Problemy z kręgosłupem
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › Problemy z kręgosłupem
- Ten temat ma 11 odpowiedzi, 4 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 2 years, 4 months temu przez
najszerszy-grzbietu.
-
AutorWpisy
-
24 maja 2021 o 19:17 #49160
Od 2015 roku zmagam się z problemami z kręgosłupem. Trenowałem 10-11 lat piłkę nożną i w wieku 17 lat zaczęło mi promieniować do pośladka. Zrobiłem RTG i wyszedł mi rozszczep kręgosłupa, natomiast na rezonansie ogólnie dyskopatia wielopoziomowa. Oczywiście musiałem przestać grać w piłkę, ponieważ po jednorazowym zagraniu dochodzę do siebie 4-5 dni przez promieniowanie i ból pleców. Przez te 6 lat miałem 6 rehabilitacji. W dodatku od wszystkich specjalistów słyszałem, że nic konkretnego z tym nie można zrobić i mogę jedynie unikać pewnych aktywności i się rehabilitować. Ale nie jest to rozwiązanie ponieważ jest coraz gorzej, a ja nie mogę podjąć pracy. Praca fizyczna oczywiście odpada, a biurowa również ponieważ moje objawy nasilają się gdy długo stoję/siedzę itp. (Jedna osoba mi mówiła że to przez odwodnione krążki przebywanie w jednej pozycji przez dłuższy czas będzie powodować ból (w domu praktycznie w ogóle nie siedzę, przede wszystkim leżę bo wtedy objawy są dużo mniejsze). Na co dzień zmagam się z ogromną sztywnością i bólami kręgosłupa. Wiosną tego roku zacząłem odczuwać zwiększenie tych objawów. Zrobiłem 3 już rezonans kręgosłupa i wyszło mi coś takiego:
– fizjologiczna lordoza lędźwiowa; kanał kręgowy fizjologicznie wąski;
– krążki międzykręgowe w normie wysokości i sygnału;
– stożek końcowy rdzenia kręgowego zachowany prawidłowo;
– blaszki graniczne trzonów Th11-L5 podłamane, nierówne, trzony bez zmian ogniskowych;
– zmiany wytwórcze w stawach m-k, pogrubienie więzadeł żółtych ze zwężeniem światła otworów m-k;
– wąskie okrężne wypukliny krążków mk na wys L2/3, L3/4, L4/5 i L5/S1 bez istotnej modelacji worka oponowego z
przewężeniem obustronnym otworów mk z możliwym uciskiem na korzeń nerwowy.
– ostre ustawienie kości krzyżowejZ tym wynikiem pojechałem do kliniki w Warszawie Carolina medical center do neurochirurga. Tamtejszy neurochirurg zlekceważył kłopoty z krążkami i jego zdaniem przyczyną moich problemów jest pogłębiona lordoza. W dodatku mówił że widzi przeciążone krążki i stan zapalany, natomiast jego zdaniem i tak nie można zoperować krzywizn kręgosłupa, także odesłał mnie z kwitkiem. Dodam również, że jeden fizjoterapeuta zalecił mi zrobienie badań na ZSKK, ponieważ nawet jego zdziwiła moja tak duża sztywność pleców. Tym bardziej, że po wstaniu z łóżka ta sztywność jest nasilona. Mogę jeszcze wspomnieć że na moich plecach wzdłuż kręgosłupa odcinek lędzwiowy jest zabarwiony na sino, tak jakby były to lekkie siniaki. Mam tak już od lat i nikt mi nie powiedział o czym to może świadczyć.
Założyłem ten temat ponieważ jestem w ogromnej kropce. Nie mogę podjąć normalnie pracy i w dodatku moje objawy się nasilają z biegiem czasu. Chciałbym Was również się poradzić czy myślicie że może to brać się z powodu tych rzeczy które wyszły z krążkami, czy jednak lekarz wskazujący przyczynę anatomiczną (pogłębiona lordoza) idzie w dobrym kierunku (mi się wydaje że nie). Przy okazji chciałbym Was spytać czy badania na ZSKK mają sens w moim wypadku.
Każda odpowiedź będzie przydatna i za wszystkie bardzo dziękuję.24 maja 2021 o 20:35 #69076Cześć. Mógłbyś wstawić zdjęcie rezonansu tutaj? Ten opis “blaszki graniczne trzonów podłamane” brzmi podobnie do mojego przypadku, objawy również – im dłużej siedzę/stoję tym ból większy, leżenie łagodzi objawy. U mnie przewlekły ból lędźwi pojawił się w wieku 18 lat, obecnie mam 24 i czekam na operację stabilizacji właśnie w Carolinie w Warszawie. Z ciekawości – u jakiego lekarza byłeś w Carolinie?
- 12.2021 ALIF L3/L4
Za tą wiadomość podziękował(a): najszerszy-grzbietu24 maja 2021 o 21:02 #6907724 maja 2021 o 21:28 #69078Myślałem, że masz większe te nierówności trzonów, a w sumie masz je prawie idealne. W załączniku przesyłam swoje MRI dla porównania blaszek trzonów, w moim przypadku to one głównie powodują ból. Mierzyli Ci kąt w lordozie lędźwiowej? Bo jak na moje niemedyczne oko to nie masz jakoś strasznie powiększonej tej lordozy, przynajmniej nie do tego stopnia żeby powodowało to aż taki ból. Jedynie ta wielopoziomowa dyskopatia mi się rzuca w oczy na poziomie L2-S1. Ja byłem u dr Kseniuka w Carolinie, szczerze polecam, może on będzie w stanie coś doradzić? Możesz zrobić test na obecność antygenu HLA-B27 w celu odrzucenia ZZSK, ja zrobiłem w trakcie poszukiwania diagnozy, wynik ujemny trochę mnie uspokoił.
- 12.2021 ALIF L3/L4
24 maja 2021 o 21:36 #69079Nie mierzyli, ale również nie wydaje mi się by to lordoza powodowała taki ból, przez samą lordozę nagle nie czułbym przecież po zwykłym graniu w piłkę 4-5 dni promieniowa i bólu utrudniającego poruszanie się (grając wcześniej 10-11 lat, no ale mogę się mylić). Rzeczywiście te trzony w porównaniu z Tobą wyglądają u mnie w porządku. To wyglądałoby na to, że chyba ta dyskopatia wielopoziomowa dawałaby taki ból. A co z rozszczepem kręgosłupa (spina bifida) jest możliwe, że to byłaby jakaś przyczyna czy raczej nie?
Właśnie sprawdzenie tego ZZSK wydaje się dobrym pomysłem. Myślałem by najpierw zrobić morfologię krwi z uwzględnieniem OB i CRP. Gdyby wyszły wartości podwyższone to zrobiłbym wtedy ten test na obecność antygenu HLA-B27. Tylko zastanawiam się czy mogę mieć ZZKS i OB i CRP by mogło tego nie wykazać.o i takie szybkie pytanko – czy discogel ma szansę pomóc coś na tą dyskopatię? bo już sam nie wiem co mam z tym wszystkim zrobić
25 maja 2021 o 06:11 #69082U mnie OB i CRP było w normie a stan zapalny wyszedł na MRI stawów KB.
Nie wiedziałem, że blaszki trzonów jak są nie równe to to się operuje. Mi się wmawia, że dużo ludzi tak ma i to nie boli.25 maja 2021 o 06:30 #69083@najszerszy_grzbietu O rozszczepie kręgosłupa słyszę pierwszy raz, więc nie pomogę w tym temacie. A co do discogelu to chyba najlepiej skonsultować to z wnikliwym neurochirurgiem, z okolic Warszawy polecany jest dr Kseniuk i dr Głowacki. Ja robiłem OB, CRP i HLA-B27 za jednym zamachem, tak mi zalecił reumatolog.
@Anton Bo większość ludzi ma zazwyczaj niewielkie nierówności blaszek trzonów/małe guzki Schmorla, może wtedy one nie dają objawów. U mnie są one spore i zaburzają mechanikę kręgosłupa (przynajmniej tak twierdzi neurochirurg), a w L3/L4 nawet brakuje części trzonu, także mój przypadek jest raczej rzadki.- 12.2021 ALIF L3/L4
25 maja 2021 o 07:04 #69084Donios: a kiedys u Ciebie w diagnozowaniu padlo jakies podejrzenie w kierunku Choroby Scheuermanna, osteochondrozy czy cos takiego? Bo jak ostatnio o tym czytalam to te przyklady z internetu podobnie wygladaja. I to ze brak lordozy ledzwiowej tez pasuje. Interesowalam sie tym troche, bo moje problemy tez w niektorych kwestiach troche podobne. Ale ja oczywiscie niewielkie pojecie o tym wszystkim mam. W kazdym razie rozwiazanie (ALIF) tez nam to samo zaproponowali.
https://de.wikipedia.org/wiki/Scheuermann-Krankheit#/media/Datei:Mrt-schmorl.jpg
25 maja 2021 o 14:04 #69088Tak, niektórzy lekarze określali mój przypadek lędźwiowym wariantem choroby Scheuermanna. Jest kilka prac naukowych na ten temat, środowisko medyczne jest podzielone co do tego czy daje to objawy. Nie ma jednoznacznego sposobu leczenia – leczenie zachowawcze na początku, a jak nie pomoże to operacja.
- 12.2021 ALIF L3/L4
25 maja 2021 o 18:19 #69090Donios: a ten lekarz ktory bedzie Cie operowal jakie ma zdanie na ten temat?
U mnie stwierdzono poczatkowa osteochondroze. A choroba Scheuermanna rowniez jest forma osteochondrozy (jesli dobrze to rozumiem). U mnie rowniez przez to zanikla lordoza ledzwiowa, a wrecz odcinek ledzwiowy ustawil sie kifotycznie, co z czasem zniszczylo dysk (pewnie tez przy dodatkowych predyspozycjach genetycznych, malo ruchu itd). Inny lekarz powiedzial mi, ze tak z osteochondroza moze byc, ze bez operacji bedzie coraz gorzej.
W kazdym razie mialam ALIF, aktualnie czuje sie super, a co bedzie pozniej to sie oczywiscie dopiero okaze. Aktualny stan traktuje jak druga szanse, ktora dostalam, wiec postaram sie jej nie spieprzyc 😉 (robiac to, na co mozna miec wplyw)
Mam nadzieje, ze i u Ciebie operacja tak samo pomoze!najszerszy_grzbietu: przepraszam, ze w Twoim watku zaczelam inna dyskusje. Tez sie dziwie, ze lekarz u Ciebie tak podkreslal te rzekoma poglebiona lordoze. Ale nigdy nic nie wiadomo i do kazdego przypadku trzeba podchodzic indywidualnie. Te dyski na pierwszy rzut oka laika nie wygladaja jakos bardzo zle, ale to wcale nie oznacza, ze to nie one sa zrodlem bolu. Co do spina bifida to w ogole pojecia nie mam. Na pewno opinia przynajmniej jeszcze jednego innego lekarza bedzie bardzo wazna. Zdrowka!
Za tą wiadomość podziękowali: najszerszy-grzbietu, donios26 maja 2021 o 06:29 #69092@Owca: ma takie zdanie, że zmniejsza to funkcje amortyzujące kręgosłupa, jest on bardziej podatny na przeciążenia w obszarze objętym zmianami, ból największy właśnie w okolicach L2-L4 – zgodnie z obrazem na MRI. Dodatkowo ubytek trzonu przyczynia się do kifotycznej postawy kręgosłupa lędźwiowego, więc operacja ma na celu również lekkie odtworzenie krzywizny na tyle, na ile to możliwe. Cieszę się, że tak dobrze się czujesz! Patrzę z optymizmem na operację i w przyszłość 🙂
@najszerszy_grzbietu: a czy przyjmujesz obecnie jakieś leki przeciwbólowe lub korzystałeś kiedyś z poradni leczenia bólu? Myślę, że na czas poszukiwania diagnozy i rozwiązania leki pomogłyby Ci w codziennym funkcjonowaniu. Ja bez leków, które obecnie przyjmuję leżałbym tylko w łóżku i czekał na operacje, a jak biorę leki (Tramadol Retard) to jestem w stanie w miarę normalnie funkcjonować i pracować na pełny etat (praca biurowa z domu). Mi leki dobierała pani doktor Anna Kociszewska-Bald z Łodzi, prowadzi stronę https://pogotowiebolowe.com.pl/, ma również konsultacje online.
- 12.2021 ALIF L3/L4
Za tą wiadomość podziękowali: najszerszy-grzbietu, owca26 maja 2021 o 15:18 #69103@Donios mam podobnie, ponieważ zdarzają mi się dni gdy bez wzięcia leków przeciwbólowych przeleżałbym cały dzień w domu (i to z bólem i jeszcze z tragicznym samopoczuciem przez to, że cały dzień leżę w łóżku – zamknięte koło) Staram się tylko nie brać ich regularnie ale temat jest mi znany i bywa że są one niezbędne.
Chyba w związku z tymi moimi problemami zrobię teraz morfologię z uwzględnieniem OB i CRP i to badanie na antygen by wykluczyć ZSKK, a w następnej kolejności wybiorę się już kolejny raz do jakiegoś specjalisty. -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.