Nieustający ból kręgosłupa piersiowgo.
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek piersiowy › Nieustający ból kręgosłupa piersiowgo.
- Ten temat ma 68 odpowiedzi, 6 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 3 years, 3 months temu przez
izka88.
-
AutorWpisy
-
26 listopada 2019 o 20:10 #66557
Ja tego nie wykluczam choć ciężko mi uwierzyc, że np stres może spowodować tak silny i długotrwały ból.
26 listopada 2019 o 21:00 #66558quote grego” post=19245:Ja tego nie wykluczam choć ciężko mi uwierzyc, że np stres może spowodować tak silny i długotrwały ból.Raczej połączenie stresu i rzeczywistej choroby. Mnie przed operacją, gdy miałem dużą przepuklinę bolało całe ciało ze stresu. Teraz jak mam nawrót objawów to samemu trudno mi stwierdzić, który ból jest od kręgosłupa, a który od stresu
27 listopada 2019 o 16:31 #66563zgadzam sie ze ze stresu moze bolec niemal wszystko, a na pewno napiete miesnie. Dlatego mysle ze czesciowo na plecach miesnie mam napiete i prady pomagaja je rozluznic. No nic zobaczymy co wyjdzie na rtg, choc wiem, ze to nie przesadza wyniku, nawet jak szczesliwie nic nie wyjdzie.
27 listopada 2019 o 17:47 #66564ja myślę, że u mnie połowa bólu jak nie więcej była właśnie spowodowana stresem, na pewno jakieś dolegliwości są, ale spotęgowane. U mnie ten mięsień grzbietowy jest spięty od 4 miesięcy i dopiero teraz chyba powoli odpuszcza dzięki rozluźnieniu i ćwiczeniom. Przez ten czas pewnie doszło do zaniku mieśnia i trzeba go będzie wzmocnić jak już puści. Prądy swoją drogą, ale też ćwicz choćby takie wymachy rękoma do tyłu nad głową i maksymalnie do dołu między nogami (coś jak rąbanie siekierą) i tak z 50 razy, kocie grzbiety też i oczywiście psychika, bo jak szwankuje to nic nie pomoże 😉
27 listopada 2019 o 20:33 #66566o tak staram sie ruszac, to pewne, bede sie tez upierac na mr scan lub w najgorszym przypadku wybiore sie do pl na niego prywatnie ( trzeba miec skierowanie ? ) , na razie ratuje sie pradami, ruszam sie , prace tez mam gdzie non stop cos robie , czasem wezme cos p bol i jakos trzeba przetrwac przed wynikami badania 🙁
27 listopada 2019 o 20:35 #66567quote grego” post=19253:ja myślę, że u mnie połowa bólu jak nie więcej była właśnie spowodowana stresem, na pewno jakieś dolegliwości są, ale spotęgowane. U mnie ten mięsień grzbietowy jest spięty od 4 miesięcy i dopiero teraz chyba powoli odpuszcza dzięki rozluźnieniu i ćwiczeniom. Przez ten czas pewnie doszło do zaniku mieśnia i trzeba go będzie wzmocnić jak już puści. Prądy swoją drogą, ale też ćwicz choćby takie wymachy rękoma do tyłu nad głową i maksymalnie do dołu między nogami (coś jak rąbanie siekierą) i tak z 50 razy, kocie grzbiety też i oczywiście psychika, bo jak szwankuje to nic nie pomoże 😉Jesli odpuszcza to juz mega ! masz jeszcze inne bole ? biodra? co do stresu to pamietam ze w zeszlym roku dostalam lek antydepresyjny wlasnie na stres i bole plecow , juz wtedy mnie meczyly, ale dopiero teraz wyszlo tak mocno z ledzwiowymi
27 listopada 2019 o 21:25 #66570Biodra nie, lędźwiowy to tylko taki zmeczeniowy czy na miękkim łóżku mnie zawsze boli, ale nic przewleklego. Za to od dwóch lat bóle stawów kolanowych i rąk, teraz jakby to oslablo może przez nlzp. No i szyja alu tu wiem, że jest przepuklina spora.
Na mr nie trzeba skierowania jak prywatnie.28 listopada 2019 o 19:48 #66576czy leki nplz dostales na podstawie boli czy wysokiego cpr / ob ?
28 listopada 2019 o 20:52 #66577Najpierw chodziłem z bólami do rodzinnego, a on na wszystko daje zawsze przeciwzapalne, choć mi w badaniach nigdy zapalenia nie wykazało… Jak nie przestaje boleć to zmienia na silniejsze i tak do skutku, potem już unika pacjentów hehe. Także mam spory arsenał tych leków od diclofenaków, przez ketonale po rantudil ;). Reumatolog znowu nie widział potrzeby ich stosowania, bo nie ma ob/crp.
29 listopada 2019 o 08:56 #66579Ja juz po lekarzu , moj lekarz uwaza ze NIC mi nie jest, mam zwyrodnienia w dolnym oodcinku kregislupa , ale kto ich nie ma.:S :whistle:
Stwierdzil , ze krew jest ok, nie ma stanu zapalnego wiec na pewno nie jest to zapalenie, a po prostu problemy z zwyrodnieniem. Co mam nie tak nie wiem, bo tu nie pokazuja ci wynikow .
dostalam srodki przeciwbolowe i tyle. A tymczasem od wczoraj nie potrafie chodzic, kuleje ostro bo z posladka, uda, piety, bol przeszel juz na cala stope i nie potrafie isc. Byc moze to slynna rwa kluszowa, ale dla tutejszych lekarzy to nic takiego :blush:
jestem zalamana 🙁29 listopada 2019 o 14:41 #66584U nas nie lepiej traktują, mi też lekarz powiedział , że co on ma zrobic jak to od kręgosłupa… Albo się pomecze jeszcze trochę w nadziei , że minie albo samemu zrobić MRI i wtedy można by konkretniej wiedzieć co można z tym zrobić . Pewnie jest jakaś przepuklina uciskającą nerw. Ja mam to samo ale z ręką i to od wielu lat.
4 grudnia 2019 o 08:21 #66607Jakieś postępy u Ciebie? Ja doszedłem do pewnego momentu i dalej brak poprawy od dłuższego czasu mimo intensywnych ćwiczeń, jeden dzień już bywa w miarę dobrze, a na następnego dnia dalej zgniata i boli między łopatkami choć mniej jak kiedyś. Nie mam już zbytnio pomysłu poza operacją przepukliny w szyi może to od tego u mnie.
5 grudnia 2019 o 18:07 #66616w styczniu planuje jechac na badania do pl, tu procz przeciwbolowych ( ibuprom ) w podwojnej dawce mi nic nie daja. jestem pod opieka fizjoterapeuty, zobaczymy czy po masazach i cwiczeniach sie ustabilizuje.
jednak sam ruch, praca, a mam w czesci fizyczna, caly dzien na nogach – dziala na mnie dobrze, tj utrzymuje cialo w ruchu, po pracy jednak wysiadam, jestem mega wykonczona i boli mnie cale cialo. Tu jest bardzo zimno i wietrznie obecnie i zauwazylam tez bole rak , lokcia, czy przedramienia, nie wiem, czy to cos w polalczeniu,
Nadal boli mnie noga do stopy i ewidentnie jest tam punkt ktory boli najbardziej w udzie / biodrze, wiec to tez musze wybadac,
Ale parzace bole kregolsupa na odcinku piersiowym troche zelzaly , nie wiem czy to zasluga TENS; kremow czy po prostu srodkow p bolA jak Ty sie czujesz?
5 grudnia 2019 o 21:56 #66618W porównaniu do tego co było wcześniej to o wiele lepiej mi, aktualnie odrzuciłem leki by dać odpocząć organizmowi i daje radę bez nich. Teraz jest to powiedzmy duży dyskomfort niż ból ciezki do wytrzymania jak wczesniej, ale mimo wszystko jakas przypadłość jest. Nadal ćwiczę bo to dało mi jakąś poprawę jednak są to moje własne ćwiczenia , a nie dobrane przez specjaliste, bo ciężko o takiego w mojej okolicy, zwyczajnie nie wiedza jak do tego podejsc.
7 grudnia 2019 o 08:37 #66629Powiedz mi jakie ogolnie badania robiles ? i ktorej czesci kregoslupa?
7 grudnia 2019 o 17:53 #66636Cóż, rezonans całego kręgosłupa (wszystkie odcinki) oraz RTG piersiowego. Jedyne co znalazłem to mocna przepuklina w odcinku szyjnym. Według niektórych opini ból między łopatkami jest dość charakterystyczny przy problemach z tym odcinkiem . I sam nie wiem co dalej , to już 5 miesiąc bólu. Próbuje to jakoś rozcwiczyc , albo operacja. A i dziś zrobiłem badanie genetyczne na zzsk, wynik za 10 dni.
7 grudnia 2019 o 19:13 #66637wiec wlasciwie kregoslup szyjny – tutaj jest problem- miewasz bole glowy ? w piersiowym nic nie znalezli ?? co to za badanie genetyczne co zrobiels?
7 grudnia 2019 o 19:53 #66638Bardzo często miewałem bóle głowy trwające całe tygodnie nawet miesiące choć nie wiem czy ma to związek bo przepuklina jest na końcu szyjnego, bardziej dawała mi się we znaki rwa ramienna, bóle łopatki. Piersiowy na zdjęciach wygląda dobrze no poza lekka skoliozą. Badanie na marker hlb a27 co prawda nie jest to jednoznaczne, ale zwiększa prawdopodobieństwo diagnozy.
13 grudnia 2019 o 17:35 #66651hej hej i jak tam wyniki juz dostales?
13 grudnia 2019 o 19:37 #66652Oj nie, 7-10 dni roboczych czyli po weekendzie, ale u mnie to raczej nie zzsk. Gniotący ból kręgosłupa znacząco zmalał, za to są bolesne sam nie wiem jak to ująć albo liniowo spięte włókna mięśni idące od kręgosłupa aż do przodu, albo to idzie po nerwie. Próbuje to rozbić piłeczkami i ćwiczeniami. To da się wyczuc palcami i boli przy dotyku.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.