zelmer
Odpowiedź forum utworzona
-
AutorWpisy
-
Witaj,
Załącz opis
Jak sobie pooglądasz resonansy innych z tego forum, to twój kręgosłup na tle innych jest zdrowy. W Polsce niestety jest taka tendencja że wszyscy patrzą na MRI i na tej podstawie wyciągają wnioski. Możesz wykonać RTG czynnościowe lub MRI w pozycji stojącej, było o tym na forum i chyba w Opolu mają taki sprzęt. Skoro cię boli to jest problem. Jeżeli czujesz że masz przodopochylenie poszukaj fizjoterapeuty dobrego który potwierdzi twoją teorie i dobierze odpowiednie ćwiczenia do Twojego przypadku i pozwoli wzmocnić gorset mięśniowy oraz zlikwiduje ewentualne dysbalanse mięśniowe.Dobrze płatna praca to odpowiedzialność i stres. Stres fatalnie działa na kręgosłup, mięśnie się spinają i boli. Nie wyobrażam sobie leżeć i pracować zaraz będzie szyja boleć. Proponuję biurko z regulacją wysokości.
Mam rozumieć że ta “terapia” pomogła Tobie zmniejszyć dolegliwości bólowe kręgosłupa?
Jeżeli chodzi o suplementację wit D3 to pojawia się coraz więcej badań że jest związek pomiędzy jej niedoborem a dolegliwościami bólowymi.https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/30201225
Mój aktualny poziom to 18 ng/ml
Sam suplementuje ale w ilościach normalnie zalecanych 2000 j/dzień. Jakiejś większej poprawy nie zauważyłem.To co ty proponujesz to już extreme.
Jedyny lek bez recepty Vigantol ma 50 tys jednostek to oznacza ze dziennie trzeba by wypić 10 butelek co chyba jest wbrew zdrowemu rozsądkowi.
Podrzuć jakieś linki/badania uzasadniające taką suplementację.Doda o swoich problemach z kręgosłupem
Generalnie polecam cały cykl audycji.A wrzuć rezonans tego L5-S1
Ja mam wrażenie że ośrodków rehabilitacji zaczyna być więcej niż aptek, bo to dobry biznes, nie zdziwię się jak zaraz będzie “rehabilitacja 24h”. A z rehabilitantami jak ze wszystkimi fachowcami w życiu rzadko spotyka się tego dobrego.
Wspominałeś że pracujesz w chacie a to ogromna zaleta bo nikt nie stoi nad Tobą przez 8 godzin i możesz robić przerwy w miarę potrzeb. Proponuje ci spróbować pracować na stojąco i siedząco. Stój 30 min siedź 30 min. Jak się to sprawdzi to kup sobie takie biurko co jeździ góra dół ja mam coś takiego i sobie chwalę a siedzę na piłce z decathlona za 50 dych, o niebo lepsze niż krzesło.Siema,
Doczekałem się rezonansu z NFZ i czas na pewne podsumowanie ostatniego okresu, w przeciągu 8 miesięcy jakoś żyje, czasem lepiej czasem gorzej. Fizycznie na 50%, psychicznie na 70%
Niestety praca silnie siedząca nie pomaga i są dni kiedy ciężko wytrzymać, tabletek nie łykam.
Cały czas ćwiczę, schudłem z 90 do 83 kg mój obecny fizjo jest bardzo ok i raz na jakiś czas wpadam do niego na konsultację, wymyślił żebym przeprosty robił z wałkiem pod brzuchem, codziennie robię kilka serii i zauważam pozytywne efekty, co 2 dni wykonuję ćwiczenia na mięśnie core, 2 razy w tygodniu basen, orbitrek, troszkę truchtam na bieżni żeby ta aktywność była. Nie jest łatwo bo cokolwiek bym nie robił to mnie coś boli, po basenie szyja i bark, po orbitreku kolano, a po bieganiu cała noga i tak do zesrania :silly:. Do chaty do pracy do kompa kupiłem sobie biurko “stój-siedź” i tak uczę się pracować stojąc (nie jest to takie łatwe bo nogi bolą ale po czasie idzie się przyzwyczaić). Zagadałem do pracodawcy o takie biurko to mnie zabił śmiechem, dlatego szukam innej roboty i podstawowy warunek jaki stawiam to ergonomiczne stanowisko pracy, póki co wytrzeszczają oczy :woohoo: może w końcu kiedyś się uda.
Od jakiegoś czasu prawa noga dziwnie się zachowuje: mrowienie w stopie, łydka cały czas napięta, czasami lekki ból nogi o nieokreślonym położeniu nie wiem czy ma to jakiś związek ale nigdy nie boli razem plecy+noga albo to albo to. Za poradą forum roluję to namiętnie i na drugi dzień jest ok.
Patrząc na nowy rezonans to chyba nic się nie zmieniło, dysk jest jakby jaśniejszy ale może tak to wyświetla przeglądarka którą dostałem od nfz. Mój fizjo mówi że miał pacjentów którym po rehabilitacji dysk się nawadniał. Jest możliwe żeby dysk odwodniony się ponownie nawodnił?Aż trudno uwierzyć że takie coś mogło się stać 🙁
Najpierw to do prawnika idź, żeby ci doradził jak ugryźć temat, jak sprawdzić na 100% że jednak zrobili zły dysk żeby potem mieć jakieś argumenty, bo jak pójdziesz do szpitala to tam się zorientują i napewno naściemniają że ci zrobili L5/S1 a na wypisie się pomylili. W swoich papierach posprzątają i będziesz z niczym.
Powodzenia i obyś się jednak mylił.Za tą wiadomość podziękował(a): adizan1986Ja się nie będę wypowiadał bo moja wiedza jest mizerna ale przydało by się kilka przekrojów przez dyski z poziomów l4/l5 i l5/s1, takie jak pierwszy
screen tylko przez środek dysku. W diagnostyce najważniejsze są objawy a nie obrazy, często zdarza się że obrazy są ok a boli. Musisz szukać przyczyny. Jak Cię bolą różne stawy to może być np borelioza.Pewnie że rezonans się da na NFZ. Idziesz do rodzinnego po skierowanie do ortopedy, czekasz miesiąc na wizytę. Na wizycie prosisz o skierowanie na rezonans, otrzymasz odpowiedź “a po co”. Najpierw dostaniesz skierowanie na RTG i jak tam Pan doktor coś zauważy to może da skierowanie na rezonans. Ja usłyszałem “rezonans się robi jak już trzeba operować żeby wiedzieć co i gdzie operować” jak już wyblagasz skierowanie to znajdziesz sobie placówkę poczekasz pol roku i będziesz miał rezonans. Tak to wyglądało u mnie.
Ja tak jak wy mam wypukline 5 mm. Mecze się z tym juz pol roku i mam wrażenie ze jestem na poczatku drogi która wy przechodzicie. Wykańcza mnie siedzenie w biurze i jazda samochodem. Próbowałem 2 fizjo ale oni mnie tylko chcą masować i każą robić przerostu. Po własnych obserwacjach stwierdzam ze Mkkenzi mi szkodzi i jak tydzień regularnie pocwicze to potem tydzien dochodzę do siebie. Najbardziej pomaga basen i chodzenie, rano nie boli mnie nic, podczas urlopu zapominam o kregoslupie. Próbuje schudnąć ale nie jest łatwo, chodzę 2 razy w tygodniu na basen oraz salse, ćwiczę na orbitreku ale jestem sporym chłopem i nie wiem czy dam radę bardziej schudnąć. Na krzesło zamontowalem wałek ale lordoza jest chyba zbyt duża i boli jak przy przeproscie. Ostatnio w przychodni dali mi książeczkę z ćwiczeniami i tam są rozciągające i wzmacniające zacząłem ćwiczyć to i zobaczymy czy to pomoże. Coraz częściej pojawiają się myśli o jakimś zabiegu ale zaczynam wątpić że dolegliwości są typowo dyskowe a może pochodzą od czegoś innego. Wszyscy tylko patrzą w opis rezonansu i na tej podstawie dobierają leczenie. Jak ktoś zna dobrego fizjo że Śląska to proszę PW.
Cześć, Ja jestem świeżo upieczonym dyskopatą L5/S1. Mam niewielką wypuklinę do 5 mm. Lekarz jak i rehabilitant jak do nich przyszedłem to też jak z katarem. Najgorzej jest jak siedzę po kilku godzinach w pracy już nie pracuje tylko próbuję wytrwać do końca szychty. Jak coś dźwignę albo dłużej siedzę to mnie boli kość ogonowa, czemu? nikt nie wie. Rehabilitacja nic nie dawała. Byłem ostatnio na 2 tygodniowym urlopie i tam nie ćwiczyłem nic tylko zabawa z dzieckiem w basenie. Wszystko było porządku nie bolało mnie nic nawet jak dłużej siedziałem. Po urlopie jednego dnia postanowiłem sobie profilaktycznie poćwiczyć, nie bolało nic. Na drugi dzień pojawił się ból w plecach i powróciły stare dolegliwości bólowe podczas siedzenia. Postanowiłem nie ćwiczyć tylko basen. Dodatkowo dokupiłem sobie taką poduszkę sensomotoryczną i siedzę w robocie godzinę na poduszce i godzinę bez. Wydaje mi się że jest lepiej ale cały czas się coś tam tli. Każdy przypadek jest indywidualny.
Tu mówią że duża cześć pacjentów z wypuklinami nie odczuwa żadnych objawów a im ludzie starsi procent rośnie.Dodatkowo obejrzyj sobie
Tutaj chłopek mówi że sam dysk jest unerwiony i dlatego jak się psuje to boli
Dziwne ze mam zwyrodnienia, od dziecinstwa uprawiam sport w roznej postaci: pilka nozna, koszykowka, siatkówka, rower, narty. Zawsze byłem chudy, po liceum zrobil sie ze mnie “chlop”. Na studiach pracowalem w wakacje przy kostce i innych ciezkich dziadostwach wiec moze teraz to wychodzi. Zawsze uwazalem sie za silnego zdrowego chlopa no ale teraz musze zmienic podejscie.
-
AutorWpisy