Teoria względności bólu ;)
Strona główna › Fora › Metody leczenia › Terapia bólu › Teoria względności bólu ;)
- Ten temat ma 35 odpowiedzi, 9 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 3 years, 11 months temu przez
inina.
-
AutorWpisy
-
5 marca 2016 o 04:23 #48290
Witam
Zakładam ten temat.. i nie wiem czy coś jeszcze tłumaczyć.Może tak mało ładnie i składnie na początek, a może wątek “załapie” i jakieś ciekawe przemyślenia się w nim pojawią.
Kilka moich obserwacji:
Między lekarzami a pacjentami istnieje często przepaść w rozumieniu bólu jaki odczuwa pacjent
Ból fizyczny (nawet ostry) jest nader często klasyfikowany bezpodstawnie jako ból pochodzenia np. depresyjnego
Zauważyłem że lekarze mają często problem z podstawowym rozróżnieniem poziomu bólu u pacjenta: Pacjenta boli 10/10, oni myślą że symuluje. Pacjenta boli 2/10, to z kolei biegają do niego co chwilę z przeciwbólowymi.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
19 lipca 2017 o 08:18 #61633No z tym określeniem w skali 1-10 to bywa rożnie. Według mnie ból 10 to ból, przy którym człowiek mdleje z bólu i nie ma z nim kontaktu. Ból w okolicy 5 to ból nie pozwalajacy pracować i pozwala tylko na udanie sie do lekarza.
Ale ostatnio miałem pare sytuacji, ze ja chyba źle to rozumie.
Oglądam jakieś ćwiczenia na YouTube i fizjoterapeuta mówi rozciągany sie do bólu 7-8 nie więcej :blink: myślałem ze przy 8 to czlowiek leży plackiem.
Będąc na fizjoterapii jak powiedziałem, ze jak wstaje rano mam 5 i potem rośnie usłyszałem z 5 to on codziennie chodzi do pracy. Na pytanie to ile to jest 10 odpowiedział czasem pacjenci przychodzą z takim bólem. :woohoo:19 lipca 2017 o 13:08 #61634Nigdy nie oceniałam swojego bólu na więcej niż 6.
Ciekawa jestem na ile ocenilibyście ból, który nie daje spać w nocy, ale jest do wytrzymania bez tabletki (mam na myśli ból związany z kręgosłupem).19 lipca 2017 o 16:43 #61635Dla mnie duży ból to taki na który tabletki typu Tramal czy Ketonal pomagają w 20%, a jakaś sensowniejsza ulga jest dopiero po morfinie, a sensowna po morfinie razem z tramalem, a to czy mogę chodzić z takim bólem czy nie to nie ma większego znaczenia. Już sprawdziłem że z ostrym bólem jestem w stanie być na nogach dopóki nie zemdleję (2 razy zemdlałem z bólu kiedyś), co chyba niektórych wprowadzało w błąd (“chodzi no to jak go boli”).
Jak przed którąś operacją rozmawiałem z pewną pacjentką, z którą mieliśmy wtedy ból na podobnym poziomie, to mówiła że dla niej ten ból kręgosłupa jest większy od bólu przy porodzie.
Po 9-ciu operacjach i z pozostałościami bólu pooperacyjnego taki ból przy nic-nierobieniu teraz oceniłbym na 3/10, czasami 5/10, jak za dużo jestem aktywny to 8/10. Przy leżeniu często mam już 0/10, co jest super. Przed operacjami to co miałem oceniłbym na 100/10 (niezależnie od tego czy leżałem czy coś robiłem) w odniesieniu do tego co często ludzie podają jako 8/10 czy 10/10 – zresztą tak chyba podawałem za pierwszym razem w szpitalu. To taki ból przy którym człowiek traci świadomość tego co robi i możliwość oceny sytuacji, oczekuje natychmiastowej pomocy, a chcąc komuś dopytującemu wytłumaczyć jak go boli musiałby go obedrzeć ze skóry.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
19 lipca 2017 o 17:02 #61636Myślę, że to jak oceniamy intensywność bólu zależy tez od długości jego trwania. Mnie czasem dopadają migreny i jest to paskudny ból, ale wiem, że się po kilku godzinach skończy, więc oceniam go może na 5,5. Ale gdybym widziała, że to potrwa np. miesiąc bez przerwy, pewnie dałabym 8.
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42119 lipca 2017 o 19:20 #61637quote hanka” post=13820:Ciekawa jestem na ile ocenilibyście ból, który nie daje spać w nocy, ale jest do wytrzymania bez tabletki (mam na myśli ból związany z kręgosłupem).Dla mnie trudne pytanie, ponieważ przed ostatnią operacją, z powodu niestabilności miałem ból nasilający się przy leżeniu, kiedy mięśnie nie stabilizowały kręgosłupa, więc zasypiałem jedynie po nasennych, a po kilku godzinach ból się tak nasilał że mimo działania silnych nasennych musiałem wstawać, pochodzić z godzinę, porozciągać się, ponapinać mięśnie, żeby móc spać dalej – określiłbym go na 8-9/10. Ale jednocześnie tabletki przeciwbólowe na ten ból prawie w ogóle nie pomagały (Tramal, Ketonal), a na pewno nie na tyle żebym mógł po zażyciu tabletki przeciwbólowej spać bez wstawania na godzinę na rozciąganie się. Tak że czy z tabletką czy bez, to większej różnicy nie było przy leżeniu, bez wsparcia kręgosłupa mięśniami. Skoro piszesz że ból nie daje spać, ale jest do wytrzymania bez tabletki, to nie wiem czy to jest tak mały ból, czy tak duży że “tabletka” i tak by nic nie dała.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
19 lipca 2017 o 21:28 #61638Ja jak brałem 3×2 tramalu i nadal mnie bolało. To lekarz rodzinny mi powiedział, ze to niemożliwe. Bo to bardzo silny lek przeciwbólowy i sugerował wizytę u psychologa.
Kiedyś czytałem na forum jak ktoś pisał o przyzwyczajaniu sie do bólu i ten ktoś ma racje. Bo to co kiedys mnie bolało dzis moge powiedzieć, ze to pobolewanie.
Ale hitem zrozumienia człowieka z bólem jest mój pracodawca, ktory stwierdził : ja rozumię, że Cię bolą plecy ale co za różnica czy Cie boli i w domu siedzisz przed telewizorem czy Cie boli i siedzisz w pracy…
Ja oglądałem TV na leżąco . Nawet pisząc posty leżę używając smartfona by odciążyć plecy.Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42119 lipca 2017 o 21:59 #61639quote Anton” post=13824:Ja jak brałem 3×2 tramalu i nadal mnie bolało. To lekarz rodzinny mi powiedział, ze to niemożliwe. Bo to bardzo silny lek przeciwbólowy i sugerował wizytę u psychologa.Jak to mi powiedział kiedyś znajomy lekarz zza granicy – po Ketonalu czy Tramalu to prędzej się nudności czy biegunki dostanie niż pomoże na bóle kręgosłupa. Oni tam w takich przypadkach stosują leki opioidowe albo ewentualnie przeciwpadaczkowe (podobno jako efekt uboczny dobrze działają u niektórych kręgosłupowców na ból). W Polsce leczenie bólu (pomijając leczenie przyczyn bólu) to tragedia, zupełnie nie dostosowana do poziomu bólu u pacjenta i oparta na jakichś mitach i zaszłościach sprzed 30 lat. Mi w najgorszym okresie pomagał Ketonal w bardzo dużych dawkach (po 600mg), ale nie przestawało mnie po tym boleć tylko ból z takiego absolutnie nie do wytrzymania zmieniał się w taki przy którym dało się jakoś ostrożnie poruszać.
quote Anton” post=13824:Ja oglądałem TV na leżąco . Nawet pisząc posty leżę używając smartfona by odciążyć plecy.Również póki co nadal TV oglądam i na komputerze piszę na leżąco – mimo że już powinienem przyzwyczajać się do siedzenia, bo po listopadowej operacji mogę już siedzieć bez podpierania się rękami, to po tylu latach niemożliwości siedzenia zapadło mi w psychice że nie mogę i zapominam próbować. Chociaż jak kilka razy posiedziałem to było w miarę OK, i powinienem już powoli wracać do biurka. Pewnie rehabilitacja pomogłaby pozbyć się kilku takich zaszłości, ale na ten rok mam zabronioną, póki się to porządnie nie zagoi.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): anton20 lipca 2017 o 08:15 #616409-10 to mi krążenie wysiada i odpływam ..
0-3 czuje dyskomfort
4-6 boli , biorę leki z nadzieja ze pomogą
7-8 napierdziela i ograniczam ruch .. tylko do ubikacji i nic za bardzo więcejZa tą wiadomość podziękowali: uzytkownik421, anton24 lipca 2017 o 22:21 #61643No to u mnie podobnie, czy czym przy 9-10 zgadzam się na natychmiastową operację jeśli może przynieść ulgę.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
11 lipca 2018 o 18:54 #63084U mnie, jak poniżej:
1-2 czuje dyskomfort
3-4 boli , biorę leki z nadzieja ze pomogą
5-6 wzięłam leki, nie pomogły, ból się rozkręca i nie daje spać- szukam, co jeszcze ewentualnie dobrać, potrzebny mi święty spokój..
7-8 boli okropnie, potrafię się z bezsilności poryczeć w poduszkę, ograniczam ruch, nie odbieram telefonów, nie chce mi się już absolutnie nic..
9-10 bolało, jak mi wypadł implant (Diam), lub jak mi strzeliła przepuklina w 6 miesiącu ciąży, lub kiedy bolała głowa w trakcie terapii guza mózgu. Nie chce tego bólu pamiętać.. ale wtedy doslownie potrafiłam z bólu zawyć.12 lipca 2018 o 20:45 #63087A propos bólu, czy ja dobrze rozumuję, że jak ktoś skarży się na ból pleców, to boleć mogą spięte mięśnie, lub podrażnione (przez różne przepukliny, wypukliny, blizny, śruby itp.) nerwy. Czy może boleć coś jeszcze?
13 lipca 2018 o 10:20 #63089Mogą boleć jeszcze np. stawy międzykręgowe, więzadła, nerki, czasem ból od stawów krzyżowo-biodrowych też rzutuje na odcinek lędźwiowy bo niedaleko położone. Jak donoszą media z przedwczoraj, może być i tasiemiec w kręgosłupie.. https://www.livescience.com/63038-spine-tapeworm-cystic-echinococcosis.html
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
13 lipca 2018 o 18:15 #63095Ja mam taki strzał na dzień dzisiejszy, że jedyne panaceum w tym momencie na mój ból, to kulka 9mm w dekiel. Ból mega, aż się chcę wymiotować.W poniedziałek idę na oddział neurochirurgiczny na krojenie i przedłużanie śrubek o kolejne piętro…. zwisa mi już wszystko… Niech kroją, byle to przestało boleć bo odchodzę od zmysłów
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42113 lipca 2018 o 22:19 #63097Powinni dawać jakieś plastry morfinowe do domu czy coś (żeby pogotowia co 4h nie wzywać).. Normalnie jakieś średniowiecze mamy. Marihuana nielegalna a nic znieczulającego skutecznie przeważnie nie dają do domu.
No w każdym razie trzymam kciuki!- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
13 lipca 2018 o 22:27 #63099Brałem Transtec 75 -fatalnie to znosiłem …ciągłe nudności i wymioty .Praktycznie cały czas otępiały człowiek po tym leku…jedyny plus tego ,że nie musisz pamiętać o dawkowaniu jak tabletyNaklejasz i możesz dalej śmigać jak zombie :blink: :blink: :blink:
14 lipca 2018 o 11:12 #63100Potwierdzam, natomiast więcej z niego właśnie takich skutków ubocznych niż efektu przeciwbólowego w porównaniu do morfiny. Po morfinie można normalnie funkcjonować i przynajmniej ja się po niej całkiem dobrze czułem, po Transtecu “nie bardzo” :unsure: Podobno morfiny nie dają bo bardziej uzależnia.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
14 lipca 2018 o 17:59 #63101Jakoś nie mogłem doprośić się o morfinę…. Według lekarzy to należy się tylko “rakowcą”…..
14 lipca 2018 o 20:35 #63104Mi lekarz zalecil wziac aviomarin przed naklejeniem plastra. 1 tabl., po godzinie druga, za dwie godziny trzecia i dopiero z tą trzecią naklejam plaster. I na tym koniec aviomarinu. Nie wiem, czy to kwestia indywidualnej tolerancji leku, czy jednak aviomarin pomógł, ale jak to już ktoraś z kolei u mnie seria Transtec, tak mdłości i wymioty nigdy mi się nie przytrafily. Zamulenie i sennosc owszem. Do zniesienia jednak, skoro plastry pomagają na ból.
Trzymam kciuki za operację!!!10 maja 2019 o 11:05 #64466Zanim zacząłem czytać to forum to uważałem, że miałem ból 10/10. Teraz myślę, że nigdy nie przekroczyłem 6/10. Teraz większość czasu mam ból 3/10 do 5/10. Ktoś może powiedzieć, że nie ma tragedii, ale ja już odchodzę czasami od zmysłów. Na ból pomaga tylko leżenie i ketonal (który biorę rzadko). Żadne ćwiczenia nie pomagają, mam czasami wrażenie, że tylko rozpalają ból.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.