złamanie kręgu L1 – stabilizacja transpedikularna
Strona główna › Fora › Schorzenia i urazy kręgosłupa › Złamania, osteoporoza › złamanie kręgu L1 – stabilizacja transpedikularna
- Ten temat ma 12 odpowiedzi, 5 odpowiedzi, a ostatnio został zaktualizowany 11 years temu przez
uzytkownik42.
-
AutorWpisy
-
17 lutego 2012 o 16:49 #47539
Witam.5 miesięcy temu złamałem kręg L1.Konieczna była operacja i wkręcili mi 4 śrubki w th12 i l1 dzięki czemu mam mieć większą ruchomość kręgosłupa.Od samego początku wykonuję różne ćwiczenia za 6 tygodni mam jechać na ostatnią wizytę do lekarza który mnie operował.Chciałbym się dowiedzieć czy po przebytej rehabilitacji będę mógł wrócić do grania w piłkę? przed kontuzja trenowałem w klubie i nie chciałbym z tego rezygnować.Czy istnieje związane z tym ryzyko naruszenia tej stabilizacji?
18 lutego 2012 o 22:52 #50923teoretycznie, siłę zespolenia determinują:
1) gęstość kości (którą da się ustalić, jeśli jest zaburzona to przeważnie w starszym wieku)
2) użyte do zespolenia materiały – piszesz o śrubach, ale czy masz zrost kostny (równie silny jak kości) między L1 a Th12, czy masz np. wstawioną tylko “drabinkę” do repozycji ? Jeśli zrost, to czy wytworzył się zrost ? Jeśli drabinkę – to jaką, w które części wkręconą ? I czy jest to stabilizacja statyczna czy dynamiczna (DSS) ?
3) co było naruszone przy urazie, skoro konieczne było zespolenie ? sam kręg, czy również np. stawy, albo dysk pomiędzy L1 a Th12 ?
W skrócie ujmując: moim zdaniem, bez przedstawiania tu wszystkich szczegółów, zdjęć MRI sprzed urazu i po urazie, najprościej będzie, jeśli zapytasz o to lekarza, który te wszystkie dane ma dostępne.on też Ci raczej nie da 100% gwarancji, ale wie co jest zrobione, i na ile jest to stabilne. Czasem lekarz jest w stanie stwierdzić, że prędzej połamiesz kości niż np. tytan użyty w zespoleniu, a obciążenia przenoszone będą na kolejny kręg, czyli np. L2 (czyli jeśli (teoretycznie zakładam) masz zespolony L1+Th12, to w taki sam sposób jak uszkodziłeś L1, możesz uszkodzić L2 i dysk L1/L2, bo teraz tam będą przenoszone obciążenia).
Czyli jeszcze raz: zapytaj lekarza, który zna Twój przypadek, użyte metody i materiały, plus patogenezę poprzedniego urazu.
Jeśli nie pomogłem, to przepraszam.
19 lutego 2012 o 00:37 #50924często się czyta o pękaniu śrub zespalających może też warto to mieć na uwadze i nie forsować organizmu- kręgosłupa, wpierw lekko i spokojnie pobiegaj bez piłki i zobacz czy Ciebie nic nie boli. Ból może pojawić się nawet na drugi dzień. Pamiętaj cokolwiek robisz rób to do czasu aż ból się pojawi Twój organizm jest wyznacznikiem
19 lutego 2012 o 09:59 #50926Lekarz który mnie operował mówił mi że nie ma żadnych przeciwwskazań.To było złamanie trzonu kręgu(obniżenie wysokości trzonu kręgu L1 spowodowane wieloodłamowym złamaniem,szczeliny złamania obejmują 1/2 górną trzonu kręgu) i spondylodeza tylno-boczna.Zrost kostny jeszcze nie wiem jade za 5 tygodni na ostatnia wizyte więc myśle że dowiem się coś więcej.
19 lutego 2012 o 15:51 #50930wojtid – z tym łamaniem się śrub to też jest trochę dziwna sprawa. rozmawiałem kiedyś z lekarzem zza granicy, który robi względnie dużo operacji – jak zapytałem, czy takie śruby/pręty się mogą złamać, to powiedział, że nie ma takiej możliwości i że nie słyszał o takim przypadku, i że prędzej się wszystko dookoła rozsypie niż taka drabinka.
na SPS użytkownik MDE napisał, że łamały się pewne śruby, które były kombinowane pod certyfikację FDA (FDA nie dopuściła DSS więc producenci jakoś to tam próbowali obejść, i coś mało ciekawego z tego wyszło) – http://www.spinepatientsociety.org/forum/education-research-spine-publications/medical-device-engineer-answer-questions-you-may-have-3358/
Więc w końcu nie wiem jak to jest – czy porządny sprzęt się może połamać.19 lutego 2012 o 17:40 #50931czytałem przynajmniej na jednym forum o łamiących się śrubach stabilizujących kręgosłup,oczywiście mogą trzony pękać z powodu złego wkręcenia śrub ale i się wykręcać śrubki taki przykład:http://forum.echirurgia.pl/temat13989.htm
Babcia88 napisała o wykręcających się śrubkach a Krystiano pękniętej śrubie.Może za granicą mają lepsze materiały zespalające 😉 a nie z polskiego przetargu aby najtaniej 🙂29 lutego 2012 o 15:24 #51048a czy są jakieś przeciwwskazania co do grania w piłke czy uprawiania zawodowo innych sportów?
29 lutego 2012 o 21:05 #51049prosta zasada: wszystko można robić do bólu, czyli jeśli wykonywanie określonych czynności powoduje ból należy przestać.
- dr hab. Grzegorz Miękisiak, prof. nadzw.
specjalista neurochirurg
Specjalistyczny Szpital im. T. Marciniaka we Wrocławiu
Umów wizytę we Wrocławiu
13 marca 2012 o 09:22 #51134Mam nadzieje ze wszystko będzie w porządku.A czy jest możliwość, że kręgi zrosły się krzywo bądź śrubki zmieniły swoje położenie? (nie odczuwam żadnego bólu ale nie wiem jak to będzie, jak juZ bedE mógł wykonywać wszystkie ruchy…))
13 marca 2012 o 12:42 #51135Fragment streszczenia artykułu poglądowego:
“Powikłania stabilizacji transpedikularnej wybuchowych złamań odcinka piersiowo-lędźwiowego kręgosłupa”;
Jerzy Hakało-1, Jerzy Wroński-2
1-Orthopaedic Department of Polokwane/Mankweng Hospital Complex, MEDUNSA Polokwane Campus (RSA)
2- Head of Department of Neurosurgery of Medical University of WroclawNeurologia i Neurochirurgia Polska 2006; 40, 2: 134–139
“Systemy stabilizacji transpedikularnej wykazują wyraźną przewagę sztywności we wszystkich płaszczyznach w stosunku do innych systemów stabilizacji tylnej. W trakcie dokonywania się spondylodezy tylno-bocznej stabilizator transpedikularny ulega stopniowemu odciążeniu, ale nawet po uzyskaniu pełnego zrostu kostnego nadal przenosi obciążenia
Podparcie przedniej kolumny kręgosłupa wyraźnie zmniejsza obciążenia stabilizatora transpedikularnego i poprawia warunki stabilizacji segmentu. Odległe obserwacje stabilizacji transpedikularnej złamań wybuchowych wykazują pogarszanie się pierwotnej dobrej korekcji złamania, która czasami wraca do poziomu sprzed operacji pomimo zastosowania transpedikularnych przeszczepów autogennych.Odsetek uszkodzeń stabilizatora (złamania śrub, prętów i poluzowania połączeń) sięga 28% przypadków. W celu poprawy stabilizacji kolumny przedniej i ograniczenia wtórnej kyfotyzacji oraz aby uniknąć uszkodzenia stabilizatora zalecane jest wykonanie usztywnienia międzytrzonowego z dostępu tylnego lub korpektomii ze stabilizacją przednią.
Stabilizacja transpedikularna wybuchowych złamań odcinka piersiowo-lędźwiowego nie zapewnia pełnej stabilizacji kolumny przedniej kręgosłupa, czego wynikiem jest częsty nawrót deformacji kyfotycznej oraz uszkodzenie stabilizatora.
Zastosowanie dodatkowego podparcia przedniej kolumny kręgosłupa znacząco odciąża stabilizator transpedikularny jednocześnie zmniejszając możliwość wtórnej kyfotyzacji i powikłań ze strony instrumentarium”.13 marca 2012 o 13:35 #51136Poniżej artykuł: “Częstość występowania powikłań neurologicznych związanych z transpedikularną stabilizacją kręgosłupa”
16 marca 2012 o 10:18 #51163“Odsetek uszkodzeń stabilizatora (złamania śrub, prętów i poluzowania połączeń) sięga 28% przypadków”
A czy do uszkodzenia stabilizatora może dojść od zwykłego upadku na plecy,brzuch itp?20 marca 2012 o 19:56 #51217http://www.livestrong.com/article/125683-complications-cervical-spine-fusion-rod/
http://www.spine-health.com/forum/chronic-pain/broken-titanium-rod-spine
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1864899/
W teorii nie powinno się to zepsuć, w praktyce niestety czasem bywa inaczej :unsure:
- dr hab. Grzegorz Miękisiak, prof. nadzw.
-
AutorWpisy
- Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.