Usunięcie sekwestru L5/S1
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › Usunięcie sekwestru L5/S1
- Ten temat ma 74 odpowiedzi, 10 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 7 years, 3 months temu przez
uzytkownik421.
-
AutorWpisy
-
8 grudnia 2014 o 18:36 #56050quote adbur” post=7774:Co to oznacza “Kostne zmiany zwyrodnieniowo-przeciążeniowe w otoczeniu szpary międzykręgowej L5/S1 (typu II – przebudowa tłuszczowa szpiku kostnego).”
Jest to częściowo opisane w tym opracowaniu na stronie 2:
http://www.polradiologia.org/polish/egzamin/streszczenia/2010-jesien/Choroba%20zwyrodnieniowa%20kr%EAgos%B3upa_J.Bladowska.pdf- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): adbur8 grudnia 2014 o 18:41 #56051Użytkownik`u a skąd to się bierze i co to oznacza?
Kolejne zmiany lub początki zmian w kręgosłupie L-S?
Czy to samoobrona organizmu?8 grudnia 2014 o 18:50 #56052To chyba część procesu degeneracji kręgosłupa, niestety. Chyba większości osób z uszkodzonymi dyskami na pewnym etapie to wychodzi, ale co zauważyłem po opisach swoich MRI, to raz to jest opisywane raz nie, Albo przeważnie raczej nie jest. Może dlatego, że jak się pojawia w opisie to powoduje niepokój. Może przydałby się artykuł na portalu na ten temat (chyba nie ma). Kiedyś szukaliśmy czegoś na ten temat a znalezione opisy były tutaj: https://drkregoslup.pl/forum/edukacja-i-wiedza/diagnostyka/zmiany-zwyrodnieniowe-trzonow-kregowych-modica-1952/page-1 . Powiem szczerze, że nie pamiętam dokładnie – jak mi się to pojawiło w opisie to czytałem na ten temat, później przestałem, tym bardziej że jak się ma już stabilizację to mniej się zwraca uwagi na to co się dzieje między kręgami.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): adbur8 grudnia 2014 o 18:55 #56053Jak te zmiany 2-go stopnia wg. Modica mogą wpływać na samopoczucie/ból?
8 grudnia 2014 o 19:19 #56054Przed stabilizacją myślałem, że bardzo, bo niektórzy lekarze mówili że z mojego MRI nie wynika konieczność stabilizacji, a bolało jak diabli, tak że trochę na siłę się wczytywałem co te zmiany mogą powodować i jaki ból. Z tego co pamiętam to nie jest to jasno opisane, było napisane raczej że przypuszcza się że to może powodować ból. Ale skoro stabilizacja bardzo u mnie zmniejszyła ból, a nie ma szans żeby te zmiany się wyleczyły, to myślę że u mnie akurat to nie powodowało najgorszego bólu, tylko że ten największy ból był u mnie mechaniczny.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
8 grudnia 2014 o 22:00 #56058Hej, z tego, co pamiętam, bo razem z @użytkownikiem421 pisaliśmy posty o właśnie zmianach Modic, to zmiany 2 typu (tluszczowe) nie powodują bólu jako takie. Ja miałam na MRI zmiany 1typu (obrzęk szpiku kostnego- BME), a te zgodnie z tym, co czytałam w artykułach już powodują dolegliwości bólowe. Poczytaj te materiały, które są dostępne w linku, który dał @użytkownik421.
U mnie po stabilizacji zmiany 1 stopnia podobno zmieniły się na 2go. Są 3etapy zwyrodnienia wg Modica. A z tego, co wiem są powodowane mikro uszkodzeniami tkanki kostnej np.przy złamaniach. U osób po implantach mogą wynikać właśnie przez sam proces wszczepienia instrumentarium. Nie jestem pewna, ale rozmawiałam o tym z neurologiem i tak mi wyjaśniał.Jeszcze tutaj coś w tym temacie: https://drkregoslup.pl/forum/edukacja-i-wiedza/diagnostyka/obrzek-szpiku-kostnego-4031
- Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.
Za tą wiadomość podziękowali: uzytkownik421, adbur9 grudnia 2014 o 03:06 #56060cyt “Witam wszystkich, wstawiam obiecany opis i proszę o porównanie go z pierwszym zamieszczonym w tym wątku.”
Badanie tomografii rezonansu magnetycznego kręgosłupa L-S wykonane na odcinku TH10-S3, w sekwencji TSE,TIRM, w obrazach T1 i T2 -zależnych wykazuje niewielką wypuklinę pierścienia włóknistego krążka międzykręgowego L5/S1, sięgającą w kierunku otworów międzykręgowych. Po dożylnym podaniu środka kontrastowego na w/w poziomie uwidoczniono niewielkie, wewnątrzkanałowe zrosty pooperacyjne, ulegające wzmocnieniu kontrastowemu i obejmujące odcinkowo korzeń lewego nerwu rdzeniowego. Symetryczna wypuklina pierścienia włóknistego krążka międzykręgowego L4/L5, również sięgająca w kierunku otworów międzykręgowych. Wymiar strzałkowy kanału kręgowego wynosi na w/w poziomach odpowiednio 10,2mm i 10,6mm(względna stenoza). Kostne zmiany zwyrodnieniowo-przeciążeniowe w otoczeniu szpary międzykręgowej L5/S1 (typu II – przebudowa tłuszczowa szpiku kostnego).
W obrazach T2-zależnych widoczne cechy dehydratacji krążków międzykręgowych L4/L5 i L5/S1.Badanie MR kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego w odcinku Th9 do S2 wykonane
sekwencjami TSE, TIRM oraz SPACE w obrazach T1- i T2- zależnych.
Na poziomie L4/5 widoczna jest niewielka protruzja krążka międzykręgowego, wielkości
około 4.5 mm, uciskająca worek oponowy i zwężająca kanał kręgowy w wymiarze AP do 9.7
mm. Widoczne modelowanie korzeni obu nerwów rdzeniowych, lub nieznaczny ich ucisk
przy odejściu z worka oponowego.
Na poziomie L5/S1 widoczna jest lewoboczna sekwestrowana ekstruzja krążka, o
wymiarach na przekrojach poprzecznych 9.5 x 6.5 mm, uciskająca korzenie lewego nerwu
rdzeniowego S1. Ponadto widoczna jest protruzja krążka międzykręgowego, dokanałowa,
wielkości około 5.9 mm, uciskająca worek oponowy i zwężająca kanał kręgowy w wymiarze
AP do 9.2 mm. Korzenie prawego nerwu rdzeniowego modelowane przez protruzję.
Innych cech dyskopatii w zobrazowanym odcinku nie stwierdza się.
Rdzeń kręgowy jednorodny, bez zmian ogniskowych.
W zobrazowanej części kośćca widoczne jedynie niewielkie ogniska obrzęku szpiku wokół
blaszek granicznych na poziomie L5/S1.EDIT: Tabelka porównawcza do poprawki (jednakowa szerokość kolumn)
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): adbur9 grudnia 2014 o 20:13 #56063Tak po pobieżnym porównaniu opisów, można by wnioskować, że oprócz usunięcia sekwestru mogła byś usuwania przepuklina na L5/S1 tam gdzie był sekwestr, ponieważ teraz nie ma nic w opisie na temat przepukliny, za to jest coś o zrostach. Skoro był podany kontrast to chyba nie ma możliwości żeby tą przepuklinę ktoś wziął za zrost (z tego co wiem to kontrast podaje się m.in. po to, żeby odróżnić zrost od przepukliny, kiedyś chyba @morphi2 o tym pisała szczegółowo). Poza tym ciężko stwierdzić czy coś się zmieniło na L4/L5 – w poprzednim rezonansie nie było za wiele na temat tego poziomu, teraz jest więcej (podana stenoza z wymiarami). Ale to opis, więc raz radiolog mógł zwrócić uwagę na jedno, teraz na drugie.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): adbur9 grudnia 2014 o 21:47 #56064Qrcze szkoda,że nie mogę całego rezonansu wstawić (nie wiem jak), ale przepuklina jest widoczna na każdym z rezonansów (zarówno L4/L5 i L5/S1). Nie mam teraz dostępu do kompa(piszę ze srajphona 🙂 ), pokombinuję w najbliższym czasie wstawić choćby zrzuty z ekranu.
W pierwszym zdaniu opisu jest o niewielkiej przepuklinie na poz. L5/S1.Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik4219 grudnia 2014 o 21:52 #56065Trzeba nad tym popracować żeby uruchomić przy forum hosting anonimizowanych MRI, podobnie do Radiopaedii (http://radiopaedia.org/cases/symptomatic-piriformis-muscle-asymmetry). Przydatne by to było, tylko musiałby być program do pobrania i zainstalowania, który by przeprowadzał pełną anonimizację (usunięcie wszystkich danych z plików DICOM poza obrazami) i wysyłał pliki na odpowiedni serwer. No i jak już pisałem, Windows jako platforma jest mało korzystny do tego rozwiązania, ze względu na ubogie darmowe narzędzia do programowania. Prościej by to było chyba napisać dla urządzeń mobilnych, np. pod Androida w Javie.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
9 grudnia 2014 o 22:02 #56066quote adbur” post=7790:Qrcze szkoda,że nie mogę całego rezonansu wstawić (nie wiem jak), ale przepuklina jest widoczna na każdym z rezonansów (zarówno L4/L5 i L5/S1). Nie mam teraz dostępu do kompa(piszę ze srajphona 🙂 ), pokombinuję w najbliższym czasie wstawić choćby zrzuty z ekranu.
W pierwszym zdaniu opisu jest o niewielkiej przepuklinie na poz. L5/S1.Pisaliśmy chyba w tym samym czasie (użytkownik’u odpowiadałeś a ja edytowałem).
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik42110 grudnia 2014 o 04:07 #56068quote adbur” post=7790:W pierwszym zdaniu opisu jest o niewielkiej przepuklinie na poz. L5/S1.Faktycznie. Chyba w obydwu opisach chodzi o przepuklinę szerokopodstawną. W takim razie jej wymiar się zmniejszył o 1mm pomiędzy rezonansami (może być kwestia ułożenia do rezonansu albo zmęczenia przed robieniem któregoś rezonansu);
Zrzuty chyba dość łatwo (a nawet bardzo łatwo) robi się w RadiAnt Dicom Viewer – klika się znaczek dyskietki, i w opcjach rozszerzonych zapisywania można wybrać czy mają być wyłączone wszystkie napisy, można też wybrać do jakiego typu pliku ma być eksport (np. .jpg) oraz czy eksportować jeden plik czy wszystkie.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): adbur12 grudnia 2014 o 17:33 #56093Wczoraj byłem w szpitalu na kontroli u prof.Slósarka, który mnie operował.
Porównał oba rezonanse i stwierdził,że jest wszystko ok, te przepukliny(dehydratacje L4/L5/S1) to prawie norma, dodatkowo standardowe badanie i życzył Wesołych Świąt.
Pytałem czy mogę jakiś sport uprawiać, np. bieganie to stwierdził abym normalnie żył, raczej nie biegał tylko basen, spacery/szybki marsz-stwierdził,że są różne sposoby aby się spocić.
Ogólnie jestem zadowolony z ogółu co zrobił, w razie czego jest zawsze możliwość wizyty prywatnej.
Najważniejsze dla mnie to to, iż wróciłem do normalnego życia (praca, dom,rodzina, wychowywanie 6letniego synka Franusia….)Za tą wiadomość podziękowali: uzytkownik421, perszing3712 grudnia 2014 o 22:19 #56094Dzięki za podzielenie się z innymi dobrymi wiadomościami 🙂 Myślę, że lekarz też jest zadowolony, i chyba tyle ile dało się osiągnąć tą operacją to zostało osiągnięte, z tego co piszesz. Niestety nie da się całkiem wyleczyć kręgosłupa, ale skoro wróciłeś do życia, i stan jest stabilny od dłuższego czasu, to już jest dużo 🙂 Gdybyś miał ochotę, to dopisz proszę do wątku https://drkregoslup.pl/forum/metody-leczenia/po-operacji/co-dala-ci-operacja-operacje-2063 skrótowo swój przypadek, tak żeby inni zaglądający tam mogli przeczytać (wątek ma ponad 3000 wyświetleń, więc chyba jest odwiedzany i ludzie sprawdzają czego się spodziewać po operacji, i jakie kto miał dolegliwości idąc na operację). Innych czytających to a będących po operacji oczywiście również zapraszam do dopisania się 🙂
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): perszing379 lutego 2015 o 21:14 #56407Witam
Postanowiłem opisać swoje perypetie związane z operacją kręgosłupa gdyż wiem jak ciężką to może być decyzją. Przed operacją chyba ze 100 razy czytałem twoje posty. Moje problemy z kręgosłupem zaczęły się w wieku 25 lat. Nieprawidłowe postawy podczas siedzienia, niejednokrotne przeciążenie powoli doprowadzały do coraz częstszych ataków bólu w okolicach lędźwiowych. Szalę przeważyła próba zdjęcia ze ściany szafki wraz z zawartością. Po terapii lekami przeciwbólowymi i p-zapalnymi troszkę się poprawiło lecz cały czas ból doskwierał. Przez ok 5 miesięcy chodziłem lekko pochylony w jedną stronę. Myślałem, że przejdzie … jak zwykle … ale nie przeszło. Ból stawał się coraz mocniejszy. Po kolejnych miesiącach rehabilitacji, ćwiczeń, które przynosiły chwilową poprawę postanowiłem, że tak żyć się nie da. Rezonans pokazał sekwestr (wypadnięcie dysku) mocno uciskający na nerw. Mój neurochirurg stwierdził iż czasem sekwestr się obkurcza na tyle iż nie daje objawów bólowych. W moim przypadku fragment dysku stale i bardzo mocno uciskał a kilkumiesięczne oczekiwanie na poprawę nie przyniosło efektów.Operacja została wykonana w Katowicach w CSK. Bałem się jak cholera ale cóż. Operacja trwała ok 2h. Usunięto mi uszkodzone fragmenty dysku L4/L5. Ból po przebudzeniu był straszliwy. Ale z każdą godziną było lepiej. To była pierwsza noc od dawna gdzie spałem więcej niż 2h bez przebudzenia.
Na drugi dzień przyszedł rehabilitant i kazał wstawać z łóżka. Powoli małymi kroczkami zacząłem chodzić. Każdego dnia coraz więcej i więcej. Ból pooperacyjny utrzymywał się ok 3-4 miesiące po zabiegu. Nerwy się regenerują bardzo powoli i mimo iż ucisku już nie było ból może być nadal obecny.
Po miesiącu L4 wróciłem do pracy (biurowa). Po 6 miesiącach po operacji odzyskałem komfort życia. Teraz będzie mijał rok od operacji i muszę powiedzieć iż była to najlepsza decyzja. Poza lekkimi odczuciami bólowymi przy nagłym pochylaniu się wszystko jest ok. Oczywiście teraz myślę kręgosłupem aby czasem mu nie zaszkodzić i nie doprowadzić do sytuacji sprzed roku.
Dla wszystkich którzy się wahają …. jeśli ból utrzymuje sie kilka miesięcy i sprawia iż nie możesz spać, jeść, pracować trzeba zacząć działać
Dla wszystkich po operacji … cierpliwości ból będzie coraz mniejszy z każdym miesiącem , 7-8 miesięcy w moim przypadku to czas jaki potrzebowałem aby wrócić do “zdrowia”.Za tą wiadomość podziękowali: toyaa, adbur, perszing37, uzytkownik42110 lutego 2015 o 07:08 #56409No i wreszcie jakieś pozytywy. Dzięki kolego za opis – myślę, że dużo więcej jest takich osób jak Ty, którzy wracają do świata żywych. Jak nie da się normalnie żyć to trzeba się ciachać. Takie jest moje zdanie.
25 lipca 2015 o 14:18 #57687Mój temat więc mogę się “chwalić”. Teraz mój tata ma to samo co ja-ból lewej nogi od l5/s1, brak możliwości stanięcia na lewej pięcie. Byliśmy z rezonansem u profesora Ślósarka, standardowe pytanie “tniemy czy nie”- ojciec się zgodził ponieważ czasami nawet leki typu tramal nie pomagają. Jesteśmy oboje piwoszami więc tata ratuje się naturą (4-5 warek strong) aby zasnąć:) operacja będzie podobnie jak u mnie – usunięcie ucisku nerwu bez stabilizacji. Informacyjnie – tata ma 69 lat (wygląda na 50, ja mam to po nim-36 lat a ludzie dają mi 25), wzrost 1,7m, waga 65kg, cały czas aktywny i to nawet bardzo( na emeryturze usiedział spokojnie tylko 3 miesiące i poszedł do pracy chociaż emerytura jest ok i to nawet bardzo), teraz pracuje z bólem aby czas szybciej do operacji zleciał-taki typ człowieka i charakteru:)
25 lipca 2015 o 17:34 #57688Piszesz o bólu nogi. Czyli nie ma żadnego bólu lędźwi?To jest możliwe?Mi pojawiły się ostatnio delikatne mrowienia podeszwy stopy lewej oraz czasem ból pośladka lewego. Ale znikł ból samych lędźwi, znikła sztywność, ból i wszystko inne. Dziwne?
25 lipca 2015 o 19:26 #57689Z własnego doświadczenia – przy protruzji/przepuklinie – jest to możliwe. Od samego początku tylko bolała mnie noga, lędźwie bardzo rzadko.
26 lipca 2015 o 14:04 #57690quote przemeqq29″ post=9527:Z własnego doświadczenia – przy protruzji/przepuklinie – jest to możliwe. Od samego początku tylko bolała mnie noga, lędźwie bardzo rzadko.U mnie to samo, ból i parastezje od uda aż do dużego palca lewej nogi. Lędźwia/plecy to mnie wogóle nie bolały, ostatni ból pleców w odcinku lędźwiowym to miałem z 10 lat temu(pobolewanie z którym dało się żyć).
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.