Proszę o pomoc – ból odcinka Th
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek piersiowy › Proszę o pomoc – ból odcinka Th
- Ten temat ma 16 odpowiedzi, 4 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 9 years, 3 months temu przez
adrianna.
-
AutorWpisy
-
25 lutego 2013 o 18:39 #47713
Proszę o pomoc
Mam 20 lat i jestem kobietą.
Od około 4 lat zmagam się z bólami kręgosłupa, początkowo ból pojawiał się raz na jakiś czas wraz z “wystawianiem się” kręgów.
Obecnie ból jest bardzo dokuczliwy i wzmaga się, szczególnie boli mnie w odcinku piersiowym (dokładnie w miejscu zapięcia od biustonosza) i promieniuje na całe plecy i żebra (to takie uczucie jakby moje kręgi były na rzepy i przy pochylaniu ktoś te rzepy rozrywał).
Dolna cześć kręgosłupa (lędźwiowa) cierpnie przy siedzeniu i długim leżeniu w jednej pozycji.
Od kilku tygodni bolą mnie również kolana i biodra. Chodzę do poradni ortopedycznej i pierwszy lekarz stwierdził ZZSK (bez żadnych badań) i brałam przez 3 miesiące Sirdalud i Melobax bez żadnych skutków.
Drugi lekarz stwierdził że to jednak może nie to i skierował mnie na badanie rezonansem magnetycznym odcinka LS (chociaż tam mnie wcale nie boli, a ból w odcinku piersiowym staje się nie do zniesienia), oto jego wynik:
* Kręgosłup lędźwiowy o zachowanej fizjologicznej lordozie.
* Prawidłowa wysokość i intensywność sygnału trzonów i krążków międzykręgowych.
* Niewielka, centralna wypuklina krążka międzykręgowego L5/S1 modeluje przednią powierzchnię worka oponowego, bez cech konfliktu krążkowo-korzeniowego.
* Pozostałe krążki międzykręgowe w odcinku lędźwiowym kręgosłupa bez cech pjm.
* Kanał kręgowy i otwory międzykręgowe prawidłowej szerokości.
* Stożek rdzenia bez zmian ogniskowych, o prawidłowej intensywności sygnału.Proszę o pomoc w interpretacji moich objawów i badań.
Z góry dziękuję.26 lutego 2013 o 18:06 #52432Witaj, trzeba zacząć od diagnostyki. Musisz przebadać się sie w kierunku ZZSS z tym najlepiej isc do reumatologa. Nastepnie bedzie trzeba wykonać zapewne rezonans magnetyczny(reumatolog moze wypisać skierowanie chyba jak nie to ortopeda z poradni). Wtedy powinno się wszystko rozjaśnić. W tej chwili zbyt mało danych bo cokolwiek pomóc.
Odcinek lędźwiowy jest w porządku, no byc może na poziomie l5-s1 cos się dzieje ale w tej chwili nie jest to istotne.
Być może ktoś się tutaj wypowie to pomoże i powie coś więcej ale ja bym radził Tobie udać się czym prędzej do lekarza w celu diagnostyki. Nie daj się zbyć. Jak będą długie kolejki, a jesteś w stanie iść prywatnie to proponowałbym to zrobić.
Pozdrawiam
26 lutego 2013 o 19:27 #52433Witam
Moim nie lekarskim zdaniem z wyniku badania odcinka lędźwiowego wynika jedynie, że teoretycznie trochę mogą czasem pobolewać plecy na samym dole. Dla mnie to dziwne, że badanie rezonansem obejmowało odcinek lędźwiowy a nie piersiowy, skoro boli piersiowy.
Co do objawów, to może ktoś kto ma dolegliwości w odcinku piersiowym się wypowie, czy są podobne. Ewentualnie można poczytać wątki z działu “Odcinek piersiowy”, https://drkregoslup.pl/forum/schorzenia-kregoslupa/odcinek-piersiowy
Co to jest “wystawianie się” kręgów ? :huh:
Pozdrawiam
28 lutego 2013 o 12:12 #524412, 3 lata temu w ciągu jednego roku miałam kilka razy nastawiany kręgosłup (wprawiane kręgi przez kogoś w rodzaju znachora, poprzez mocny masaż lub silne uciskanie), nie jest to przyjemne, ale jakiś czas pomagało. Lekarka rodzinna sama do tego zachęcała.
28 lutego 2013 o 13:18 #52442A czy to było robione z powodu takich samych dolegliwości jakie występują teraz ?
28 lutego 2013 o 16:09 #52443Tak, tylko, że ból był trochę mniejszy i nie występował ciągle.
1 marca 2013 o 00:18 #52444No to myślę, że jak napisaliśmy wyżej, badanie MRI odcinka piersiowego było by najwłaściwsze, biorąc pod uwagę historię choroby. Może by w końcu pokazało, dlaczego wcześniej były problemy, i dlaczego są teraz.
Pozdrawiam
19 marca 2013 o 14:01 #52492Od tygodnia mam bardzo silne bóle (boli kręgosłup od połowy w dół) cierpną mi nogi i ogólnie nie mogę nawet się wyspać bo cierpnie praktycznie całe ciało. Kiedy nasila się ból odczuwam też nudności. Biorę Ketonal (2-3 tabletki) ale mało to pomaga.
I mam w związku z tym pytanie: czy lepiej przeczekać i “przeboleć” do wizyty u ortopedy za 2 tygodnie (tj. 3 kwietnia), czy udać się np. na izbę przyjęć, czy Szpitalny Oddział Ratunkowy? Bo nie wiem już co lepiej zrobić 🙁19 marca 2013 o 17:04 #52493Ogólnie – w szpitalu jeśli Cię przyjmą na oddział, a nie tylko dadzą przeciwbólowe i odprawią, to badania (np. rezonans) zrobią szybciej. A lekarz jeśli da Ci skierowanie, to poczekasz – u nas w tej chwili w promieniu 100km termin na rezonans to około 2-3 miesięcy. Jeśli stan jest kiepski, to może lepiej iść do szpitala, zrobić badania, a później mając badania iść i tak jeszcze do lekarza. Idąc do szpitala musisz się liczyć z tym, że kilka dni poleżysz żeby Ci zrobili badania (chyba minimum 3).
Ketonal bardzo szkodzi na żołądek – leki osłonowe obowiązkowo do niego.
Pozdrawiam
19 marca 2013 o 17:23 #52494Dzięki,
Jakoś tak bronię się przed pójściem do tego szpitala, traktuję to jako ostateczność. Szczególnie teraz przed świętami. Myślę, że jeśli ból będzie naprawdę nie do wytrzymania to się wybiorę. Póki co liczę na Ketonal 😉 i na to, że przez święta mi się nie pogorszy.19 marca 2013 o 18:51 #52495Rozumiem. Ja do naszego lokalnego szpitala bym się nie wybrał po tym co tam przeszedłem będąc na diagnostyce.
Jeśli zależy Ci głównie na diagnostyce, to upewnij się jeszcze przed pójściem do szpitala, czy dysponuje rezonansem.Pozdrawiam
19 marca 2013 o 19:01 #52496Mój lokalny szpital też nie jest za ciekawy, ale trochę dalej (40 km) jest szpital z rezonansem.
Dzięki 🙂22 listopada 2013 o 09:32 #53345Po rezonansie odcinka lędźwiowego otrzymałam również skierowanie na rezonans odcinka piersiowego, w opisie którego wszystko jest w porządku. Obecnie jestem pod opieką poradni reumatologicznej. Lekarz reumatolog (chyba jedyny, który poważnie zainteresował się moim zdrowiem) pierwotnie stwierdził jakieś problemy ze stawami, wykluczył ZZSK i inne choroby reumatyczne, a teraz po RTG kręgosłupa szyjnego stwierdził “spondylozę szyjną” (cokolwiek to znaczy) i wysłał do neurologa. I tu moje pytanie: Czego mam się spodziewać? Czy to jest coś poważnego/groźnego? Dodam, że pomimo przyjmowania Mydocalmu forte dwa razy dziennie ból nadal mi dokucza, chociaż może jest bardziej “znośny”.
22 listopada 2013 o 13:58 #53347quote Adrianna” post=4840:Czego mam się spodziewać?Najprawdopodobniej rezonansu odcinka szyjnego, a dalszego rozwoju wydarzeń dopiero po jego zrobieniu i dokładnej ocenie przez lekarza.
Kilka linków przeglądowych:
http://www.fizjolek.pl/wp-content/uploads/2013/05/Ocena-efekt%C3%B3w.pdf
http://www.neurocentrum.pl/biblioteka/rozwazania_kliniczne/urbanowska1.pdf
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
22 listopada 2013 o 17:46 #53348Dzięki za odpowiedź.
Zastanawiam się tylko, czy to zdrowe i bezpieczne, bo to w sumie byłby 3 rezonans w ciągu 1 roku22 listopada 2013 o 18:22 #53349W rezonansie nie ma szkodliwego promieniowania jak w RTG albo TK, jest tylko silne pole magnetyczne. Nie spotkałem się jeszcze z informacjami, żeby była potwierdzona jego szkodliwość – poza przypadkami pacjentów, którzy mają np. na rozrusznik serca czy implanty metalowe. W ścianach pracowni RTG lub TK stosuje się grube płyty z ołowiu, chroniące innych przed promieniowaniem, w pracowniach MRI ściany wykłada się chyba tylko dobrze uziemioną miedzią (http://pl.wikipedia.org/wiki/Klatka_Faradaya), żeby pole magnetyczne nie zakłócało pracy innych urządzeń i żeby inne urządzenia nie zakłócały pracy MRI. Tutaj więcej na temat pola magnetycznego: http://klubekspertow.pl/rezonans-magnetyczny-klatka-faradaya-p-50.html , a tutaj na temat dlaczego nie można robić MRI z implantami metalowymi podatnymi na działanie pola magnetycznego, biżuterią, itp. : http://klubekspertow.pl/czy-rezonans-magnetyczny-jest-bezpieczny-gasnica-poblizu-magnesu-p-119.html
Jeszcze odnośnie szkodliwości promieniowania z RTG: lekarze nieraz mówią, jakie jedno zdjęcie jest szkodliwe, a nie mówią, jakie ilości zdjęć RTG się kiedyś robiło (i w zasadzie od razu po obejrzeniu wyrzucało do kosza) i czasem nadal robi pacjentowi podczas operacji..- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): adrianna5 grudnia 2013 o 19:37 #53428Niestety nie podzielę się żadną nową informacją po wizycie u neurologa, ponieważ pan doktor totalnie mnie zlekceważył :angry: Nawet nie obejrzał prześwietlenia ani rezonansu i stwierdził że na pewno “aż tak” mnie nie boli żeby brać jakiekolwiek leki przeciwbólowe. Kazał często robić przeprosty i nie nachylać się dużo (a ja od 3 lat się nie nachylam bo nie jestem w stanie, i przeprosty robię codziennie). Najlepsze jest to, że żadna rehabilitacja ani ćwiczenia mi przez tyle lat nie pomogły, a pan “doktor” kazał przyjechać za miesiąc na kontrolę czy się poprawiło (najwyraźniej uważa, że leczy dotykiem).
Podsumowanie:
-brak zainteresowania (totalna olewka)
-bardzo niemiły pan, z bardzo wysoką samooceną
– na pewno już mnie więcej na wizycie nie zobaczy 👿
-będę musiała prosić reumatologa o kolejne skierowanie (szkoda czasu i papieru) - Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.