Zabieg operacyjny TLIF a ruchomosc kregoslupa?
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Odcinek lędźwiowy › Zabieg operacyjny TLIF a ruchomosc kregoslupa?
- Ten temat ma 54 odpowiedzi, 7 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 8 years, 10 months temu przez
uzytkownik421.
-
AutorWpisy
-
28 lutego 2014 o 16:51 #47892
Witam jestem juz pol roku niestety po nieudanej operacji tlif l5s1lecz bez srob a jedynie sam implant i to w dodatku zle wlozony i wystaje do kanalu kregowego uciskajac nerw plus zmiany bliznowate przylegajace do korzenia s1 i jestem zakwalifikowany na zabieg poprawkowy lecz juz u bardziej doswiadczonego neurochirurga , ale ma to wygladac tak ze teraz ma mi oprocz implantu przymocowac jeszcze 4 srobki a jestem mlody 24 lata i obawiam sie o ruchomosc kregoslupa po takim zabiegu czy bedzie mozna normalnie wykonywac sklony itp lub jakis drobny sport po takiej operacji ? Jak to u was wyglada lub jak postepowac po tym zabiegu i czy bedzie mozna pracowac fizycznie w przyszlosci ?
- 2011 - Discektomia lędzwiowa L5/S1, 2013 - TLIF L5/S1 (skopane), 2014 - Odbarczenie lewego korzenia przez implant droga foraminotomii L5/S1
28 lutego 2014 o 18:35 #53870Ja jestem po operacji tylnej jak Ty o innej nie co nazwie ale tez z implantem i 4 srubkami no coz ja oprocz tego ze mam z tylu to i z przodu na tym samym poziomie L5 S1 mam implant wiekszy juz i wieksze srubki a moja ruchomosc ????? Moge zrobic tylko pochylenie sie tak jak bym mowiła dzienn dobry bo raczej palcami nie dotkne podłogi….Nie wiem byc moze jest inwidualna sprawa zawszejak juz sie ma cos przykreconego a nie sa to implanty typu Diam tylko te zwykłe nie ruchome no to wiadomo jak to jest Na pewno inaczej Nie jestem lekarzem pisze z własnego doswiadczenia
28 lutego 2014 o 18:50 #53871A jak to wyglada u ciebie z ubieraniem skarpet lub buty? Bo ja nawet nie moge sobie sam skarpet ubrac ale to jest spowodowane raczej tym zle wlozonym implantem i brakiem jakiejkolwiek rehabilitacji poniewaz neurolog nie dal mi skierowania bo bal sie ze mi zaszkodzi
- 2011 - Discektomia lędzwiowa L5/S1, 2013 - TLIF L5/S1 (skopane), 2014 - Odbarczenie lewego korzenia przez implant droga foraminotomii L5/S1
28 lutego 2014 o 19:24 #53872ubieram w ten sposob ze noge do siebie w kolanie zgieta wodze do gory jakos sobie trzeba radzic a spodnie np ubieram na siedzaco
28 lutego 2014 o 19:34 #53873@kowalski, ja mam 6 śrub i pręty węglowe (niby dzięki nim ma się pozostawioną jakąś “ruchomość”) oraz 2 implanty m/kręgowe cage i powiem szczerze, że tak jak @eletra mogę jedynie lekko się schylić/ukłonić (może z 10stopi w przód). Chciałabym zauważyć, że już nigdy kręgosłup nie będzie miał takiej ruchomości jak z przed operacji, bo w końcu jest usztywniony – to moja wiedza niemedyczna, wzięta z literatury, opisów i wiedzy innych osób.
Skarpetki to bardzo “zabawna” sprawa 🙂 u mnie znajomi jak widzą jak zakładam, to mają nieziemską z tego uciechę 🙂 Jedną nogę dam radę już (7miesięcy po op.) podnieść na kolano i złożyć powiedzmy w miarę normalnie, ale druga noga wymaga dość cyrkowych akrobacji…
Co do sportu to każdego indywidualna sprawa. Na pewno do roku czasu po implantacji, ja osobiście bym unikała jak ognia, jakichkolwiek ćwiczeń siłowych,z podnoszeniem ciężarów, a jedynie ćw zalecane po takich zabiegach. Na forum ten wątek był już poruszany i były ćwiczenia proponowane i opisywane.
Rehabilitacja to ważna sprawa i pomoc w powrocie do zdrowia, ale trzeba się rehabilitować z głową oraz pomocą ludzi doświadczonych w tej dziedzinie.
Pozdrawiam- Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.
28 lutego 2014 o 20:05 #53874Aiga 10 stopni w przod ? o w morde, a jak sie pytalem lekarza czy bede mogl sie normalnie schylac itp to powiedziel ze raczej tak, a tutaj sie okazuje, że taka operacja zamiast przywrocic czlowieka do zdrowia to robi z niego całkowitego kaleke i tutaj nie przesadzam bo ja teraz mam wlasnie taka ruchomosc kregoslupa jak opisujecie lecz myslalem ze jest to spowodowane tym przemieszczeniem implantu i na komisji lekarskiej wlasnie tylko ze wzglendu na ta slaba ruchomosc kregosłupa dostalem znaczny stopien niepelnosprawności to znaczy 1 grupa inwalidzka ! no ale trudno skoro i tak mam juz taka ruchomosc to gorzej byc nie moze, a chociaz w bolu powinno ulzyć troche. Jeszcze jedno pytanko zakupy sami robicie ? ile jestescie w stanie podniesc 😀 ?
- 2011 - Discektomia lędzwiowa L5/S1, 2013 - TLIF L5/S1 (skopane), 2014 - Odbarczenie lewego korzenia przez implant droga foraminotomii L5/S1
28 lutego 2014 o 21:07 #53875Ja przy usztywnieniu L4/L5/S1 pochylam się na tyle, że od dłoni do podłogi brakuje jakieś 10-15cm. Ale chyba nigdy nie dosięgałem. Leżąc jestem w stanie dotknąć każdą ze stóp głowy. Nogi za głowę nie założę – a przed usztywnieniem się dało. Oczywiście – taką ruchomość mam wtedy kiedy akurat mnie nie boli lewa połowa miednicy i plecy, bo jak boli to ruchomość mam prawie żadną, nawet nogi na nogę nie założę wtedy bo ból nie pozwala. Jakby nie to coś co mi daje popalić, to z ruchomością nie było by chyba ogólnie najgorzej. Co do wysiłku – dzisiaj pojechałem na wizytę do szpitala ponad 100km od domu, i chyba nie wyłączyłem świateł. Musiałem potem z pomocą drugiej osoby popchać trochę auto – wydawało mi się, że to żaden wysiłek nie był, bo droga równa i szło lekko, ale potem jak już wsiadłem do auta to przez godzinę jazdy bolały mnie plecy tak, że zastanawiałem się czy coś mi nie pękło i czy nie skręcić do szpitala na kontrolę. Ale popuściło. Tak że – wysiłek, który wydawał mi się niewielki, bo szło lekko, okazał się w efekcie dla pleców masakryczny. Nie pamiętam kiedy mnie ostatni raz tak plecy bolały. A przed urazem i operacjami nieraz się pchało różne auta, czasem i pod górę, i nic się nie działo poza zadyszką.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): kowalski8928 lutego 2014 o 21:47 #53876Zakupy zazwyczaj robię z kimś, kto później za mnie to wnosi do domu (mieszkam na 3piętrze). Sama staram się podnosić do max 5 kg, póki co. Boję się po prostu więcej na razie, bo od podniesienia 4l soków się rozpoczęła przygoda z przepuklinami. W sumie nie wiem ile można podnosić…
@kowalski ja jeszcze cierpię codziennie i dlatego na pewno moja ruchomość kręgosłupa jest mniejsza. Być może bez bólu udałoby mi się zgiąć bardziej.
Nieźle z tą I grupą, jak dostałeś ją tylko przez problemy z kręgosłupem i małą ruchomością… 🙂- Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.
28 lutego 2014 o 21:48 #53877Hmm czyli jednak z ta ruchomoscia to indywidualna sprawa, a jesli chodzi o dotkniecie stopami glowy to ja uzytkownik nawet w najlepszym okresie zdrowotnosci nie bylem w stanie tego zrobic hehe takze z tego co widze z ruchomoscia wlasciwie nie ma u ciebie problemu a jesli sie pojawia bol to juz inna sprawa
- 2011 - Discektomia lędzwiowa L5/S1, 2013 - TLIF L5/S1 (skopane), 2014 - Odbarczenie lewego korzenia przez implant droga foraminotomii L5/S1
28 lutego 2014 o 22:03 #53878Nom z ta 1 grupa mi sie udalo , ale to nie jest z zusu tylko z orzecznictwa powiatowego tzn sam stopien niepelnosprawnosci no ale nalezy mi sie opiekuncze z opieki spolecznej 153 zl miesiecznie hehe, a lekarz stwierdzil skoro jestntaka slaba ruchomosc ze nawet nie da rady za bardzo samemu skarpetek zalozyc to znaczy ze potrzebuje opieki, a jak potrzebuje opieki to 1 grupa :d
- 2011 - Discektomia lędzwiowa L5/S1, 2013 - TLIF L5/S1 (skopane), 2014 - Odbarczenie lewego korzenia przez implant droga foraminotomii L5/S1
28 lutego 2014 o 22:18 #53879@kowalski – u mnie z ruchomością nie było by ogromnego problemu, gdyby nie prawie ciągły ból, który tą ruchomość ogranicza prawie do zera. Tak że mechanicznie usztywnienie nie jest duże, nie powoduje dużych ograniczeń, ale ból powoduje okrutne ograniczenia i niechęć do aktywności.
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
4 marca 2014 o 11:16 #53894Nawet po operacji ból nie ustępuje ? A można wiedzieć jak zdiagnozowany był wasz przypadek ?
4 marca 2014 o 16:26 #53897Nie, to nie tak że ból po operacji nie ustąpił. To zupełnie inny rodzaj bólu, w innym miejscu. Przed stabilizacją bolały mnie symetrycznie plecy, nie byłem w stanie ich utrzymać prosto. Teraz z tamtym jest OK, i plecy mam chyba dość stabilne, ale mam uporczywe bóle z jednej strony miednicy (mięśnie, staw krzyżowo-biodrowy, staw biodrowy, i okolice).
quote :A można wiedzieć jak zdiagnozowany był wasz przypadek ?W jakim sensie?
- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
4 marca 2014 o 16:32 #53898W sensie jaki był opis rezonansu. Jak wyglądała kontuzja, że wymagała aż takiej ingerencji.
4 marca 2014 o 18:18 #53900W moim przypadku zadecydowały chyba objawy dodatkowe – problemy z utrzymaniem równowagi, ciągłe ostre spięcie mięśni całych pleców prowadzące do trzęsienia się, bóle przy wstawaniu/siadaniu, niemożliwość siedzenia bez podpierania się rękami, itd.
Opis pierwszego rezonansu miałem tak zrobiony, że lekarze mówili, że ten opis kompletnie nie odzwierciedla tego co było na zdjęciach – domyślam się, że chodziło głównie o to, że lekarz opisujący nie napisał, że jeden z korzeni nerwowych był prawie zupełnie zgnieciony.- Nie jestem lekarzem -> nie udzielam porad medycznych.
2oo9.o4.o7 - uraz kręgosłupa w pracy, 2o1o - operacja: L5/S1, L4/L5, L2/L3, 2o12 - operacja L5/S1, 2o13 - usztywnienie L4/L5/S1, 2o16 - stabilizacja L2-S1, 2018 - C5/C6 - Mobi-C
Za tą wiadomość podziękował(a): erwin4 marca 2014 o 20:01 #53902U mnie zdecydowaly silne i czeste parcia na pecherz no i oczywiscie przewlekly bol kregoslupa i nawracajaca rwa kulszowa, a w mri bylo chyba ucisk prawostronny na nerw z dyskopatia
- 2011 - Discektomia lędzwiowa L5/S1, 2013 - TLIF L5/S1 (skopane), 2014 - Odbarczenie lewego korzenia przez implant droga foraminotomii L5/S1
4 marca 2014 o 20:31 #53904Ale chyba przepuklina musiała być dużych rozmiarów, skoro wystąpił nacisk na pęcherz ?
4 marca 2014 o 21:08 #53905Ja miałam przepuklinę na dwóch poziomach L4/L5/S1. Rok czasu stopniowo stan się pogarszał, ból był non stop, nie miałam ataków rwy, tylko rwa trwała nieprzerwanie. Doszło do takich bóli, że miałam zatrzymanie odruchów fizjologicznych tj. moczu itp., parastezje, ból nie pozwalały spać, jeść, funkcjonować. Nie mogłam chodzić w ostatnich tygodniach przed operacją, którą właściwie wybłagałam w klinice.
Coś okropnego. Ból 10/10. Środki przeciwbólowe nie pomagały.- Operacje: 2000 - skolioza, stabilizacja, 2003 - usunięcie instrumentarium po odrzucie, 2013.02 - L4/L5/S1 discektomia z 2 implantami m/kręgowymi, 2013.07 - L4/L5/S1stabilizacja, 06.03.2015 - operacja wszczepienia neurostymulatora rdzeniowego (SCS), etap 1, 12.03.2015 - operacja SCS, etap 2.
4 marca 2014 o 23:26 #53906W moim przypadku były 2 przepukliny na l4/l5 i l5/s1. Na l5/s1 miałem silny ucisk na lewy korzeń s1 przez co miałem już opadanie stopy lewa noga dużo słabsza od prawej no i w nocy musiałem co najmniej raz iść się wysikać bo czułem często parcie na pęcherz. Przepukliny na l4/l5 neurochirurg mi nie usunął za co mu serdecznie dziękuję, przez to czeka mnie kolejne cięcie jeszcze bez implantów czy prętów. Choć nie wiem na czym to się skończy. W medycynę kręgosłupa na obecnym poziomie nie mam zaufania bo dla mnie te wszystkie implanty to o d**** potłuc. Jeśli biomechanika kręgosłupa i ogólnie ludzkiego organizmu nie osiągnie zaawansowania w jednym paluszku to do tego momentu nie zmienię swojego myślenia o operacjach nie tylko na kręgosłup. Swoją drogą jakie jest kryterium na montaż instrumentarium, czy wymogiem jest niestabilność kręgosłupa czy wpływają na to inne czynniki, proszę żebyście mi wyjaśnili jak to Wam lekarze tłumaczyli. Mnie tylko jeden neurochirurg chciał implantować nie wiem dlaczego jedna osoba uważa tak a pozostali twierdzą, że wystarczy poprawić metodą klasyczną czyli mikrodiscectomią.
kowalski podobnie jak Ty jestem młody fakt, że jestem starszy od Ciebie bo mam już 27 lat ale wiem co to znaczy być ograniczony przez kręgosłup.
Przepraszam, że tak się rozpisałem w nie swoim wątku ale zawsze przychodzi dużo do głowy zwłaszcza, że to walka jest o nasze zdrowie i naszą przyszłość. Przecież nikt z nas nie chce być królikiem doświadczalnym a jedynie być wolnym od bólu móc się poruszać o własnych siłach i cieszyć się życiem które i tak jest krótkie.
- 2007 - uraz kręgosłupa, 2012 - Microdiscectomia L5-S1, C/Th/L-S rehabilitacja
Za tą wiadomość podziękował(a): uzytkownik4214 marca 2014 o 23:36 #53907Robert, a dowiadywałeś się czegoś na temat dyskolizy ozonowej w Twoim przypadku?
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.