Th/LS. Czy to coś poważnego? Proszę o pomoc
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › Th/LS. Czy to coś poważnego? Proszę o pomoc
- Ten temat ma 4 odpowiedzi, 3 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 8 years, 3 months temu przez
adbur.
-
AutorWpisy
-
1 grudnia 2014 o 18:40 #48054
witam od jakiegoś czasu boli mnie dół pleców. Myślałem że samo przejdzie, lecz nic z tego. Lekarz dał mi skierowanie na rentgen oto wynik:
Lekkiego stopnia klinowate zniekształcenie trzonu kręgu th12. Trzon kręgu L1 lekko obniżony w części przedniej. pogłębienie lordozy lędźwiowej. Zwężone tarcze m/kręgowe th12-L1 i L1-L2. prosze o diagnoze bądź przeniesienie tematu do odpowiedniego działu. Jestem nowy na forum proszę wiec o wyrozumiałość1 grudnia 2014 o 18:58 #55980Witaj
To co podałeś to prawdopodobnie wynik RTG. Na RTG nie widać co dokładnie się dzieje, jeśli nie ma złamań (na RTG widać głównie kości) – tutaj jest opis co widać na RTG: https://drkregoslup.pl/co-widac-na-zdjeciu-rtg-w-dyskopatii/bol-krzyza/co-widac-na-zdjeciu-rentgenowskim-kregoslupa-ledzwiowego . Jeśli na RTG wyszło obniżenie przestrzeni międzykręgowej, i zgadza się ono z objawami neurologicznymi, oraz nie ból przechodzi sam przez dłuższy czas, wykonuje się MRI (badanie rezonansem magnetycznym), na którym oprócz elementów kostnych, czyli kręgów, widać dyski i nerwy.
Pozdrawiam
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
1 grudnia 2014 o 20:03 #55981rozumiem, ale czy z wyniku które wam podałem można cokolwiek stwierdzić? Jestem żołnierzem jednostki desantowej jednym z moich obowiązków jest skakanie ze spadochronem i boje sie czy te wyniki nie skreślą mojej kariery…
1 grudnia 2014 o 20:50 #55983Z opisu raczej chyba nikt nic szczegółowego nie powie – prędzej ze zdjęć. W opisie są najczęściej zawarte tylko ogólne określenia tego co zauważył opisujący radiolog, ale bez szczegółów widocznych na zdjęciu. Np. w opisie jest “obniżenie przestrzeni międzykręgowej” – natomiast nie widać, jak znacznie przestrzeń pomiędzy kręgami jest obniżona, czyli na ile jest zgnieciony dysk. Nie widać też stopnia sklinowacenia. Takie sklinowacenia z tego co mi wiadomo mogą wynikać albo z przebytych teraz lub w przeszłości urazów (złamanie trzonu kręgu), albo być wrodzone – to jakie jest pochodzenie zniekształcenia kręgu również chyba określa (o ile jest w stanie) lekarz na podstawie całości zdjęcia. Co do kariery – nie mam pojęcia, jakie są warunki zdrowotne dla tego zawodu, tak że w połączeniu z brakiem konkretów w opisie – niewiele raczej można na podstawie tych danych powiedzieć. Jeśli się nie chce czekać na wizytę u innych lekarzy (bo skierowanie na MRI może obecnie dać tylko lekarz specjalista, mimo że miało to być zmienione w tym roku), i na terminy rezonansu z NFZ, można po prostu iść do pracowni rezonansu magnetycznego, najlepiej takiej w której jest rezonans o mocy co najmniej 1.5 tesli, zapłacić ok. 500-750zł, i w ciągu kilku dni zrobić bez skierowania badanie i dostać jego opis. Z tym można się udać do lekarza mającego doświadczenie kliniczne w leczeniu kręgosłupów, poprosić o badanie, przedstawić dokładnie objawy (łącznie z czasem ich występowania) i zapytać, jak to widzi. Ogólnie w 700-1000zł można się zmieścić z badaniem i wizytą u lekarza w krótkim czasie, żeby mieć szybko odpowiedź, na NFZ to jest kilka miesięcy czekania przeważnie, o ile się nie jest akurat pacjentem w szpitalu, który może zrobić takie badanie w ramach diagnostyki podczas pobytu. Można w zasadzie też iść ze zdjęciami RTG prywatnie, ale jeśli coś niepokojącego na nich wyszło, to jest spora szansa, że lekarz powie, że konieczne jest badanie MRI, żeby zrobić i wrócić na kolejną wizytę (lekarz z prywatnej przychodni nie może wypisać skierowania na refundowane z NFZ MRI). Jest jeszcze opcja skorzystania z ubezpieczenia zdrowotnego prywatnego, jeśli akurat ktoś ma takie, które obejmuje badanie MRI i wizytę u neurochirurga/ortopedy mającego doświadczenie kliniczne w leczeniu kręgosłupów.
PS. Jako ciekawostka – opis skutków katapultowania się z samolotu u pilotów, który kiedyś zamieszczałem (w j. angielskim) – https://drkregoslup.pl/forum/edukacja-i-wiedza/artykuly-literatura-publikacje-filmy/ciekawostki-katapulta-samolotu-a-kregoslup-995#995 . W opracowaniu jest napisane m.in., że większość pilotów, którzy katapultowali się więcej niż raz, i stwierdzono u nich urazy kręgosłupa, lata nadal bez ograniczeń, niewielu z ograniczeniami, a niewielu też przestało latać. Ogólnie, tego typu zajęcia jak skoki na pewno nie wpływają dobrze na kręgosłup, i pewnie sporo osób po iluś skokach ma uszkodzenia, a na ile są one poważne – może powiedzieć lekarz na podstawie wywiadu (“każdy kręgosłup ma swoją historię”), badania, i wyników MRI.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): perszing371 grudnia 2014 o 20:57 #55984Do neurologa, neurochirurga lub ortopedy po skierowanie na MRI, bez tego badania to będą wróżby jak z dymiącym vw passat tdi na niebiesko 🙂
Tylko obraz MRI lub TK oraz opis objawów może potwierdzić co się dzieje, tak naprawdę bolą Ciebie plecy i wynik RTG ukazuje nieprawidłowości. RTG do MRI to jak szkło powiększające do mikroskopu, sam przez to przechodziłem więc radzę im szybciej tym lepiej- jak to piszą na forum to moje zdanie, nie jestem lekarzem ale trochę dostałem przez lędźwiówkę popalić.Za tą wiadomość podziękowali: uzytkownik421, perszing37, kowal1tm - Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.