Nordic Walking czy Trekking po operacjach?
Strona główna › Fora › Metody leczenia › Rehabilitacja / fizjoterapia po operacji › Nordic Walking czy Trekking po operacjach?
- Ten temat ma 21 odpowiedzi, 4 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 4 years temu przez
uzytkownik421.
-
AutorWpisy
-
30 lipca 2019 o 18:11 #48789
Jako że po kilku operacjach powoli zaczynam chcieć się wzmacniać a nie jak przed nimi tylko tracić całą energię na walkę z bólem, dodatkowo mam zalecony Nordic Walking, to zacząłem rozeznawać temat. I ku mojemu zdziwieniu po rozmowach ze znajomymi okazało się że Nordic Walking a Trekking to dwie różne rzeczy :side: :huh: Myślałem że będzie to polegać tylko na tym że sobie dokupię kijki do dotychczasowych spacerów po górkach i przeniosę część ciężaru ciała na kijki, a okazało się że to o czym ja myślałem to Trekking a ten zalecony Nordic Walking to co innego, inna technika, inne kijki, inny teren.
Czy ktoś z Was ma może swoje doświadczenia w obu tych tematach i mógłby doradzić co lepsze do ćwiczenia górnych partii ciała po problemach z kręgosłupem? Na logikę wydaje się że bardziej ciężar na kijkach opiera się przy NW, a przy Trekkingu że głównie do zabezpieczania są kijki i mniej się ćwiczy. Jakoś nie jestem do Nordic przekonany od kiedy dowiedziałem się że to co innego i zastanawiam się które kijki wybrać.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
30 lipca 2019 o 18:24 #65465To mnie zaskoczyłeś w tym momencie. Też nie wiedziałem. Kijki kupiłem już dawno temu ale jakoś zawsze głupio mi było z nimi spacerować. A teraz to, aż
sprawdzę jakie mam bo nie wiem 😛30 lipca 2019 o 18:33 #65466No ja już parę dni temu byłem zdecydowany że idę, kupuję kijki do chodzenia po górkach, i zaczynam chodzić, zagadnąłem jeszcze znajomego i takie kwiaty wyszły że to co chciałem zacząć robić to trekking a nie zalecony nordic.
Artykuł o NW był tu – https://drkregoslup.pl/Bol-krzyza/Nordic-walking-dla-osob-ze-schorzeniami-kregoslupa,32,188 , ale nic o różnicach między tym a trekkingiem nie opisano.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
30 lipca 2019 o 19:14 #65468Poszukaj na internecie czy nie ma u Ciebie w okolicy jakiegoś teamu co spacerują. Na początek pokażą co i jak. Czasem trafić się może ciekawa osoba do pogadania.
Ja chodzę na ćwiczenia grupowe na basen i pani około 60 chyba mnie podrywa. Nawet jeden koleś mi to powiedział, że ta pani chyba mnie podrywa :woohoo:30 lipca 2019 o 19:15 #654692razy
30 lipca 2019 o 19:36 #65470No ale to kije by już chyba trzeba było mieć ze sobą? Czy bywa że wypożyczają
Nie wiem właśnie czy w ogóle kupować te do Nordic Walking bo mi chodzenie po równym twardym podłożu nie służy, stawy mnie po czymś takim bolą. A tu są góry to nie wiem czy w ogóle są jakieś miękkie i nie górskie trasy do Nordic Walking..
Ale dzięki za myśl – poszukam, może są jakieś takie spotkania gdzie się coś można lokalnie dowiedzieć 🙂- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
7 sierpnia 2019 o 00:00 #65523Dzięki systematycznym (choć mogłoby być lepiej) ćwiczeniom izolowanym na triceps w domu widzę że mięśnie w rękach mi się odbudowują, tak że pomykanie z kijkami jest mi coraz bliższe. Trasy do NW z tego co widzę w naszych terenach górzystych mamy tylko dwie, średnio pociągające. Chciałbym spróbować NW (albo Trekking bo nie wiem jaka różnica w górach na prostej drodze) na podejściach pod górki – teraz jak mięśnie powoli zaczyna być widać a nie tylko są wyczuwalne palcami może to faktycznie “zagadać” :side: Dam znać z pola bitwy.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
7 sierpnia 2019 o 14:47 #65528Nie widziałem tematu wcześniej 🙂 Ja od lat uprawiam trekking z kijami, z tym że nie są to kije do Nordica, którego technika chodzenia mnie śmieszy nie wiem co może dawać to ciągnięcie za sobą kija po betonie. Mam kije firmy LEKI, polecam takie z motylkowym zapięciem, są naprawdę trwałe i się nie składają. Natomiast na kręgosłup… zależy jaki teren, jak w zdrowym okresie, głównie schodziłem z gór, np z Tarnicy to bolało mnie piekielnie. Więc ja radziłbym jakiekolwiek kije i chodzenie po w miarę płaskich terenach niebetonowych. Albo nawet betonowych ale w dobrze amortyzujących butach. Może nawet to drugie lepsze, bo w terenie masz zawsze jakiś dołek, może krzywo stanąć itp.
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik4217 sierpnia 2019 o 22:35 #65529Chyba tak zrobię jak piszesz – też mnie dziwi ta technika NW, może w płaskich terenach nie jest tak śmieszna 😉 Mamy trasy szerokie utwardzone tu żwirem np. na Szyndzielnię czy Magurkę, może trekking na nich na wzmocnienie górnych partii się sprawdzi? Bo czy one podlegają pod NW to nie wiem.. Jak się nie przetestowało obu technik to ciężko wiedzieć jakie są różnice. Pompki robię, ciężarkiem coś 3 czy 5kg ręce ćwiczę, mięśnie te co mi zanikły (triceps?) już nie tylko aktywują się jak na rehabilitacji w marcu, ale zaczyna je być trochę widać – trzeba by to jakoś dalej pociągnąć z głową.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
19 sierpnia 2019 o 00:51 #65634Byłem w sklepie – oglądałem, przymierzałem rozmawiałem z miłą ekspedientką na temat detali.. W końcu pożyczyłem od kogoś kije do Nordic Walking. Po dwóch piwach spokojnie z nimi wychodzę i trenuję, nie mając pojęcia co robię :side: Wczoraj przeszedłem z nimi 2 km po mieście, dziś kilkaset metrów. Nogi/ręce mi się już bardzo nie mylą. Ale te obciążenia/gimnastyki górnych partii ciała jakoś nie czuję, mimo że chodzę nie po równym tylko po stromych ulicach. Chyba coś robię jeszcze nie tak. Nawet sprzedawczyni mówiła że jak to jakiś czas uprawiała to bóle aktywowanych mięśni w górnych partiach ciała były ogromne, a u mnie nic – chyba muszę do oglądać na YT o co w tym chodzi i jak to robić żeby wzmacniać górne partie ciała, bo chyba robię coś źle (ale to początki, ledwie 2 dni samodzielnych prób).
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
19 sierpnia 2019 o 22:37 #65642Dzisiaj godzinny marsz – coś zaczynam załapywać 🙂 Faktycznie da się tak iść że kije ułatwiają chodzenie i odciążają kręgosłup lędźwiowy i stawy krzyżowo-biodrowe, szczególnie pod górkę i z górki. Tylko nie mogę zrozumieć jeszcze jak się prawidłowo stawia kijki i jak dokładnie dobrać sobie długość, sprężynują przy stawianiu.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
20 sierpnia 2019 o 11:00 #65644Kijek ma być taki długi, aby ręka była zgięta pod kątem 90 stopni. Puszczanie kijka służy przywróceniu prawidłowego krążenia w dłoni i ręce. Ludzie, którzy podśmiechują się z tego rodzaju aktywności, powinni zobaczyć, jak robią to biegacze narciarscy latem.
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42120 sierpnia 2019 o 12:20 #65645A stawia się go mając rękę zgiętą 90 stopni czy na wyprostowanej przed siebie a kijek pod skosem?
No ja wczoraj po godzinnym niezłym marszu to byłem spocony jak po godzinie uczciwej rehabilitacji, faktycznie idzie się tym poćwiczyć tylko trzeba się wyuczyć jak to robić. Fajnie się idzie np. pod długą górkę bo tętno tak nie wzrasta jak przy takim samym tempie bez kijków, spokojniej serce pracuje.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
20 sierpnia 2019 o 14:54 #65646Stawia się kijek na lekko ugiętej ręce. Na pewno nie jest to prosta ręka. To ma być w miarę naturalny ruch.
[media]http://youtu.be/XyqmXMway4Q[/media]
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42120 sierpnia 2019 o 16:14 #65648Tu mi się coś właśnie nie zgadza – jak się kij ustawi na długość do zgiętej 90 stopni ręki, to nie bardzo się da tak iść.. Wydaje mi się że oni mają na dłuższe ustawione kije? Albo może to tak dziwnie wygląda bo nigdy prawie kija na prosto z tego co widzę nie trzymają – stawiają pod kątem. Te moje sprężynują albo odbijają jak się tak stawia, może chodnik i gumowa końcówka to nie najlepsze połączenie.
A, tu od 2:57 jest dokładniej wytłumaczone –
https://youtu.be/Tuv9W0EX0CM?t=177
dlatego ci co szybciej chodzą to wygląda na filmach że mają na wyższe ustawione.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
20 sierpnia 2019 o 16:32 #65649Maciurek w Twoim filmie 1:40 mi się podoba B)
Ale patrząc poważnie to kiedyś ludzie chodzili z kijkami z grubszej gałęzi. Potem to zanikło a teraz to powróciło.27 sierpnia 2019 o 22:14 #65715Wydłużyłem kije i jest lepiej 🙂 Codziennie trasy po 2 godziny robię po mieście. W jeden dzień jest lepiej, w drugi sił brakuje, no i jednak słabość rąk w porównaniu do nóg czuć. Najgorzej jak się zmęczą ręce a potem nogi – ma się ochotę położyć albo zadzwonić po taxi. Technicznie nie idzie mi jeszcze najlepiej, ale jak na któryś tam dzień i słabe ręce to już dość ogarniam kolejność ruchów i różne podłoża/przeszkody. Polecam – fajne to jest, tylko czuć to dopiero przy dłuższych spacerach, przy krótkich się może głupie wydawać a przy długich naprawdę można potrenować i odciążyć przy okazji lędźwiowy i stawy krzyżowo-biodrowe. Taki krótszy niż półgodzinny spacer według mnie nie ma większego sensu, na jakieś 15 minutowe przejścia nie biorę w ogóle kijków.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
3 września 2019 o 22:25 #65752Mały update
Staram się chodzić mniej więcej co drugi dzień, czasem codziennie, po 5km z kijkami. Spodobało mi się to.
Przedwczoraj miałem bardzo silny epizod bólowy kręgosłupa lędźwiowego – nie wiem czy związany z chodzeniem albo z tym że przejechałem też kilka kilometrów na rowerze pierwszy raz od kilku lat, ale bolało tak że przypomniał mi się ból z kilku ostatnich lat przed operacjami – jak się kładłem spać to stwierdziłem że jak do rana nie zesłabnie to jadę na pogotowie po coś mocniejszego przeciwbólowego niż mam i na RTG czy coś nie popękało bo takie miałem wrażenie. Ale do rana na szczęście ból bardzo zelżał, potem zniknął.
Przy takich spacerach już zaczyna być czuć że mięśnie rąk się wzmacniają i ogólnie mięśnie górnej partii ciała 🙂 Mam zamiar w taki sposób wejść na jakąś górkę, np. Szyndzielnię, bo z tego co widzę to pod górkę praca największa.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
4 września 2019 o 06:46 #65753Bardzo polecam: http://skibicki.pl/08/index.php?option=com_content&task=view&id=60&Itemid=17
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik4214 września 2019 o 23:14 #65754No tak właśnie myślę że po tych kilku-kilkunastu dniach samodzielnej nauki kiedy już się przyzwyczaiłem do kijków warto byłoby się chyba wesprzeć czyjąś fachową wiedzą z książki czy z jakiegoś spotkania. Na mieście spotkałem może ze 4 osoby z kijkami – nadal jest to egzotyczne, a działa jako ćwiczenie naprawdę dobrze (lepiej niż pompki czy ciężarki na te moje pozanikane mięśnie w rękach). Zaczynam czuć że mam już nie ręce-patyki z przegubami, tylko że jakieś mięśnie tam się powoli zaczynają budować.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.