wapń, Alp no i oczywiście badania obrazowe kregosłupa mimo wszystko warto zacząć od Rtg przynajmniej piersiowego i rmi zacznij od szyjnego bo w piersiowym mało kiedy są dyskopatie. Warto by też było zbadać kości np scyntygrafia czy TK, ale bez skierowania się nie da. To jest absurd, po miesiącu lub dwóch nieudanego leczenia powinno się dostać skierowanie na dokładną diagnostykę do szpitala.
U ciebie był jakiś uraz , zdarzenie czy samo z siebie ?19 listopada 2019 o 12:56 #66471—-silny byl w kręgosłupie piersiowym na wysokości łopatek, często w żebrach i klatce piersiowej, w mostku. Ból jest nieustępliwy nawet w nocy, przy odpoczynku, na nasila się podczas ruchu—-
to dokladnie moje objawy , tyl plecow na wysokoci lopatek, ale i tez z przodu, czasem trudnosci w oddychaniu, boli mnie tez okolica ledzwiowo krzyzowa dwa razy byla akcja ze bolala cala noga bo bol promieniowal,
Do tego mam mdlosci, brak apetytu, schudlam 4 kg, w ciagu kilku dni, bole glowy, wydaj sie ze to promieniuje z odcinak szyjnego-
Badanie krwi- lekka niedokristosc, ob w normie i tu sie zaczyna problem bo moj lekarz a mieszkam za granica nie dopatruje sie nic reumatologicznego bo badania krwi nie pokazuja. Ja mam jednak ogolne bole miesni, oslabienie i rozbicie. Mowi ci to cos ?19 listopada 2019 o 13:03 #66472co z ZZSK ? robiles jakies badania ?
19 listopada 2019 o 14:41 #66473U mnie też nie ma nic charakterystycznego z reumatologii zarówno odczyny zapalne , czynnik RF w normie, stawy nie były nigdy obrzęknięte, mnie w sumie bardziej bolały przyczepy stawów niż same stawy, przy ruchu nie było gorzej. Oczywiście byłem u reumatologa czekałem 3 miesiące po czym gość stwierdził , że nic tu nie widzi i mam przyjść za trzy miesiące …! Żadnych leków , żadnych badań , wtedy jeszcze nie wiedziałem o zzsk. Planuje zrobić chociaż to badanie z krwi tylko nie do końca mi tu wszystko pasuje z objawów , brałem też leki nlzp i nic to nie dawalo. Jak długo to już masz ?
Czytałem tu parę podobnych wątków to ogólnie ciężka sprawa z diagnoza i leczeniem. Ja jestem już zdesperowany i na operację pójdę choćby to nie było to.Z moich obserwacji wynika, że to się tak mocno spinają mięśnie przy kręgosłupie aż uciskają na nerwy które idą do klatki to powoduje ból i pogłębia mocniejsze spinanie, ale jaka jest przyczyna to nie wiem. Być może od tego szyjnego się tak spinają , ale to nie tłumaczy stawów i rozbicia które też mam.
Ewentualnie jakas neuralgia międzyżebrowa, bo bóle w klatce i żebrach nasilają mi się na siedząco przy uciśniętych żebrach, ale byłem u kilku neurologów to widziałem, że nie wiedzą o czym nawet mówię… Masakra z tymi lekarzami
Co do mdłości swego czasu też miałem bardzo silne najpewniej spowodowane spinaniem się mięśni w dolnych partiach kręgosłupa takie też mam ale nie powodują tak silnego bólu jak w piersiowym. Leki na rozluźnienie nic nie dają, zabiegi również. Ostatnio byłem na klawikoterpi, niemal cały kręgosłup mam spięty dzień w dzień mimo intensywnej metody ich rozluźniania . Zrobię jeszcze to zzsk i zobaczę co wyjdzie.
19 listopada 2019 o 17:19 #66477u mnie dokladnie tez nie ma nigdy nic obrzeknietego , stad nie chca dac mi skierowania do reumatologa, bez tego tu nic nie zrobie. Pierwszy rzut chcoroby mialam rok temu, zakonczylo sie llekami na depresje bo stwierdzili ze to bole somatyczne !!!! Fakt faktem po tym sie uspokoilo, ale tez jak czytalam lek ktory bralam usmierza wlasnie bole tego rodzaju plus bole glowy ktore wtedy mialam. Teraz mam kolejny rzut choroby, bardziej bolesny , i dopiero teraz dowiedzialam sie ( wyczytalam ) szukajac charakteru moich bolow o zzsk , bole nocne i po odpoczynku sklaniaja mnie ku tego ze to to, ale nie mam diagnozy. U ciebie musi byc bardzo zle ze az chcesz zdecydowac sie na operacje 🙁
czyli nie masz potwierdzonego zzsk ?19 listopada 2019 o 17:22 #66478Rezonans który nic nie wykazał,—— jesli ci nic nie wykazal to co chcesz operowac??
19 listopada 2019 o 19:10 #66480W piersiowym odcinku nic nie wykazal, za to w szyjnym owszem jest dość mocna przepuklina tylko tam zbytnio mnie nic nie boli ani nie usztywnia, okresowo mam rwę ramienną. Być może od tego mam te dolegliwisci choć to tylko teoria.
Ja u reumatoliga byłem więc nawet nie brałem pod uwagę zzsk bo by cis wspomniał, ale jak czytam to coś w tym też może byc. Samo badanie 200zł jakby nie mógł mi dać wtedy skierowania ….
Ten ból pleców mnie wykańcza jest na prawdę silny i nie ustępliwy . Też zacząłem brać antydepresant jakiś ale bez efektów póki co.19 listopada 2019 o 19:18 #66481quote aromaja” post=19163:Pierwszy rzut chcoroby mialam rok temu, zakonczylo sie llekami na depresje bo stwierdzili ze to bole somatyczne !!!! Fakt faktem po tym sie uspokoilo, ale tez jak czytalam lek ktory bralam usmierza wlasnie bole tego rodzaju plus bole glowy ktore wtedy mialam. ?Skoro leki antydepresyjne działały to czemu ich dalej nie bierzesz?
19 listopada 2019 o 20:37 #66482bo przestalam miec bole, byly tylko sporodayczne , dobrze sie czulam wiec odstawilam,
Te leki tez musza miec czas zeby zadzialac, ok miesiaca min , wiec nie wiem kiedy zaczales brac.
Powiem ci ze jak teraz o nie poprosze znow to mam juz koniec z dalszych badan , dalej juz mnie oleja bo bedzie ze to bole somatyczne na tle depresyjnym czy inne cuda 🙁 woec na razie walcze o badania. ale przy niskim ob i cpr na razie po prostu nie mam tu szans ,19 listopada 2019 o 20:43 #66483zaczyna sie wieczor, zaczyna sie moj bol , w dzien jak jestem aktywna to jeszcze jest ok, na wieczor jak juz odpoczywam zaczyna sie ten koszmar, klade sie z bolem i wybudzam sie z bolem 🙁
19 listopada 2019 o 21:22 #66484U mnie to troszkę inaczej wygląda bo jak siedzę czy stoję to w dzień najmocniej boli, przy ruchu trochę lepiej. Też kładę się z bólem i ciężko mi zasnac, tylko często nad ranem ból przechodzi i dopóki leżę jest ok za tak jak się wyprostuje to zaraz mnie spina i boli.
20 listopada 2019 o 10:29 #66485Mam podobne dolegliwości. Jak leżę i odpoczywam jest OK jak stoję i siedzę to się nasila ból. Stwierdzona niestabilność w odcinku lędźwiowym a efektem są dolegliwości w piersiowym – spinanie się mięśni.
20 listopada 2019 o 13:05 #66486O a to ciekawe, a w lędźwiowym odczuwasz jakieś dolegliwości? Idzie ci też w żebra i ściska w klatce jakbyś zawał miał i problemy z oddychaniem? Jak ci stwierdzili tą niestabilność i co z nią robisz jeśli to nie tajemnica.
20 listopada 2019 o 15:42 #66487zaczelam prady , nie wiem czy to pierwsze wrazenie , ale wydaje mi sie ze lekko usmierzaja bol
20 listopada 2019 o 16:50 #66488Niby taki ich cel, tylko przyczyny tym nie wyleczysz, ale jak uśmierza to czemu nie. Ja aktualnie łykam leki jak na ZZSK choć nie diagnozowałem się pod tym kątem jeszcze, poza tym antydepresant i miałem klawikoterapie, wszystko od niedawna więc ewentualnych rezultatów jeszcze nie widać. Ja to się jeszcze zastanawiam czy w moim problemie nie “pomógł” kręgarz, bo jak złapało mnie lumbago w lędzwiowym to byłem u takiego jednego. Szarpnął mną z całej siły, aż mi się czarno zrobiło i chrupło w tym piersiowym. Być może mięśnie jeszcze się przed tym bronią choć to 4 miesiące już.
20 listopada 2019 o 17:34 #66489quote grego” post=19172:O a to ciekawe, a w lędźwiowym odczuwasz jakieś dolegliwości? Idzie ci też w żebra i ściska w klatce jakbyś zawał miał i problemy z oddychaniem? Jak ci stwierdzili tą niestabilność i co z nią robisz jeśli to nie tajemnica.Mam bóle w ledzwiach czasem nad posladkami. Nieco mrowienia w prawej stopie. Stwierdzono to po MRI i RTG czynnosciowym. 2.5 roku temu miałem usuwany kawałek dysku L4/L5. Ale tera to raczej z poziomu niżej.
Ja mam wrażenie zaciskania pasa wokół klatki piersiowej. I kurczrnia mięśni pleców i zaciskania ich. Pomaga pozycja leżąca…
Pozdro20 listopada 2019 o 18:52 #66490czy ma sens branie lekow na zzsk jesli jeszcze nie masz diagnozy ? tj czy nie zaszkodza?
co do kregarza uwazaj, przy problemach z kregoslupem moga przyniesc wiecej szkody niz pozytku jak zle trafisz20 listopada 2019 o 18:53 #66491Fajnie ze ci pomaga pozycja lezaca mnie tylko ew na brzuchu a i to na troche
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.