Poszukuję osoby
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › Poszukuję osoby
- Ten temat ma 16 odpowiedzi, 5 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 7 years, 5 months temu przez
rat-atuj.
-
AutorWpisy
-
21 października 2015 o 12:43 #48203
Poszukuję osoby która “wylądowała” na wózku inwalidzkim w wyniku dyskopatii kręgosłupa lub innego podobnego schorzenia lub ewentualnie kogoś kto zaniedbał to schorzenie i np. musi korzystać z kuli, otrzymał stopień niepełnosprawności
21 października 2015 o 17:59 #57921To bede ja z tym stopniem umiarkowany mam 😉 Jesli moge pomoc to slucham:)
22 października 2015 o 09:11 #57928Dzięki za odpowiedź:)
Więc sprawa się przedstawia następująco: starałem się o co najmniej lekki stopień co do mojej dyskopatii, jednak Sąd Apelacyjny odrzucił mój wniosek stwierdzając, że to mi w niczym nie przeszkadza. Teraz myślę o tym aby w przyszłym roku znowu zgłosić wniosek o przyznanie stopnia niepełnosprawności tylko tym razem jeżeli znów pójdę do Sądu to z prawnikiem i dokumentacją medyczną kogoś kto w wyniku zaniedbań pogorszył swój stan zdrowia i mam nadzieję, że wtedy na zasadzie analogii Sąd uzna mój wniosek. Nie widzę tu na forum PW dlatego nie wiem jak przejść do spraw kontaktowych?22 października 2015 o 19:16 #57931rat-atuj – a czy coś Ci dolega?
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
22 października 2015 o 20:24 #57932Ja miałam na początku leczenia przy pierwszej operacji stopien lekki doszły mi jeszcze 2 choroby zupełnie różne i mam dlatego umiarkowany. kwestia tego co Ci dolega…..
23 października 2015 o 05:23 #57933Dyskopatia L4-L5, na początku było 4 mm a teraz jest już 7 mm póki co neurochirurg mówi żeby pozostać przy ćwiczeniach, co jednak nie zmienia faktu, że mam problem ze znalezieniem pracy, dźwignąłem ostatnio z podłogi zgrzewkę napojów i przez dwa dni nie mogłem po tym chodzić a przez dwa tygodnie dochodziłem do stanu używalności :sick:
23 października 2015 o 20:15 #57934Oj będzie ciężko ….Nie masz ,aż takiego stanu zdrowia , który by powodował że to jakieś inwalidztwo u ciebie spowodowało…..musiał byś być po operacji chociaż dziś kręgosłup chory to choroba cywilizacyjna i przepuklinka nie zobowiązuje już do grupy inwalidzkiej
Za tą wiadomość podziękował(a): aiga2523 października 2015 o 21:07 #57936Witam,
ja mam stopień umiarkowany niepełnosprawności, jestem po 6 operacjach, cierpię na przewlekły zespół bólowy kręgosłupa, chodzę o kuli, bo mam uszkodzony nerwy w kręgosłupie i niedowład lewej nogi plus parę innych chorób współistniejących… więc uważałabym za mało sprawiedliwe by ktoś, kto ma jedną przepuklinę został potraktowany jak ja… sorry, ale zgadzam się z przedmówczynią, to choroba cywilizacyjna i obecnie większość społeczeństwa mogłaby mieć grupę, z tego powodu.Nie mniej domyślam się, że cierpienie jest znaczne i trudno z tym żyć, pracować, robić cokolwiek, współczuję Ci, bo sama to przechodzę codziennie. Zajmij się leczeniem, zobaczysz co się będzie działo dalej, a na grupę zawsze jest czas.
Pozdrawiam
- Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.
24 października 2015 o 07:51 #57937quote aiga25″ post=9800:uważałabym za mało sprawiedliwe by ktoś, kto ma jedną przepuklinę został potraktowany jak ja… sorry, ale zgadzam się z przedmówczynią, to choroba cywilizacyjna i obecnie większość społeczeństwa mogłaby mieć grupę, z tego powodu.trochę smuci mnie to co piszecie, takie licytowanie się kto co ma, mało istotne kto jak bardzo jest chory, istotne jest to że jesteśmy chorzy i to ogranicza nasze działanie w pełnieniu określonych ról społecznych ja np. nie mogę wziąć dziecka na ręce wy natomiast nie możecie samodzielnie się poruszać ale oba ograniczenia utrudniają życie i mało ważne jest to, że jest to tzw. choroba cywilizacyjna bo równie dobrze można by tak powiedzieć o nowotworach, ten argument jest zły, a nawet jeżeli przyjmiemy, że jest to choroba cywilizacyjna to powinniśmy tym bardziej przeciwdziałać, czyli na przykład uświadamiać kadrze nauczycielskiej jak ważna jest postawa siedzenia podczas lekcji czy zajęcia wychowania fizycznego, skoro sami na własnej skórze doświadczyliśmy konsekwencji swoich złych wyborów to teraz powinniśmy starać się zmieniać rzeczywistość tak aby się to innym nie przytrafiało. W Wielkiej Brytanii na przykład prowadzone są dla pracowników fizycznych specjalne szkolenia zakończone uzyskaniem certyfikatu dotyczące tylko i wyłącznie podnoszenia przedmiotów z podłogi, niby taka prosta czynność a jak poważnie podchodzi się tam do tego. Gdyby w Polsce jakiś pracodawca zapłacił parę milionów odszkodowania za to że w jego firmie ktoś sobie uszkodził kręgosłup to być może by się to zmieniło, a póki co takie osoby są traktowane jako osoby zdrowe.
Dlatego ponawia pytanie, szukam osoby która doświadczyła podobnego schorzenia do mojego czyli dyskopatii kręgosłupa i w wyniku różnych zaniedbań stan zdrowia tej osoby pogorszył się znacznie. Jeżeli jest ktoś lub będzie ktoś taki na tym forum to proszę o kontakt na mojego maila: mamal100@zoho.com
24 października 2015 o 20:43 #57938Tak czy inaczej, moim zdaniem:
a) otrzymanie stopnia niepełnosprawności NIE LECZY, jakkolwiek ułatwia znalezienie pracy, często niestety również osobom niekoniecznie chorym.
b) wiele miejsc pracy do których poszukiwane są osoby ze stopniem niepełnosprawności nie jest tak na prawdę odpowiednia dla osób niepełnosprawnych, włącznie z tym że nieraz zatrudniane osoby niepełno- i pełnosprawne na podobnych stanowiskach mają taki sam zakres obowiązków i ciężar pracy,
c) dla niektórych orzeczenie o stopniu niepełnosprawności to szansa na znalezienie pracy, dla osób naprawdę niepełnosprawnych często takie orzeczenie niewiele daje, bo ciężko znaleźć pracę naprawdę dostosowaną do niepełnosprawności – pracodawcy chyba najchętniej przyjmowaliby po prostu osoby w pełni zdrowe mające orzeczenia.Acha – w Polsce.
To takie moje subiektywne przemyślenia.
Jeśli masz dolegliwości, to chyba powinieneś się leczyć, przy okazji dostać od swojego lekarza opis tego co Ci wolno robić w pracy a czego nie (czy lekarz medycyny pracy wystawił Ci zaświadczenie że możesz w pracy podnosić przedmioty o ciężarze tej zgrzewki o której pisałeś? widział Twój wynik MRI?), i chyba na tej podstawie dopiero stawać przed komisją ds. orzekania o niepełnosprawności.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
24 października 2015 o 22:56 #57939My tutaj się nie licytujemy, a ja jedynie przedstawiałam, jak chory człowiek musi być, żeby dostać ten papierek.
Niemniej i tak uważam, że wiele osób mogłoby dostać stopień, de facto który niekoniecznie by im przysługiwał fair zw. z dyskopatią kręgosłupa nie leczoną operacyjnie.
Znam osoby stymulujące na potrzeby różnych urzędów.A Ty @rat-atuj musisz najpierw walczyć o zdrowie, a nie po sądach itp. Wcale nie jest tak, że mając stopień jest latwiej znaleźć pracę, mieć jakiekolwiek ulgi, pomoc. Jedynie znaczny uprawnia do zniżek np. na przejazdy PKP. Mi to tylko potrzebny ten dok. do karty parkingowej. W sumie @użytkownik421 dobrze opisał sytuację z pracą osób, co mają stopień.
Życzę dużo zdrowia i mało bólu.
- Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.
25 października 2015 o 09:52 #57940quote użytkownik421″ post=9802:Tak czy inaczej, moim zdaniem:czy lekarz medycyny pracy wystawił Ci zaświadczenie że możesz w pracy podnosić przedmioty o ciężarze tej zgrzewki o której pisałeś? widział Twój wynik MRI?), i chyba na tej podstawie dopiero stawać przed komisją ds. orzekania o niepełnosprawności.
no właśnie żaden lekarz którego spotkałem nie chciał mi wystawić takiego zaświadczenia, ze zdziwieniem patrzyli na mnie gdy ich o to prosiłem, dlatego stwierdziłem, że postaram się o lekki stopień, bo skoro nie mogę otrzymać zaświadczenia to przynajmniej potencjalny pracodawca będzie wiedział na podstawie orzeczenia, że nie jestem w pełni sprawny, a jednak orzecznictwo oraz sąd uznały, że mimo Dyskopatii na poziomie 7 mm nie przysługuje mi takie orzeczenie.
25 października 2015 o 09:53 #57941quote elektra” post=9796:Ja miałam na początku leczenia przy pierwszej operacji stopien lekki doszły mi jeszcze 2 choroby zupełnie różne i mam dlatego umiarkowany. kwestia tego co Ci dolega…..Elektra czy ten lekki stopień u Ciebie to była dyskopatia?
25 października 2015 o 15:51 #57942Miałem kolegę który w pracy nosił ciężkie wały materiału i ściągał paletę z wysokości 1,80 cm sam mając coś około 1,70cm.Gdy zapytałem się go na co właściwie ma ten stopień niepełnosprawności to odpowiedział że na kręgosłup.
Mam też sąsiadów z rentami z których jeden pracuje fizycznie 10h a następnie zapiernicza rowerem kolarskim około 50h na godzinę.Drugi rąbie drzewo siekierą, pcha taczki z węglem i też pracuje fizycznie.Dali im ten renty na początku lat 90 tych gdy masa ludzi traciła pracę.
W tych komisjach to siedzą często niezłe skurczybyki do tego skorumpowane.Ostatnio uznali człowieka bez ręki jako zdolnego do pracy.Sąd najwyższy opiera swoją opinię na lekarskiej bo sędziowie na chorobach się nie znają.
Chyba najlepiej gdybyś się stawił przed inną komisją bo chyba jest taka możliwoścć
26 października 2015 o 10:34 #57944quote Pawelski” post=9806:Chyba najlepiej gdybyś się stawił przed inną komisją bo chyba jest taka możliwoścćtzn. w innej miejscowości?
26 października 2015 o 21:29 #57946Znalazłem coś takiego :
Odwołanie, w formie sprzeciwu, należy zaadresować do komisji lekarskiej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i złożyć w jednostce organizacyjnej ZUS, właściwej ze względu na miejsce zamieszkania. Sprzeciw może być złożony na piśmie lub wniesiony ustnie do protokołu. Protokół taki sporządza pracownik jednostki organizacyjnej ZUS.
28 października 2015 o 07:25 #57949Hmm, dzięki tylko, że ja już po rozprawach sądowych i nawet po apelacji jestem, sędzina z apelacyjnego na koniec rozprawy powiedziała mi, że mogę starać się o ten stopień raz jeszcze za jakiś czas, czyli ja rozumiem, że jak będę na wózku to wtedy mi ten stopień przyznają, dlatego zamierzam coś z tym zrobić, stąd moje poszukiwania kogoś kto by mi w tym pomógł …
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.