Proszę o opinię.
Strona główna › Fora › Metody leczenia › Po operacji › Proszę o opinię.
- Ten temat ma 7 odpowiedzi, 2 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 11 years, 3 months temu przez
uzytkownik42.
-
AutorWpisy
-
2 listopada 2011 o 13:44 #47426
Witam,
Od 1997 cierpię na bóle kręgosłupa odcinek lędźwiowy. Ból jest praktyczne stały, promieniowanie do obu nóg, pośladków, ud, łydek. Czasami bolało tylko na poziomie lędźwi, czasami z promieniowaniem do lewej a czasami do prawej nogi. Kilka razy w roku była potrzeba brania leków przeciwbólowych oraz położenia się na kilka dni do łóżka.
Cały ten czas jestem w trakcie rehabilitacji. Gimnastyka, basen, masaż, raz do roku seria zabiegów fizyko. Oczywiście rehabilitacja z różnym nasileniem. Dzięki temu mogłem jeździć na nartach, nurkować, truchtać po lesie, bez szaleństw ale jednak.W 2007 roku zrobiłem po incydencie bólowym (bez wyraźnej przyczyny) badanie MR.
Oto część opisowa.WYNIK BADANIA MR 2007.09.04
Opis badania
W obrębie trzonów L5 oraz S1, w sąsiedztwie tarczy między kręgowej widoczne są rozlane obszary podwyższonego sygnału – zmiany degeneracyjne o typie zwyrodnienia tłuszczowego.
Blaszki graniczne sąsiadujące z tą tarczą międzykręgową są nierówne.
Górna blaszka graniczna trzony S1 jest złamana, z obecnością w obrębie trzonu S1 w bezpośrednim jej sąsiedztwie obszaru obniżonego sygnału (najprawdopodobniej przepuklina wewnątrztrzonowa).
Poza tym trzony kręgów lędźwiowych bez patologicznych sygnałów, o prawidłowej wyskości.Tarcze międzykręgowe L4-L5 i L5-S1 o obniżonej intensywności sygnałów jak w przypadku zaborzeń uwodnienia.
Na poziomie L3-L4 widoczne jest niewielkiego stopnia obwodowe uwypuklenie pierścienia włóknistego tarczy międzykręgowej z centralną protruzją jądra miażdżystego.
Na poziomie L5-S1 widoczne jest również obwodowe uwypuklenie pierścienia włóknistego tarczy międzykręgowej, z przepukliną centralną jądra miażdżystego, z przerwaniem ciągłości pierścienia włóknistego.
Kanały korzeniowe nerwów rdzeniowych na tym poziomie są zawężone.
Rdzeń kręgowy widoczny na poziomie Th12-L1, bez patologicznych sygnałów.
Wymiar strzałkowy kanału kręgowego jest zawężony na poziomie tarcz międzykręgowych
L4-L5 i L5-S1 (na tym poziomie jego szerokość wynosi w wymiarze strzałkowym 10,7mm)Wnioski:
Przepuklina jądra miażdżystego na poziomie L5-S1 z względną stenozą kanału kręgowego.
Podobne zmiany mniejszego stopnia na poziomie L4-L5W tym samym roku miałem zabieg.
Oto opis.Karta informacyjna leczenia operacyjnego 2007.10.09 – 2007.10.12
Kod choroby – M51.0
Procedury medyczne – 77.89, 80.51, 96.14
Nukleotomia L5-S1 lewostronna, odbarczenie korzenia S1 po lewej, częściowa facecektomia na tym poziomie.Ból po zabiegu był. Nie taki jak przedtem czyli, nie było potrzeby brania leków, nie powalało mnie do łóżka. Czyli jakaś poprawa.
Rehabilitacja nadal czyli gimnastyka, basen, masaż.
Od 2009 nie uprawiam oprócz pływania żadnego sportu. Większa aktywność fizyczna kończy się tym że wyglądam jak „znak zapytania” Od 2010 zdarzają się znów kilkudniowe ostre stany bólowe, we wrześniu 2011 musiałem znów zrobić badanie MK.
Oto część opisowa.WYNIK BADANIA MR 2011.10.18
Opis badania
Dane ze skierowania: przepuklina prawostronna L5/S1
Lordoza lędźwiowa wyrównanaNa poziomie L4/L5 – szerokopodstawna tylna wypuklina tarczy międzykręgowej, która razem z krawędziami trzonów kręgów modeluje nieco worek oponowy oraz zawęża kanały korzeniowe w częściach dolnych. Nerwy rdzeniowe nie uciśnięte.
Na poziomie L5/S1 – odcinkowy ubytek tylnego kostnego ograniczenia kanału kręgowego po stronie lewej, jak po fenestracji. W opisanej okolicy widoczne zmiany bliznowate przylegające do lewego korzenia nerwowego poziomu poniżej, niewykluczone usidlenie.
Tarcza międzykręgowa z prawoboczną przepukliną, z przemieszczeniem niewielkiego fragmentu jądra miażdżystego w kierunku prawego zachyłka bocznego, który modeluje wyraźnie prawy korzeń nerwowy z poziomu niżej
Tarcze międzykręgoweL4/L5 i L/5/S1 z cechami dehydratacji, obniżone. Przednie wyostrzenia krawędzi trzonów kręgów i niewielkie nierówności ich blaszek granicznych (zwłaszcza L5/S10)
Zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze stawów międzykręgowych. Końcowy odcinek rdzenia kręgowego bez cech patologii.Wnioski.
Dyskopatia dwupoziomowa L4/S1, z przepukliną L5/S1 po stronie prawej. Zmiany pozabiegowe i bliznowate na poziomie L5/S1 po stronie lewej.Ból jest teraz praktycznie stały, znośny. Rano musze go „rozchodzić”. Pod czas chodzenia promieniuje do prawej nogi, pośladka.
Opinia lekarza.
Reszta dysku po operacji z 2007 przesunęła się na prawą stronę. Dlatego boli.
Nie dźwigać, nie wysilać się, uważać na siebie, dalej stosować rehabilitację. Jeśli będę miał dość i zdecyduję się na zabieg, w razie powtarzających się incydentów bólowych operacja polegająca na usunięciu sekwestru w kanale kręgowym po stronie prawej, operacja z użyciem implantów kręgosłupowych.O jakie implanty może chodzić?
Spondylodeza tylna transpedikularna, PLIF – stabilizacja kręgosłupa,
TLIF – stabilizacja kręgosłupa. To znalazłem w sieci.
Proszę o opinię dot. zabiegu. Czy konieczny i kiedy?
Nie dopytałem lekarza o ideę tych implantów, o to czy są niezbędne, co mi grozi jeśli się nie zdecyduję na zabieg a co jeśli się zdecyduję.Trochę się rozpisałem ale chciałem w miarę precyzyjnie się wypowiedzieć.
Pozdrawiam
Marcin3 listopada 2011 o 19:34 #50075quote :O jakie implanty może chodzić?
Spondylodeza tylna transpedikularna, PLIF – stabilizacja kręgosłupa,
TLIF – stabilizacja kręgosłupa. To znalazłem w sieci.Cześć
Chyba dobrze znalazłeś.
Jedno czego można być prawie pewnym, to że w Polsce póki co nie będzie to implant ruchomy typu M6 czy ProDisc, a przy zapadniętej blaszce granicznej tym bardziej, o ile w ogóle nie jest to powód do wykluczenia implantu ruchomego.
Ostateczna decyzja o operacji należy w zasadzie do pacjenta. Nikt na pewno pacjenta nie powstrzyma przed doczekaniem do stanu kiedy będzie za późno. No a potem decyzja należy do lekarza, tzn. może uznać że jest za późno.. Więc rozmawiając z lekarzem można zapytać na ile sobie można jeszcze pozwolić tak, żeby potem on nie powiedział, że proponował wcześniej. Tak żeby samemu się za wcześnie nie pchać, ale żeby też lekarza nie stawiać w sytuacji kiedy jest za późno.Pozdrawiam
PS. Nie taka wieś, co najmniej jeden dość dobrze konsultujący lekarz jest parę km na północ.
Za tą wiadomość podziękował(a): marcinzewsi4 listopada 2011 o 15:38 #50080Cześć.
Dzięki za odpowiedź i podpowiedź. Już sobie robię plan rozmowy z lekarzem.
Chciałbym dopytać o tego lekarza o którym wspominasz, masz może na myśli miasto Żory?Pozdrawiam
Marcin4 listopada 2011 o 15:51 #50081Cześć
Jastrzębie.
W Żorach jakąś kosmetykę w lekkich przypadkach robią tylko z tego co wiem, odpłatnie, a przynajmniej 2-3 lata temu robili. Jak dzwoniłem jakieś 2-3 lata temu, powiedzieli że tylko endoskopowe usuwanie przepukliny robią, więc mi to nie było potrzebne. Na ich stronie nie widzę, żeby coś więcej robili, jakkolwiek pojawiła się informacja o refundacji NFZ – chociaż nie wiadomo dokładnie czego. Kiedyś nie mieli refundacji na kręgosłupy na pewno.EDIT:
1. Na stronie lekarza tam operującego znalazłem informację, że robią i na NFZ i “komercyjnie”.
2. Po przemyśleniu oferty, w zasadzie mogło lekarzowi też chodzić w Twoim przypadku o dystraktor międzykolczysty, jeśli nie stosuje operacji doprowadzających do zrostu. Najlepiej zapytać, bo ciężko zgadnąć co lekarz rozumie przez implant. Może “DIAM” + usunięcie ucisku, a może cage+śrubki i pręty, czyli ***F (TLIF, PLIF, ALIF, XLIF, …), jak Fusion czyli zrost.Pozdrawiam
4 listopada 2011 o 21:39 #50084Miałem zabieg w Żorach w sport-klinice, operował mnie dr Śmigiel, do niego właśnie chodzę w potrzebie, natomiast jestem umówiony na dodatkowe konsultacje w Jastrzębiu u neurochirurga dr Wysokińskiego. Mam zamiar jeszcze odwiedzić gabinet neurochirurga dr Wojtachy w Katowicach. Zależy mi na jak najszerszych konsultacjach.
Nie doczytałem nigdzie czy na tym forum można wymieniać lekarzy z nazwiska.
Pozdrawiam
Marcin4 listopada 2011 o 22:18 #50085Cześć
Można, tylko nie koniecznie sami lekarze to lubią – bo z kręgosłupami bywa różnie, opinie osób operowanych też bywają różne, nie zawsze obiektywne, a nie ma sensu się kłócić który lekarz jest dobry a który nie – najważniejsze żeby miał pojęcie o kręgosłupach i był obiektywny. Jakbyś chciał skasować to daj “edytuj post” i zostaw miejscowości bez nazwisk.
Dobrych rad udzielają też w Piekarach, o Sosnowcu jest dość cicho ale podobno dobrze operują. Ogólnie w rejonie polecam do konsultacji – Piekary, Ligota, Jastrzębie, Sosnowiec (mimo, że w każdym ośrodku jest inna opinia.. ). W Żorach co najmniej 1 lekarz jest po nauce w Piekarach i Ligocie, więc też nieźle, ale zakres zabiegów w ośrodku jest mały.
Pozdrawiam
4 listopada 2011 o 23:14 #50086Cierpliwie zbieram opinię i porady. Lepiej być świadomym pacjentem.
Pozdrawiam
Marcin4 listopada 2011 o 23:32 #50087No nie da się ukryć, że lepiej jest mieć przekrój przez wszystkie dostępne opcje, i świadomie podjąć decyzję. Nie wykluczone, że akurat najlepsza okaże się pierwsza propozycja. W sumie im mniej inwazyjna metoda tym lepiej, byle by była skuteczna w danym przypadku, i wybrana na zasadzie doboru metody do pacjenta, a nie dopasowania pacjenta do metody.
Pozdrawiam
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.