Złamanie kręgów TH7 i TH8
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Złamania, osteoporoza › Złamanie kręgów TH7 i TH8
- Ten temat ma 47 odpowiedzi, 6 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 11 years, 3 months temu przez
admin.
-
AutorWpisy
-
12 maja 2011 o 16:12 #49488
hejka, ja jutro zakańczam swój 3 tygodniowy pobyt w szpitalu na oddziale rehabilitacje, także jestem zadowolona z efektów, zero bólu, rozruszana jestem, zakwasy już mineły wszytko dzięki ciężkiej pracy, ale czego się nie robi dla powrotu do zdrowia, jeszcze czeka mnie cały czarwiec na turnusie reha to już całkiem moja sprawność powróci, taką bynajmniej mam nadzieję 🙂 Ćwiczenia jakie wykonywałam to:izometryczne, czynne wolne, zasada prawidłowej postawy, koordynacja ruchu, ogólnousprawniające, a zabiegi jakie mi robili to masaż podwodny- rewelacja:), pole magnetyczne i interdyn.
pozdrawiam13 maja 2011 o 11:01 #49491Jak juz wcześniej pisałam- ćwiczenia na basenie-pod okiem rehabilitanta-ok.30 min. + pływanie,solux, prądy Tabberta, laser, pole magnetyczne,masaż wirowy kregosłupa i kończyn dolnych.
Na sali ćwiczeń:
1.leżenie na brzuchu i podnoszenie tułowia na rękach-wyginanie maksymalnie tułowia do tyłu,juz po 3 dniach nie czułam wogóle bólu przy tym ćwiczeniu
2.leżenie na brzuchu na kozetce, ręce zwisające po obu stronach kozetki obciązone kilogramowymi cięzarkami i podnoszenie rąk ściągając łopatki do siebie
3. leżenie na brzuchu na materacu i równoczesne podnoszenie prawej reki i lewej nogi i wytrzymac w tej pozycji parę sekund i odwrotnie- lewa ręka i prawa noga
4. leżenie na dużej piłce, takiej jak dzieci sobie skaczą na siedzaco,ręce i nogi w powietrzu i utrzymać równowagę
5.stanie na takiej bym to nazwała pół piłce(od dołu płaska a z góry wypukła) i utrzymac prawidłową postawę i równowagę
6. ćwiczenia z taką gumową taśmą-mające na celu wzmocnienie mięsni przykręgosłupowych
Te ćwiczenia na sali gimnastycznej zajmowały mi ok.40 min.tak więc dosyć dużo, a wieczorem powtarzałam w domu, oprócz tej piłki.13 maja 2011 o 11:20 #49492Dzieki za twój opis ćwiczeń, jeśli chodzi o moje ta sa takie:
– gimnastyka w basenie (rehabilitant pokazuje co trzeba wykonywac w wodzie i sie to robi),
– cwiczenia na sali tzn:
– lezac na plecach wciskac posladki plecy rece w podlogę,
– lezac na plecach przyciagac na zmaine nogi do klatki piersiowej, oraz obie na raz,
– lezac na plecach rece prostopadle do tulowia nogi zgiete w kolanach i wychylamy je raz w jedna raz w druga stronę,
– lezac na plecach rece wzdluz tulowia i robimy nozyce pionowe,
– lezac na plecach pilka pod kostki i wypychamy biodra jak najwyzej,
– lezac na brzuchu rece proste nad glowa i podnosimy na zmiane lewa noga prawa reka,
– lezac na brzuchu plywamy zabka samymi rekami,
– lezac na brzuchu rece przy tulowiu w kat prostu i podnosimy do gory tak by lopatki schodzily sie do siebie,
– kleczymy na kloanach rece oparte o podloge a dlonie skierowane ku sobie i robimy japonskie pompki wgniatajac brzuch w podloge,
– klek nadal podparty i lewa reka do gory z prawa noga glowa do przodu,
– lezac na plecach nogi do gory i robimy brzuszki na wydechu,
– rowerek,
– steper,
– wypychanie wektora,
i tyle w domu to powtarzam…… ale jesli chodzi o plecy to po tygodniu cwiczen czuje miesnie brzucha i pleców oraz sam kregoslup w dolnej czesci jesli chodzi o miejsce samego zlamania to nic nie czuje bo th 8 to jest dosc wysoko gdzies na wysokosci piersi a w tej okolicy nie czuje bolesci, tak wiuec cwicze to co mi kaza….
Dodatkowo masaż podwodny, bicze szkockie, plywanie w basenie, magnetronik, diadynamik, laser, gimnastyka w basenie, lampa solux …..14 czerwca 2011 o 17:15 #49564Witam wszystkich towarzyszy niedoli:) Jakie czynicie postępy w rehabilitacji, jak się czujecie?
Ja już od 2 tyg.pracuję, muszę się jeszcze oszczędzać jeśli chodzi o podnoszenie ciężkich przedmotów.Jednak mimo tego 12 godzin na nogach robi swoje, ból pleców pojawia się i nie ma na to rady.Może z czasem przejdzie, być może co jakiś czas rehabilitacja by się przydała ale niestety są długie terminy oczekiwania-listopad.Powodzenia i napiszcie15 czerwca 2011 o 07:42 #49567Witam a ja juz tylko czekam na powrot do pracy rehabilitacja zakonczona 25 maja co ciekawe nic mnie nie boli nawet po zlamaniu nic nie bolalo wiadomo na poczatku tak bo to po urazie zawsze boli ale samego miejsca zlamanie nigdy nie czułem i miejmy nadzieje tak pozostanie wiadomo mialem lekkie bole zakwasowe bo miesnie nie pracowaly ale teraz jest oki wczoraj nawet hustawke taka duzą robilem caly dzien na nogach noszac to i owo kleczac kucajac zginajac sie i nic mnie nie boli…..tak wiec jest ok i z tego bardzo sie ciesze 🙂 pozdrawiam
16 czerwca 2011 o 06:03 #49568Cześć mam pytanie do Elki bo piszesz ze już pracujesz czy dostałaś już jakieś odszkodowanie czy moze skaldasz dopiero papierki do ubezpieczyciela??? pozdrawiam
16 czerwca 2011 o 19:07 #49570Co do odszkodowania to wypłacili mi już z OC sprawcy wypadku- to się nazywa szkoda na osobie.To odszkodowanie miałam wypłacane w ratach w trakcie L4.Po powrocie do pracy zakład mój wysłał wszystkie dokumenty do ubezpieczyciela i teraz czekam na decyzję.
Kwota zależy od tabeli uszczerbków na zdrowiu u danego ubezpieczyciela,czyli od tego jaki % uszczerbku jest przyznany dla danego urazu oraz od kwoty na jaką się jest ubezpieczonym.16 czerwca 2011 o 19:10 #49571A tu jest taka przykładowa tabela. Mam nadzieję że się otworzy:)
[attachment]C:\fakepath\Tabela_uszczerbkow.pdf[/attachment]
16 czerwca 2011 o 19:14 #4957224 czerwca 2011 o 06:19 #49603Witam i co juz wiadomo cos z tym odszkodowaniem co i jak????
PS: jesli chodzi o mnie to wczoraj pogralem troszke w siatkówkę i pojezdzilem na rowerku pod wieczor minimalnie czulem plecy w miejscu zlamania i to chyba pierwszy raz od wypadku…… w poniedzialek ide na tomograf i z niecierpliwoscia czekam na opis pozniej pedze do lekarza po papiery i jak najszybciej chce wracac do pracy bo juz nie wiem co z soaba zrobic???? Napiszcie co i jak z tym ubezpieczeniem bo jestem ciekaw jakie naleznoscie sie nam naleza przy takim rodzaju nieszczescia…..
24 czerwca 2011 o 10:51 #49607Witam. Otrzymałam też już odszkodowanie z polisy z ubezpieczenia zbiorowego w zakładzie pracy.Przyznali mi 16% uszczerbku na zdrowiu, a widełki są od 10-20% przy złamaniu 2 kręgów piersiowych.Każdy ubezpieczyciel ma swoje tabele i różne taryfikatory, tak więc kwoty przy takich samych urazach mogą się rożnić dosyć dużo, zależy jeszcze na jaką kwotę każdy z nas jest ubezpieczony.
Dominik a gdzie jesteś ubezpieczony i ile kręgów miałeś złamanych? Ja w PZU i to odszkodowanie było niższe o połowę o odszkodowania z OC sprawcy.Mogę się odwołać od tej decyzji, podobno jest 3 lata czasu na to, ale trzeba to odwołanie umiejętnie umotywować…Warto próbować ale nie wiem co by można napisać w tym odwołaniu.Jak czytałam to niektórym jak się odwoływali to jeszcze zabierali te % ,ale ogólnie wiadomo że firmy ubezpieczeniowe bardzo zaniżają odszkodowania licząc, że nie każdy będzie się odwoływać.26 czerwca 2011 o 16:30 #49619Hej “Elka” ja mam zlamany jeden krąg TH 8 i jestem ubezieczony w PZU i powiem szczerze ze myslalem ze wiecej procent daja ale z tego co wiem to lepiej sie odwolac bo zawsze cos sie wywalczy wiecej a nie slyszalem zeby komisja odwolawcza zabrala jakies procenty lub cos w tym stylu powiem tak wiemy jak jest i nie licze na wiele ale jak sie juz ubezpiecza to wiadomo ze kazdy by chcial cos dostac za pol roku cierpienia……a jesli mozesz sie przyznac to okolo jakiej kwoty mozna sie spodziewac na twoim przykladzie ile to bylo złotówek?
26 czerwca 2011 o 20:19 #49620Cześć
Ja się podłączę do pytania. Akurat uraz mi się przytrafił w takim okresie życia kiedy pracowałem na umowę-zlecenie, i nie miałem żadnego dodatkowego ubezpieczenia. A że diagnoza zajęła lekarzom z pół roku, to nawet nie zgłosiłem wypadku przy pracy – pierwsi mówili że się “rozejdzie po kościach”, a potem się okazało z czasem, że bez pilnej operacji będzie marnie (i tak przy umowie-zleceniu to jest dość trudne).
Pytanie: ile kosztuje miesięcznie takie ubezpieczenie np. w PZU ?
Z 10 lat temu takie miałem, ale już nawet nie pamiętam co to było i jakie stawki.I tak już mam “po ptokach”, ale teraz chciałbym się ubezpieczyć.
27 czerwca 2011 o 07:34 #49621Hej to wszystko zalezy jakie stawki chcesz placic najnizsze ubezpieczenie moze wynosci np 30 zł miesiecznie inne 70 zł a jeszcze inne 200zł wiec najlepiej isc i zapytac…………
27 czerwca 2011 o 17:38 #49626Hej.Nie wypada niby pisac o pieniądzach, a z drugiej strony niby czemu towarzystwa ubezpieczeniowe mają na nas zarabiać z powodu naszej niewiedzy? Przez ostatnie pół roku razem dzieliliśmy ten sam żywot w niepewności, strachu co dalej.Dostałam 7tyś. przy 16% uszczerbku na zdrowiu.Nie wiem czy to dużo czy mało, dla mnie najważniejsze że chodzę, że wszystko szczęśliwie się zakończyło aczkolwiek z tego co widzę bóle nawróciły…
Dominik, jak dostaniesz decyzję z PZU to napisz co i jak i być może wtedy ktoś z nas będzie się mógł odwołać.
Co do wypadku w pracy to należy się też odszkodowanie z OC zakładu pracy oraz z ZUS.
Pozdrawiam27 czerwca 2011 o 19:36 #49627quote :Nie wypada niby pisac o pieniądzach, a z drugiej strony niby czemu towarzystwa ubezpieczeniowe mają na nas zarabiać z powodu naszej niewiedzy?W Polsce to jest dość prosty temat, bo leczenie przeważnie pokrywa NFZ. Na forach zdrowotnych np. w USA są całe osobne działy poświęcone dyskusjom o ubezpieczeniach, ponieważ zdarza się np. że ktoś ma jakieś tam ubezpieczenie wykupione, i po urazie musi miesiącami czy latami dochodzić się przez prawników żeby jego ubezpieczyciel zgodził się pokryć koszta danej operacji. Mają o czym dyskutować.
quote :Dostałam 7tyś. przy 16% uszczerbku na zdrowiu.Nie wiem czy to dużo czy małoPewnie mniej więcej tyle mnie kosztowały prywatne rehabilitacje, rtg, tomograf, rezonanse, konsultacje, wyjazdy, przez to że lekarze do których trafiłem na początku od razu nie zorientowali się co się stało, i szukanie pomocy odbyło się na koszt własny. Więc to raczej nie dużo.. Zdrowie jest jedno. Ciekawe jak wysoka by musiała być składka na prywatne ubezpieczenie, żeby pokryć koszta na przykład operacji.
quote :Co do wypadku w pracy to należy się też odszkodowanie z OC zakładu pracy oraz z ZUS.Przy umowie o pracę bez problemu, przy umowie-zleceniu to już są schody. Dowiadywałem się pobieżnie, i ja raczej nie będę się starać o odszkodowanie, za dużo w takim przypadku jest niewiadomych, pewnie przez sąd by trzeba załatwiać. A dla mnie też najważniejsze że chodzę a nie odszkodowanie 🙂 🙂 🙂 🙂
28 czerwca 2011 o 06:59 #49631Hej Elka, no wiadomo ze pieniądze są przy okazji ale jak każdy się ubezpiecza i płaci sporo to jak się już coś przytrafi to trzeba z tego skorzystać….. Piszesz ze dostałaś 7 tys zł a za pobyt w szpitalu tez coś dostałaś czy to już w sumie za wszystko tyle otrzymałaś????
Jeśli możesz zdradzić to napisz jakie płacisz składki moja wynosi 69zł miesięcznie i jest to ubezpieczenie grupowe P PLUS w PZU…. napisz ile masz w swoim ubezpieczeniu za jeden procent uszczerbku na zdrowiu ja mam podobno 500zł za 1 procent ale jak to się będzie naliczało i według jakich kryteriów to nie mam zielonego pojęcia….A wczoraj bylem na tomografie i taki mam opis:
Klinowate zniekształcenie trzonu kręgu TH 8 z zagęszczeniem struktury kostnej po przebytym w przeszłości urazie (całkowity zrost) oraz załamaniem osi strzałkowej kręgosłupa na tej wysokości.
Drobne zaostrzenia na krawędziach przednich i bocznych trzonów. Kanał kręgowy o zachowanej strukturze…..
Nie wiem co to znaczy i co o tym, myśleć….
Jutro ide do mojego lekarza kończe chorobę i badania robie a potem do pracy…..a po drodze składam papiery do PZU o odszkodowanie….28 czerwca 2011 o 18:46 #49636Hej.Za pobyt w szpitalu nic nie dostałam bo nie leżałam:) Nie pamiętam na ile byłam ubezpieczona i jaką kwotę co miesiąc mi potrącali na ubezpieczenie,ale coś ok.50zł.W tej opcji było za każdy 1% uszczerbku-440zł, czyli moje 16% razy 440zł.=7040zł.i tyle dokładnie dostałam.
Zobaczymy jak ciebie dominik ,,podliczą”.Użytkownik- ale o odszkodowanie od swojego ubezpieczyciela i tak chyba będziesz się starać? Masz pełne prawo do tego, a oprócz tego masz prawo do zwrotu wszystkich poniesionych kosztów leczenia.Teraz niedawno wyczytałam gdzieś to na forum.Ja nie ponosiłam żadnych wydatków więc nie dochodziłam tego.
28 czerwca 2011 o 19:04 #49638Elka – no właśnie nie byłem nigdzie ubezpieczony poza obowiązkowymi składkami na ZUS przy umowie zleceniu, bo wtedy akurat nie pracowałem na umowę o pracę tylko na umowę-zlecenie 😐 Kiedyś tam wcześniej miałem ubezpieczenie osobne w PZU, ale potem w ogóle o tym zapomniałem, że warto mieć, a jak zmieniłem pracę na bardziej narażającą na kontuzje, to też nie pomyślałem żeby odnowić ubezpieczenie. Niestety wypadek to takie coś co nigdy nie wiadomo kiedy się wydarzy, jak to mawiał Kubuś Puchatek 😉 A pracodawca mały, mało osób wtedy pracowało, więc jeszcze wtedy się nie interesował ubezpieczeniami grupowymi dla firmy. Dopiero teraz kiedy dużo osób pracuje, coś się dzieje w temacie.
Natomiast zwrot kosztów – pamiętasz może przez kogo ? Przez prywatnego ubezpieczyciela czy przez NFZ/ZUS ? Trochę tych rachunków mam 😉 U nas w mieście nic nie chcieli za darmo zrobić, nawet tomografii po urazie jak się nie bardzo mogłem ruszać (dopiero jak się dowiedziałem że można prywatnie, i zrobiłem płatną, przyszedłem z wynikami, to powiedzieli “ojej, ale okropnie uszkodzone, trzeba do neurochirurga PILNIE” – a wcześniej na podstawie RTG mówili że jest OK i że samo przejdzie. przeszło z czasem.. w niedowłady 😉 ), później płatne EMG, rezonanse, konsultacje, rehabilitacja, leki, i w końcu się doczekałem na operację :woohoo:
29 czerwca 2011 o 04:52 #49642Cześć Elka no to zobaczymy ja przypuszczam ze nawet tyle co ty nie dostane bo ja mam złamany jeden krąg TH8 wiec pewnie dadzą jak już połowę z tego co ty ale trudno będzie chociaż na telewizor bo mam zamiar kupić hehe o ile wystarczy na jakiś…..
P.S. a ile czekałaś na wypłate po złożeniu dokumentacji w PZU???
pozdrawiam -
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.