Spadek wagi przy problemach z kręgosłupem i bólem
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › Spadek wagi przy problemach z kręgosłupem i bólem
- Ten temat ma 40 odpowiedzi, 10 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 7 years, 9 months temu przez
perszing37.
-
AutorWpisy
-
9 października 2014 o 23:14 #48016
Witam
Chciałem zapytać Was, czy dolegliwości związane z kręgosłupem spowodowały/powodują u Was spadek wagi ?
Ja wczoraj z przerażeniem zobaczyłem na wadze 62kg. Nie przypominam sobie, kiedy tak mało ważyłem – chyba jak dopiero rosłem. Przed urazem kręgosłupa ważyłem ponad 70kg, rok temu chyba 65, a teraz 62. Jak spadnę poniżej 60kg to chyba będą mi kości przez skórę wystawać.. Zastanawiam się, czym to jest spowodowane. I czy to w moim przypadku tylko spadek masy mięśni z powodu długotrwałego braku ruchu/wysiłku, czy dalszy spadek masy ciała na tle dolegliwości bólowych, czy co innego..
Macie może podobne doświadczenia, tzn. ciągłe malejącą masę ciała od czasu problemów z kręgosłupem ?
Zastanawiam się, czy jeszcze jakichś innych potencjalnych czynników nie powinienem brać pod uwagę, nie związanych z kręgosłupem i brakiem ruchu powodującego ogólne wzmacnianie mięśni, ale nic mi nie przychodzi do głowy skąd taki spadek masy ciała mógłby mi się brać.Pozdrawiam
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
10 października 2014 o 08:41 #55421U mnie waga spadła lecz stosuję dietę aby odciążyć słupek i to kwestia bardziej psychiczna- gdy mam ochotę poszaleć z jedzeniem to staram się przypomnieć sobie najgorszy ból życia od L5/S1. Spadłem z wagi 120kg do 93kg, czuję się o 100 razy lepiej, muszę teraz stopniowo zejść do 80-85 i będzie ok.
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42111 października 2014 o 00:53 #55426No ja właśnie mogę zrozumieć, dlaczego mi waga spadła po urazie, kiedy miałem skrajnie ostry ból nawet śpiąc, i pomiędzy pierwszymi operacjami, ale dlaczego nadal mi spada teraz, kiedy ból odczuwam głównie przy chodzeniu/staniu, a tego unikam, to nie wiem :dry: Jem normalnie, nie ruszam się za dużo – chyba powinienem coś tyć a nie chudnąć dalej :unsure: 62kg przy 180cm wzrostu to nie wiem czy nie trzeba butów dociążać żeby jesienne wiatry mnie nie porwały. Kiedyś pod 80kg podchodziłem i dobrze się z tym czułem. Dużo się ruszałem, dużo wysiłku w różne rzeczy wkładałem, dużo jadłem. A teraz to nie wiem co się dzieje.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
11 października 2014 o 05:20 #55427Zbilansuj kalorie jakie dziennie spożywasz z zapotrzebowaniem organizmu. Bilans jest prosty – jeżeli nie robisz nic tylko np leżysz/śpisz wtedy organizm spala 1 kilokalorię na każdy kilogram masy ciała( czyli u Ciebie 62 kcal na 1 h, u mnie 93kcalx24h=2232 kcal na dobę), ja stosuję dietę 2400k kcal z tym, że mam trochę ruchu(np spacery),pracę mam siedzącą. W ten sposób od grudnia 2013 do teraz zrzuciłem 27 kg. Polecam piwo na apetyt-ja od tego się upasłem do 120kg- 3,4 piwka dziennie+siedząca praca+”0″ ruchu+obfite kolacje i na końcu sekwestr :cheer: .
Jak to mówi mój najlepszy kolega(też stosujący dietę-zrzucił 15kg), że jak się w weekend napije to aż lodówka podskakuje 🙂 .Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42111 października 2014 o 19:30 #55429Hej,
moje wahania wagi w fazie ostrej bólu były dość znaczne.
W 3 tyg. tego najgorszego bólu w życiu schudłam 5 – 6kg. To dużo jak na taki okres czasu. Niemniej obecnie pomimo bólu mam tendencję niestety dodatnią, po prostu tyję. Nie dość, że nigdy do najchudszych się nie zaliczałam, to mój organizm w reakcji na stres, każe mi jeść (oczywiście są to słodycze, które poprawiają nastrój, bo mają w sobie cukier, dzięki któremu mózg może produkować serotoninę, a czekolada zwiera składniki pobudzające produkcję endorfiny – “hormonów szczęścia”). Dochodzi do tego zmniejszenie aktywności ruchowej, leżenie w dużej ilości w związku z bólem. W moim życiu obecnie sytuacja napięta do granic i najzwyczajniej w świecie przegrywam walkę z kilogramami.
Dlatego @użytkownik421 Twoje objawy nie są dobre moim zdaniem i potrzebna jest jakaś konsultacja z lekarzem. Oczywiście nie każdy organizm w zetknięciu ze stresem je, bo może być i na odwrót. No i tendencje się ma do tycia lub nie. Nie zawsze sama dieta pomoże. Mówiłeś o tym np. lekarzowi POZ?
Niemniej ja bym się trochę tym martwiła, bo masz lekką niedowagę, a skoro dalej spada to źle. Wiele może być przyczyn takiego stanu rzeczy od cukrzycy po depresję. Zawsze warto się przebadać, gdy coś nas martwi. Dawaj znać, co zamierzasz.- Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42112 października 2014 o 01:32 #55433Ogólnie odpowiem tak: nie mam żadnego problemu z brakiem apetytu, jem normalne porcje jak przed urazem (po urazie i między operacjami jadłem małe porcje bo jak za dużo zjadłem to nasilały się bóle kręgosłupa), do tego zjeść 2 tabliczki czekolady naraz czy 25 deko czekoladowych cukierków, albo kolację równie kaloryczną (albo nawet bardziej) jak obiad to nie problem. Tylko że mimo tego jedzenia wagi mi nie przybywa. Ja ogólnie nigdy nie miałem nadmiaru tkanki tłuszczowej, tak że waga w jakiejś części poza kostną składała się z mięśni. No i wydaje mi się, że z tymi mięśniami jest u mnie coraz gorzej, o czym świadczy choćby to, że co się poruszam na tyle na ile wydaje mi się całkiem dla mnie normalne, to mnie łapią zakwasy. Nie wiem już, czy to organizm jednak nadal nie przyswaja jedzenia dążąc do redukcji wagi żeby zmniejszyć przy chodzeniu/staniu bóle mięśni po lewej stronie i stawu krzyżowo-biodrowego, a do tego kolana po prawej, czy brakuje mi gimnastyki i mięśnie sobie znikają, czy jeszcze co innego. Z lekarzami POZ na ten temat nie rozmawiałem, ostatnio moich nie było bo byli na urlopie/L4, a ci do których poszedłem poprzez nie przepisanie odpowiednich leków, a przepisanie za to czegoś nienormalnego przy tym co miałem, wpakowali mnie w ciężką chorobę na 2 miesiące (jak do teraz), więc nie mam ochoty z nimi rozmawiać/nie oczekuję pomocy z ich strony, skoro mi nie pomogli z tamtym mimo, że mogli. Robiłem badania krwi, i podobno wszystko wyszło bardzo dobrze, według naszego forumowego Lekarza – nie wiem jakie jeszcze inne badania mógłbym zrobić ? Nie powiem, że mnie to nie martwi, bo sam widzę jak chudnę, mimo że odżywiam się prawidłowo, a czasem jem więcej niż powinienem – w każdym razie jem więcej i częściej niż wtedy kiedy ważyłem między 70 a 80kg. W związku z tym nie wiem czy jest sens liczyć kalorie (myślę, że wyszło by dużo).
No i tak jak piszesz @Aiga25 – w ostrej fazie bólu ja również szybko i dużo kilogramów zrzuciłem, ale nie wiem dlaczego teraz nadal zrzucam kilogramy, skoro pozbyłem się ciągłego ostrego bólu dzięki operacjom, i staram się nie robić nic wywołującego ostry ból :dry:
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
15 października 2014 o 16:55 #55456No właśnie nic nie robienie sprawia, że spada masa mięśniowa. Mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, dlatego jeżeli mniej się ruszasz to możliwe, że przez to spada Twoja waga.
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42116 października 2014 o 07:35 #55459Nie będę nowego wątku zaczynał więc tutaj się podepnę. Nie chcę pytać o wagę bo w moim przypadku nie ma bata żeby ją zrzucić – przeciwdepresanty mi nie pozwalają. Mimo diet waga stoi i czasem się podnosi.
Chcę o coś innego zapytać: czy jeżeli was “ćmi” – nie chodzi mi o ostry ból tylko taki jak mniej więcej zęba (rozlany lędźwiowy ćmiący – inaczej nie potrafię opisać) z dodatkowym pobolewaniem nóg to dodatkowo czujecie jakieś lekkie mdłości (tak jak przy migrenie) czy też samopoczucie jakby grypa brała itp. Bo ja tak właśnie miewam i ciekawi mnie ta zależność.
16 października 2014 o 14:34 #55462Gdy mnie tylko ćmi to nic mi się takiego nie dzieje, ale gdy dorwie mnie bardzo silny ból nogi to momentalnie dostaje właśnie migreny z bólem oka i wymiotami. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale jest to bardzo nieprzyjemne uczucie, a nawet gorsze od tego samego bólu nogi, ale na szczęście, ąż do tego stopnia noga mnie już nie boli, aby dostawać migreny.
Wracając do tematu, żeby nie było to przy bardzo silnych zaostrzeniach chudnę, ale gdy pozniej przechodzi to w taki stan przewlekły i nie aż taki ostry to tyje i tyje bo zaczynam zajadać problemy.
- 2011 - Discektomia lędzwiowa L5/S1, 2013 - TLIF L5/S1 (skopane), 2014 - Odbarczenie lewego korzenia przez implant droga foraminotomii L5/S1
15 listopada 2014 o 03:22 #55829Ja mam znów o kg mniej 🙁
Chyba powoli znikam.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
16 listopada 2014 o 19:12 #55835Ja jak pracowałem miałem idealną wagę do wzrostu. Zaraz po operacji sporo kg straciłem bo wyglądałem strasznie. Obecnie jest mniej więcej w normie choć potrafiłem dobić do 80kg przy 178cm. Posiłków jem 3 razy w ciągu dnia i jem raczej mało. Są dni, że mam brak apetytu i zjem tylko 2 posiłki dziennie.
Co do pytania Perszing’a coś na wzór grypy zaczynam odczuwać jak mnie zaczyna brać przeziębienie. Wtedy ból kręgosłupa się znacznie nasila, bola kończyny, mięśnie, czuje duże osłabienie siły mięśniowej. Tak mam nawet teraz bo lecze się już 2 tydzień i średnio przechodzi. Ogólnie przy nawet lekkim przeziębieniu czuje się chory podwójnie. Kiedyś jak nie miałem problemów z kręgosłupem takie przeziębienie to był pikuś teraz taki stan przechodzi już znacznie gorzej.
Użytkowniku moim zdaniem powinieneś zwiększyć ilość kalorii bo taka utrata wagi nie robi dobrze dla kręgosłupa zwłaszcza, że nie jesteś zdrowy ewentualnie trzeba szukać innej przyczyny.
- 2007 - uraz kręgosłupa, 2012 - Microdiscectomia L5-S1, C/Th/L-S rehabilitacja
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik4213 marca 2015 o 23:23 #56593Odzyskałem jakimś cudem 1.5-2kg 🙂 ale czuję się nadal strasznie słaby. Jak mi się ze zdrowiem polepszy to muszę się zabrać za jakieś ćwiczenia, żeby mięśnie odzyskać/wzmocnić.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
4 marca 2015 o 07:46 #56594Zacznij podjadać z nerwów tak jak ja to skoczy Ci waga. Mi skoczyła z 86 kg na 92,5 kg i teraz muszę to zbić.
Albo połącz przyjemne z pożytecznym. Lekarstwo zakazane w naszym kraju – Tomasz jest ekspertem.
Powoduje zwiększenie apetytu – tzw. gastro fazę. A po niej na pewno przybędzie Ci masy.A teraz na poważnie: jedz posiłki często ale nie za duże. Odżywiaj się zdrowo – ale posiłki mają być nieco kaloryczne żeby odzyskać wagę. Bo jak do tego dołożysz ćwiczenia to na pewno waga Ci nie pójdzie w górę, bo organizm musi mieć co spalać podczas ćwiczeń.
No i zacznij wędzić albo robić swoje wędliny w szynkowarze. A gwarantuje Ci , że będziesz podjadać 🙂
Że nie wspomnę o serach własnej produkcji. Te to dopiero kalorii mają.Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik4214 marca 2015 o 08:26 #56595No właśnie ilość jedzenia nie bardzo mi się przekładała na wagę, jakby organizm po prostu sobie zakodował tendencję spadkową i tyle – ile bym nie zjadł to i tak mi waga spadała. To nie jest ciekawe uczucie. Nie wiem czy to na tle bólu czy ogólnie z braku siły organizm się pozbywa możliwej ilości kilogramów. No ale pierwszy raz od dawna jest jakakolwiek tendencja w górę, oby tak zostało bo już bardzo mało ciekawie zaczęło być (60kg przy 180cm).
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
4 marca 2015 o 08:38 #56596To nie chodzi o ilość. Tylko stałe pory posiłków. Posiłki bogate w kalorie ale nie tłuste.
Bo pewnie jak miałeś problemy to na pewno nie jadałeś o stałych porach itp. itd.
Organizm zwariował i z bólu i z dragów i z jedzenie od czasu do czasu. No chyba, że się mylę.
Ale 60 kg przy 180 cm to jakaś masakra. Nie wklejaj zdjęcia swojego bo normalnie Oświęcim będzie 👿 . To nie jest zdrowa waga. Porozmawiaj może z jakimś dietetykiem żeby Ci odpowiednią dietę ustawił. Bo słowo dieta to nie tylko chudnięcie ale odpowiednio zbilansowane posiłki.4 marca 2015 o 09:21 #56597Spoko, nie wkleję 😉 Moje ubrania wiszą na mnie jak na strachu na wróble, co dodatkowo potęguje efekt wizualny. Poza samymi minusami jest jeden plus – mniej kuleję i mniej mnie boli staw KB, tyle że nie ma się z czego za bardzo cieszyć bo co z tego że mniej boli jak nie ma za bardzo sił na ruszanie się. Jeden lekarz nawet zasugerował, żeby rozważył zastosowanie jakichś suplementów na przyrost masy, ale nie jestem do takich rzeczy pozytywnie nastawiony.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
4 marca 2015 o 09:40 #56598Odpowiednie suplementy + ćwiczenia to dobry pomysł. Ale dobrej jakości i nie mocno chemiczne są drogie.
Zamienię się z Tobą. Bierz ode mnie 10 kg – oddam nawet dziś.4 marca 2015 o 10:35 #56599OK, biorę od razu 🙂 Akurat tyle co mi brakuje do mojej w miarę normalnej wagi
Co do suplementów to się trochę boje że to jakiś nadmuchiwany temat i że to nie jest zbyt zdrowe ani trwałe. Chociaż nie wiem, nigdy się takimi rzeczami nie interesowałem bo nie było potrzeby. Podobno sportowcy to stosują niektórzy.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
4 marca 2015 o 10:50 #56600Suplementy tak – to dobra sprawa. Chemia i sterydy nie – to sterydy pompują wodę w organizm.
Suplement powoduje przyrost masy ale musisz przy tym ćwiczyć i odpowiednią dietę mieć = patrz odżywiać się odpowiednimi składnikami.
Każdy ma swój krzyż (nie słupek) – Ty chcesz przytyć a ja schudnąć. Dlaczego tak zawsze pod górkę ?Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik4214 marca 2015 o 14:59 #56602Chyba jedyne wytłumaczenie jest takie, że problemy z kręgosłupem powodują nasilenie innych problemów. Ja myślałem że jak człowiek się za dużo nie rusza i je to siłą rzeczy tyje, a tu zonk 😉
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): perszing37 - Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.