Przepuklina z lewej strony, ból z prawej
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › Przepuklina z lewej strony, ból z prawej
- Ten temat ma 3 odpowiedzi, 2 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 5 years, 6 months temu przez
maniek86.
-
AutorWpisy
-
11 czerwca 2017 o 13:55 #48474
Witam wszystkich.
Posiadam przepuklinę według opisu MRI centralno-lewoboczną L5-S1, a większość objawów bólowych mam z prawej strony. Do tego przy niektórych ćwiczeniach, które próbowałem u fizjoterapeuty, jak np. przeprosty czuję nieprzyjemny ucisk z prawej strony w okolicy krzyża. Niektórzy fizjoterapeuci u których byłem, twierdzą, że objawy które mam, nie wyglądają im na typowe objawy które daje przepuklina.
Moje pytanie to: po którym zdjęciu z płyty z MRI mogę stwierdzić, czy rzeczywiście jest ona lewoboczna a nie prawo? być może pomylili się w opisie. Jeśli ktoś mógłby mi pomóc w interpretacji, proszę o info które zdjęcie wrzucić na forum.
Ewentualnie czy ktoś miał lub słyszał o takich objawach, aby przepuklina z lewej strony wywoływała dolegliwości na prawą stronę? Szczególnie odczuwalne było to w początkowej, ciężkiej fazie bólu, bardzo spięty prostownik, pośladki oraz uda wszystko z prawej strony.
11 czerwca 2017 o 18:18 #61551Przy przepuklinach, kręgosłup automatycznie się wygina tak, żeby zminimalizować ucisk na nerwy, ciężar ciała spoczywa wtedy na stronie przeciwnej do przepukliny, oszczędza się nogę z uciskanym nerwem. I wtedy ta zdrowa noga, stawy i mięśnie w niej mogą być przeciążone i to może boleć. Wszystko się tam przekrzywia i napina. U mnie tak bywało na początku, ale było tak też zwłaszcza po operacji (chyba ciało przywykło do skrzywienia po wielomiesięcznej rwie) miałem silny ból w stawie biodrowym i mięśniach lewej nogi, a przepuklinę miałem centralno-prawoboczną. Więc jest taka opcja, ale jak jest u Ciebie, tego nie wiem, pewnie zdjęcie by pomogło. Najlepiej takie, jak w moim pierwszym poście tutaj: http://forum.drkregoslup.pl/forum/odcinek-ledzwiowy/4501-z-czym-to-si%C4%99-je?start=6#10067
12 czerwca 2017 o 14:47 #61552Dziękuję za odpowiedź.
Nie tyle same objawy bólowe z przeciwnej strony mnie dziwią, co odczucie uciskania czegoś po prawej stronie w okolicy L5-S1.
Czy przy robieniu przeprostów, jest możliwość abym czuł uciskaną przepukline? Czy raczej będzie to jakiś zlepek mięśni lub coś innego?
W załączniku wstawiam zdjęcie podobne do postu użytkownika @Bałykan. Będę wdzięczny za pomoc w rozszyfrowaniu, czy przepuklina jest prawo czy lewostronna. Jak rozumiem, coś powinno przysłaniać ten biały punkt po środku? Niestety u siebie czegoś takiego nie widzę, co to oznacza?
17 marca 2018 o 18:47 #62720Ostatnio otrzymałem powiadomienie z forum na maila i przypomniało mi się, że prosiłem tu o pomoc, postanowiłem napisać co dalej u mnie – może komuś się przyda.
Ból udało się zniwelować do minimum, a nogi nie drętwieją mi już wcale od kilku miesięcy – pomogła terapia metodą DBC, którą wszystkim serdecznie polecam. Niestety leczy się nią tylko we Wrocławiu i Łodzi, poniżej link. Metoda ta polega na ćwiczeniach z obciążeniem które wzmacniają mięśnie przykręgosłupowe oraz brzucha.
https://www.creator.wroc.pl/leczenie-schorzen-kregoslupa-dbc/
Obiawy które opisywałem w poprzednich postach, później znacznie się nasiliły, nogi drętwiały mi już praktycznie od zwykłego chodzenia, poważnie rozglądałem się już za operacją, całe szczęście trafiłem na DBC – całkiem przypadkiem, bo metoda jest mało znana. Do tego sam w domu poświęcałem sporo czasu na ćwiczenia rozciągające, głównie mięśni z grupy kulszowo – goleniowej oraz biodrowo lędźwiowego.
Mój pogorszajacy się stan, z dzisiejeszj perspektywy, oceniam jako rebilitację prowadzonym pod złym kontem. Trafiłem do kilku fizioterapeutów, którzy mieli rożne teorie, próbowałem miedzy innymi McKenzie, który u mnie nie pomógł. Diagnoza neurochirurgów była taka: jeśli nie pomaga panu rehabilitacja to trzeba operować… Dziś często się zastanawiam, ilu ludzi było w takiej sytuacji, że nie udało im się znaleźć dobrego rehabilitanta i przez to poszli na operacje.
Na DBC nie spotkałem jeszcze osoby, której by to w jakimś stopniu nie pomogło, nie każdy wychodzi stamtąd w 100% zdrowy, jednak w większości pomaga w takim stopniu, że unikają operacji. Ja od kilu miesięcy wróciłem do treningów na siłowni, a ortopedzi i neurohirurdzy, gdy pytałem ich czy kiedyś będę mógł wrócić do tej aktywności, mówili żebym zapomniał i że z takim schorzeniem nie będę mógł podnosić w życiu więcej niż 10 kg.
Zachęcam wszystkich do codziennych ćwiczeń wzmacniających i rozciągających, ale na początek oczywiście znalezienia dobrych rehabilitantów, jeśli wizyty u jednego nie pomagają, próbować u innego, często mają oni całkiem inne podejście i zalecają inne ćwiczenia.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.